2011-05-29 09:23 freney (10489) - Znaleziona
Pojedynek "o świcie" z Jed team-em na długo pozostanie w mej pamięci. Pod okiem fechtmistrza Chestera coraz bardziej wprawieni rywale przystapili do walki. Raz z tarczą, raz na tarczy, ale najfajniejsza była zabawa Choć przez chwilę mogłem poczuć szlachetność tamtych honorowych pojedynków.
Dla takich keszy warto trzymać rekomendację w rękawie *