I stało się. Geocecherzy, na co dzień lud spokojny, zaczął dobywać przeciw sobie szabel.<br />
I jak to wszystkich cieszy. Cieszy też i mnie, że pomysł się przyjął.<br />
<br />
Wszystkim już wpisanym, i tym jeszcze nie, bardzo serdecznie gratuluję wspaniałych pojedynków. Daliście z siebie wszystko! Aż miło było patrzeć. A sceneria zamków jurajskich dodawała nieocenionego smaczku. Dzięki Zyr'u że pojedynkując się z Tobą miałem okazję właściwie zaliczyć swoją skrzynkę ;). A Whatever'om śliczne dzięki za pokazanie bardziej dawnej wersji szermierki. Ciężki miecz ma w sobie moc! A na koniec dziękuje Kice, która miała niemały udział przy powstawaniu skrzynki służąc mi za przeciwnika, przy wymyślaniu karkołomnych ripost.<br />
A żeńskiej części Afrotel ślę szermiercze pozdrowienia
Wyszło szydło z worka
dzięki za "zielone"!