Skrzynka została zarchiwizowana.

Potwierdzam, kesza brak.

niestety nie znalazłem skrzynki wg opisu w betonowej rurze brak

znaleziona w sobote wieczorem

Skrzynka podjęta podczas wycieczki rowerowej. Bez wymiany. Nie ma to jak parcour w klapkachMam nadzieję, że tutejszy folklor (znalazłem parę jaboli i sweterek :P) nie zabierze łupu. Pozdrawiam

Furtka często jest zamknięta. Bez problemów może dostać się na zaplecza wyścigów wjazdem od strony ulicy Bokserskiej lub Al. Wyścigowej (Puławskiej) i zwiedzając teren dostać się do wieży.

 

Kordy wjazdu od Bokserskiej: N 52 10 .026 E 21 0.495

Furtka zamknięta, bysmy sobie dali radę z tą siatką, nawet się przymierzalismy, ale ostatecznie odpuściliśmy... może i uliczka senna, ale czasem ktoś przechodził z psem i pewnie by się akurat napatoczył. Ale jakby była w krzakach na odludziu, to taka siatka by nas nie powstrzymała ;-P

No niestety, furta była zamnięta a nie mieliśmy z Meteorem czasu szukać innych wejść na teren. Innym razem :)

Znaleziona z Wuzetem.

Od dawna na mapie świeciła i wnerwiałaTym razem dokładnie zgodnie z opisem poszło sprawnie i szybko. Choć próg zwalniajacy na początku ulicy oddziela posiadaczy aut terenowych od reszty śmierteliników :)

podejmowana podczas weekendu cechowego z Zyr-em<br /> fajne miejsce i samo podjęcie cecha dało sporo zabawy,<br /> dzięki za miejscówkę oraz za skrzynkę, pozdrawiam.

Furtka, owszem, znaleziona, ale zamkniętaNie uśmiechało mi się skakanie przez dwumetrową siatkę ani tym bardziej przez mur z drutem kolczastym, więc odpuściłem.

Pierwsza moja skrzynka a byłem tam wcześniej ze 4 razy byłem z kumplem suchy93

Znaleziona ze SkyDriver.

Czytając instrukcję zdobycia kesza zastanawiam się jak My tam weszliśmy. Całkiem inaczej. Jak dla Nas mniej skomplikowanie

No wlasnie chyba znalezlismy alternatywna droge

Dzieki za keszyka!

bardzo fajny keszyk polecam

out: 2GK

in: opaska na oczy 

Prawie dwa lata temu przymierzaliśmy się do podjęcia tego kesza. Byliśmy zieleni, nie mieliśmy latarek itp ... Przez ten czas wielokrotnie o wieży myśleliśmy, ale na myśleniu sie kończyło. W końcu dzisiaj, nieco spontanicznie i z rozpędu po wczorajszym keszobraniu wniknęliśmy w tą niesamowitą konstrukcję. Same trójkątne schody to szał w trampkach.
No i jak zwykle ... do kesza droga najdłuższą, skomplikowaną itp, a powrót drogą najkrótszą, najwygodniejszą i w dodatku tutaj nieopisaną. :)
Aż dziw bierze, że skrzynka żyje tyle czasu, a tak jest wyposarzona. Pęka w szwach!
Wprowadziłem Żyrafę
Wielkie dzięki za skrzyneczkę i za pokazanie tego niezwykłego miejsca.

Tak jakoś wyszło, że miała to być moja druga skrzynka, a w rezultacie ledwie się w pierwszej dwusetce zmieściłaZawsze było coś bardziej po drodze (nawet jeśli setki kilometrów dalej), ale w końcu przyszła kryska na Matyska.
Jeżeli chodzi o czas szukania to też pewnie pobiliśmy parę rekordów, bo łaziliśmy, przeciskaliśmy się, czołgaliśmy wszędzie, tylko nie tam, gdzie skrzyneczka. Aczkolwiek azymut był zawsze ok, tylko jakaś ściana albo za głęboka dziura stała na przeszkodzie. W końcu się jednak udało i wracając zupełnie inną drogą zrozumiałam, jakim to sposobem można ją zaliczyć jako drive-in.

Zostawiłam kreta, aczkolwiek ledwo się zmieścił, bo skrzyneczka pęka w szwach.

Ciekawe miejsce - polecamno trade

pan poniżej opisał wszystko

przy okazji wizytowania znajomych w okolicy :)

jak poprzednicy, szybki kesz, ja właziłem martuś asystowała;)

 

Można by powiedzieć że była to szybka skrzynka bo wszystko zajęło nam może ze dwie minuty.

TFC

Ależ pięknie się poskładała. Opis dojscia mocno zagmatwany a tak naprawdę sprawa prościutka. Dzięki za pokazanie miejsca. Zabrałem GeoKreta.

Schody na suficie - zupełna abstrakcja Okolica też nadzwyczaj klimatyczna. Order za miejsce, jego historię i solidną dawkę porannej gimnastyki.

in: radosne karteczki-przylepce, GK Duńczyk 

out: odblask-przylepiec

CEL zaliczony na kolejnych "Nocnych Łowach"

Skład tradycyjnie:

Scout
Ja und Moja Druga Połowa

Gościnnie jej koleżanka

Świetne miejsce. Byliśmy tam około 1 w nocy... Tej nocy kiedy to mega mgła opanowała Warszawę.

Bardzo fajne miejsce. Trochę wspinaczki i szukania po zakamarkach. 

NO TRADE 

technicze rzecz biorąc do data powinna być 22 listopada ale pozostane przy 21 bo tak jest w logbooku. 

O Boże. Ja Pi****le. Przy tej skrzynce, jak nigdy przy żadnej, tak się nie nachodziłem. Choć teoretycznie, po prostej, nie miałem więcej niż 300 metrów od punktu START, czyli parkingu, to rzeczywiście przeszedłem jakieś 4 km! Strasznie zraziłem się do tej skrzynkiBez urazy, ale takie jest moje zdanie Najpierw nie mogłem znaleźć odpowiedniego wejścia, potem wszedłem od dupy strony i byłem rzeczywiście w wierzy....ALE NIE Z TEJ STRONY. Misiałem znów wyjść i przejść terenem prywatnym, stajni. Ale kiedy już byłem koło wieży, znalazłem te odpowiednie wejście. No myślałem, że wyzione ducha. Ale to był dopiero początek. Ze względy na swoje gabaryty, ciężko było mi gdziekolwiek się dostać. W wieży byłem kilka razy...z 6. Wychodziłem i wchodziłem...szukałem, wyginałem się, brudziłem....aż w końcu wkurzony poszedłem tym....trudniejszym (phi) wejściem. I było łatwiej ;/. Zmęczony i brudny w końcu znalazłem, wpisałem się i wymieniłem.

In: Smysz Simplusa

Out: POG slummer

Sory, ale rekomendacji nie dam, za zbyt mało informacji, odnoście szukania. Musiałem się namęczyć, bo wszędzie było ciasno, aż w końcy na ślepo trafiłem.

 

schody są genialne

sporo myślałem jak wejść, ale szybko się później wydostałem (na skróty)

in: moneta

out:moneta 

:)

Myślałam, że z tam tąd nie wyjdę żywa.........

Znalezina wraz z Patinsonem i Elżii:)  IN: świeczka   OUT: szklana kulka

Niesamowite miejsce w centrum miasta. W poszukiwaniach brała udział nasza 2-miesieczna wnusia. Kiedyś Jej opowiemy jak Dziadek się wspinał.

Pierwszy (znaleziony) kesz Mai i Teściów!Pod samą wieżę można podejść z wózkiem, chociaż polecamy raczej wózek terenowy. :]

Bardzo fajne miejsce, wrażenia niezapomniane. Wchodziliśmy trasą trudniejszą i brudniejszą, na miejscu znaleźliśmy wygodniejsze wyjście. Przy wygodniejszym wejściu jest opisana ścieżka wspinaczkowa. :)

In: Słoń Dobrego Nastroju, Out: Błąd, Wiel Błąd. TFTC!

Fajny widok, jak wespnie się na tą pierwszą stromą część i spojrzy  przed siebie, stara trókątna klatka schodowa w poziomie wygląda niesamowicie :)

Znaleziona, chociaż przez chwilę zwątpiliśmy, że znajdziemy dostęp do wieży... Widać, że poprzednicy wykorzystywali różne drogi dojścia do celu, nie zawsze najłatwiejsze;)))

in: duża szklana kulka, out:geokret

To nasza setna skrzyneczka:))) i specjalnie na tę okazję wybrana.

Pozdrawiamy serdecznie Mezon&Set

 

Ciekawe miejsce, troche alpinizmuwarto poczytać i dowiedzieć sie więcej o tym miejscu.

z koleszka Vamosem popoludniową porą

 

IN: geokret FROG

 

tftc

Skrzynka zdobyta pomimo komarów i potłuczonego szkła,  in - wielbłąd

Znaleziona w towarzystwie Catapilla i komarów, in: gumka.

W morowym składzie 173&224 :)  Szkoda że takie perełki przeważnie dysponują dużą ilością tłuczonego szkłaOut: krecik "Ronald De Boer" i smycz, In: naklejka i pieniążek :)

Dobra robota . Z Mietkami, Szwagrem i Geodrapem.

fajne miejsce, troche nie bezpieczne w nocy :P

Warto zobaczyć:) Z GeoDrap224, Wąskiem224, Szwagrem173 i MietkiemT173

Znaleziona z Avisa81(Magda). Miejsce bardzo specyficzne.Tylko wpis, choć miałem plan zabrać w chrakterze pamiątki konika z zagrody nieopodal, niestety nie zmieściłby się do auta;)... 

 

Miejsce genialne - dróg jest kilka można pokombinować jak się tylko znajdzie tą "studnię" niczym z The Ring Daję rekomendację za fantastyczną przygodę ekstremalną plus koniki i samoloty, które pooglądaliśmy w drodze powrotnej od skrzynki;)

 

in: smycz, out: mapka rowerowa (na pewno się przyda:) ) 

Znaleziona w czasie przerwy w pracy ;-)  Miejscówka pełen wypas :-)

IN: Geokret 'Ronald de Boer' http://www.geokrety.org/konkret.php?id=970

OUT: Słodka Chwila + żyrafka 

tylko wpis

 

...świetnie wyniuchane miejsce ale rzeczywiście niebezpieczne ...proszę zabrać ze sobą szczególną ostrożność!

Poprawiny Czukera w składzie: Zychu, Pavel224, Szwabu, Pascal, Dober, Czuker

tak jak wszyscy pisza, wejsc da sie prosciej [moze przesune 'kesza' troche glebiej ;p ] ale ta sciezka ktora proponuja jest duzo ciekawsza ;]

Rzadko oceniam skrzynki, ale tu na pewno należy się +3, za wyniuchanie miejscówki i wartość artystyczną. Nie gwaizdkuję ze względów "bhp i ppoż" mam nadzieję, że autor jakoś przeżyje. Do następnych poszukiwaczy, rozwagę należy zabrać z sobą i ostrożność też! (Trochę ślisko było, ale to może nasza wina że pchaliśmy się tam po deszczu).

Jak się podchodzi pod wieżę robi wrażenie ogromnej,  jak się po niej bryka to już nie jest taka wielka , ale na pewno polecam!  Bezwymiany skarbów, bo zostały w skawach a skrzynka wypchana po brzegi różnym dobrem. PS: Po raz kolejny wszystko mający telefon z aparacikiem i latarką się przydał, zrobienie fotki i analiza jej na miejscu potwierdził przypuszczenia ukrycia kesza :-)

Podjechaliśmy na bicyklach, które zabunkrowaliśmy w betonowym leju i przykryliśmy kawałkiem płyty. &quot;Eksploracja&quot; zajęła nam prawie godzinę. Rzeczywiście, wejść da się prościej niż wskazuje autor, ale to dopiero odkryliśmy wychodząc. Całość przypomina mi nieco Wilczy Szaniec w Gierłoży - te same klimaty, tylko tu - w centrum miesta!<br /> <br /> Schody &quot;na suficie&quot; robią wrażenie.<br /> <br /> Podsumowując: bardzo ładny kesz! Stawiam maksa i gwiazdkę. Choć zaznaczam, że miejsce nie dla dzieci, choć stosunkowo bezpiecznie, przy odrobinie rozwagi.

Sympatyczne miejsce, skrzynka zaliczona, no trade.

Fajne miejsce. Znaleziona z Grabasz44. Weszliśmy jedną trasą, wyszliśmy drugą.
IN: Mapka bielańskich ścieżek rowerowych
OUT: motorek

super

w niedalekiej przyszości będą zdjęcia

in- slodka chwila czekoladowa

out - deska serfingowa z platków śniadaniowych

w ciągu dnia sporo ludzi sie kręci, wychodząc po murze uwaga na szklo 

Jeśli to jest pierwszy cache, to ciekaw jestem jak wyglądają następne :&quot;P<br /> Wejść można o wiele łatwiej niż jest w opisie, natomiast tak czy siak trzeba uważać na potłuczone szkło walające się po okolicy. Świetne miejsce, nie spodziewałem się czegoś takiego niemal w środku Warszawy.<br /> Na pewno ta wieża została wysadzona w czasach wojny? Na ścianach są jeszcze resztki obić z płyty pilśniowej - w świetnym stanie.

Skrzynka znaleziona.

In: naklejki.

Out: piłeczka ping-pongowa. 

Tutaj to z przygodami było.Bylismy w tradycyjnym składzie weekendowym Miodzio,Łukasik.Muszę powiedziec że zdobywanie tej skrzynki dla osób z moją posturą,wagą (około 222 funtów brytyjskich,w kilogramach nie powiem) i sprawnością fizyczna jest dosyć trudne i niebezpieczne.Jak już dotarłem jakimś cudem na ostatnia prostą (Miodzio kibicował na zewnątrz) to okazało sie żę jeszcze trudniej jest mi wyjść stamtąd poza wieżę.Po wielu próbach udało mi się i zadowoleni poszliśmy do Olgierdowej "Bomby w górę".Tam na miejscu prawie okazało sie żę nie mam GPS-a.Chcąc nie chcąc wróciliśmy sie szukać zguby.I na szczęście znalazła się prawie na samym końcu przy skrzynce (GPS wypadł mi z kapotki) uffff.Ulga tak wielka że prawie namacalna.Ale co ja nerwów straciłem.Tak więc można powiedzieć skrzynka zdobyta 2 razy ale wpis tylko jeden.

Czad kompletny!!! Drive in - można  Za to potem, wytarzałam się tam jak nieboskie stworzenie. A moja biedna psina łaziła po ruinie za mnąZasłużona gwiazdka na zielono - super kesz!

Łatwo poszło. Fajne miejsce a jeszcze fajniejsza historia. Dzięki za kesz !

Bardzo ciekawe miejseKapitalne wrażenie robią schody wewnątrz - w dość nietypowym, poziomym układzie :D

Tylko wpis.

Zapowiadało się na bardzo fajną skrzynkę i nie zawiodłem się ! Wieża w naturze robi większe wrażenie niż na zdjęciu, nad głową przelatują lądujące samoloty, a wszystkiemu z zaciekawieniem przyglądają sie z okolicznych drzew wiewiórki. Najpierw szło jak po sznurku dzięki dokładnemu opisowi. Zachęcony, na miejscu od razu wyciągnąłem wszelkie spojlery i to był błąd, bo chyba za bardzo przejąłem się szkicem, którego wcale wtedy nie zrozumiałem (dopiero teraz rozumiem). Tak czy inaczej dróg do kesza jest wiele, wchodziłem jedną, wychodziłem inną a jeszcze jest kilka możliwości.

Radzę wziąć raczej strój bardziej urbexowy i buty raczej nie na szpilkach, bo ja w lakierkach znowu miałem kłopoty i po wyjściu z wieży musiałem się długo czyścić, żeby pokazać się w pracy. Uważajcie też na walające sie kawałki potłuczonego szkła, szczególnie przy skakaniu i różnych takich akrobacjach. Latarka też może się chwilami przydać.

Rekomendacja za interesujące miejsce blisko centrum Warszawy i bardzo dobry opis. Ogólnie oceniam skrzynkę na "+2". To naprawdę Twoja pierwsza ?

No ciekawe jak szybko to ktos znajdzieJak poszedlem z mieczyslavem ja zakladac, to zgubilem sie wychodzacAle miejsce ma swoj klimacik :)

A ja się zastanawiałem co to takiego było, kiedy zakładałem Bomba w górę ! .   Teraz już wiem - dzięki. Niebawem się wybiorę i przeserwisuję swoją skrzynkę przy okazji.