Kumpel służył w czołgach. Zawiozę mu, się chłopak ucieszy.

Taki anielski bonusikTFTC, pozdrawiam, Nati..

Znaleziona

Panzuś z trudem wykopany ze zmrożonej ziemi.

TFTC!

Teraz broni jednego z Dwudziestu Siedmiu Aniołów, zdobyta dzięki uprzejmości areckisa :)

Od momentu wyjechania z Gdańska , Panzuś niecierpliwie czekał gdzie się następnie uda. A zwiedził całkiem sporo.

Zjeździł  cały Półwysep Helski w tym odwiedził świetną skrzyneczkę Kesz z prądem - OP8AMP.

Następnie odwiedził event w Bornym Sulinowie. Tam szczególnie podobało mu się na Strzelnicy czołgowej - OP13CF. Po prostu nie posiadał się z radości. Salw (radości) nie było końca.

Po kilku dniach znowu pojechał na swój ulubiony Półwysep zaliczając min. Syn-2 Forty z 1939r. w Jastarni - OP1C66.

Przed ostatecznym wyjazdem zdążył jeszcze odwiedzić w mieście gospodarza Wejherowski Czołg - OP89QW.

Aby wreszcie odjechać w siną dal. 

 

Panzuś dotrzymał towarzystwa ekipie podejmującej 27 aniołów.

Zagarażował w keszu Bezimienny III - OP8GFH. Nie znajduje się na koordach, ale w keszu!

Dzięki uprzejmości AreckisaTFTC

Miły kesz. Miły właściciel terenu na którym ukryty był kesz. Zgoda na parkowanie i wejście na teren. Znaleziony w miłej kompanii w składzie areckis, Miki. i Badzia Gadzi ze wsparciem. Dziękuję.

No i po dluuuuugim czasie znaleziona  razem z henrykp, Badzia Gadzia, areckis i Arek.

Dzięki 

Panzerkleinwagen po dłuuugim garażowaniu postanowił wreszcie opuścić ten teren prywatny stadniny koni. Odpalił zastany silnik i odjechał z miejsca postoju.

 

PROSZĘ NIE SZUKAĆ NA KOORDACH. Tym razem chyba faktycznie niedługo trafi na Półwysep. Podjęty wraz z henrykp, Miki. i BadziąGadzią z imiennikiem.

dzięki za kesza, znaleziony w miłym towarzystwie młodych harcerzy henrykp, areckisa, Miki. i Arka. po mokrej akcji na wyspę, nadszedł czas aby odbić tanka z poligonu

"Pzkw" nie mógł się doczekać umieszczenia w bardziej zaszczytnym historycznie czy militarnie miejscu i postanowił w międzyczasie poćwiczyć i zatankować na byłym poligonie. (współrzędne uśrednione +/-5m)

Zabrana tymczasowo z OP6B13 do Gdańska. Planowany desant w najbliższym czasie z powrotem na Helu lub w okolicach Westerplatte.

Znaleziony razem z JanekZgdyni na corocznym spacerku do punktu kierowania ogniem 3 BAS i Góry Szwedów. Jeden kesz reaktywowany, drugi założony. Teraz udajemy się keszerskim szlakiem do auta. Dołożyłem do logbooka troszkę papieru. Czołg gotowy do walki. . TFTC!

Mobilniak na Helu w skrzynce OP6B13 RUH Ptasie umocnienia. Kordy celowo przesunięte, żeby się nie pokrywały.

Machina podjechala pod drzwi mojego auta, a za sterami Robcon. Szybki wpis i tyle ją widziałem... Dzięki za kesza!

Jadąc do Robcona zawitał i do mnie. Dzirki fajna zabawka.

Jeszcze nie zdążyłem ochłonąć z emocji po wyjściu z podziemi, z akcji zdobywania kesza Dowcip bywa Straszny!!! a tu kolejna niespodzianka. Tym razem w postaci Panzusia, który przypuścił w naszym kierunku szturm z pozycji keszowozu Robcona.TFTC 

Znaleziona okazyjnie, niespodziankowo i całkiem niestety postojowo, ale jest!Dziękuję za kesza. :)

Panzuś zaparkował w Ząbkach na moich włościach. Dodałem mu strunówke do dxiendziennika pokładowego. 

Panzuś nawiedził Robcona i staranował Madzi "Szkodnika" ;-)

Dzięki za fajnego kesza ;-)

Zabrany. Jest u mnie w Ząbkach.

Dzięki :). Niedźwiedziowa przywiozła, to czemu by się nie wpisać 

Panzerkleinwagen wyruszył aby podbić jeden z najważniejszych miejsc w całym Opencachingu :)

Znaleziona dzięki niedzwiedzicy

Znaleziona dzięki Niedzwiedziowa.

Spotkamy w czasie mruczenia dzięki Niedźwiedziej.

Znaleziona podczas miłego spotkania z Niedźwiedziową, dzięki za kesza.

Przyjemna skrzyneczka podjęta na Czerwcowym MRUczeniu gdzie pasowałą jak nigdzie ;)

 

Panzuś odpalił silniki i pojechał w stronę morza. Nie było latwo przedzierać się przez te wszystkie lasy, jeziora, miasta... Postanowił chwilę odpocząć nieopodal miasta wojewódzkiego o nazwie Szczecin i zarobić trochę dziengów na dalszą daleką podróż.

Znaleziona podczas eventu MRUczenia :)

Pancuś złapany na spotkaniu MRU. Tftc!

Podjęta na 10tym Jubileuszowym Zlocie Geokeszowym.

Dzięki za kesz :)

Zdobyta na X jubileuszowym. TFTC :)

Pewnego dnia Panzuś został przewieziony transportem w dziwne miejsce, pełne różnych dziwnych ludzi, którzy cały czas rozbierali jego konstrukcję co go niezmiernie zdziwiło, przecież już był po przeglądzie. Smutny stał na stole, bez możliwości udziału w żadnej bitwie, już zapomniał jak to było w 1943 kiedy pod Kurskiem zwalczał czerwone mrówki, ach te czasy... A teraz stoi na stole, co chwila wkładają mu jakąś kartkę do kadłuba, czy Panzuś pozna jeszcze kiedyś smak wojaczki?

tftc! Pazuś złapany na 10 Juraskim Zlocie OC, a ponownie złapany 24.01.2018 r. na Bezimiennym III - widocznie lubimy podobne miejscówki;)

Bestia namierzona na stole pod wiatą i unicestwiona tzn wpis dokonany  Dziękuję za skrzynkę. Pozdrawiam

Znaleziona w ramach X zlotu ogólnopolskiego. Dziękuję za kesza

Zdobyta na zlocie na Jure. Tematycznie pasowała bardzo ze względu na bunkrową geościeżkę. Dzięki

Złapana na X jubileuszowym zlocie w Olsztynie.

Znaleziona na X Jubileuszowym Zlocie. Dzięki

Na X jubileuszowym , w większej grupie bojowej . Dziękuję.

Podjęta na X jubileuszowym Ogólnopolskim Zlocie Geokeszowym. Dziękuję

Zdobyta podczas X zlotu, była wielka moc :P

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Dzięki za keszaJakoś tak przy okazji wpadł w ręce ;)

Skrzyneczka znaleziona rodzinnie podczas wypadu na uroczystości związane z Dziesięcioleciem Opencachingu Polska - brzmi nieźle co! Wycieczki dzień drugi. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Podczas zlotu w przemiłym towarzystwie.

Dzięki uprzejmości Lumen przed wyjazdem na event. Dziekuje za pancerniaka.

Do zdobycia na wieczornym ognisku X Zlotu... dnia 27.05 u Lumen

Widziany u Lumem

Chwilowo w moich rączkach. Kordy na Odrę - sprawdzimy czy dobra z Panzusia amfibia. ;)

Pancerek zalogowany dzięki niemenowi na sympatycznym spotkaniu. Dziękuję!

nowe miejsce: Zamek na wodzie, Wojnowice; OP7AD2

Kordy ostatniego przeniesienia są błędne.

Podjechałam 05.03.2016r. do kesza "Zęby smoka" - mobilniaka już tam nie ma, został zabrany przez użytkownika Niemen...wklejam logbook poniżej. Gdzie teraz jest mobilniak - któż to wie...

Uniżenie proszę brać keszerską o wybaczenie. Z olbrzymim poślizgiem loguję keszynkę-mobilniaka.

A trochę miałem przebojów  we wżyciu osobistem. ;o(

Pozostawiony na MRU w keszu Zęby smoka w MRU - OP26B7

Kesz wpadł w me łapki podczas spędzania weekendu w dziurzeDzięki :)

Zdobyta podczas MRU - weekend w dziurze. Dzięki!

Zaatakował mnie podczas MRU - czyli weekend w dziurze! #2. Dziękuję! :)

Podczas weekendu w dziurze. Dzięki

Zdobyty o poranku w 2 dzień MRU2. DZIĘKI

Zdobyta podczas MRU #2 :)

Podjęta podczas eventu MRU - czyli weekend w dziurze! #2   

Dzięki !!! :)

Podjęta podczas MRU #2

Szybko i przyjemnie

Dzięki i Pozdrawiamy

Podczas weekendu w dziurze. Dzięki za kesza!

bardzo ciekawy mobilna

Wybebeszony z loga :)

TFTT

Zlapana od freneya podczas mruczenia ;)

Czołg zajechał na wieczorne ognisko.

Zaległy wpis zdobyta na  MRU - czyli weekend w dziurze! #2.

Mobi zawędrował na MRU - czyli weekend w dziurze! #2 , przekazałem martusi

Aktualnie podróżuje w keszu:

freney 29 - Wykreślanka - OP4A1B

Był w pobliżu to się wpisałem...

Poranny nalot  u posiadaczki w celu wyłapania przed wyjazdem. Dziękuję.

A do mnie do pracy nie chciał mobil przyjść więc musiałem się szybko po niego wybrać żeby mi z Trójmiasta nie uciekł. Dzięki bardzo.

Mobilniak przywędrował do mnie do pracyDzięki! :)

Tutaj zrobi sobie tylko krótki przystanek, za dwa dni rusza na południe.

Chwilowo u mnie, dzięki za kesza!

Bonusik znaleziony przy okazji :)

Dzięki za keszyka!

THX

Znaleziona przez przypadek :)

Znaleziona przy okazji ponawiania wpisu do OP87XU. Miła niespodziankaSkrzynka została na miejscu.

Zdobyta :-)

Dzięki :)

zabrany nad morze:)

Miła niespodzianka przejęta właściwie chwilę po wyjściu z polskiego busa. Dzięki za kesza :)

i - OP87XU

Wpis dokonany na spotkaniu mobilniakowym w łodzi. DZK

Zapoznałam się znim na łódzkim spotkaniu w plenerze :)dzięki

zaliczona podczas zlotu. TFTC :) 

Zaliczona podczas zlotu w Zawadach, dzięki:)

Keszyk złapany wspólnie z KoMa69 ostatniego dnia IX OZGPodczas pożegnania udało nam się złapać jeszcze parę mobilniaków...Czołgi - coś co Pipelki lubią najbardziejDziękujemy!

Keszyk namierzony wspólnie z Pipelkami ostatniego dnia IX OZG, podczas pożegnań oraz ostatnich rozmów i rozmówek. Dziękujemy za skrzyneczkę!

Znaleziona na IX zlocie.

Dzięki..

Dzięki Malesce skrzynka pojawiła się na zlocie.

Podjęta przy porannych pogaduchach. Dzięki!

IX Ogólnopolski Zlot Geokeszowy 

 

Czyli keszowanie przy stoliku 

 

Dziękujemy i pozdrawiamy

Dojechał do mnie z całą masą innych na  IX Ogólnopolski Zlot Geokeszowy, więc od rana przy kawie zdobywałem mobilniaki :D 

Dzięki za kesza

Zaliczona podczas spotkania :) TFTC!

Znaleziony na Mobilniakach łódzkich. Co do nazwy to jestem zdania, że po niemiecku nawet motyl brzmi jak nazwa myśliwca bojowego.

Dzięki!

Znaleziona podczas spotkania łódzkiej ekipy. Dzięki

Wpis w trakcie spotkania   Łódzkie mobilniaki na dworze IV

Znaleziona w doborowym towarzystwie podczas spotkania w Łodzi. Dzięki!

Skrzynka złapana podczas łódzkiego spotkania. Dzięki za kesza!:)

Skrzyneczka zaliczona na spotkaniu Łódzkie mobilniaki na dworze IV.Dzięki

Pierwszy raz widziałem tego kesza chyba na finlae ŁJP hahah powraca po roku. Dzięki.

Złapana w trakcie Łódzkich mobilniaków na dworze IV .

TFTC :)

Podjęta na spotkaniu w Łodzi. Panzuś był bardzo towarzyski :)

Pancuś rozbebeszony na łódzkich mobilniakach. Oczywiście poskładany z powrotem. Dzięki!

Myśląc o czołgach kojarzę Rudego 102, radziecki czołg pomalowany na różowo, który stał w Pradze jako pamiątka najazdu w 1968 r. oraz scenę z protestów w Pekinie w 1989 r. na placu Tian'anmen. Generalnie maszyny to potężne, siejące zniszczenie. Pancuś na szczęście niegroźny:) Słyszałam też, że ruscy podobno tresowali psy, które z bombami na plecach podkradały się pod czołgi wroga... ps Fajnie byłoby kiedyś przejechać się czołgiem;)

Znaleziony podczas mobilniakowego eventu : )

No podjechał do nas na stole i po chwili gnał już w inną stronę

Pojawi się na spotkaniu Mobilniaki na dworze IV :)

Dzięki uprzejmości NilówDzięki !

Mobilniak zgarnięty we Włoszczowie razem z Nilu i przywieziony do Łodzi.

Skrzynka złapana we Włoszczowie, Przewieziona do Łodzi.

DZK

podczas potarganego grillaośmiu pancernych bez psadzięki!

kesz natrafił na skarpę ale dał radę przejechać most na potarganym grillu;) dzięki!

Nie szukamy na koordach. Kesz dostępny na evencie: "Potargany grill".

Kolejna Skrzynecka przy kiełbasce  w Białej Damie na koniec eventu w Chęcinach. 

poszli czołgiemnajeździł się trochę od jednego do drugiego uczestnika OOZ

Jest :)

Zdobyty na SIO#2.

W parku na SIO2

SIO 2

Keszyk znaleziony podczas SIO#2.

Dzięki za skrzynkę.

Kiedyś... wiem, że u Nannette i Rubina, będzie już chyba rok, to można logować:) Ostatnio widziany na parkowym SIO. Dziękuję i pozdrawiam!

Bardzo sympatyczny mobilniaczek zdobyty podczas SIO2.

Dziękuje i pozdrawiam.

zaliczona podczas sio2 :)

Dojechał do SIO2  więc tam go dopadłem :)

Mały ale jaryFajna skrzyneczka spotkana na drugim SIO-ku.  Und jetzt ... FEUER !

Na SIO:)

TFTC!

Zostawiona u Gikas

Dostępna na borze u mnie w domku 

Kesz zaliczony podczas SIO. Dzięki.

Zaliczony podczas SIO. Prawie jak Rudy 102. Dzięki

Zaliczana podczas spotkania sio po raz pierwszy,dzięki. 

"Ładuj ,cel, pal!" BOOM "Weszło jak w masło ,przeciwnik oberwał " TFTC!

No fajna skrzynka na pierwszym sio

Ustrzelony podczas pierwszego SIO. TFTC! :)

Panzuś dojechał na śląską integrację, więc i ja go capnęłam. 

TFTC!

Panzuś chyba nauczył się latać, bo latał na SIO z rąk do rąk. Wysłużony widać już jest, bo w worek wrzucony, żeby części nie pogubić.

Znaleziony na SIO, dzięki.

Dorwany na SIO. Dzięki :)

Tank unieruchomiony na SIO. Nawalił oporopowrotnik. Przypadkowo wieziemy części zamienne. Jest "Mały mechanik" i Gustlik . I pajechali ...  Dzięki za skrzyneczkę.

Wpis dokonany na SIO #1. Nie strzelał, więc było spokojnie. Dzięki za kesza.

Zaliczony podczas SIO! TFTC :)

zaliczona podczas SIO

Dorwana podczas laserowej wojny od Hacka i podciepnęta grzecznosciowo na SIO. Dzieki

podjęta na evencie naleśnikowym

Ja również dopadłem czołg we własne łapki. Dzięki za skrzynkę. Przechwyciłem ją w swoje łapki - niebawem ulokuję w nowej lokalizacji.

kiedy wszyscy byli zajęci grą planszową na naleśnikowym evencie ja się trochę pobawiłem pancerniakiem , podziękował za powrót do dzieciństwa 

Zdobyta podczas naleśnikowego eventu, pomysłowe opakowanie :)

Wyścig zbrojeń przy naleśniku.

..." Siedziałem sobie cichutko , ukryty na końcu stołu za szklanką. Nawet silnik wyłączyłem, który dotychczas mruczał cicho z tyłu. To był ciężki wieczór - co chwilę ktoś, mnie podnosił i dobierał się do mojego "brzucha" żeby popisać po schowanej karteczce. Co oni wszyscy sobie myślą- przecież z każdym wpisem zostaje mniej wolnego miejsca ! Co się stanie jak braknie miejsca? Pójdę w odstawkę? Niech ten wieczór się skończy wreszcie i dadzą mi spokój..."

 

TFTC 

Pancernik zaliczony podczas EVENTu naleśnikowgo.

Dzięki

Udało się na chwilę przejąć pancerniaka i wpisać się do logbooka podczas naleśnikowego spotkania. Dzięki!

Panzuś zaliczył i mój wpis, niczym Rudy 102 od czterech pancernychTFTC

Na naleśnikowym evencie ;)

Panzerkleinwagen zlokalizowany podczas naleśnikowego eventu Szybki wpis i ruszył dalej

Panzuś tak szybko przemkną mi przed oczami, że ledwo koniec wpisu swojego w logbooku ujrzałamZaraz porwały go inne wojska :) 
Na naleśnikowym spotkaniu w Katowicach. Dzięki!

Kolejny "owoc" naleśnikowego eventu :)

Dzięki

Podjęta na naleśnikowym evencie. Dzięki!

Ciężki sprzęt podjęty podczas śląskiego naleśniczenia, dziękuję!

Podczas "Dnia naleśnika". Już kiedyś na naszym evencie zaginął i był poszukiwany, widzę jednak, ze ktoś dalej wtedy go podprowadził. Dzięki.

Przegląd Wojsk Pancernych dokonany podczas Eventu Naleśnikowego w Katowicach. Dzieki :)

Zostałem zaatakowany podczas spożywania naleśnika! Na szczęście udało mi się ujść z życiem. W nagrodę wpisałem się do logbooka. Dzięki.

Poznalismy budowe i pilnie strzezone wejscie do logbooka w trakcie nalesnikowego eventu w Katowicach. Dzieki za ogromne malenstwo :)

Mhonar i Zaria.

Zdobyta podczas spotkania, Kadaweryna szybko uporała się z opakowaniem. Podobało się, dzięki!

Podczas jedzenia naleśnika na super evencie Hacka, nagle zauważyłam pancernika na stole, cóż musiałam się tez wpisać :)

Pancuś zaliczony.:))

Zaliczona. Dzięki.

Przez bory i lasy i lasy i bory, oraz trochę przez centrum Dąbrowy, Panzuś zaparkował w ZCK i póki co tu spoczywa.

Panzuś trafił dziś nareszcie w moje ręce.Chyba nawet sam kiedyś takiego miałem. TFTC.

PS: Dołożyłem nowy logbook.

Panzerek byłu mnie już od dłużeszgo czasu, z myślą o pozostawieniu w Londynie bądź na Teneryfie ale szkoda mi go było pozostawić na obczyźnie ..... Obecnie szuka domu :)

Zaliczona podczas  I ŚWIĘTOKRZYSKIE KESZOWANIE.
TFTC!

Znaleziona

Dzięki :)

Zaliczona przy sobotnim ognisku w trakcie Świętokrzyskiego Keszowania :)

Świetny pomysł na skrzynke ;]

Tymczasowy przegląd i parkowanie w domu. Niedługo wyruszy w dalszą drogę.

liczyłem na cos wiekszego... no ale logbook jest wiec sie wpisaęł. tftc. :)

Panzuś popie**alał między hetmanem i pionkami i walił do nich z działa

Na I ŚK podczas ogniska. Justin znalazła go jak sobie leżał sam, biedny na stole,więc go przygarnęliśmytftc

najs!

Namierzona podczas I ŚK. Barwy maskujące troszkę wyblakły ale dalej w pełni sprawny sprzęt.

Dziękujemy i pozdrawiamy

Wpisywali się inni keszerzy więc i ja nie odmówiłam sobie tej przyjemności xD Były małe problemy przy złożeniu czołgu, pewnie dlatego, że dawno nie bawiłam się samochodami, ale daliśmy radę. TFTC!

przyjemna tym bardziej że sama wpadła w moje ręce, powrót do dzieciństwa ;)

Zaliczony w czasie I ŚK.

Pozdrawiam
Art_Noise

Znaleziony podczas Świętokrzyskiego keszowania. Dzięki :) 

Wpis podczas ŚK I.

Wpisik podczas I Świętokrzyskiego Keszowania. TFTC!

Dostał sie w moje ręce na I ŚK. Dzięki

Panzuś atakuje góry świętokrzyskie.

Kesz podjęty podczas super miłego i spontanicznego spotkania mobilniaków w Łodzi :)

Bardzo fajny pomysł na pojemnik :)

TFTC!

Czołg podjechał i zaparkował nieopodal miejsca spontanicznego keszo-mobilnego spotkania. Całkiem sympatyczny pojemnik, a i przemiłe towarzystwo, które ze sobą przywiózł - dziękuję za krótką przygodę! :)

Es war wirklich schön, panzerkleinwagen erfüllen - wirklich nette Kerl! Dufte, lustig, fröhlich und hat diese wirklich große Kanone. Ganz nützlich, wenn Sie einige Lügner in den Arsch schießen müssen. Doch, ich habe keine Ahnung, ob es verwendet wurde - verließ ich früher.

Znaleziona u Zybcia w plecakuwpis w sumie robię tak dawno po tym zdarzeniu że nie pamiętam dokładnej daty no ale mala zabawa w Sherlocka pozwoliła domyślić się kiedy mniej więcej mogło to być :P

Przejęta od LadyMoon podczas ŁJP! Na razie przyjechał do mnie by pozwiedzać Łask i okolice (a dwie jednostki wojskowe w okolicy: 32 Baza Lotnicza i już rozformowana Jednostka Wojskowa 3578). A co niebawem to się okaże ;)

Przybył do mnie, do Gdyni, z daleka, ze Śląska. Pomieszkał u mnie na parkingu pod domem, a potem Panzerkleinwagen dotarł do Ozorkowa na event. Tam został bardzo ciepło przyjęty przez keszerów i tak mu się spodobało, że postanowił zatrzymać się w łódzkim na dłużej, a zwłaszcza, że łódzkie jest piękne...

Keszyk pomieszkał za mną parę chwil, zwiedził schrony Obszaru Warownego Śląsk, po czym ruszył do fortyfikacji Podziemnej Gdyni.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Złapana podczas finału ŁJP w doborowej ekipie :)

Złapana na spotkaniuzacny ten czołg ;)

Porwane do wpisu od ladymoon, ja cały w moro, więc jakoś tam wpasowałem się w klimat mobilniaka TFTC

Spotkany na spotkaniu Łódzkie Jest Piękne. 

Znaleziona na spotkaniu ŁJP, barw maskujących nie miałam ale nie rozstrzelał mnie po wpisie :D

Spotkana na evencie ŁJP, "śliczne maleństwo" :)

Skrzynka zdobyta na evencie w Ozorkowie.

Prosta, ale bardzo zacna skrzynka mobilna - zdobyta w Ozorkowie w ramach spotkania Łódzkie Jest Piękne.

Ciekawe są wpisy związane z przemieszczaniem czołgu :)

 

Łódzkie jest piękne i mokre, czyli rowerowy keszing w dzielnej drużynie z Budgetem, Vulpeculą i Robasiem :) 

...chociaż sam Panzerkleinwagen czekał już zaparkowany na powracających z trasy. Rozebrany na części uległ podczas wieczornego spotkania w Ozorkowie. Dziękuję pięknie :)

czołg trafiony odłamkowym przypadkiem na spotkaniu ŁJP. patrzę, ktoś się wpisuje na kawałku papieru. pytam: co to? logbook do panzer-coś-tam. a, to się wpiszę. maskowanie dostrzegłem dopiero później, było w dwóch częściach. po wpisie naprawiłem i Panzuś wygląda jak prosto z... fabrykiTFTM!

Bardzo interesujące opakowanie posiada ta keszynkazdobyty podczas spotkania ŁJPdzięki!

Złapana podczas ŁJP! Bardzo fajny skrzyneczka, tylko się zastanawiam jaka kategoria prawka jest na takie cudo potrzebna ;>

Znaleziona podczas eventu ŁJP, logbook wpadł w ręce podczas jedzenia kebaba

Kesz podbity podczas sptkania Łódzkie jest piękne

Kosz nadal u panny moon. Zaliczona przy spotkaniu na keszowaniu

Podczas krótkiego spotkania na lodach i kawie, dzięki uprzejmości LadyMoon. Gdy już się składaliśmy pewien mały chłopak zauważył kesza i oczy mu się zaświeciły na jego widok. Można powiedzieć, że maluch zrobił mu przeglądTFTC!

Kesz nadal u LadyMoon.

Na razie parkuje na moim parkingu 

Przybył do mnie aż ze Śląska, popatrzał na nasze morze, nasze bunkry i inne obiekty i....będzie przemierzał Polskę dalej. 

 

Znaleziona w trakcie parkowaniaDzięki za kesza :) 

Spotkany na szybko na PARKOWANIU, nie plątając się zbędnie po polu bitwy szybko dokonaliśmy wpisu :)

Dziękuję i pozdrawiam!

Karolina SQ9KFS

Cel: Parkowanie.

Dzięki

 

oj malutki ten panzer :D

Podczas PARKOWANIA.

Ustrzelony podczas chorzowskiego Parkowania:) 

Strzelałem podczas PARKOWANIA.

Jako ostatni podczas Parkowania. TFTC!

Odłamkowym podczas parkowaniaDzięki.

Pancerniak wjechał do mojego mieszkania a raczej został wniesiony przez pewną podejrzaną parę. Zrobię przegląd techniczny i wyśle na front. Dzięki!

Nie spodziewałam się, że Doctorek zwraca uwagę na oklapnięte lufy.

Pancusia odwiedziłam w jego obecnym miejscu pobytu, tj. całkiem sporej walizce. Przy okazji obwąchal go pączek. A raczej Pączek. Chyba mu dobrze, bo lufa ok.

W pewnej walizce... ;)

Dzięki! :)

Panzusia czyli jawną opcję niemiecką znalazł pewien Ślązak czyli zakamuflowana opcja niemiecka w tajemniczej walizce. Panzuś został przetransportowany transporterem słabo opancerzonym barwy słabo maskującej czerwonej do Bućkowej bazy wypadowej, gdzie przeszedł mały remont generalny, został zatankowany i dozbrojony po czym ruszył w dalszą drogę...

Gdy odebralizmy panzurka od szeregowego Doktorka jaki taki oklapniety, o lufie nie wspomnimyGdy przybyl do naszego schronu dopiero odżył, porucznik Jadźka wyczyściłą, a kapral Esme chroniłaJutro doczołga sie do gimbolandii

dzieki - złodzieje czasu & Esme

Wykorzystanego i zmolestowanego przez Tisię i Whatevera Pancusia, przygarnął Doktorek na stacji benzynowej. Był osowiały, oklapła lufa sugerowała traumatyczne doświadczenia w ostatnich dniach.

Dość długo był zamknięty w sobie, dopiero przytulna atmosfera mieszkania Doktorka i perspektywa wieczornej wycieczki do złodziei czasu skłoniła go do zwierzeń. Co powiedział Pancuś, Doktorek nie może zdradzić. Powie tylko, że prokuratura już wszczęła postępowanie przeciwko poprzednim użytkownikom, którzy dopuścili się karygodnych czynów ;)

TFTC

Panzuś, kusił oj kusił.

Już jego śliskie gąsieniczki wywinęły nam się w Złotym Stoku.

Tym razem przywieziono go siłą i pod przymusem.

Dobierając się do korpusika, delikatnie odchylająć lufę ... ;-)

TFTC

Panzuś został przeze mnie namierzony w mojej własnej osobistycznej taśce, gdzie przemierzył ze mną drogę do chałupy. Tak jakby ta podróż minęła bezpieczniej z nim.. W chałupie się usadowił na elemencie umeblowania, jeśli być konkretnym to pomiędzy wazonem a świeczką, następnie przybrał maskowanie a`la owo umeblowanie i dyskretnie oczekiwał na atak. Atak nadszedł prędziutko, zaatakowałam znienacka! Nie spodziewał się, bronił się dzielnie, wierzgał jak rozjuszony byczek, ale moje łapska były silniejsze. Melduję, ze go rozebrałam.. Wykorzystałam.. a potem porzuciłam.. i Whatever się do niego dobrał.. ;)

TFTM ;)

Wciepniente rań do tasi Tisi. 

Tym razem Panzuś zwiedza marmurowo- lustrzane komnaty, błądzi zakamarkami woskowanego palisandru, woń olejków migdałowych wpada przez otwory wentylacyjne do środka... Załoga boi si opuścić pojazd, nie ma się co dziwić, jakaś chłodna moc wprawia we trwogę i osłupienie każdego kto zapatrzy się na marmurowy miraż...

W Knajpie Mariosów odparliśmy atak Panzerkleinwagena naszym PanzerPasaatem. Panzuś odpuścił i ukrył się w tasi Nannette. Dzięki

Zanim pancernuś trafił do sakwy Nann przez dobrych paręset sekund bronił dostępu do jakże okazałej postury swojego kolegi Powsinogi, który szybciutko padł pod zgrabnymi łapkami Rubina. Pomimo, iż siły były bardzo nierówne dzielnie bronił dostępu. Dziękuję

wojennaja maszina przechwycona została w obozie nieprzyjaciela Maccolino. Chwilę później otrzymał rozzkaz obrony damskiej torebki Nann skąd wyruszy w dalszą drogę.

dzięki za kesza.

Ponieważ (jak dowiedzieliśmy się podczas zwiedzania) złoto w Złotym Stoku skończyło się, Panzuś nie ma już czego ochraniać. Tym samym postanowił zmienić swoją pozycję i obecnie obrał kurs na Rudę Śląską. Nie jest wykluczone że zajrzy też do Katowic gdzie kradną kratki ściekowe i nie ma kto ich bronić .

Świetny pomysł, ocena znakomita . Podjęto razem z ForgottenSilesia.

Dzięki

kierunek- śląsk!

Czołg zmienił front - zajął pozycję obronną - broni złota dezerterów ;-)

Na koniec oblężenia Polski Środkowej, a głównie Litzmannstadt, Pancuś nawiedził mojej wieży strażniczej w wysokości 4-go piętra. Posterunku opuścić nie mogłem, ponieważ sprawowałem opiekę nad moim niespełna 12sto miesięcznym więźniem:). Wobec tego Pancuś wjechał do mnie na swoich gąsiennicach i ostrzelał mnie na moim posterunku. Jednak udało się go jakoś obłaskawić by uchylił mi swój właz wraz z dziennikiem polowym do którego pozwolił sie wpisać. W sumie bardzo miły z niego Pancuś:). Wystarczy posmyrać go pod lufą;).

Dzięki! Znakomicie! Lubię takie niekonwencjonalne pojemniki i kesze z poczuciem humoru:).

Razem z fraterem zdziwiliśmy się gdy zobaczyliśmy czołg. Na szczęście nie atakował, był tylko przejazdem - poszukiwał kolejnych celów :D

Zupełnie niespodziewanie przyjechał do Piotrkowa. Zapewne w ramach ćwiczeń, bo przecież interwencja nie była potrzebna. Na szczęście od razu po rozbrojeniu wrócił do budgetowej bazy.

Panzerkleinwagen wyrwany z okopu i jazda w miastoPrzez kilka dni będę się bawił i niszczył wrogów w moim mieście, później szybki desant i sprawdzenie pozycji na wybrzeżu lub na południu ;-)

Ponieważ ostatnia pozycja Panzerkleinwagena została zdemaskowana przez wroga konieczny był szybki odwrót i desant w nowe miejsce gdzie przez najbliższych kilka dni będzie skutecznie ostrzeliwał miejskich przeciwników OC ;-)

Pancuś po perypetiach na Wrocławskim rynku, gdzie wszyscy uciekali i nikt nie chciał bawić się w strzelanego... udał się na wschód...<br /> <br /> Zabunkrował się w finale linii obrony Widawki.<br /> Ale jakie przygody miał po drodze, hoho ! Najpierw nie mógł drogi odnaleźć, potem GPSa zostawił w keszowozie (ale co tam , jest mapa to biegniemy na orientacje), potem szukając 3 bunkra trafił do 4 go (no to odpalili my zapasowego GPSa z telefonu jak już był przy finiszu my byli to zmrok zapadł i okazało się że baterie w czołówce praktycznie kaputo...<br /> <br /> Na szczęście dało rade sie szczelnie zabunkrować :)

Skrzynka w obiegu. Miałem okazję ją zobaczyć podczas wspólnego keszowania!

Zaatakował nas niespodziewanie na Wrocławskim Rynku. Na szczęście uratowało nas nowo powstałe Rondo Centralne ufff... :D

Staliśmy se w rynku, jak to przystało na porządnych obywateli ukochanego kraju naszego, aż tu nagle w centrum poruszenie! Cóż się stało!!! Na Rynek zajeżdża czołg! Ekscytacja, przerażenie, nie wiadomo jak tu zareagować. Wojna jaka czy co? Niemcy, Ruskie, cholera ich wie! 
Myślim sobie, no nic, no jak strzelać zacznie to nie ma się gdzie schować nawet. Zaczęliśmy szukać po plecakach jakichś broni, które by pozwoliły z wrogiem wygrać, ale nic to, co z nożem na czołg polecisz?! Nie da rady! Tośmy tak wysilili umysły, że trza spier... uciekać jak najdalej, no to dupa w troki i uciekamy. A ten za nami!!! Na szczęście nabudowali tych rondów ostatnio w mieście, to musiał troszkę kółeczkami jeździć, tośmy przewagę zyskali jako taką. I tak nas ganiał w kółko, my uciekamy jak szaleni aż tu nagle się ta kupa złomu zatrzymuje. My zdezorientowani, bo nie wiadomo, czy podstęp jaki szykuje czy ki diabeł. Patrzymy uważnie, nie zbliżamy się za bardzo, bo to do wroga nie ma co podchodzić, a ten nagle zaczyna beczeć! I szlocha i płacze i z lufy smarki mu lecą. No dupa, nie czołg! Krzyknął jeszcze pisklęcym głosem "NIKT MNIE NIE LUBI", zawrócił i tyleśmy go widzieli. A do teraz nasze myśli krążą wokół tego zdarzenia i małymi umysłami nie jesteśmy w stanie pojąć o co w tym wszystkim chodziło!

Zgarnąłem Panzusia w biały dzień z przed nosa strażnikom pilnującym bramy hehe. Pojedziemy na bunkry :]

Skrzynka przeniesiona pod osłoną nocy naprzeciwko Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych.

Skrzyneczka znaleziona,jutro zawita w nowym miejscu.
Dziękuje

Panzuś spoczywa niemal dokładnie przy innej znakomitej keszynie.

Ale nie było łatwo mu tam dojechać. Pod osłoną nocy wydostał się dzięki podziemnemu ruchowi oporu z oblężonej, najwyższej wieży Starego Miasta. Następnie przedzierając się przez linie wroga (cichaczem i od tylca) dał znać tajnym agentom L-88 i Ś-91, że oczekuje na nich i prosi o przerzut za granicę. Dowódcą misji mianowano agenta Ś., który dokonując niebywalego aktu odwagi a zarazem perfidnej dywersji wynalazł doskonałą kryjówkę dla zmęczonego trudami wojny Panzusia i umożliwił jego niepostrzeżony przejazd ulicami bombardowanego miasta. Na każdym kroku czaiły się nazistowskie BMW i marionetkowe francuskie Citroeny, jednak udało się bezpiecznie zadokować naszego małego bohatera już poza granicą ze złowieszczo czarnej stali. Tam napotkał on schronienie pod skrzydłami olbrzyma i się jego lewej nogi do dziś trzyma :)

Kesza znalazłem w asyście lupiego, faktycznie, opis jest wiarygodny:) Zobaczymy, gdzie trafi Panzuś... :)

Fajny;) Bardzo mi się spodobał:) Wpisałem się a Śnieeegu go gdzieś podrzuci.<br /> Dzięki ;)

Kesza w wersji pierwotnej umieściliśmy w lufie armatki. Następnie postanowiliśmy sprawdzić, czy działo jeszcze działo. Strasznie stare jest to ustrojstwo a pokusie złamania prawa, nie sposób było się oprzeć. W pobliskim markecie kupiliśmy saletrę, siarkę i węgiel grillowy, by na biegu proch czarny uczynić. Agatka ze sznurówki i denaturatu ląd zmajstrowała no i się stało. Jak nie pierdyknie, jak się nie zatrzęsie, jak się nie zadymi. Jezusie Maryja mobilniak stracony.<br /> Na szczęście w pobliżu Bramy Oławskiej przechodził pewien bardzo znany matematyk który wedle podanych przez nas proporcji użytego materiału wybuchowego oraz wzoru<br /> <br /> <br /> \Phi(N) = \sum_{k=1}^N \tau(k) = N \ln N + (2\gamma-1)N+O(N^\theta),<br /> <br /> obliczył ze kesza wymiotło na jakieś 75 metrów i dziad teraz strzeże największej w Starym Wrocławiu wieży.

No wreszcie pierwszy legalny kesz we Wrocławiu. Jednak wątpliwość mieliśmy czy to na pewno mobilniak, bo nieco keszyna ciężkawa. Jednak po zatankowaniu paliwa i podłączeniu akumulatorów udało sie skrzynkę uruchomić Później szybki przejazd pod chałupkę i keszyk w naszych rekach. Jeszcze nie odnaleźliśmy logbooka bo w ustrojstwie zakamarków wiele, ale uczynimy to na pewno przed odstawieniem czołgu w inne miejsce. Dzięki za znakomitą i tak wielką skrzynię:)

Punkt startowy kesza