2017-05-27 20:58 Nieznana (83) - Znaleziona
2016-06-22 00:19 Chester (1762) - Komentarz
POJEDYNEK po raz 3 zawitał na Jurę!!! Tym razem podczas Jubileuszowego X Zlotu OC
Padły okrągłe liczby - To już 20 lokalizacja!, oraz 40 starcie na szable! Jak to zleciało....
Chętnych było więcej, ale ze względu na długi czas zaliczenia nie mogłem poświęcić więcej godzin, za co z góry wybaczcie. Na pewno będzie jeszcze sporo okazji.
Z ciekawostek - w zażartych pojedynkach połamaliśmy jedną klingę. W czasie bonusowych walk, gdy w szale bitewnym okładałem Smerfetkę. Tak się dziewczę ostro broniła :).
2016-05-28 09:00 polcia&szymaneq (4987) - Znaleziona
Wybiła godzina 9:00. Sekundant pojawił się na polu walki. Polcia i Szymaneq stawili się zwarci i gotowi by pierwszy raz w życiu zmierzyć się ze sobą na szable. Wcześniej preferowali potyczki słowne, ale sytuacja była na tyle napięta, że krew popłynąć musiała. Ponieważ Polcia to dama, a Szymaneq to dżentelmen stwierdzili, że jedyny sposób rozwiązania tego problemu to szabla! Walka była zacięta i pełna zwrotów akcji. Co chwilę szala zwycięstwa przechylała się na drugą stronę. Ostatecznie zwyciężyła miłość - Polcia i Szymaneq podziękowali sobie za walkę w profesjonalny sposób i uścisnęli lewe dłonie. Zgoda zagościła między nimi. Obojgu jednak brakowało wrażeń. Postanowili wyzwać na pojedynek mistrza Chestera. Pomimo wielu forteli i niekonwencjonalnych ruchów znawca fechtunku nie miał szans. Uczniowie przerośli mistrza i w dwumeczu wygrali 2:0.
A tak na serio to chcieliśmy ze szczerego serca podziękować autorowi skrzynki za niesamowite doznania i emocje towarzyszące zdobywaniu tego kesza. W tych polarach w 30 stopniowym upale prawie wyparowaliśmy, ale było warto! Bardzo warto! Od dziś kesz Pojedynek stoi na pudle wśród zdobytych przez nas skrzynek!!!
Wielkie dzięki Chester!!!
2016-05-27 19:10 sajmon (1984) - Znaleziona
Pojedynek stoczyłem z Esim na olsztyńskim zlocie. Chester dał się uprosić, a ja miałem fart, bo znalazł się leworęczny rywal.
Walka w wieczornym ciepełku, gdy Chester kazał nam założyć długie bluzy (dla ochrony łapek) i oczywiście maski nieźle dała w kość. Kilkanaście minut intensywnego machania, skakania, uników, a czasami elementów choreograficzno-tanecznych (w czym jestem totalnie kiepski).
W czasie podejmowania tej skrzynki inni przy zlotowym stoliku mieli czas wpisać się do miliona mobilniaków i innych ownów. Zapewniam was, że naprawdę warto odpuścić +1 a nawet +100 z innych skrzynek i w tym czasie poprosić Chestera o udostępnienie jego owna. Na pewno nie będzie to stracony czas.
Serdecznie chciałbym podziękować Chesterowi za szkolenie i oczywiście poświęcony czas, Esiemu za walkę, naszym białogłowymza dzielne kibicowanie.
Polecam! Takiego kesza warto mieć w swej kolekcji.
2016-05-27 19:00 Esi4 (2078) - Znaleziona
Kesz podjęty przy okazji X jubileuszowego Ogólnopolskiego Zlotu Geokeszowego
Dla takich skrzynek powinno się wprowadzić kolejne kategorie gwiazdek. Zieleń to mało, ale po kolei:
Nie jest to jakiś tam own, który można podejmować z prędkością 2 keszerów na minutę, tylko wyjątkowe doświadczenie. Nie piszę tego bynajmniej z pozycji miłośnika białej broni, rycerzy w lśniących zbrojach czy tematów płaszcza i szpady(tfu!), ale z pozycji zupełnego dyletanta, który pierwszy raz w życiu dostał do ręki sportową szablę i ma coś zrobić.
Za sprawą świetnie opowiadającego Autora poznałem odrobinę tę obcą mi dyscyplinę jaką jest fechtunek. Jestem zauroczony elegancją szabli. Nie wiem jak to się ma do nowoczesnego sportu, ale Chester pokazał nam naprawdę piękne oblicze szermierki.
Wszystko mi się strasznie podobało, zarówno "Pojedynek" jak i freestyle w wykonaniu moim i sajmona (szablą po nogach :D), zostawiliśmy pole namiotowe nieco bardziej wydeptane.
Dzięki Chester za dużo poświęconego czasu oraz za końcowy pojedynek z bossem!Takie wyzwania uwielbiam, choć dostałem niezłe lanie
2016-05-26 18:25 Harry_Hole (2796) - Znaleziona
Baba spuściła mi mantoa konkretnie Smerfetka.
Kesza planowałem podjąć w 3mieście. Okazało się jednak, że owner jedzie na X zlot, a po 2 dniach okazało się, że też i Ja tam będę :D
Przechodząc wieczorem zauważyłem Chestera i już za moment miałem broń w ręku :)
Całość bardzo się podobała! Nie przypuszczałem, że "machanie" jest tak męczące a zarazem sprawia tyle satysfakcji.
Cała otoczka jest wyśmienita! (scenariusz, nauczyciel itd...) Gdy już opanuje się podstawowe elementy fechtunku zaczyna robić się turbo ciekawie!
Dziękuję za poświęcony czas i możliwość podjęcia najlepszego owna jaki jest na serwisie!
Koniecznie muszę zainteresować się tym sportem, za bardzo się podobało :P
Dziękuję za radość! Pozdrawiam!
2015-11-24 13:01 Chester (1762) - Komentarz
Kochani to już 19 lokalizacja POJEDYNKU na SZABLE! Kesz przejechał Polskę wzdłuż i wszerz. Blisko 70 osób krzyżowało szable i w pocie czoła wypracowywało miękki nadgarstek, ataki w tempo i sztukę zasłon. Ale przede wszystkim się świetnie bawiło w sztuce przechytrzania adwersarza. Bawiłem się przednio i Ja. I mam nadzieję, iż śmiałków nadal nie zabraknie.
Dziękuję pięknie wszystkim zdobywcom za konieczną podczas walk koncentrację, za wspaniałe fotki, i za motywujące komentarze oraz wyróżnienia. Dzięki Wam moja biała broń jest dalej potrzebna i nadal w eterze, w różnych lokalizacjach Polski, słychać świst kling i brzdęk parad. Kultywujemy narodową broń - walkę na szable! Ostatni pojedynek odbyty w Dzień Niepodległości okraszony na deser keszem Pióro na rozkładzie - OP8CE1 got100 był tego kwintesencją.
P.S. Dla mniej wtajemniczonych - Dezerter opisuje w logu dokładnie akcje widoczne na poniższym filmiku. Czapki z głów za fachowość!
2015-11-24 00:41 Dezerter (3781) - Komentarz
Got, proszę o usunięcie słowa "szpada" ;)
2015-11-23 23:13 got100 (3909) - Komentarz
Chester, proszę o uzupełnienie pojedynków odbytych. Dziękuję
2015-11-11 15:30 got100 (3909) - Znaleziona
"Kończ Waść, wstydu oszczędź" - chciało by się rzec :)
Wielkie dzięki Chester za umożliwienie nam walki na szpady.....ups, szable i to w tak pięknym dniu jakim jest Święto Niepodległości. Krótko: Dzień Niepodległości, szabla polska, przepiękny wstęp, nauka, pojedynek....samo z siebie wychodzi reko. Dziękujemy i pozdrawiamy.
2015-11-11 14:40 Dezerter (3781) - Znaleziona
Czas - XIX wiek; Miejsce - łąki w okolicach wsi Völschendorf
..."Allez" - krzyknął sekundant, a Giuseppe natarł na przeciwnika niczym rozjuszony byk. W głowie rozpamiętywał jeszcze poprzednie starcie, w którym Salvatore niemal rozpłatał mu fizjonomię swym energicznym "vertical moulinet". Ale gorąca głowa Giuseppe szła w parze z jego niebywałą odpornością na ciosy. W tym starciu, zamarkował atak w pierwszą by sprawnym ruchem nadgarstka wymierzyć niesygnalizowane cięcie w trzecią. Salvatore był na to przygotowany i bez problemu zastosował zasłonę. Giuseppe kontynuował natarcie i ponowił atak na lewy bok przeciwnika, teraz nieco wyżej. Jednak i tym razem Salvatore zareagował jak na mistrza przystało. Chwila zawahania i kolejne cięcie...oraz kolejna parada Salvatore. Być może ktoś uznałby powtarzalne ataki tercją Giuseppe za nudne, tym niemniej realizował on swój plan. Już wcześniej zauważył, że od początku tej potyczki, Salvatore oddaje mu pole, nie podejmując przy tym próby ataku czy choćby działania w przeciw-tempo. Giuseppe szykował pułapkę na przeciwnika. Cofając nogę zakroczną, wyprowadził dwa szybkie ataki taktyczne cztery-trzy, które Salvatore bez mrugnięcia okiem sparował...i o to właśnie chodziło Giuseppe. Dociążona tylna noga Salvatore, która uniemożliwiła obronę odległością oraz jego spóźniona zasłona, przez którą przedarło się pchnięcie z wypadem Giuseppe...Mistrz ugodzony w lewe kolano próbował jeszcze odpowiedzieć..."Halte" - krzyknął sekundant i wskazując na Salvatore dodał - "Touché". Czas walki 4 sekundy - sześć ataków, sześć zasłon.
Nieliczna gawiedź przybyła z okolicznej osady, cmokała z zachwytu - Ja, ja das ist fantastisch Tempo, gutes Schlag Giuseppe.
To była jedyna punktowa akcja adepta Giuseppe w starciu z Mistrzem. Na akcje czyhającego na nadgarstek przeciwka Salvatore, zabrakłoby miejsca na serwerze ocpl ;)
Wszystko to za sprawą Mistrza Chestera, który cierpliwie wprowadzał nas w arkana sztuki władania szablą, Wujka Gota, który wehikułem zagiął czosoprzestrzeń oraz Szanownych Niewiast - Kika, Gotowa, Agata - które nie tylko wzdychały z zachwytu, ale też naparzały się aż miłoDziękuję za ten dzień :)
PS. Agata w części "open" spuściła mi manto. Natomiast branżowe komentarze Chestera w trakcie starć, o mały włos, a przypłaciłbym niekontrolowanym opróżnieniem pęcherza ;)
2015-10-03 12:15 makotka (2700) - Znaleziona
Kesz zdobyty razem z kojoty, w piękny październikowy poranek, na Wysokim Skrzydle Kurkowym, miejscu z pięknym widokiem na Główne Miasto i Biskupią Górkę.
Pojedynek okazał się niesamowitą przygodą - trening i walka pod okiem Chestera bardzo klimatyczne a zarazem pouczające - nie miałam dotąd styczności z białą bronią, a moje jej postrzeganie na pewno nabrało kolorytu :)
Pojedynek mistrzów zakończony remisem... Za to w konkuencji freestyle przegrałam z kretesem :p ale nieco pociesza mnie fakt, że to kojoty ma siniaki a nie ja :)
Dziękuję Chesterowi za możliwość podejmowania tak niesamowitej skrzynki!
2015-10-03 12:15 kojoty (3251) - Znaleziona
Spotkaliśmy się - no prawie - o wschodzie słońca na wałach Gdańskich fortów na górze Gradowej. Pojedynek był w pięknym październikowym słońcu przy doskonałym widoku na gdańskie Główne Miasto. Jak zawsze Salwatore i Giuseppe stoczyli zażarty i wielokrotnie ćwiczony bój na szable. Pot się lał, nogi odmawiały posłuszeństwa przy niekończących się skokach w przód i w tył, ale jakoś udało się osiągnąć zadowalające rezultaty (albo Chester zauważył, że fechmistrzów to z nas nie będzie i się zlitował).
Na koniec miałem okazję trochę w końcu obić makotkę - nie poszło zbyt dobrze bo się zawzięcie broniła i sumie to sam przyjąłem kilka bolesnych trafień - nawet jakieś siniaki są.
Chester wielkie dzięki - niezapomniana przygoda!
(gwiazdka oczywiście jak nazbieram)
2015-07-04 20:05 wojrip (362) - Znaleziona
pojedynek zaliczony z panią wojrip-owąprzy takim upale jak był to godzina wylewania potu xD
2014-09-07 14:00 Dombie (1928) - Znaleziona
Jak to dobrze, że miałem rano trochę czasu, żeby odpocząć po wrażeniach poprzedniego dnia. Zwłaszcza, że spodziewałem się, ze dzisiejsze wrażenia wcale nie będą ustępowały wczorajszym, choć będą miały inny charakter.
To, co mnie spotkało przeszło moje najśmielsze marzenia. Miejsce pojedynku wybrał po części Chester, po części organizatorzy pewnego wydarzenia, w którym Chester uczestniczył. Był nim Teatr Leśny w Gdańsku. Idealnie pasował do pojedynku! Mieliśmy nawet widzów!
Ale po kolei - najpierw była część dydaktyczno-szkoleniowa. Nigdy wcześniej nie miałem w ręku takiej broni - no może poza drewnianymi a może plastykowymi mieczykami, którymi mogłem bawić się w dzieciństwie. Teraz nie tylko mogłem zobaczyć i dotknąć ale również nauczyć się trochę, jak się prawidłowo używa szabli!
Później był pojedynek - ten "zaliczeniowy" - Salvatore'a i Giuseppe. I nawet gdyby na tym się skończyło już byłbym w siódmym niebie.
Na koniec był jednak jeszcze deser, czyli walka do 10 punktów z samym mistrzem - Chesterem. Wygrałem!
Nie zapomnę tego dnia do końca życia - dziękuję.
2014-08-15 15:59 rubin (20577) - Znaleziona
prosiłem, błagałem i wyprosiłemChester dał się namówić i przywiózł zestaw bitewny. Słyszałem już nieraz o tej keszynce ale jakoś nie było możliwości podjęcia. Dzisiaj walczyłem przeciwko Miśkowi. nie sądziłem, że aż tyle zajmuje nauka tych pchnięć i zasłonbawiłem się wyśmienicie. spocony, umęczony ale zadowlony:) ręka odpadała od ściskania szabli ( bo kurczowo zaciskałem dłoń jak na szpadluzachęciło mnie to bardzo i chciałbym kiedyś jeszcze raz spróbować. Może właściciel będzie miał ochotę spuścić mi łomot w pojedynku? :)
2013-06-22 21:48 Koza (3567) - Znaleziona
2013-06-21 21:01 My_Key (2109) - Znaleziona
Skrzynka wywalczona razem z pichu.
To jest dopiero own cache! Nie dość, że jest kesz, to jeszcze można się nauczyć sztuki fechtunku (choć w naszym wypadku lekko skrócona lekcja ze względu na porę "dnia", a właściwie wczesnej nocy) i poznać bardzo fajnego człowieka, jakim jest autor tego właśnie kesza.
Dzięki za lekcję, możliwość poznania ciekawej osoby jaką jest autor i ocziwiście za kesza :D
Pozdrawiam :)
2013-06-21 20:20 gzr NIEAKTYWNY (335) - Znaleziona
Za ten unikalny own należy się gwiazdka.
Michał stoczył niesamowity pojedynek z kozą2259. Mógł poczuć się jak muszkieter. Pod płynął strumieniem podczas walki reżyserowanej, a potokiem podczas prawdziwej walki, wygranej 5:2. Dziękujemy!
2013-06-21 19:05 pichu. (2973) - Znaleziona
22:41
Wreszcie udało się poznać tajniki tego szybkiego sportu podczas Kupalnocki.
Majkiemu wielkie dzięki za pojedynek.
Chesterowi-za wspaniałą opowieść o wyprawie do Afryki no i samego owna-tego trzeba po prostu doświadczyć.
Zielony order ode mnie.
TFTC!
2013-03-04 13:59 Chester (1762) - Komentarz
2013-03-03 11:03 siersciuch122 (207) - Komentarz
2012-06-18 14:03 Chester (1762) - Komentarz
2012-02-11 18:50 Cherry Shrimp (216) - Znaleziona
Dziki szał to to nie był, a tylko improwizacja, w końcu nie dam się pokonać tak łatwo ^^
Ja chcę jeszcze raz! ;D
2012-02-11 18:07 MPG (2163) - Znaleziona
Giuseppe (ja) wraz z Salvatore (Marta91) odbyli kolejny pojedynek. Tym razem w mroźnej scenerii, po zachodzie słońca, na udeptanym trakcie biegnącym wzdłuż morza. Pojedynek zakończył się remisem.
Ostatnia walka, która odbyła się po nim, była jednak bardziej zaciekła. Pchnięcia i parowania nie miały końca. Marta wpadła w dziki szał, tnąc na oślep, zaś MHG tańczył wokoło pod jej nogami. Zdawało się, że pojedynek zakończy się remisem. Ostatnie pchnięcie zwyciężyło o ułamek sekundy. Stop. Krzynął sędzia. Punkt dla Marty.
Ja speuntowałem to krótko:
"Kobieta mnie bije..." ;)
OUT: GK Jaskiniowiec
reszty trade'a nie chce mi się pisać ;p
2011-08-28 12:16 aniamala (2166) - Znaleziona
Pojedynek na Galeonie podczas zlotu w Sworach.
Jako Salvatore (walka kontra Wąsek224 - Giuseppe) lepiej się czułam podczas odegrania pierwszego starcia, mimo "uszkodzenia" nogi, nad obrotem i cięciem referendarskim przydało by się jednak nieco dłużej popracować :)
Ale zabawa była przednia i spełniłam choć trochę jedno swoje marzenie i mam ochote na więcejDziękuję Czester!
2011-08-28 12:09 Agatha (5620) - Znaleziona
2011-08-28 11:53 Meghan (mph) (2076) - Znaleziona
Z całych sił starałam się sprostać legendzie Giuseppe i wcielić się w jego rolę podczas pasjonującego pojedynku z Salvatore-Chesterem. Wydawało mi się, że potrafię zrozumieć zakończenie tej historii, ale dopiero po odegraniu jej wiem, że je rozumiem. Dziękuję Ci Chester za okazję do przeżycia choćby ułamków emocji, które musiały towarzyszyć Mistrzom, a także za dżentelmeńską postawę podczas późniejszego pojedynku :)
Szkoda, że nie miałam wcześniej możliwości popróbować sił w tym sporcie, a nuż by się spodobało?
2011-08-28 11:50 ewa. (383) - Znaleziona
Pojedynek z Mistrzem na Galeonie w Swornych Super pomysł, super skrzynkaTFTC
2011-08-28 11:00 wąsek224 (1623) - Znaleziona
2011-05-29 09:30 Jed team (6702) - Znaleziona
Na godzinę dziewiątą umowiliśmy się z freneyem na ubitej ziemi żeby w obecności Chestera czyli mistrza, sędziego i sekundanta w jednym stoczyć pojedynek na śmierć i życie.
Słoneczko świeciło a skały jurajskie stanowiły znakomite tło dla naszego pojedynku.
Dzięki dla Chestera i freneya za świetną zabawę no i oczywiście przyznaję order.
2011-05-29 09:23 freney (10486) - Znaleziona
Pojedynek "o świcie" z Jed team-em na długo pozostanie w mej pamięci. Pod okiem fechtmistrza Chestera coraz bardziej wprawieni rywale przystapili do walki. Raz z tarczą, raz na tarczy, ale najfajniejsza była zabawa Choć przez chwilę mogłem poczuć szlachetność tamtych honorowych pojedynków.
Dla takich keszy warto trzymać rekomendację w rękawie *
2010-11-14 12:00 KINGMAR (7) - Znaleziona
2010-09-25 22:01 Cebulka (808) - Komentarz
Dopiero wrzesien się kończy, a my już dozbieraliśmy do gwiazdki .
Jeszcze raz dzięki! Mamy nadzieję jeszcze nieraz zobaczyć zaliczanie tego kesza...
2010-08-30 09:53 agniesia (102) - Znaleziona
2010-08-29 11:30 PatrykG (371) - Znaleziona
Polecam, rekomenduję i co tam jeszcze można - przede wszystkim jednak zachęcam, bo zabawa przy zaliczaniu skrzynki jest przednia!!!
I dzięki znakomitemu trenerowi nauka to czysta przyjemność!!!
Skrzyneczkę zaliczałem w towarzystwie z ZYRem który choć już ją zaliczył wczeniej, chętnie stanął do walki.
Chwila którą opisuje poniższy fragment - bezcenne!
"Na trybunach panowała cisza, gdy Giuseppe (ZYR), po chwili dezorientacji, złożył głęboki pokłon szacunku w stronę Salvatore (moi). A gdy spojrzeli sobie w oczy, już wiedzieli, że pojedynek dzisiejszego dnia został zakończony. Remisem."
2010-08-29 10:57 KrystianT (2485) - Znaleziona
2010-08-29 10:20 Pit (822) - Znaleziona
Dawno tak dobrze się nie bawiłem. Wielkie podziękowania dla autora za cierpliwość podczas wpajania nam trudnej sztuki fechtunku.
Dziękuje i pozdrawiam
Piotr
2010-08-28 23:33 r00t7 (12859) - Znaleziona
Świetny pomysł na skrzynkę - z chęcią bym zdobywał ją częściej ! :)
Gratulacje dla Chestera za pomysł - skrzyneczka powinna być w TOP serwisu! Przy okazji można się czegoś nauczyć i miło pogawędzić
dzięki dzięki dzięki, nie może być inaczej jak +3 i reko!
przy okazji pozdrawiam autora :)
zdjecia wkleimy jak zrzucimy :)
2010-08-28 23:13 martag (1346) - Znaleziona
wielkie podziękowania dla Chestera za coś takiego!
2010-08-28 22:48 martuś (11756) - Znaleziona
tak właśnie powinny wyglądac skrzynki spotkaniowo-mobilne. Mozna wejsc w interakcje z autorem a i przy okazji nauczyc sie i poznac cos zupelnie nowego! Pomysl wrecz genialny, sam pomysl odegrania scenek rowniez. Do pojedynku ustawialy sie kolejki, jednak udalo sie nam z r00t7 znalezc termin jeszcze przed gra terenowaNiestety Giuseppe (ja) zremisowal z Salvatore (r00t7). ale zabawa i tak byla przedniarozcieta koszula pozostanie jako pamiatka ;)
Przy okazji udalo mi sie podebrac krecika i mobilniaka Tytusa, ktory zawedruje ze mna z powrotem do Warszawy :)
2010-08-28 20:00 darkmoory (869) - Znaleziona
Jeszcze nigdy tak się nie zdarzyło bym zaraz po zaliczeniu skrzynki chciał zdobyć ją jeszcze raz. A tym razem tak właśnie było i jest nadal. Z wielką chęcią odbył bym kolejny pojedynek.
Wielkie wyrazy uznania dla Chestera za tak oryginalny pomysł na skrzynkę mobilno -spotkaniową. Zaangażowanie nie tylko w jej przygotowanie ale także w pomoc przy jej zaliczaniu.
Kłaniam się również mej przeciwniczce w tym szlachetnym pojedynku.
2010-08-28 17:07 harpus (6882) - Znaleziona
Wujku Chesterze - dziękuję :D
ps. nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że "machanie szabelką" tyle kosztuje sil i energii...
2010-08-28 03:15 coza (3102) - Znaleziona
2010-08-26 13:41 tuchlin (3756) - Znaleziona
2010-08-24 13:32 Chester (1762) - Komentarz
2010-08-23 21:05 Grazka (3095) - Znaleziona
2010-08-23 19:00 rushcore (170) - Znaleziona
2010-08-08 20:51 rene_zeń (721) - Znaleziona
Moja 200 skrzynka
Wcielona w rolę Giuseppe, pod kierownictwem samego mistrza miałam zaszczyt trzymać w dłoni szablę i odbyć POJEDYNEK.
Dziękuję, za walkę, przeszkolenie i miły wieczór.
Gwiazda za wykonanie, czyli poświęcony czas i zaangażowanie autora oraz za bezcenne emocje, których ów walka mi dostarczyła. Alle!
2010-08-07 21:30 wrygiel (611) - Znaleziona
2010-07-18 15:47 wuzet (2483) - Znaleziona
2010-06-21 19:13 Plankton (114) - Znaleziona
2010-06-21 03:12 masakrator92 (216) - Znaleziona
pojedynek z Planktonem na Kupalnocce w Otominie
edit: było ciemno, a Plankton korzystał z oświetlenia jakie stanowiło ognisko...
2010-06-20 22:30 Highlander (1665) - Znaleziona
2010-06-20 21:00 keyman (402) - Znaleziona
Pojedynek odbyty z Mushinem na Półwyspie otomińskim. Najwięcej trafień w konfrontacji zaliczyły komary :D
Dzięki Chester za profesjonalne szkolenie i świetną fabułę przebiegu walki. Za całokształt rekomentacja :)
2010-06-20 00:38 mushin (1843) - Znaleziona
Touche!
Fantastyczna skrzynka. O tyle ciekawsza, że Chester wprowadza w tajniki podstaw szermierki. Świetnie było liznąć kolejny, nowy dla mnie sport.
Chester - dzięki za kesza, Keyman - za pojedynek! :)
2010-06-19 11:44 Qbacki (18474) - Znaleziona
rewelacyjny pomysł pozwalający namacalnie i osobiście przekonać się czym tak naprawdę jest to co niejednokrtonie widzielismy na filmach czy też planszy sportowej podczas olimpiady. I jakże inne jest już moje spojrzenie, to wcale nie jest tak proste jak sie maluje, ale za to ile daje frajdy i satysfakcji. tym bardziej gdy walczy sie z zsamym mistrzem, w kaszubskiej scenerii, bez pospiechu... I dodatkowo ten klimat stworzony w opisie, umiejetnie przekazywany przez autora. Autora, w którym widać w kazdym calu zaangazowanie i profesjonalizm zarówno w tej materii jak i również chęci przekazania innym tego co dobre. Serdeczne dzieki!!!
PS. niby to skrzynka spotkaniowa, ale ciemności nocy czy też pośpiech wydaje mi sie tu dalece niewskazany ;)
2010-06-08 20:15 tATO (4035) - Znaleziona
2010-06-08 15:24 raffi (8) - Znaleziona
2010-06-08 14:34 Chester (1762) - Komentarz
2010-06-08 12:18 Nutria_Samo_Zlo (398) - Komentarz
2010-06-07 13:29 Chester (1762) - Komentarz
2010-06-06 21:45 Cebulka (808) - Znaleziona
Wylizaliśmy się z ran odniesionych w boju, więc w końcu możemy się wpisać. Dziękujemy, że mogliśmy dowiedzieć się tylu nowych rzeczy. W sumie pojedynkowanie się przypomina trochę taniec, tylko zamiast podeptanych stóp można mieć obcięte ucho, albo wybite oko - oczywiście nie z Chesterem.
Kesza w takiej formie jeszcze nie mieliśmy okazji zdobywać. Świetny pomysł! Oczywiście gwiazdka się należy, dlatego dopisujemy skrzyneczkę do naszej długiej listy zielonych długów.
2010-06-06 18:08 zyr (3077) - Znaleziona
Coś pięknego.
Powalająca przygoda w pięknych okolicznościach przedpola zamku w Ogrodzieńcu.
Nauk udzielał sam Chester, za co wdzięczny jestem wielce.
Obowiązkowa gwiazdka.
Dzięki.
2010-06-05 19:55 Whatever (16622) - Znaleziona
Tego dnia nie było litości. Żar lał się z nieba. Punktualnie o umówionej godzinie na dziedzińcu mirowskiego zamku stanęliśmy na przeciwko siebie. Mieliśmy rozstrzygnąć wieloletni spór. Odwieczna walka, mężczyzna przeciwko kobiecie, siła przeciwko dynamice, doświadczenie kontra finezja.
Stawił się i sekundant. Podnieśliśmy broń, minuta koncentracji, oko w oko, odliczanie trzy dwa jeden... naprzód! Kilka pierwszych ciosów, walczymy równo, atak, zasłona, krok w tył, krok w przód. Moment zawachania, szybkie cięcie przecina kobiecie prawe przedramię.
Drugie starcie. Sygnał do rozpoczęcia pojedynku, znów atak i odparowanie. Kilka szybkich ciosów, tym razem mężczyzna okazuje się wolniejszy...
Remis... Odwieczny pojedynek będzie trwał nadal, nigdy nikt nie okaże się lepszy... Będzie się tylko zmieniała sceneria...
2010-06-05 11:00 sebastian (4079) - Znaleziona
Po nocnych hulankach i swawolach, musieliśmy z Żywcu wyjaśnić sobie kilka spraw. O poranku stanęliśmy naprzeciw siebie, by uczciwy pojedynek rozsądził o tym kto ma rację. Walczyliśmy jak lwy. Żywcu wygrywając pojedynek nieco zmienił historię.
Ogromne podziękowania dla Chestera, za wspaniałego kesza. Dzięki tej skrzynce poszerzyłem swoje horyzonty, dotknąłem czegoś co mnie zafascynowało.
Autor kesza musiał wykazać się ogromną cierpliwością, by pozwolić nam zaznajomić się z podstawami fechtunku.
Order Zielonej Gwiazdy - który pojawi się, gdy tylko uzbieram brakujące punkty.
Order Złotej Gwiazdy - który przyznaję 1 na100 keszy.
Najwspanialszy kesz, który do tej pory miałem okazję podejmować.
Dziękuję, za wyśmienitą zabawę. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zetknę się z tą skrzynką, będąc dobrze przygotowany do wykonania zadania.
Pozdrawiam serdecznie - Seba
2010-06-05 10:54 Żywcu (1962) - Znaleziona
2010-06-04 21:48 afrotel (205) - Znaleziona
Pojedynek przy świetle księżyca i błyskających fleszy przypadkowych gapiów.
Dzięki pozdrawiamy
Damian i Basia
2010-06-04 20:53 pindy (637) - Znaleziona
2010-06-04 15:42 Kika (15111) - Znaleziona
FTF i moja 500 skrzyneczka;)
Pojedynek z Nannette był zacięty lecz obeszło się bez rozlewu krwi. Ostatecznie sekundant orzekł remis.
A wszystko działo się na zamku w Ogrodzieńcu, w słoneczne popołudnie w duchu rycerskiego kodeksu i ku uciesze gawiedzi. Miodzio;)
2010-06-04 15:34 Nannette (19443) - Znaleziona
Wspólny FTF wraz z Kiką - ale w sumie na tle tego czego doświadczyłam nie ma znaczenia kto pierwszy i pewnie wszyscy się ze mną zgodzą. Pomysł rewelacyjny - fantastyczne doświadczenie. Tylko przez kulturę oddałam broń bo wcale ale to wcale nie miałam na to ochoty. Kika - dzięki za wspólną walkę KUUUUUUUUUUNY GÓRĄ !!
Koniecznie pikanterii dodaje fakt, iż pojedynki odbywały się w zamkowej scenerii.
Z całą pewnością Chester zaszczepiłeś mi bakcyla - jeszcze rozkminiam jak to ugryźć. I oczywiście za zgodą założyciela mamy plan z Okruchem przenieść ten pomysł pod inną postacią na Swory. Bez zastanowienia gwiazdka - najbardziej zielona jaką można dać.
Fotki wrzucę jak tylko się do nich dostanę.
2010-06-04 08:25 Chester (1762) - Komentarz
2010-06-03 18:34 Rydzol (611) - Komentarz
2010-06-03 08:58 Chester (1762) - Komentarz
2010-06-03 08:07 Whatever (16622) - Komentarz