Garść aktualnych statystyk
TTF
Typowaliśmy dwie okolice i w efekcie utknęliśmy między dwoma zamkniętymi przejazadami kolejowymi - brawo my :D
Potem była gonitwa przez Włókniarzy - to była zabawa, a jeszcze fajniej było zobaczyć znaczek OC na aucie innej ekipy (nasze jest tak brudne po ostatnich wyprawach, że szkoda mi magnesu od Nefryta - bezpieczniejszy póki co jest na lodówce :) ).
Co do samego kesza - proszę tu bez pomówień, to, że wyskakiwałam w locie z keszowozu to nie znaczy, że złapałam z nogę kogoś z ekipy KubyB - mam na swoją niewinność świadków ;) W każdym razie udało nam się wywalczyć zaszczytną trzecią pozycję, więc jest sukces :)
Sama skrzynka i spotkanie galante i należy się kolejna bożonarodzeniowa gwiazda (ech, jaki człowiek w święta bywa rozrzutny, a co tam :P), bez dwóch zdań. Piękna i żmudna robota Założyciela, polecam! :)
Dyskusja na forum
Wpisy na blogu