Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Gorączka sobotniej nocy    {{found}} 116x {{not_found}} 5x {{log_note}} 22x Photo 2x Galeria  

2018279 2016-02-09 20:00 rekomendacja martinesss i ania (user activity1127) - Znaleziona

Gorączka ... wtorkowej nocy  Korzystając z pięknego i bardzo ciepłego lutowego wieczoru postanowiliśmy się z Anią wybrać na spacer do jakże znanego nam lasu. A dlaczego wieczorem? Bo tylko wtedy można znaleźć skrzynkę, która od dawna nas intrygowała. Już tam kiedyś za dnia szukaliśmy pierwszego etapu ale nie przykładaliśmy się bo ludzi wokół było dużo. Teraz przygotowani w odpowiedni sprzęt ruszyliśmy śmiało na poszukiwania. Już ten pierwszy etap jak się okazało nie był wcale tak oczywisty. Do drugiego etapu droga daleka wśród nocnych odgłosów lasu upłynęła przyjemnie i na miejscu pokazał się pierwszy znak. Potem zaraz drugi ... i na tym koniec. Chodzimy, szukamy, kombinujemy i nic. Już miałem wyciągnięty telefon i palec wisiał nad guzikiem "do przyjaciela" ale wtedy Ania podjęła inny trop. Ok. Spróbujmy jeszcze raz. Nagle jest trzeci. Ok. Idziemy. Inny trop okazał się trochę mylący ale wytrwale za nim podążaliśmy i po dłuższej podroży pokazał się czwarty znak. Hura. Czyli trzymamy się tego tropu . Potem zaraz pokazał się piąty znak i szósty a może i siódmy ... sam już nie pamiętam. Podążaliśmy złapanym tropem , czasem trochę mylił i prowadził nas w coraz dziksze tereny. Doszliśmy już prawie do innego miasta jednak od dłuższego czasu nie natrafiliśmy na żaden znak. Tylko tropy? Po godzinie marszu zwątpiłem czy ten trop jest słuszny. Tym razem telefon "do przyjaciela"

- Cześć. Czy te tropy to prowadzą do skrzynki?

- ...(cisza)... Jakie tropy? Tam nie ma żadnych tropów!!!

- Jak to nie ma?!!! Przecież jest ich pełno i idziemy za nimi już godzinę!!!

- Tam nie ma żadnych tropów. Są tylko znaki.

- ...(cisza)...aha...dzięki...to gdzie my właściwie teraz jesteśmy?...

No właśnie. Gdzie my jesteśmy? I gdzie ostatni raz były te cholerne znaki? Wracamy na czuja tam gdzie chyba ostatni raz je widzieliśmy... mniejsza o szczegóły  Ostatecznie udało się.

Bardzo fajna skrzynka. Duża i pełna. I całkowicie sucha. Warto było  Dzięki

PS. Mały spoiler. Jak zgubicie znaki znajdźcie inny trop i podążajcie nim. Nie traćcie wiary. Ale jak tylko znajdziecie kolejny znak zapomnijcie o tropie - nie idźcie tą drogą