Logs Gorączka sobotniej nocy
116x
5x
22x
2x Galerij
Toon verwijderde logs
2023-08-07 18:30
lukooo
(
2962)
- Niet gevonden
Chyba już najwyższy czas: "Opuścić ten las" kesz od wielu lat niezdobywalny - zapewne fajny był ale, chociaż chciałbym mieć nadzieję na serwis, chociaż on nigdy nie nastąpi. Tak po prostu przeglądałem mapkę. I to po prostu tyle, żegnając niezdobywalnego wisicielca. Papa keszyku.
2020-11-26 10:57
Equilibrium_prime
(
1947)
- Notitie
Interesujące..
2020-09-06 22:18
Belka
(
641)
- Gevonden
Wreszcie mogę kliknąć, że skrzyneczka znaleziona. Wiele razy robiłam podchody to tego kesza jednak wpisy nie napawały optymizmem ani mnie, ani moich towarzyszy. Pierwsze podejście było nieudane. Szukaliśmy pierwszego etapu, który wtedy nie występował w postaci pojemnika. Gdybyśmy wcześniej ogarnęli, że należało szukać napisów, pewnie już wtedy zaliczylibyśmy tę skrzynkę. Przywróciliśmy pierwszy etap w postaci pojemnika, zgodnie z pierwotnymi założeniami. Co do dalszych czynności... Posiadając informacje z pierwszego etapu i trzymając się wyłącznie odblasków skrzynka do znalezienia. Nie sugerowałabym się czerwonymi strzałkami, które raczej nie są częścią tego kesza. Odblaski dobrze widoczne przy średniej jakości latarkach. Nie widzisz odblasków, cofnij się do ostatniego i dobrze rozejrzyj.
Finał: niestety skrzynka wyszabrowana przez leśną zwierzynę. Podążyliśmy za rozszarpanym workiem i odnaleźliśmy połowę pojemnika oraz pozostałości fantów. Po logbooku ani śladu. Może za dnia ktoś mógłby rozejrzeć się w okolicy finału? Na miejscu zrobiona mocno robocza reaktywacja. Na pewno wymagany serwis pojemnika. Pojemnika szukaj 'na samym końcu' miejsca ukrycia. Dzięki! Znaleziona wspólnie z Jujami.
2019-10-15 19:35
Kao
(
3179)
- Notitie
Widzę w logach, że próbowałam tę skrzynkę znaleźć w styczniu 2015 r..... Jeżeli ktoś będzie się wybierał i/lub ma reflektor jak Snack, dajcie znać. Bo trochę martwi mnie ostatnie znalezienie 2 lata temu.
2018-05-27 11:56
Sair
(
4)
- Niet gevonden
2017-07-11 20:20
Jeanpaul
(
3034)
- Gevonden
Ta skrzynka długo figurowała na mojej liście Wyjątkowo Denerwujących Keszy. Przedeptałem tu kilka kilometrów bez żadnego rezultatu. Jednak ostatnie sukcesy podczas zdobywania Zodiaka skłoniły mnie do ponownego zmierzenia się z tym wyzwaniem, tym bardziej, że ostatni wpis Założyciela mówił, że kesza można nadal znaleźć bez pomocy.
Różnice między Zodiakiem a Gorączką są zasadnicze. Nie będę przeprowadzał tu analizy porównawczej, bo nie o to chodzi. W swoim czasie była to świetna skrzynka i zasłużenie zdobyła uznanie większości keszerów. Zdobywanie jej to nadal duże wyzwanie. A czy można ją zdobyć bez niczyjej pomocy? Zapewne tak, ale trzeba mieć dużo szczęścia i wytrwałości. Odblaski, które znajdujemy cieszą ale nie wskazują jednoznacznie dalszej drogi. Czasem należy minąć go i iść dalej, czasem przy odblasku należy skręcić. Decyzja należy do nas i może być dobra lub zła.
Jest to z pewnością skrzynka o wysokim stopniu trudności, raczej nie dla początkujących. Jestem bardzo ciekaw ilu keszerów zdobyło ją całkowicie samodzielnie. 115 znalezień to sporo. Może sugerować, że to bułka z masłem. Życzę smacznego! Na koniec muszę się przyznać, że ja należę do tej części keszerów, którzy skorzystali z pomocy (dziękuję Wojtku). Pocieszam się, że nie ja jeden. Czekam z niecierpliwością na kolejne nocne skrzynki. Emocje podczas szukania są niesamowite. Dzięki za kesza!
2017-05-14 23:02
snack
(
2162)
- Gevonden
Uff w końcu się udało. To chyba ostatnia skrzynka z mojego TOP10 rekomendowanych w okolicy. Długo z nią walczyłem, próbowałem podjąć chyba z 4 razy (z czego raz w dzień) i dopiero dziś za piątym podejściem się udało. Obiecałem sobie, że zrobię ją sam, nie w grupie, bez podpowiedzi, dzwonienia itd.. No ale nie dało się, jakiś czas temu, chyba podczas 4 wizyty się złamałem i zdesperowany wydzwaniałem do JAśka żeby jakoś mną pokierował bo łaziłem jak jakiś obłąkany i świeciłem po każdym drzewie bez sensu prawie godzinę.. JAsiek pokierował, ruszyłem dalej, ale zaraz znowu utknąłem, bo wyszła skądś jakaś cholerna smoleńska mgła i moja latarka z biedronki nie mogła namierzyć kolejnego punktu... do d...
Dzisiaj wyszedłem na wieczorne rowerowanie odpowiednio zaopatrzony w reflektor podobny do tych wojskowych przeciwlotniczych:
I tym razem się udało. Kesz suchy i w miarę czysty. Szerszeni brak, oblazły mnie tylko jakieś skrzydlate mrówki.
Z oceną kesza mam poważny problem. No bo niby legenda, fantastyczny pomysł, no ale te braki i problemy ze zdobywaniem kolejnych etapów. Masakra, poziom mojej irytacji osiągnął tu szczyty. Jak się wie w którą stronę iść/na które drzewo świecić to jest łatwo. A jak nie, to kaplica.
Ale z drugiej strony gdyby nie ten kesz, nie przyjechałbym tu kilka razy w nocy. Nie widziałbym tych świecących lisich (borsuczych?) oczu wpatrzonych we mnie w mroku. Nie bałbym się cieni rzucanych przez krzaki, dziwnych szelestów i trzaskających gałązek we mgle. Właściwie to przeżyłem przygodę pięciokrotnie w ciągu roku, za każdym razem inną. I za to założycielowi serdecznie dziękuję i pozdrawiam, jeśli to w ogóle czyta....
2016-09-03 09:21
darkmoory
(
873)
- Notitie
2016-08-25 10:34
malenstwo
(
1561)
- Notitie
Ehh... poluję na tą skrzynkę już jakiś czas. Da radę ją znaleźć bez dzwonienia do innych znalazców? Bo póki co większość pisze, że etapu nie ma, ale zadzwonili.. itp. i już wiedzieli co i jak... Czy można ten etap znaleźć bez kół pomocniczych w postaci telefonu do przyjaciela? Jak nie, to może dałoby radę w końcu poprawić brakujący etap...
2016-08-21 01:44
Sujka
(
6)
- Gevonden
2016-06-23 23:58
Yakub
(
1775)
- Gevonden
Skrzynka znaleziona kilkuosobową ekipą zaraz po nocy świętojańskiej.
Faktycznie po drodze brakuje jednego z etapów. Dwa telefony niewiele pomogły, więc po prostu zawróciliśmy i to wystarczyłoDzięki temu znów trafiliśmy na szlak. Potem poszło już błyskawicznie :)
Patent w Łodzi już widziany :)
Dzięki za wspólne szukanie!
2016-06-23 23:20
Zemynele
(
138)
- Gevonden
dzięki chłopaki za przygarnięcie - ja ze swoją latareczką to bym chyba do rana musiała po tym lesie chodzićjak dla mnie to cała akcja przypominała szukanie błędnych ogników albo kwiatu paproci, czyli ogólnie rzeczy nie bardzo uchwytnych
ale jednak operacja zakończona sukcesem
dzięki za towarzystwo, a założycielowi za fajną zabawę w lesie nocną porą :)
2016-06-23 23:00
Jari__
(
688)
- Gevonden
Podjęliśmy poszukiwania grupowo po gorączce "Świętojańskiej nocy" Początek bez problemowy ale z czasie wskazówki nam uciekły i ciężko było je namierzyć. Tel okazał się przydatny i tak grupa ruszyła do celu. Po chwili udało sie dotrzeć do finału. Dzięki za fajną zabawę.
2016-06-23 23:00
damian211289
(
3024)
- Gevonden
Matko kochana, a ja tam chciałem iść piechotą! Na szczęście udało się wcisnąć samochodem nawet dość daleko, a potem to już tylko "napier*alajcie latarkami na prawo i lewo". Fajnie tam musi być za dnia. ;)
Złapana z ekipą eventową, dzięki Wam!
I dzięki za kesza!
2016-06-23 20:49
Safrin
(
2593)
- Gevonden
Zadanie wykonane po spotkaniu "Noc Świętojańska" w towarzystwie kliku keszerek i keszerów. Kiedyś zabierałem się do tej skrzynki i znalazłem już pierwszy etap. Dzisiaj kopie, kopie i nic. Całe szczęście nie byłem sam i towarzysze zauważyli co trzeba. Niczym stado dzików przedostaliśmy się do kolejnego etapu. Tam szło nam nadzwyczajnie szybko. Co prawda napotkaliśmy pewne problemy z jednym z etapów, ale w erze telefonów komórkowych poradziliśmy sobie z problemem. Dziękuję.
2016-05-27 22:57
Margosia18
(
6)
- Gevonden
2016-05-26 02:59
AnnGrr119
(
5)
- Gevonden
Wspaniały nocny spacer po lesie, pierwsza wspólna skrzynka znaleziona z przyjaciółmi, świetny pomysł i niezapomniane przeżycia.
Skrzynka naprawdę super! Bardzo pomysłowa! Polecamy.
2016-02-09 20:00
martinesss i ania
(
1127)
- Gevonden
Gorączka ... wtorkowej nocy Korzystając z pięknego i bardzo ciepłego lutowego wieczoru postanowiliśmy się z Anią wybrać na spacer do jakże znanego nam lasu. A dlaczego wieczorem? Bo tylko wtedy można znaleźć skrzynkę, która od dawna nas intrygowała. Już tam kiedyś za dnia szukaliśmy pierwszego etapu ale nie przykładaliśmy się bo ludzi wokół było dużo. Teraz przygotowani w odpowiedni sprzęt ruszyliśmy śmiało na poszukiwania. Już ten pierwszy etap jak się okazało nie był wcale tak oczywisty. Do drugiego etapu droga daleka wśród nocnych odgłosów lasu upłynęła przyjemnie i na miejscu pokazał się pierwszy znak. Potem zaraz drugi ... i na tym koniec. Chodzimy, szukamy, kombinujemy i nic. Już miałem wyciągnięty telefon i palec wisiał nad guzikiem "do przyjaciela" ale wtedy Ania podjęła inny trop. Ok. Spróbujmy jeszcze raz. Nagle jest trzeci. Ok. Idziemy. Inny trop okazał się trochę mylący ale wytrwale za nim podążaliśmy i po dłuższej podroży pokazał się czwarty znak. Hura. Czyli trzymamy się tego tropu
. Potem zaraz pokazał się piąty znak i szósty a może i siódmy ... sam już nie pamiętam. Podążaliśmy złapanym tropem , czasem trochę mylił i prowadził nas w coraz dziksze tereny. Doszliśmy już prawie do innego miasta jednak od dłuższego czasu nie natrafiliśmy na żaden znak. Tylko tropy? Po godzinie marszu zwątpiłem czy ten trop jest słuszny. Tym razem telefon "do przyjaciela"
- Cześć. Czy te tropy to prowadzą do skrzynki?
- ...(cisza)... Jakie tropy? Tam nie ma żadnych tropów!!!
- Jak to nie ma?!!! Przecież jest ich pełno i idziemy za nimi już godzinę!!!
- Tam nie ma żadnych tropów. Są tylko znaki.
- ...(cisza)...aha...dzięki...to gdzie my właściwie teraz jesteśmy?...
No właśnie. Gdzie my jesteśmy? I gdzie ostatni raz były te cholerne znaki? Wracamy na czuja tam gdzie chyba ostatni raz je widzieliśmy... mniejsza o szczegóły Ostatecznie udało się.
Bardzo fajna skrzynka. Duża i pełna. I całkowicie sucha. Warto było Dzięki
PS. Mały spoiler. Jak zgubicie znaki znajdźcie inny trop i podążajcie nim. Nie traćcie wiary. Ale jak tylko znajdziecie kolejny znak zapomnijcie o tropie - nie idźcie tą drogą
2015-10-27 22:11
Hola-94
(
113)
- Niet gevonden
Potwierdzam słowa tomas2500. Zapowiadało sie tak pięknie, a tu nic... Doszliśmy w końcu do gospodarstw i droga powrotna :(( odblaski małe, ale widoczne. Tylko po trzecim nic. I nie wiem gdsie isc bo i w prawo i w lewo szliśmy a efektów brak....
2015-10-27 21:58
tomas2500
(
244)
- Niet gevonden
Nie wiem co jest z ta skrzynka ale przydalby sie na 100% serwis. Bylem tam z dziewczyna z patrolowymi latarkami i po 3 odblasku nie bylo absolutnie NIC. Na poczatku nawet tuby nie znalezlismy, szczescie ze byl napis, trzeba spojrzec w gore. Niestety nie moglismy wykonac telefonu do przyjaciela bo nie znalismy osoby ktora podjeła juz te skrzynke.
Po drodze jeszcze juz z braku laku sugerowalismy sie czeerwonymi strzalkami ktore tez prowadzily donikad. Szkoda godzina zleciala na szukaniu igly w gestym lesie.
Jak ktos mily i chetny to prosilbym o jakies info na maila, bo chcialbym odszukac tego kesza a drugi raz nie wybiore sie tam za szybko bo to jednak kawal drogi i szkoda na marne jechac, lepiej wziac wieksza ekipe 3-5 osob a nie w dwojke !
2015-08-23 22:09
An Na
(
2599)
- Gevonden
o tej skrzynce słyszałam od dawna, ale nie było z kim podjąć jako, że noc i taaaak daleko, więc kiedy nadarzyła się okazja, by podjąć z Vulpeculą, szybka decyzja i jadę ;)
Tubę z informacjami udało nam się po kilku minutach znaleźć. Po trzecim odblasku musieliśmy ratować się "telefonem do przyjaciela". Później już z górki. Sam kesz znaleziony szybko, ale mrówek nie lubię :P
tak jak ktoś pisał, podejmowanie skrzynki to czysta przyjemność. Klimat spokoSuper, żeście ją przeserwisowali.
Niewątpliwie była gorączka niedzielnej nocy i gwiazda jest :D
Dziękuję!
2015-08-23 22:04
vulpecula
(
2222)
- Gevonden
To w zasadzie miała być ostatnia skrzynka dzisiejszego dnia i cel wycieczki. Z ostatniego kesza miałem tu 7km i 40min do umówionego spotkania. Ale były też podjazdy, a mój patent z druta na łańcuchu tylko czekał aż mocniej nacisnę na zębatki ;D 7-10km na godzinę z podbieganiem na najwyższe wzniesienia po drodze z cichą nadzieją, że łańcuch wytrzyma jeszcze metr, dwa sto, kilometr by nie spóźnić się na umówione zdobywanie keszana miejsce docieram równo o umówionej godzinie w tej sytuacji to zakrawa na fart :P.
Idziemy na koordy i stanowczo szukamy tuby (ktoś przepisał, ale doczytałem to godzinę później :P) tuba znajduje sięLecimy na koordy to już chyba drugie lub trzecie podejście do tej skrzynki. Na początku wszystko idzie utartym szlakiem. Problemy zaczynają się przy trzecim znaczniku. Chwila wahania, telefon. Hmmm no jest podpowiedź idziemy, ale znów wątek się rwie. W kluczowym jak się okazuje momencie. Kolejny znacznik odnajduje An Na po zmianie taktyki. Dalej idzie już jak po sznurku do samego finału. Super zabawa, fajny spacer. Silne latarki obowiązkowe, czujny wzrok i spokojna analiza sytuacji. Keszyk z początków OC więc i przyjemność podejmowania większa. Czas już wracać bo droga do domu daleka
Dzięki za zabawę.
Rowerowo po starych szlakach z zerwanym łańcuchem :)
2015-07-21 01:30
pajacek69
(
129)
- Gevonden
Szybko podjęta decyzja z Dużą i 20 minut później byliśmy na miejscuJako starzy harcerze dosyć szybko skumaliśmy o co chodzi ;P Niezapomniany widok świecących w nocy oczu zająca.
Do skrzynki dorzuciliśmy kilka fantów oraz pochłaniacz wilgoci. Leci gwiazdka :)
2015-07-21 01:30
Duża
(
131)
- Gevonden
Znaleziona z PaJackiem :)
Wszystkie odblaski były bardzo dobrze widoczne, więc udało nam się sprawnie znaleźć skrzynkę.
Co do samego finału to chyba jakieś zwierzątko się zainteresowało pudełkiem, bo cały worek był na wierzchu trochę nadjedzony i bez jakiegokolwiek maskowania.
Kesz super, przypomniały mi się dzięki niemu harcerskie gry nocne :)
Dzięki !
2015-07-13 12:11
darkmoory
(
873)
- Notitie
Dziękuje za serwis skrzynki i za długie i bogate opisy waszych działań.
2015-07-03 23:25
JArosław.
(
743)
- Gevonden
W sumie nieplanowany wypad, a przeobraził się w jeden z najlepszych w całym moim keszerskim życiorysie. Czytając logi i opis skrzynki obawiałem się tego, co nas w sumie spotkało, ale na szczęście... mieliśmy szczęście i telefon do przyjaciela. Ale od początku.
Bo problemy zaczęły się już przy pierwszym etapie. Tuby po prostu nie było. Przezorny Wiktor miał jednak w swoim archiwum zdjęcie wskazówek z pierwszego etapu zrobione kilka miesięcy wcześniej. Tym samym zaczęliśmy zanurzać się w ciemne otchłanie wysokich na kilkanaście metrów sosen i innych iglastych drzew. Ich długie konary rzucały ponure cienie w świetle księżyca (prawie) w pełni. Klimatyczny to był spacer. Brakowało jedynie dobrego opowiadacza strasznych historii. Wiktor, wybacz, ale nawet nie miałem gęsiej skórkiKiedy już odnaleźliśmy miejsce początkowe, powoli zaczynały się schody, pomimo tego, że schodziliśmy w dół jaru. Po trzecim odblasku zapadła ciemność i jedynie nieustanne brzęczenie rojów najróżniejszych owadów i muszek zakłócało niczym nie zmącony spokój lasu o zmroku. Błądziliśmy jak dzieci we mgle, schodząc, wchodząc, niuchając, zaglądając, wypatrując i modląc się z wiarą w szczęście. Długo to trwało, las stawał się co raz bardziej ciemny i duszny. Co raz bardziej osaczał. Koszulka lepiła się do skóry z powodu parnej nocy. Ciszę przerywały jedynie trzaski gałęzi i szelest liści pod naszymi stopami, a owady wciąż zaciekawione przylatywały do światła naszych latarek. W końcu, nieoceniony okazał się telefon do przyjaciela. Olo, jaką ty masz pamięć. Chwała Ci! Ważna wskazówka którą otrzymaliśmy sprawiła, że w końcu w oddali zaświecił upragniony odblask - jak wyczekiwana pierwsza gwiazdka. Dalej poszło jak z płatka i w końcu dotarliśmy do finału.
Finał... chyba leśne zwierzęta też chciały poczuć jak to jest szukać skrzynek, bo kesz leżał kilka metrów dalej. Cały wilgotny, śmierdzący grzybem (a psik!), zaniedbany niestety. Mrówki już składały niemal w nim jaja (!). Taka łódzka legenda keszingu, leży gdzieś w środku lasu, w złym stanie, trudno do niej dotrzeć. Smutne. Dlatego też...
Kesz przeszedł serwis. Już przed wyjazdem wiedziałem, że JAsiek coś przygotował, chociaż jakiś jeden odblask, bo jak słusznie mi powiedział: "nikt nie przeserwisuje tego kesza, jeśli my tego nie zrobimy". Co prawda nie pomyślał jak wykonamy niektóre rzeczy, ale efekt końcowy jest bardzo zadowalający. I mimo, że Ci mówiłem nad uchem, co mówiłem, tam na miejscu, to tylko dlatego, że imponuje mi Twoje wielkie zaangażowanie w to wszystko. Lubie trochę poszydzić. Więcej szczegółów serwisu we wpisie JAśka. Obecnie szukanie Gorączki Sobotniej Nocy to czysta przyjemność i polecam ją wszystkim, którzy jeszcze jej nie odnaleźli.
Daję gwiazdę, bo takie wypady to nie tylko kesz. To coś więcej. Coś, co jest istotą całej tej zabawy. Coś, co sprawia, że przynajmniej dla mnie (i myślę że dla moich kompanów też) to nie jest tylko +1 do statystyk i to nie jest tylko zbieranie, żeby mieć jak najwięcej, jak najszybciej. W końcu pojechaliśmy tam głównie po tę skrzynke. Na drugi koniec Łodzi. Dziękuję Wam chłopaki, że wsiedliście ze mną do samochodu i przez blisko 2 godziny łaziliśmy w zupełnej ciemności po lesie. Po pięknym lesie, tak jak Jaś napisał, zadbanym, przejrzystym, na wzniesieniach łódzkich, z jarami, górkami, z majestatycznymi drzewami. W nocy samemu bym bał się tam być. W towarzystwie, to najlepsze co mogło mnie spotkać po całym tygodniu. Bo uwielbiam rozmawiać. A w takich miejscach impulsów do opowiadań, dygresji, ważkich teorii (nie tylko spiskowychjest dziesiątki. I to jest właśnie wartość dodana takiej wyprawy. Wartość bezcenna. Dziękuję
2015-07-03 23:25
JAsiek.
(
5947)
- Gevonden
Zacznę od tego, że na tę skrzynkę ustawiałem się już od jakiś 2 lat, czyli od momentu kiedy zacząłem interesować się najlepszymi skrzynkami w mojej okolicy. Z tą był kłopot taki, że nie miałem ochoty łazić sam po lesie (bo szybko się zniechęcam) a ponadto jest dość daleko. No ale z każdym odłożeniem jej w czasie apetyt rósł a co gorsza czytałem coraz bardziej niepokojące wpisy, że skrzynka wymaga serwisu. Wreszcie nastał czas, w którym mam z kim keszować, ma mnie kto zawieźć na drugi koniec Łodzi i jeszcze w dodatku znalazł się doświadczony keszer ze zdrowym wzrokiem, którego to zawsze warto mieć w ekipie. Koniec końców okazało się, że przy tej skrzynce kurza ślepota jest chyba atutem, bo ja, który ją mam oraz JaroAnt, który też ponoć jest w nocy ślepy, wypatrywaliśmy szybko jakikolwiek nie-czarny punkt w czarnej przestrzeni :)
Ale po kolei: wiedziałem, że warto wziąć jakieś odblaski żeby je pododawać w miejscach, w których potencjalnie ich brakuje ale oczywiście nie pomyślałem czym je przyczepię. Nie spodziewałem się jednak, że problem będzie już na samiutkim początku - brakuje tuby z informacjami. Dzięki Victorowi (W24) i jego spojlowaniu rozpoczęliśmy w ogóle zabawę. Na zakończenie zabawy przepisałem wskazówki z pierwszego etapu na daszek tablicy, tak aby więcej nie zaginęły. Mam nadzieję, że są czytelne. Jak już byliśmy na początku odblaskowej drogi to chwilkę zajęło nam wpadnięcie w odpowiedni tryb zabawy, ale szybko zaczęliśmy się w tym odnajdywać. Niestety równie szybko przestaliśmy, zabrakło bowiem bodajże 2 odblasków i to w kluczowym momencie, że tak powiem. Poszliśmy dalej na czuja, wróciliśmy, poszliśmy znów tą samą drogą skanując okolicę nad wyraz dokładnie po czym znów wróciliśmy i zaczęliśmy rozpatrywać różne ewentualności - od takiej, że po 3 odblaskach należy szukać finału po facebookowe i przezabawne podpowiedzi morrisona. Zaczęliśmy też na czuja zbaczać z drogi to tu to tam, ale w końcu zdecydowaliśmy się na telefon do przyjaciela, który udzielił na tyle precyzyjnej podpowiedzi, że za drugim trafem wcelowaliśmy w odpowiedni szlak i odblaski znów się pojawiły. Dalej poszło gładko, skrzynka niebawem wpadła w nasze łapska, tym szybciej, że leżała na glebie i z daleka ją było widać. Trochę w niej wilgotno i śmierdzi pleśnią, dlatego fajnie by było, gdyby ktoś odwiedził ją za dnia i nieco przesuszył. Kiedy wracaliśmy przytwierdziliśmy duży odblask w kluczowym miejscu (podpowiedź dla przyszłych poszukiwaczy - tutaj dobrze rozejrzyjcie się dookoła).
Trochę byłem rozczarowany skrzynką, przede wszystkim tym, że nie dało się jej absolutnie znaleźć bez podpowiedzi, nie mówiąc już o tym, że brakowało pierwszej wskazówki. Ponadto skrzynka zawierała sporo śmieci a niewiele ciekawych fantów. Choć sam rzadko wymieniam fanty to lubię zobaczyć, że po tak długim poszukiwaniu znajduje się coś naprawdę wartościowego. No ale z drugiej strony skrzynkę podserwisowaliśmy więc da się ją już znaleźć bez większych problemów, po drugie dorzuciłem coś do pojemnika i liczę na to, że kolejni znalazcy zrobią to samo oraz, że osuszą nieco pudełko. Wszystkie rozczarowania są tylko przejściowe. Za to skrzynka daje sporo wrażeń, z których najmilszym jest nocne łażenie po lesie, który co prawda pełen jest latającego robactwa ale jest przejrzysty, czysty i zadbany. Po drugie skrzynka to historia geocachingu a do takich mam wielką słabość. Po trzecie to mam wreszcie o czym napisać długi wpis! A po czwarte to typowa skrzynka dla poszukiwań w grupie, które też szczególnie lubię. Towarzystwo samo z siebie jest nieocenione ale kiedy towarzysze zaczynają opowiadać "dziwne historie" robi się naprawdę wesoło tylko jak to możliwe, że można nie znać filmu "Blair witch project"? Taka moja rada - obejrzyjcie koniecznie zanim wybierzecie się po skrzynkę :D
W jednym zdaniu: TFTC + znakomita + gwiazdka.
2015-07-03 23:20
Victor+
(
7590)
- Gevonden
Znalezienie skrzynki graniczyło z cudem i to nie raz tylko dwa razy. Prawdę mówiąc mogliśmy równie dobrze podjechać i odjechać, ponieważ pierwszego etapu nie ma na miejscu. Skąd więc wzięliśmy współrzędne? Chyba jakiś dobry duch nade mną czuwał, bo jeszcze 30 minut przed wyjazdem wysłałem JAśkowi zdjęcie pierwszej wskazówki, którą znalazłem już dawno temu za dnia. W ten sposób udaliśmy się na współrzędne. Podczas wędrówki zapadł już kompletny zmrok więc latarki trzeba było uruchomić już wcześniej. Dawno nie pokonywałem takiej odległości bez roweru, nie wiedziałem, że kilometr to tak daleko ;). Będąc na współrzędnych szybko zlokalizowaliśmy pierwszy obiekt, chwila niejasności co robić dalej i podążyliśmy za tropem. Jednak znaki bardzo szybko się skończyły, po trzech punktach i kilkuminutowych poszukiwaniach pieńka w lesie zdecydowaliśmy się na telefon do Ola. Mimo, że dzieliło nas 100 kilometrów to doskonale się słyszeliśmy ;), a co najważniejsze otrzymaliśmy na tyle szczegółowe namiary, że udało nam się zlokalizować kolejne punkty. Dzięki wielkie. Teraz już chyba wszyscy wiedzieliśmy, że nie możne nam się nie udać! Jakoś moje zmysły nie spełniają swoich funkcji po zmroku, bo wszystkie odblaski dostrzegał albo JaroAnt, albo JAsiek. Idąc tym tropem JAsiek zauważył niebieski worek, leżący na wierzchu, oddalony kilka metrów od miejsca, w którym powinien się znajdować. Pewnie jakiś zwierzak rozgrzebał i wyrzucił.
Podczas błądzenia i szukania drzewa w lesie na myśl przychodziło nam dużo myśli. Rozpatrywaliśmy nawet podpowiedź morrisona: ''Idziesz prosto, później trochę w lewo, prosto, w prawo, w prawo i za trzecim drzewem po lewej jest kesz. ''. TAK, TO BYŁ JEDNAK ŻART!!!
Co by nie było to skarb był nie do odnalezienia. JAsiek przygotował się ma drobny serwis trasy i umieściliśmy jeden odblask w potencjalnym miejscu jego braku. Informacja startowa też znajduje się na współrzędnych, ale to wszystko opisze już JAsiek.
Z mojej strony wielkie podziękowania dla założyciela. Już kiedyś powiedziałem sobie, że tu trzeba dać rekomendację!!! Nie wiem co prawda za co, ale taki klasyk trzeba docenić. Jakby nie było to już ponad 7 lat istnieje ta skrzynka! Super sprawa. Dzięki JaroAnt i JAsiek za wspaniałą wyprawę.
2015-04-09 01:00
vewano
(
81)
- Gevonden
Kesz znaleziony. Wymaga jednak serwisu. Pajak17 idealnie go opisał.
2015-04-09 00:38
pajak17
(
16)
- Gevonden
Skrzynka podjęta przy wspólnym wypadzie. W trakcie saaame problemy :P
Szukanie tuby pod tablicą nie obyło się bez ciężkiego sprzętu,
Wszelkie światełka na kolejnym punkcie skierowały nas na złą drogę,
I te Odblaski...
Skrzynka stanowczo wymaga serwisu (brak trzeciego odblasku), bo bezcelowo błądziliśmy szukając czegokolwiek po przeciwnej stronie lasu (straszeni przez zwierzaki) a jedyne co nas uratowało, to poprzedni wpis :P
Spacer jednak zakończył się zwycięstwem i wpisem do loga... co prawda spodziewałem się troszkę dłuższej trasy ale ta i tak jest dość wymagająca jeśli liczyć wszelkie błędy i źle obierane szlaki :P
Dzięki za świetną skrzynkę a następcom życzę żelaznych nerwów i cierpliwości ;)
2015-03-08 18:51
tz_tc
(
9)
- Gevonden
Super zabawa. choć skończyły się odblaski. ale poszliśmy z sagatem za innym tropem . który okazał się przydatny do pewnego miejsca, później kierował na tor ----> ... ale udało się w końcu, przydał by się serwis
2015-01-18 21:13
Kao
(
3179)
- Heeft onderhoud nodig
Bardzo szybko skończyły się nam odblaski :O
2014-11-02 23:47
Wolando
(
5)
- Gevonden
Super nocna przechadzka po lesie ^^
2014-11-02 23:45
Edge200
(
61)
- Gevonden
Bardzo fajna wyprawa. Jak się dobrze rozpocznie dalej powinno pójść gładko. No i przygotujcie się na długi nocny spacer. Polecam! TFTC.
2014-11-02 23:45
wolsia
(
86)
- Gevonden
To było nasze drugie podejście do tej skrzyneczki. Tym razem wybraliśmy się spontanicznie i właściwie bardzo szybko znaleźliśmy świetlny punkt, małe to to jest ale się udało. Okazało się ze za pierwszym razem szukaliśmy nie tu gdzie trzeba i zupełnie czegoś innego. Cierpliwość trzeba jednak mieć bo spacer jest długi i krętygwiazdkę dorzucę jak będę mogła bo na razie mi się skończyły ;)
2014-10-07 14:31
TłokuTłoku
(
15)
- Gevonden
Dzięki za skrzynkę.
2014-10-04 23:02
kooba
(
107)
- Gevonden
Skrzynka znaleziona z Klod, Tłoku Tłoku, Neesskkaa i Maggy. Serdecznie dziękuję za nocy spacer po lesie. Bardzo ciekawa skrzynka. TFTC
2014-10-04 19:40
Niflhel
(
842)
- Gevonden
Skrzynka złapana w duecie z Nati (ntu), a nad przebiegiem podejmowania kesza czuwała osławiona już Loża Szyderców Olo74_Lilalu.
Wskazówkę zgarnęła Nati, która zaczęła ze mną ostrą rywalizację o to, kto zdobędzie większą ilość "punktów". I się zaczęło... 1:0, 2:0, 3:0 dla mojego teammate'a, po czym chwila postoju i ostry OPR, że nic nie robię, co ja sobie wyobrażam, itp.
Normalnie poczułem się jak dzieciak w podstawówce złapany przez nauczycielkę na bieganiu po korytarzu.
Cóż miałem począć? Żeby nie prowokować kolejnych ataków na moją słabą psychikę, co mogłoby się skończyć osadzeniem mnie w pewnej placówce, gdzie rezydenci noszą koszule z dłuuuugimi rękawami, zacząłem biegać i zgarniać "punkty". Ledwo udało mi się wysunąć na prowadzenie wynikiem 4:3 i ogarnęła mnie ciemność... Nic... Pustka... Nati oczywiście dała radę i znowu podeptała moją, już mocno nadszarpniętą psychikę.
Całe szczęście udało mi się zlokalizować finał.
Jednak od tamtej nocy "Żubr" już nigdy nie będzie smakował tak samo.
Na konto skrzynki wędruje ocena Znakomita.
Dzięki za fantastycznie spędzony czas i zabawę.
Pozdrawiam.
P.s. Nati & Niflhel zawstydzili Lożę Szyderców.
2014-10-04 19:24
Nati.
(
4867)
- Gevonden
Genialny wieczór spędzony w towarzystwie Olo74_Lilalu i Niflhel. W takiej ekipie ciemności nie straszne, zresztą...jakie ciemności? Latarki świeciły tak, że ze ścieżki leśnej niemal autostrada się zrobiła i tylko blask mojej latarki gdzieś zaginął czy ona w ogóle świeci?
-Tej, zgaście na chwile swoje latarki! ......................... O, świeci :)
Doświadczona skrzynką Pyry (http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=11371) szłam, zgarniając swoje punkty, a kolega Niflhel spokojnie sączył Żubra. Cholerka, razem to chyba razem, nie? To do roboty! I od tamtej chwili widziałam już tylko plecak Marcina, który świecił dokładnie tak samo jak oznaczone drzewa ;P
No ale cóż z tego, że chłopak wyrwał do przodu jak za chwilę się zgubił , a raczej zgubił świetlną drogę? Znów musiała zadziałać kobieta (jam Ci ona!) i po chwili błądzenia odnalazłam światłość, prowadząc drużynę bezpiecznie do finału. Ehhh, i co oni by beze mnie zrobili?
Zacna skrzynka, nieliczna z tych najstarszych jaką miałam okazję zdobyć. Bawiliśmy się przepysznie, kupa śmiechu, radochy z podejmowania i genialne towarzystwo. TFTC! Pozdrawiam, Nati.
2014-09-23 19:07
Wojtek.
(
3474)
- Gevonden
Skrzyneczka podejmowana na raty. Pierwszym razem zignorowaliśmy uwagi, że jest to kesz nocny i poszliśmy w piękny słoneczny dzień, bez żadnego dodatkowego wyposażenia. Wiadomo, czym się to skończyło: niczym. Za drugim podejściem rozpoczęliśmy szukanie w lekkiej szarówce i udało nam się podążyć "świetlistym szlakiem". W pewnym momencie zgubiliśmy jednak drogę, a ponieważ ściemniło się zupełnie i każdy szelest i spadające żołędzie urastały w naszej wyobraźni do wybuchów i pocisków, szybko daliśmy spokój dalszym poszukiwaniom. Dziś trzecia próba - znów za dnia, ale już wiedzieliśmy czego szukać, więc skrzyneczka pozwoliła się odnaleźć. Ocena znakomita za pomysł, ale chyba już jesteśmy za starzy na łażenie w nocy po lesie, zostawiamy takie atrakcje młodszym i odważniejszym.
2014-06-07 01:00
ichigo93
(
13)
- Gevonden
Zdobyta z sq7obj, zdobywanie samej skrzynki bardzo fajne w ciemnościach. Na drodze natknęliśmy się zwierzaki, które się na nas patrzyły, po czym odchodziły, nie zwracając na nas uwagi (sarenki) i przestraszone dziki - na szczęście bardziej się bały od nas i uciekły do lasu.
Generalnie, bardzo fajna skrzynka, tylko na zakończenie czegoś brakowało - podobne odczucia do Ryjka.
TFTC ;)
2014-06-07 01:00
sq7obj
(
60)
- Gevonden
Skrzynka zgarnięta w towarzystwie Ichigo93. Po drodze spotkaliśmy kilka saren, i niestety także stadko dzików, które na szczęście były bardziej przestraszone od nas i uciekły ;)
Wycieczka w nocy po Łagiewnikach zdecydowanie udana. Co do samej skrzynki - fajne wykonanie, ale szczerze powiedziawszy mieliśmy trochę odczucie takie jak Ryjek. Ale tak czy siak dobrze się bawiliśmy :)
TFTC!
2014-04-21 02:00
Wizard
(
311)
- Gevonden
Długi spacer w totalną dziczZgubiłem się na chwilkę troszkę ale szybko się ogarnęło
Skrzynka ma się dobrze. Dzięki !
2014-02-21 00:00
flagui
(
49)
- Gevonden
Bardzo przyjemny spacer. Piękny las. Dzięki za pokazanie niesamowitego miejsca i świetną zabawę.
2014-02-19 23:00
anoriell
(
2157)
- Gevonden
Skrzynka podjęta w zacnej nocnej ekipie i dostaje zasłużoną gwiazdkę :)
2014-02-19 23:00
Ryjek+
(
2660)
- Gevonden
Świetny pomysł na skrzynkę! Pojechaliśmy na miejsce startowe trzyosobową ekipą i wszyscy dobrze się bawili :)
Rewelacyjne rozwiązanie "podpowiedzi". Muszę jednak przyznać, że przy finale miałem myśli "to już koniec? to wszystko?" :)
Tak czy inaczej przyznaję zieloną gwiazdę i TFTC!
2014-01-04 18:09
pcheła
(
112)
- Notitie
Znaleziona kolejny raz :)
Pozostawiony: GK Proporczyk z Żywca
2014-01-01 17:26
zwierzu666
(
308)
- Gevonden
2013-12-30 20:53
borsuk_2012
(
96)
- Gevonden
2013-11-15 22:11
Rysiaaa
(
961)
- Gevonden
2013-11-15 20:00
Bramstenga
(
2981)
- Gevonden
2013-11-08 21:30
pani_ka
(
1981)
- Gevonden
2013-11-08 21:26
Olo74_Lilalu
(
5140)
- Gevonden
2013-11-08 21:17
żeliwny
(
3109)
- Gevonden
2013-10-04 05:54
Andy_Mark
(
258)
- Gevonden
2013-09-12 22:24
Astro
(
3883)
- Gevonden
2013-05-18 21:36
Cichy29
(
104)
- Gevonden
2013-04-21 23:09
atena.pl
(
12196)
- Gevonden
2013-04-21 09:06
Nefryt+
(
5127)
- Gevonden
2013-04-20 23:50
celwa
(
180)
- Gevonden
2013-04-20 23:20
Galka
(
2200)
- Gevonden
2013-04-20 23:00
Hanu
(
1053)
- Gevonden
2013-04-20 22:07
marvet
(
2238)
- Gevonden
Skrzynaczka zaliczona w wyborowym towarzystwie
(założyciel, ekipa ze spotkania "Do wioseł" no i panowie z TVN).
O tym miejscu słyszałem wiele opowieści, dziękuję wszystkim,
że miałem możliwość zaliczenia tej skrzyneczki, mam nadzieję,
że krótki reportaż z jego zdobywania już wkrótce będzie mi dane obejrzeć w TVN :P
TFTC!
2013-04-20 20:19
maDZIARKA
(
1742)
- Gevonden
2013-04-20 14:42
BUMAG
(
10500)
- Gevonden
2013-04-20 12:01
Maleska
(
11102)
- Gevonden
2013-03-22 20:00
jabco
(
143)
- Gevonden
Skrzynka przez liczne rekomendacje od razu wzbudziła moje zainteresowanie. Niestety zawsze mi było do niej "nie po drodze". Dopiero śnieżna aura oraz możliwość jednoczesnego pobiegania po lesie na nartach sprawiła, że wybraliśmy się na jej poszukiwania.
Start odbył się bez żanych problemów, a dalej dzięki uprzejmości założyciela Darkmoora i jego GPS'owi ruszyliśmy w poszukiwaniu świetlnych oznaczeń. Sprawiło to nam niemałą frajdę, zwłszacza, że trasa prowadziła z górki i zaliczyliśmy mały zjazd na nartach. Przy finale był mały problem w związku z marazniętą ziemią i gdy już mieliśmy się poddać naszym oczom ukazał się znajomy worek na śmieci.
TFTC
2013-01-16 17:54
maDZIARKA
(
1742)
- Notitie
2012-12-01 22:19
BlueAsia
(
480)
- Gevonden
Mimo początków zimowej aury doszliśmy z Piostu do wniosku, że warto podjąć wyzwanie i zobaczyć co ta raczej chłodna noc nam przyniesie.
Początek trasy szybko i sprawnie nam poszedł, parking pusty (chyba temperatura wystraszyła potencjalnych szpiegów)
Ruszyliśmy dalej i tu pojawił się problem- gdzie szukać tego co we wskazówce, jak to wygląda...GPS szaleje, baterie w czołówkach ledwie dyszą, ale na szczęście jest zapas...chwila zastanowienia, przerwa techniczna i już wiemy co robić :)
W pewnym momencie naszym oczom ukazało się kilka błyszczących okrągłych punktów obok siebie (ilość parzysta) czyżby jakaś dodatkowa wskazówka...? jednak nie ...punkty się poderwały i odbiegły w las...serce zdecydowanie przyspieszyło. Jak się okazało zwierzaki były bardzo blisko finału. Teraz jeszcze wrócić do keszowozu gdzie czekała na nas ciepła herbatka :)
Dzięki za nietypową wycieczkę w części Łagiewnik, której do tej pory jeszcze nie miałam okazji odwiedzić :)
2012-12-01 22:19
piostu
(
480)
- Gevonden
znaleziona tradycyjnie z BlueAsia.
Pierwszy etap podjęty w zasadzie z marszu.
Zabawa zaczęła się dopiero po dotarciu na miejsce..... "co autor miał na myśli ? " Chodzimy, rozkminiamy, szukamy i nic. Przemarzliśmy na kość, GPS nie chciał wspołpracować, aż w końcu: " chodź, zobaczymy, moźe to to " ... poszliśmy i zobaczyliśmy że TO TO :)
potem poszło juz z górki ( na szczęście nasze czołówki dają radę ) :)
Po drodze do finału jakieś zwierzątka nam sie przygladały, ale nie chciały się zaprzyjaźnić :)
Przy powrocie umarł mi GPS, ale na szczęście BlueAsia miała swój tel naładowany, bo gdyby nie to to pewnie jeszcze bysmy po lesie łazili :)
Keszyk wspaniały !
Za tyle wlożonej pracy nie można nie dać oceny znakomitej.
Dziekuję i prosze o jeszcze takich.
Pozdrawiam
2012-11-08 23:20
Skyqen
(
5705)
- Gevonden
2012-11-08 22:30
budget-lodz
(
2757)
- Gevonden
2012-09-24 21:15
zoz49
(
101)
- Gevonden
W końcu się zebraliśmy w sobie, żeby podbić tego kesza, i nie żałujemy. Trzeba mieć miejscami naprawdę sokoli wzrok aby odnaleźć drogę. W jednym miejscu porządnie utknęliśmy i już mieliśmy się poddać, ale jakiś dobry duch geokeszingu spowodował że pomyliliśmy ścieżki i trafiliśmy na dalszą drogę:) Dziękujemy za świetną zabawę:)
in: puffka, kość
out: GK Odblaskowy królik
2012-09-20 23:00
Rozart
(
513)
- Gevonden
2012-09-20 23:00
Atais
(
173)
- Gevonden
2012-09-20 23:00
Ewca
(
349)
- Gevonden
2012-09-20 22:00
Mia87
(
308)
- Gevonden
2012-08-26 21:38
morrison-1986
(
2548)
- Gevonden
Niedzielne keszowanie zaczęliśmy mocnym uderzeniem i mocnym uderzeniem zakończylismy:).
Genialny kesz!!!
Wszystko w nocy jest takie inne:). Brak słów, żeby opisać tego kesza. Nie dziwi fakt iż jest jednym z najlepszych w serwisie OC:).
Mnie z kolei cieszy, że nie dane było spotkać zwierzaków:). A szczególnie dzikich dzików:). Dla mnie była to wyprawa pod szyldem "z czołówką na głowie i nożem w ręku":). Choć były momenty, że dłoń tak mi się pociła, że prawie się wyślizgiwał;).
Zwierzów nie było ale poczuliśmy zapach lisa...
Ale gdyby nie latarka yoshio to nic by z tego nie było... Moje są dobre do piwnicy:)...
2012-08-26 21:38
yoshio
(
1957)
- Gevonden
2012-04-29 21:42
dzaczek
(
975)
- Gevonden
2012-04-29 21:00
Okrzyk
(
183)
- Gevonden
2012-04-13 21:01
Pawelecp1
(
106)
- Gevonden
2012-04-09 16:35
crucis
(
75)
- Gevonden
Znalezione z Pchełą i Wiktorkiem.
Rubin wyciągnięty i czeka na następną lokalizację :)
2012-04-06 19:29
pcheła
(
112)
- Gevonden
Znalezione!W końcu!
Ale tylko dzięki pomocy Darkmoorowi, który otworzył mi oczy na mały szczegół wokół którego się kręciliśmy.
Znaleziona z Wiktorkiem i Crucis:)
2012-04-05 09:08
darkmoory
(
873)
- Notitie
1. Proponuję wybrać się z lepszą latarką
2. Koniecznie nocą
3. Z tego miejsca jeszcze nie widać finału
4. Proszę usunąć zdjęcia z zapytania by nie spojlerować zbytnio kolejnym osobom
2012-03-22 22:32
mwitek
(
138)
- Gevonden
2012-03-22 19:17
rajmunnd
(
32)
- Gevonden
2012-03-07 22:46
agutka
(
156)
- Gevonden
2012-03-07 20:10
unia_bu
(
129)
- Gevonden
Spacer po lesie bardzo przyjemny, chociaż mróz był. Ale na szczęście obyło się bez dzików :p
Bardzo fajny pomysł, elegancko zrealizowanyCzułam się prawie jak na obozie harcerskim, towarzysze stworzyli odpowiedni nastrój :)
Out: zapinka
In: plastikowe buteleczki
2011-12-26 21:55
Okrzyk
(
183)
- Notitie
2011-11-28 16:00
FireBrother
(
139)
- Gevonden
2011-11-26 19:00
Efedryna
(
969)
- Gevonden
2011-11-26 19:00
Plebek
(
5452)
- Gevonden
2011-09-24 21:30
bajerki
(
84)
- Gevonden
...jak to się mówi do trzech razy sztuka:) znalezione po kolejnym podejściu z bizon3, i masą przygód...długo by opowiadać
mieliśmy mały problem z powrotem do autka, ale tu też sie nie poddaliśy
Świetna skrzynka, polecamy!!
2011-09-24 19:16
bizon3
(
73)
- Gevonden
Zdobywana dość długo razem z Bajerkami! Trzy podejścia a wraz z nimi niezliczona liczba przygód :-)np. wizyta na pogotowiu,w szpitalu, ocalenie życia młodej zbłądzonej duszyczce i dużo dużo śmiechu, chociaz w tamtych chwilach było niemalk tragicznie! Aż szkoda, że już znaleniona bo warto było odwiedzać ten ciemny zakątek! Uwaga na straż miejską w lesie, poniewaz "pojawia sie znikąd" :-))) i lubi się bawić w podchody.
serdecznie polecamy te przygodę a autora prosimy o więcej :-))) nocne wyprawy są fantastyczne :-)))
2011-08-12 13:46
poisoon
(
1)
- Niet gevonden
Przeszukaliśmy teren pod każdą tablicą informacyjną oraz wszystkimi znakami drogowymi w okolicy. Niestety nic nie znaleźliśmy.
Pozdrawiam
2011-04-03 10:47
darkmoory
(
873)
- Notitie
2011-02-12 18:49
lukooo
(
2962)
- Notitie
Przejeżdzałem obok dzisiaj i po zimie znknął płotek z pierwszą tutką, w zamian za to pojawił się chodnik z kostki bauma.
mam pierwszą podpowiedź, jakbym przejeżdzał obok to bym sie postarał o reakywację poczatku, ale na razie nie wiem kiedy, jeśli się uda to dam znac na prv.
Pozdrawiam
2010-11-01 17:00
hiro&mati
(
59)
- Gevonden
Super pomysł na skrzynkę i miejsce ukrycia. W czasie powrotu mieliśmy bliskie spotkanie z rodzinką dzików
IN: zabawka kret, maskotka tygrysek, geokret DRAGON
OUT: sudoku
2010-10-30 23:50
lavinka
(
2929)
- Gevonden
2010-10-30 21:41
meteor2017
(
3454)
- Gevonden
Po okolicach Łodzi dzień 2: Chociaż dookoła Zgierza, to nie widzieliśmy jeża. W żyrardowsko-warszawsko-łódzkim składzie meteor2017 + lavinka + huann + stahoo
Mamy juz jedną podobną znalezioną skrzynkę, więc wiedziliśmy czego się spodziewać ale huannowi i stahoo nic nie mówiliśmy. Specjalnie tak zaplanowaliśmy wypad, by tu wylądować po nocy. W trakcie szukania chłopaki tak wycięli pod górkę, że zostawili nas z tyłu (ale oni mieli lekkie rowery, a ja z lavinką obciążone z sakwami), że musieliśmy wołać by poczekali na nas.
A na koniec nocnego spaceru po lesie - piknik przy keszuHerbatka, ciasteczka itp.
2010-08-21 22:55
Kalinka
(
622)
- Gevonden
Ja również przyznaję zieloną gwiazdkę.
Ta skrzyneczka to również mały sukces w mojej karierze geocacherskiej - 150 :)
Wszystko napisał już właściwie KozaK, pozostaje mi tylko zgodzić się z tym, że te poszukiwania były pełne emocji a założyciele wykazali się oryginalnym podejściem do zakładania skrzynek.
2010-08-21 22:00
KozaK
(
665)
- Gevonden
Moja 200. skrzynka! Długo wybieraliśmy skrzynkę godną tego wzniosłego wydarzenia. A tych poszukiwań długo nie zapomnimy.
Pierwszy etap poszedł gładko. Później jednak musieliśmy zdać się na nasze geocacherskie nosy, gdyż nie mamy GPSa, a mapka ze współrzędnymi nie obejmowała potrzebnego terenu.
Poszło jednak całkiem nieźle i znaleźliśmy końcowy odcinek szlaku. Postanowiliśmy iść od końca, aby znaleźć początkowe skrzyżowanie. Szybko trafiliśmy na drewniany krzyżyk wbity w ziemię, a po chwili usłyszeliśmy dziwne szelesty liści i... chrumknięcie dzika. Natychmiastowo zgasiliśmy latarkę i wycofaliśmy się w stronę skrzynki. Dalej już nie szukaliśmy początku drogi. Mamy nadzieję, że Autorzy się na nas za to nie obrażą ;)
IN: Czerwony świecący stworek, Szklana gwiazdka
OUT: Naklejki, GeoKret.
Wymieniliśmy też ołówek, gdyż stary był już za mały, żeby można było nim wygodnie pisać.
Za dreszczyk emocji i świetny pomysł na skrzynkę gwiazdka :)
2010-08-04 00:30
p01ss0n
(
104)
- Gevonden
2010-08-03 21:00
coza
(
3102)
- Gevonden
2010-08-03 09:04
zyr
(
3077)
- Gevonden
Ta seria jest generatorem gwiazdek. Już dawno chciałem odwiedzić jedna z pierwszych skrzynek tego typu. I się nie zawiodłem. Wracając do auta cały czas się śmialiśmy z Czarkiem i Cozą. Wielkie dzięki :)
Edit: Po wnikliwych badaniach, wychodzi mi, że jest to pierwsza skrzynka tego typu w serwisie. Tym bardziej polecam :)
2010-08-03 00:19
czarkowaty
(
2634)
- Gevonden
Świetny pomysł na skrzynkę i wspaniały spacer.
Dzięki za kesz.
Zielony order się należy
2010-08-02 23:59
zeychan
(
130)
- Gevonden
ZnalezioneOut: GK Kumak Pustynny, GK Łoooś, Stojaczek na biurko, smycz
In: GK Lion-Warrior, GK Latakret, 2 x długopis.
Liczyłem na trochę więcej etapów ale i tak to chyba najciekawsza skrzynka, którą znalazłemocena znakomita xD
Znaleziona o 23:59 xD
2010-06-26 23:00
valkyrja
(
85)
- Gevonden
Znaleziona wraz z 50k07, Rebelek i Wolan86 :)
2010-06-26 23:00
REMOVE_THIS_PLZ
(
83)
- Gevonden
Bardzo fajna skrzynka i faktycznie bardzo nocna :)
Rekomendacja jak w morde strzelił!!!
In: Smyczka
Out: Naszywka.
2010-06-26 08:39
50k07
(
87)
- Gevonden
ETAM TEAM znów w natarciuTym razem w lesie łagiewnickim
..w natarciu też dzik który harcował sobie radośnie koło wystraszonych nas
Ale i tak najważniejsze to że znów z tarczą! Skrzyneczka otrzymuje moją rekomendację
Jest boska!
IN: elektroniczne sudoku
OUT: multiładowarka na korbkę
2010-06-23 21:55
darkmoory
(
873)
- Notitie
Sagat- Gratulujemy znalezienia i dziękujemy za gwiazdkę.
Lukoo- Dziś noc Kupały- liczymy na kolejne znalezienie.
2010-06-22 23:20
F.K.
(
3)
- Gevonden
2010-06-22 08:57
Sagat
(
55)
- Gevonden
2010-05-22 00:00
lukooo
(
2962)
- Notitie
2010-05-14 21:12
darkmoory
(
873)
- Notitie
2010-05-14 01:06
freta
(
127)
- Gevonden
2010-05-13 22:00
grendel
(
65)
- Gevonden
2010-05-10 23:30
boksyt
(
1002)
- Gevonden
2010-05-10 22:45
szczerb
(
107)
- Gevonden
Moja pierwsze skrzyneczka i dobrze, że taka wypasiona akurat, bo mnie to wkręciło :D
BTW na papierze jestem tam właśnie tym wspomnianym Maćkiem
2010-05-10 22:45
Krysia
(
258)
- Gevonden
Skrzyneczka odnaleziona nocą, rowerowo w towarzystwie Boksyta i Maćka. Gwiazdka za świetny pomysł,podobało się jeszcze bardziej niż poprzednim razem - tym razem skrzynka była;) Pieknie wyposażona - niestety nie wzięliśmy nic na wymianę, a warto by było! Wielkie dzięki!
In: GK Kumak pustynny
2010-05-09 23:47
darkmoory
(
873)
- Notitie
2009-10-18 00:00
ImperatorD
(
202)
- Gevonden
No, za trzecią próbą (tym razem dzienną) i dzięki tele-pomocy Tlewlanda, skrzynkę wydobyliśmy.
Myślałem że te ostrzeżenia o dzikach to taki pic - jak bardzo się myliłem przekonało mnie pewne stadko przekraczające ścieżkę kilkanaście metrów przed nami :D
Od tamtej pory wszystkie trzaski za naszymi plecami brzmiały groźniej :D
Szkoda że etap świet(l)ny jest taki krótki. Za tymi "wskazówkami" można iść i iść - takie to przyjemne.
Co do miejsca ukrycia - hmmm, nie ma co specjalnie kombinować bo może przynieść to odwrotny skutek (tak jak w naszym przypadku)
Włożyliśmy do środka nową latarkę (Dla poszukiwaczy którym zabraknie światła na powrót) oraz kredki (dla dzieci które zamiast w nocy spać, włóczą się po lasach)
a wyjęliśmy wiśnióweczkę (miała być na rozgrzewkę, ostatecznie wymieniliśmy ją na większy kaliber w "Radarach")
Rekomendujemy, polecamy i czekamy na Gorączkę 2 ;)
ImperatorD + Rodzina + Geopies
2009-10-11 00:00
busol
(
174)
- Notitie
2009-10-08 00:00
busol
(
174)
- Gevonden
Znaleziona dzięki wsparciu duchowemu i
sprzętowemu wytrawnych geocacherów. Mimo że ogarnęła nas
pomroczność jasna, po dłuższych chwilach zwątpienia udało nam
się z niej otrząsnąć i dobyć skarb. Za pomysłowy sposób
ukrycia skrzynki oraz urokliwą atmosferę leśnych ciemności dajemy
ocenę +3 i obiecujemy rekomendację (jak uzbieramy).
in:
maskotki, out: domino
Serdecznie pozdrawiamy Marcinów i
Oskara
2009-10-08 00:00
jakub_27
(
293)
- Gevonden
Polecamy wszystkim wypad po tę skrzyneczkę. Super klimacik, odgłosy dzikiej zwierzyny ... bezcenneWielkie dzięki dla towarzyszy wyprawy bez których nie byłoby tak dużej przyjemności w zdobywaniu trofeum
---> czyli Kasi, Andrzeja i Mirona (Busol) oraz Marcina (Salmon)
in - kompasik z karabińczykiem
out - kredki
pzdr
jakub_27 & OSKI
2009-10-08 00:00
salmon
(
135)
- Gevonden
Zdobyta w bardzo miłym towarzystwie. Pozdrowienia dla całej ekipy i dzięki za super wyprawę. Szacunek dla zakładającego za extra pomysł. Klimat podczas nocnych poszukiwań nie do opisania a na miejscu niespodzianka . Ode mnie +3 oraz
2009-09-09 00:00
Artek89
(
626)
- Notitie
Jako że była to pierwsza nasza skrzynka (28.02.2008) i do tej pory żadna podobna nam sie nietrafiła chcemy zarekomendować ja bo pomysł naprawdę super i zabawa też.
Gorąco polecamy.
2009-08-28 00:00
tlewand
(
183)
- Gevonden
Powróciliśmy wzmocnieni o Agę, Monikę, Paulinę, Krystka, Damka i TomkaNa miejsce ukrycia skrzynki dotarliśmy bez broblemów w towarzystwie dzikiej zwierzyny, gorzej było z odnalezieniem samej skrzynki. +3 i rekomendacja za pomysł. IN - karta, OUT - plakietka. THX!
tlewand & Rafałek
2009-08-19 00:00
tlewand
(
183)
- Notitie
Jako, że szukam z sześciolatkiem to chcieliśmy przycwaniakować i poszliśmy w dzień ;). Niestety nie da sięZmontuję jakąś nocną ekipę, może zarażę geocachingiem parę osób
tlewand & Rafałek
2009-04-09 00:00
Dziku
(
271)
- Notitie
2009-04-08 00:00
Tusia
(
106)
- Gevonden
Świetny pomysł na skrzynkę. Poszukiwania w niesamowitym klimacie.
Niestety, skrzynka wywrócona do góry dnem i zniszczona. I raczej nie zrobiło tego zwierzę.
Wielkie dzięki za poszukiwania:)
2009-04-08 00:00
lennin
(
99)
- Gevonden
2009-02-01 00:00
darkmoory
(
873)
- Notitie
2009-01-29 00:00
4horseman
(
4)
- Gevonden
2008-08-18 00:00
elektronika
(
164)
- Gevonden
WOW!!!
Skrzynki Darkmoorów są przygotowane na wysokim poziomie, ale to mnie zszokowało. Pełen profesjonalizm. Naprawdę nie można się rozczarować. Polecam!!!
Na dodatek słyszałem śmiech Darkmoorów nad plecami (kto normalny zabiera ludzi do lasu w środku nocy ?!).
Ciekawe jak wyglądała moja mina gdy się ze mnie śmiali, gdy dowiedziałem się że kopanie do pudełeczka to nie wszystko (szczegółów nie podam)...
DZIĘKI ANIA I MATEUSZ za taką wspaniałą skrzynkę. Naprawdę jest super. I oczywiście dzięki za gościnę i oprowadzenie po ładnej Łodzi.
Dawno tak wspaniale się nie bawiłem w czyimś towarzystwie.
Gorące pozdrowienia
Elektronika
P.S.
I oczywiście liczę na rewanż, zapraszamy do nas (Bartek i Teresa)
2008-06-24 00:00
Latinmorko
(
185)
- Notitie
Ponieważ już troszke więcej wiemy na temat Geocachingu
Chciałbym zarekomendować właśnie tą skrzynkę
Naprawdę fajna skrzynka
Podziękowania dla Darkmoorów
2008-02-29 00:00
kkuklis
(
193)
- Gevonden
2008-02-29 00:00
Artek89
(
626)
- Gevonden
Wyprawa odbyła sie w toważystwie przyjaciół między innymi Latinmorko
Dzieki wielkie za porcje nocnych wrażeń.
Bogusia, Kasia, Andro, Stasiu, Camel.
2008-02-29 00:00
Latinmorko
(
185)
- Gevonden
29.02.2008 22:19:29
Poszukiwania rozpoczeliśmy 2 dwa dni wcześniej znależliśmy tubę ale nie udało nam się zlokalizować pierwszej wskazówki.
Ale nie poddaliśmy się kolejna próba zakończyła się SUKCESEM
Dzików nie było ale jaki efekt, w nocy las jest niesamowity cisza w oddali odgłosy miasta.
Podziękowania dla Darkmoora naprawdę dobra robota.
Dziękujemy za cache Bosia, Kasia, DD Taju, Jaros, i Ja.
2008-02-11 00:00
Bas
(
580)
- Gevonden
@Iza&Tom: trzeba bylo podejsc do nas ;)
Ruch na tym parkingu jak w srodmiesciu! Co chwila ktos podjezdza i odjezdza. Bylismy przy slupku dwa razy. Za pierwszym tubki nie znalezlismy, choc szukalismy w miejscu typowym, a szukalismy dokladnie. Zajrzelismy nawet w sasiednie miejsca, choc wspolrzedne idealnie wskazuja punkt. Pojechalismy do domu, zjedlismy kolacje i wrocilismy. Tym razem tubka znaleziona bez problemu w tym samym miejscu. Po opisie skrzynki spodziewalismy sie wlasnie takiego rozwiazania trasy i bardzo bylismy ciekawi tej skrzynki. Cache spodobal nam sie bardzo. Asia wypatrzyla wiekszosc znakow. Opakowalismy cache w dodatkowy worek. Doceniamy wklad pracy i pomysl - przynajemy gwiazdke.
Dziekujemy za cache
Gosia i Tomek
2008-02-10 00:00
Iza&Tom
(
13)
- Gevonden
Po skrzynkę wybraliśmy się niedzielą, na parkingu spotkaliśmy prawdopodobnie inną grupę poszukiwaczy, która kręciła się z latarką przy słupkach otaczających parking, ale jak nas zobaczyli to dość szybko odjechali.
Skrzynka bardzo pomysłowo założona, ale dzików nie spotkaliśmy ;-).
2008-02-10 00:00
Bas
(
580)
- Notitie
Ojojoj, start przy lesnym parkingu! Rozwija nam sie w Lodzi wspolna geocacherska swiadomoscTeraz zastanawiam sie, czy Darkmoor ruszyl na polnoc, czy na poludnie. I pomyslec, ze na polnoc okreslilem kilka punktow dla... multicache
I nawet spotkalem tam dzika (serio, serio) - teren zreszta jest zryty, wiec nie trzeba wierzyc na slowo.
Kto pierwszy ten lepszy. Szybciutko sprawdzimy gdzie ten multicache jest, ale nie bedziemy czekac do nastepnej soboty, dobrze?
2008-02-09 00:00
Dziku
(
271)
- Gevonden
Skoro "Gorączka sobotniej nocy" to wypadało ruszyć po skrzynkę przy
sobocie. Tak też właśnie uczyniłem, a przy okazj spełniło się marzenie
łódzkiego geocachera - czyli dotrzeć do skrzynki przed Maackiem. Piszę to z pełnym podziwem dla determinacji geokeszerskiej kolegi Jacka...
Ale wróćmy do skrzynki.
Pomimo
nocnej pory na parkingu stały jakieś samochody. Nawet
podczas dalszej drogi (już wedle opisu) minęły mnie dwa auta. Byłem w dużym szoku, że o tak dzikiej porze
ktoś jeździ taka drogą. Potem gps do łapki, do drugiej latarka i
ruszyłem po skrzynkę. Spacer bardzo fajny. Las nocą to dla mnie nie
nowina, ale dobiegające z oddali odgłosy wielkiego miasta robia
niesamowite wrażenie. Dalszych trudności opisywał nie będę coby
następcom zabawy nie psuć. Powiem jednak, że skrzynka jest przekozacka,
a zarazem upasiona jak dzik łagiewnicki żerujący na żyznych działkach
przy ulicy Okólnej. Darkmoory narobili się przy niej niemało.
Podpowiem, że na równi z saperką potrzebne bedą rękawiczki. Odzież
warto założyć bardziej niedbałą - jest bowiem szansa na upapranie
rękawów. Oprócz silnej latarki zabrałem czołówkę i była to dobra
decyzja, którą i innym rekomenduję.
Może się mylę, ale to chyba pierwszy tego typu multak nocny w
naszym opencachingu. Teraz następcy będą pisali do Darkmoorów podania z
prośbą o zgodę na wykorzystanie pomysłu
Dzieki za geocache.
Za pomocą rekomendacji wyrażam poparcie dla zakładania tak fajnych skrzynek.