Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! (Zgłoszenie #13599)

1 etap w niezmienionej formie powrócił na swoje miejsce, a finał ukryłem w nowym miejscu, gdyż w poprzednich lokalizacjach często ginął.

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pierwszy etap znaleziony na ziemi, finału nie udało się zlokalizować wśród dziesiątek kg szkła i innych śmieci.

Świetny kesz

Znalezione!

Nie udało mi się 1 etapu namierzyć a szkoda bo miejsce ciekawe.

Etap 1: przemacany, szukałam czegoś podobnego patentowi, ale się nie udało ;(

Etap 2: namierzonyrzeczywiście są wpisy mugoli.

Etap 1: musiałam od razu wrócić i po kilku sekundach jest!

Dzięki :)

Z Mańkiem i maluchami, dzięki

Z Rogatkiem i młodocianymi. Fajny pierwszy etap. Zdobyty za trzecim podejsciem. Drugi za drugim. Dzięki. 

Skrzynka podjęta na dwa razy. Za pierwszym razem zapomnieliśmy o haśle z pierwszego etapu i poszliśmy od razu do miejsca ukrycia skrzynki. Niezawodna PsychoPatka, ze swoim keszerskim szóstym zmysłem, znalazła kesza w 2 minutyZa drugim razem, po dłuższych poszukiwaniach, udało się w końcu dostrzec patent ukrycia hasłaTFTC!

I to są moje klimaty! Pierwszy etap był pechowy. Za pierwszym razem w ogóle o nim zapomnieliśmy, a przy powrocie drugi raz w to miejsce nie mogliśmy go znaleźć przez dłuższy czas. Chyba dopiero za trzecim razem Dex w końcu znalazł ten "patent".Drugi etap był super. Początkowo zwątpiłam, czy to na pewno tam, ale nie było innego miejsca ukrycia, a dodatkowo podpowiedź jest dosyć jasna. Już w środku w poszukiwaniu kesza przydała się latarka. Specjalne podziękowania dla Dexa, który po wpisie pomógł mi potem uwolnić się z tych lochów.TFTC

Super spacer zgodnie z wytycznymi;)

Finał znalazłem już w marcu "na czuja". Z pierwszym etapem miałem gigantyczny problem. Podchodziłem do niego kilka razy. Macałem, ściskałem itd. Efekty zawsze takie same. Lady Moon nie chciała zdradzać szczegółów, zwracają tylko uwagę, że jest tam zastosowany patent. Dziś już chciałem wpisywać DNFa, gdy nagle coś zwróciło moją uwagę.... Dzięki Dominik!

Pierwszy etap - na początku było zwątpienie, ale potem olśniło mnie, gdzie może być. Wszystko w jak najlepszym porządku. Dojście do finału według opisu, obiektu nie sposób przegapić. Syf w środku, ale co poradzić... Na szczęście nie trzeba w nim daleko brodzić. Chwilę zastanawiałem się, gdzie może być kesz, ale miejsce dość intuicyjne. Dzięki : )

Rowerowo popracowo. Myślałem, że będzie dużo ciężej znaleźć tę skrzynkę, a tu niespodzianka. Poszło szybko i sprawnie. Faktycznie sam finał musieli znaleźć jacyś mugole, sądząc po wpisach. Dzięki za pokazanie miejsca ;D

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Pierwszy etap jak najbardziej na miejscu, ciągle ten sam. Finał zabrałem, to co z niego zostało. 

Poskładałem do kupy części skrzynki, włożyłem kawałek papieru w celu dokonania wpisu i wetknąłem od góry w "latarnię, pod którą najciemniej". Miejsce ciekawe, ropuchy nie było   KONIECZNY SERWIS!!! I to obu etapów.

Dzięki

Również polecam wybrać się wieczorem-ładny widoczek

Pierwszego etapu niestety nie udało nam się odnaleźć, więc pospacerowaliśmy na górkę. Skrzyneczka świetnie się komponuje. Dzięki

Razem z Areckis 

Najpierw z miki016 sporo się naszukaliśmy 1 etapu. Ale dopiero będąc już na finale domyśliliśmy się jak może być ukryty.Troszkę nas zmylił jeden ze spojlerów i finału szukaliśmy na dwie raty. Ale się udało. Maskuje się w tym miejscu doskonale. Dzięki.

Do pierwszego etapu mieliśmy kilka podejść, udało się już jakiś czas temu wymacaćPóźniej po azymutach trochę zbłądziliśmy, wróciliśmy ponownie i udało się:) Dzięki :)

Znaleziona podczas spaceru razem z BiedakiemBrak powodzenia z pierwszym etapem, więc wybraliśmy opcję : "wejdź na górę " :)

Znaleziona podczas spaceru razem z aśkowskiDrugie podejście, tym razem udane, choć nadal nie wiem, gdzie jest pierwszy etapDzięki za kesza!

Dodałem dwa zdania do opisu i zmieniłem typ skrzynki. Może teraz będzie prościej

Nocna wyprawa zakończona sukcesem, zasadniczo mogłoby się obyć bez pierwszego etapuDzięki!

Świetna skrzynka. Polecam iść w nocy, bo jest klimacik ;)

wspólne keszowanie z Bramstengą, Lilalu i Maleską. Tu przy podejmowaniu finału honory czyniła Lilalu :D

tftc!

Pierwszy etap - oj było trudno !!! Anioły jakoś nie kwapiły się z pomocą:(

Finał przypadł w podejmowaniu mnie - zejść spoko, ciekawe co potem:) Tutaj ze znalezieniem też problem - tyle wszędzie śmieci:) Ale się udało. Szybki wpis i z powrotem na górę - na szczęście Anioły tutaj już chyba pomogły bo jakoś tak dziwnie łatwo poszło.

Wspólnie z An Ną, Bramstengą i Maleską po lutowej kąpieli i after party:)

Wspólne keszowanie w Trójmieście z An-Ną, Maleską i Olo74_Lilalu w sobotę przy okazji spotkania Morsów.

Nazwa niewinna, ale przegoniły nas te Aniołki po pagórkach, że hej! Samo miejsce ukrycia finału też jakoś tak mało niebiańskie 

Ale wszystko dobrze się skończyło, dzięki!

Podjęta podczas gdańsko-gdyńskiej wyprawy szlakiem "podziemnej gdyni" (i okolic) z Maleską. Myślałem, że już nie znajdziemy finału, troche nam zeszło. Za dużo kombinowaliśmy Zarówno sama skrzynka jak i miejsce oraz historia podobały mi się.  Ocena znakomita, TFTC!

Pierwszy etap ukryty tak, ze wcale się nie dziwę, że nikt nie można znaleźć :D

Finału tez się naszukaliśmy ! Dopiero ropucha nam wskazała miejsce ukrycia kesza, to nie wiarygodne, ale faktycznie tam była :D

Dzięki ! Wraz z Skygenem ;)

Już sama nazwa wskazuje, że muszę zdobyć tego keszaKto jak kto, ale ja i Anioły... :)

Pierwszy etap i moi towarzysze znów siadają. No nie...znów będę długo szukać? Fakt, gdyby nie spoiler, na który w końcu zajrzałam, to mogłabym sobie stać na tych kordach do usranej śmierciSyf tam straszny się zrobiłtriPPer mówił, że takiego nie było. Jak dobrze, że nie ma on bezpośredniego kontaktu z etapem, bo byłoby niefajnie. W sensie ten syf, nie triPPerTrochę polukałam, potem wzięłam pewne narzędzie i już mam sposób ukrycia wskazówki. Poszło szybciej niż spodziewali się towarzyszeW końcu udało się ich zaskoczyć. Nie ma siedzenia! Do roboty! Po kesza idziemyAle zanim to trzeba zrobić mały spacer, tu zamanewrować, tam skręcić, tu iść do przodu, tam na szagę, i tuż zaraz za winklem jest keszDwa wdechy, by wejść, i trochę więcej by wyjśćZdecydowanie muszę nabrać więcej sprawności fizycznej ;P bo przez chwilę myślałam, że zostanę tam na zawszeNic skomplikowanego, ja wiem, tyle, że ja taka malutka i sięgnąć nie mogłam, w sensie podnieść tak wysoko giry by wyleźć ;P Od dziś ćwiczę szpagat na takie okazje ;)

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Pierwszy etap namierzony kiedyś przy okazji zdobywania innej skrzynki w okolicy. Nieźle skitrany. Dziś podjęcie. Nigdy wcześniej nie zwiedzalam tej okolicy, dzięki za pretekst do spaceru. Jeszcze tu wrócę.

kesz - petarda. I etapu jakby nie bylo. i finalu jakby nie bylo. i jakby nie dowierzam, ze w koncu polegla. mega fun. z tuchlinem. dzieki, charon! 

co tu dużo gadać, trudny kesz do znalezienia . .  pierwszego etapu jakby nie było, ale jednak jest . .  podobnie z finałem. wewnątrz uważajcie na kupsko !  tftc  :)

Kurczę byłam tam na drugim etapie już drugi raz, jestem pewna, że znalazłam właściwe miejsce, (SZUKAŁAM DALEJ) przeszukałam je całe dokładnie ale kesza nie znalazłam:(

Sprawdziłem, pierwszy etap i finał, cały czas są na miejscu. Pozdrawiam 

Względem opisu, to nie to. Skrzynka jest w innym miejscu. Dla pewności czy wszystko jest ok, może jutro sprawdzę miejsce. Pozdrowienia

Z morelasek:

1 etap po wielu bojach odnaleziony

spacer zrealizowany

właściwy kesz chyba namierzony ale nie udało się podjąć 

prosba do własciciela o sprawdzenie.

 

1 próba nie udana :(

Ale się nie poddamy :)

Sprawdziłem, pierwszy etap jest jak najbardziej na miejscu. Nie spadł, ani się nie uszkodził. Zapraszam ponownie 

Tabliczka startowa z instrukcją wymaga naprawy tzn brak jej 

Znaleziona z My_Keyem i youPeterem w czasie ferii. TFTC

Dzięki za okazję do spaceru po nieznanej dla mnie części Gdańska.

TFTC :)!

Pokrętną ciemną drogą, ale udało się. Miejscówka ciekawa, ocena znakomita. Dzięki :)

Skrzyneczka zacna a sam pomysł... Pierwszy etap udało mi się znaleźć po tym jak Bamba się poddał. A później już tylko pod górkę, z górki i znowu pod górkę..., a że było po deszczu i sam finał był na KOŃCU ścieżki to się Autorowi trochę zebrało. Za pomysłowość i przygotowanie skrzynki daję zieloną. Dzięki za skrzyneczkę i możliwość zwiedzenia okolicy.

Chyba jestem zbyt gruboskórny bo pierwszego etapu nie wyczułem .Dobrze, że nie jechałem sam i greg273 wymacał to co dla mnie było za trudne. Jak zobaczyłem waypointy to się przeraziłem, ale na początku fajnie szło...im dalej w las tym więcej drzew i w pewnym momencie z pewnością nie wiedziałem przy którym punkcie byłem. Potem chwila kręcenia się w miejsce,  poszukanie odpowiedniej skrytki i nagle....jest ...znaleźliśmy. No i fajnie , otwieram logbook a to nie ten. "Bardzo dobrze. Dostatecznie. Nie rozumiem." Keszyk kolegi GAD-a. Nic to zrobiliśmy wpis i szukamy dalej. No w końcu daliśmy radę znaleźć i właściwą ale już byliśmy bardzo mokrzy no i jeszcze ten przedkeszykNie powiem, miałem już małego nerwa na autora :)

Zaległy wpis, TFTC!

tftc! W Trzech Króli postanowiliśmy nadrobić okoliczne zaległości. Dzięki nowym spojlerom nie mieliśmy problemów ze startem. Ponieważ każde z nas oddzielnie liczyło kroki i azymuty ambitnie tnąc na przełaj przez wszystkie krzaki to już po 5 punkcie dzieliła nas spora odległość, a po punkcie 7 zostaliśmy zapędzeni w miejsce bez wyjścia - a tu jeszcze kilka etapów. Nie poddając się zwiedziliśmy kilka okolicznych obiektów, które mogłyby skrywać kesza. Bez skutku. Wtedy dopiero skorzystaliśmy z dobrodziejstw elektroniki, która wspomogła nas w wyznaczeniu właściwych współrzędnych - okazało się, że idąc na azymuty prawdopodobnie dotarli byśmy na właściwe miejsce gdyby na naszej drodze nie wyrósł 3metrowy płot zwieńczony drutem kolczastym. A więc obiekt - przyjemny, czysty i tchnący najprawdziwszą historią. A gdzież skrzynka? Szukamy, szukamy, o ... i szukamy dalej;) Wreszcie Chester wpadł na właściwy pomysł i po chwili dzierżyliśmy już skrzyneczkę. Świetny kesz - dzięki;)))

Tuż po publikacji nie wypadało jej podjąć.
Ale po zmianie jej lokalizacji ? >>> z ogromną przyjemnością :).

Wielkie dzięki !!!

Fajny pomysł z 1-szym etapem - ja się go nie dopatrzyłam! Potem już poszło szybciutko. Dzięki!

Za trzecim podejściem, zmobilizowała mnie "Aby do wiosny" :)

Od początku miałem dobre przeczucie, ale zabrakło precyzji :)

Finał również bardzo fajny i dowcipny, znam to już z serii SKM :)

Leci zielone, bez dwóch zdań :)

Dodałem nowy spoiler :-)

Dziękuję za znakomitą ocenę i zielone ordery. Kesz się podoba i to cieszy bardzo, oj bardzo.

Dla osób które mają problem ze znalezieniem, pierwszego etapu: etap istnieje i ma się dobrze (sprawdzałem: 2014.11.23 godz 17.15). Od początku jego założenia, lokalizacja jak i sposób umiejscowienia, pozostał bez zmian. Faktycznie pierwszy etap nie jest łatwy do znalezienia, sądząc po tym, iż tak mało ludzi go znalazło. Kesz pierwszego etapu, jest w sumie prosty i nieskomplikowany. Dodam jedynie, że bardziej trzeba zawierzyć delikatnym i czułym dłoniom, niż oczom. Zachęcam mimo wszystko poświęcić chwilę i znaleźć początek bez chodzenia na skróty, dzwoniąc do przyjaciół. Powodzenia i Pozdrawiam

Bardzo przyjemny spacerek uwieńczony sukcesem. Miejsce ciekawe, keszyk pierwsza klasa. Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Spacerkowo z Bartosz Budyń w towarzystwie kojoty i Adama Adamsa. Dzięki!

No niestety .... bez pierwszego etapu. Aldona chciała obmacywać każdy centymetr ale zabrakło jej cierpliwości....Finał ciekawy. Dzięki.

Nie wiem co napisać.....etap pierwszy nieznaleziony. Finał w pare sekund.....i trzeba będzie więc wrócić i bardziej pomyśleć....

Znaleziona rodzinnie "na nos" mimo braku znalezienia pierwszego etapu (widzę, że nie ja jeden)- cierpliwości zabrakło. Ech, łezka się w oku kręci- w pobliskich budynkach spędziłem ładnych parę lat życia...

Etap pierwszy namierzony.Ale sprytny patent !!! Miły spacerek ,kesz zdobyty .Fajne miejsce. Dzięki

 

Pierwszy etap nie znaleziony ale finał już tak. Bardzo fajny znak na ścianie. Dodaje klimatu :)

Pierwszego etapu nie znaleźliśmy, ale finał już tak.

Skrzynka genialna, a najśmieszniejsze było "Szukaj dalej" :P

Zaległy wpis. Uzupełniam logi z całego roku. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Super spacer :)

Super spacer z CloudemKorzystaliśmy z kompasu w komórce i o dziwo poszło bez większych problemów. Sam finał dość brudny, ale wnętrze trzyma się świetnie. Dziękuję i pozdrawiam Łucję i Jeremieja ;)

PS Pierwszy etap istnieje i ma się dobrze :)

Pierwszy etap istnieje, choć widać że nie jest łatwy do znalezienia:-) Mogę jedynie dodać, żeby go znaleźć trzeba mieć sprawne i czułe dłonie:-) Nie jest zakopany, ani wysoko.

Etapu 1. szukaliśmy, szukaliśmy (zeszło nam chyba z 30 min na ogladaniu murków i okolicy) i nic... Postanowiliśmy poszukać finału bazując na tym co wiadomo z opisu kesza... trochę szczęścia, jakiś błysk intuicji i sukces. Fajny pojemnik. Dzięki za kesza, a etap1 jeszcze kiedyś namierzymy. Było rowerowo i sobotnio z a.adams.

Fajne maskowanie! Dzieki za pokazanie ciekawego miejsca. Znalezione z kojoty!

Niedzielny spacer na złość pogodzie. Trochę się pogubiliśmy, może siedzielibyśmy tam Miśkiem do teraz, gdyby nie Koza:)  Dziękuję i pozdrawiam.

BardzoBardzo miły spacer , miejsce finałowe ma swój klimat :) 

Znaleziona wraz z Koza. Super wrażenia, fajna skrzynka, dzięki :)

Ciekawe :-)

W bunkrze ze zdjęć jest zastosowany sprytny patent, niby prosty, ale prawie niewidoczny. Nawet najwięksi wyjadacze z OC, zdarzyło im się szukać ponad godzinę. Im człowiek więcej się naszuka, tym bardziej się cieszy jak już znajdzie :-)

Powodzenia

PS. Sprawdziłem, pierwszy etap i finał, wszystko jest na swoim miejscu.

Nie mogliśmy znaleźć podpowiedzi, może ktoś podpowie? <br /> <br /> :-)

Nie znaleźliśmy podpowiedzi z dodge51, może następnym razem podczas wizyty w Gdańsku :)

Znaleziona razem z pichem. nocna porą. W sumie to mieliśmy odpuszczać bo pomiary nam wychodziły bardzo niedokładne, wdało się zmęczenie materiału i straciliśmy pomysły ale w końcu się udało. Niezły spacerek. TFTC

4:55

Znaleziona z eliksirem.

Ostatnia tej nocy. Padałem już na pysk,ledwo łaziłem po terenie ale jak to my-uparcie do celu! I udało się! Zrobiliśmy kawał drogi ponad,ale jakoś tak to wszystko pasowało po pierwszym etapie.Ostatecznie znaleziona już na powrocie kiedy nadzieje na finał opadły. Wpis i czas wracać do domu.

TFTC!

Tftc :)

trochę było zabawy w poszukiwaniu nowego miejsca ukrycia ale się udało  z misuszatek 

TFTC!

1 etap nie obył się bez podpowiedzi, na finale też zeszło sporo czasu, ale w końcu udało się. Znalezione z idips. TFTC

Znakomita :-)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka tymczasowo niedostępna.

Skrzynka finałowa została zniszczona. Na szczęście dziennik i większą część zawartości skrzynki, udało się pozbierać z okolicy.

Postaram się, jak najszybciej skrzynkę odtworzyć.

w ramach szybkiego spaceru z Miśką, Kaczorem i MartąG. Na finale chwile zeszło ) Dzięki i pozdrowienia :)

mały spacerek, znaleziona z Miśką, Kaczorem i Qbackim

Szybka skrzyneczka podjęta w doborowym towarzystwie Martag i Kaczora :)

Dzięki

Schron znaleziony ze Schronem ;], starannie wykonana skrzynka więc ocena znakomita.  Dzięki za kesza.

Fajny spacer po mojej ulubionej okolicy :)

skrzynka podjęta,blisko domu,blisko własnej skrzynki,poznany nowy obiekt z dzikami w tle

 

OUT:FootBall TeddyBear,

OUT:boy

Ciekawy kesz blisko obecnego domu.Akcja wyczyszczanie skrzynek przed wyjazdem:)

(03:26:47/fwgb) TFTC!

Znaleziona podczas kolejnej nocnej wyprawy na gdańskie kesze. Dzięki

 

Skrzynka znaleziona wspólnie ze SlaMarem podczas kolejnej akcji Trójmiasto nocą.

Bardzo fajne ukrycie finału. Ocena max.

No to po raz drugi już tutaj. Tym razem w sumie dzięki Kazioli88 się udało, bo ta podpowiedź nas lekko przerosła. A pomysł idealnie dopracowany za co leci znakomita.:)

Zdobyta w ekipie: EdiAda, My_Key i Kaziola88

Właściwie My_Key napisał już wszystko na temat naszych poszukiwań :D

1 próba - 1 etap nieznaleziony, ale spacer po okolicy zaprowadził nas w miejsce finału, niestety nie znaleźliśmy skrzynki :P

2 próba - tego samego dnia, ale już po ciemku udajemy się ponownie po 1 etap - teraz już udało się go znaleźć, a następnie w ustalone wcześniej miejsce finału i dalej nic, ale tu już zmęczenie robiło swoje.

3 próba - tydzień później udaje się odnaleźć finał, choć zajęłoby nam to dużo więcej czasu, gdyby nie obecność Kazioli88 ;)

Obiekty bardzo fajne, dzięki za ich pokazanie :)

Znaleziona z ekipą My_Key, telefonalarmowy i Kaziola88 :)

Skrzyneczka zdobyta razem z EdiAdą, Kaziolą88 i telefonem alarmowym ;)

Nasza historia jest podobna do tej kol. harpusa... ;) 

Nie mogliśmy znaleźć etapu, więc poszliśmy zrobić mały rekonesans po okolicy i... znaleźliśmy miejsce nadające się na finał. Niestety nic tam nie znaleźlismy. Idziemy dalej na kesze i spotykamy Leone z ekipą - po konsultacji z nim udaje nam się znaleźć etap. I co się okazuje? Miejsce które wcześniej wytypowaliśmy na finał, było tym właściwym, ale po ciemku nic nie znaleźliśmy...

Parę dni później 3 podejście... I jest! Gdyby nie Kazik, to byśmy szukali i szukali... :P

Dzięki za fajny spacerek, fajnego kesza i pokazanie obiektu ;)

TFTC! :)

pfff, nie takie to było trudne "wpaść" na rozwiązanie :P

szukana z EdiAda, My_Key i telefonalarmowy

Sam schron brudny, wg mnie niewarty bliższego poznania...ale patent na finał fajny :)

Dałem ciała etap startowy jest na miejscu! 

Właśnie dostałem telefon od właściciela... 

A więc... po 15 minutach bezowocnego szukania startu, popatrzyłem sobie na atrybuty i ... znalazłem finał;-)

Po powrocie na kordy... szukałem dalej startu i... po konsultacjach z Leone obawiam się, że konieczny będzie serwis:-(

Jakby co - pierwszy raz byłem w tym zakątku - czasami tak mam, że kesze robię od końca ;-)

THX

Uzupelniłem Atrybuty. Pozdrowienia

No, no. Skrzyneczka ma poziom. Sam pierwszy etap do najłatwiejszych nie należy. Potem finał bardzo sprytnie skitrany. Polecam dobrze czytać wskazówki i włączyć tryb dwuznacznego myślenia. Bez tego będzie krucho. Obiektów nie znałem. Maskowanie świetne. Leci gwiazdka. Wrzuciłem GK.

STF !!!! with Czarodziej, 18.45

A więc o tej skrzynce już wiosenne ptaszki ćwierkały, że się kroi, tylko czekałam z niecierpliwością aż wskoczy. Wskoczyła, ale w takim dniu, że nie mogłam się stawić na miejscu. Wiedziałam natomiast, że w poniedziałek mam spotkanie biznesowe we Wrzeszczu, więc zaplanowałam już wcześniej, że po spotkaniu natychmiast ruszam na podbój Aniołków. Strój jaki miałam na sobie - kompletnie nie keszerski, nie moro-  a tym razem długie buty i krótka sukienka z racji spraw służbowych, ale nawet to nie powstrzymało mnie przed bobrowaniem , zwłaszcza że w opisie skrzynki pojawił się schron.

Kiedyś, w latach 90-tych wchodziłam do środka, gdy był otwarty, więc obiekt dobrze mi znany. Wcześniej w domu przestudiowałam dokładnie opis i uzbrojona w tą wiedzę rozpoczęłam w duecie z Czarodziejem szukanie tej nieszczęsnej płytki. Jednak pierwsza myśl -  bywa tą najlepszą. I tak też się stało tym razem. Obszukawszy wszystko pobieżnie dookoła powróciłam pod, nie dające mi jednak spokoju miejsce, i... Bingo  Padła w sumie po 15 minutach

Potem przyjemny spacer w ciemnościach po parku aż do miejsca, gdzie czekał na nas finał. 

Bardzo sprytnie zamaskowany i w sumie bardzo fajnie ukryty. Bardzo mi się podobał. Miejsce ukrycia finału również bardzo ciekawe. Okazało się później że w owym miejscu byłam również w latach 90-tych, podczas eksploracji podziemi Wrzeszcza , m.in. Zbiornika Retencyjnego.

Coś mi się na stare lata zmienia i zaczynam pałać miłością do hydro-obiektów 

Zatem jak na miłośniczkę takich miejsc - no nie mogłam lepiej trafić. 

To wszystko składa się na wielki zielony order. To był piękny, niezapomniany wieczór... 

Wielkie dzięki.

 

p.s polecam następnym szukającym czytać wszystko ze zrozumieniem i dokładnie analizować każde słowo, jakie autor napisał. 

Miejsce odwiedzone razem z EdiAdą i telefonem alarmowym ;)

Pierwszy etap... Jak my mogliśmy mieć z tym problem to ja nie wiemW końcu się udało, ale chyba mrok i zmęczenie już za bardzo dawały się we znaki, bo kesza w obiekcie docelowym znaleźć nie mogliśmy... :P

Jeszcze tu wrócimy! :)

No to super.

Pozdrowienia.

Znaleziona drużynowo.

Początek był najgorszy. Spędziliśmy ok. godziny szukając podpowiedzi do następnego etapu. W końcu, gdy się udało, okazało się, że etap I jest zamaskowany niemal doskonale. Dalej było już górki ;)

Szlak wyznaczony perfekcyjnie. Mimo wątpliwości, które się pojawiły, poprowadził nas dokładnie do celu.

Sam kesz dobrze zamaskowany.

Jako beta-tester, mimo trudności na samym początku, uważam, że skrzynka zasługuje na +3 i gwiazdę.

Bardzo się podobało.

FTF!

Pierwszy etap napsuł nam sporo krwi. Chyba godzinę szukaliśmy podpowiedzi, podstawiając dane nawet z "małej architektury" ;p ale po długim czasie się udało.

Po keszerskim spacerku, obiekt stał przed nami otworem. Tu znowu trochę szukania i jest. Maskowanie wyśmienite, miejsce też zwiedzone po raz pierwszy.

Betatesterskie wskazówki przekazane właścicielowi telefonicznie.

Dzięki za skrzynkę i ode mnie ocena znakomita i zielona gwiazdka za wieczorną przygodę :)

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team