2015-07-15 15:25
Nati.
(
4867)
- Found it
Już sama nazwa wskazuje, że muszę zdobyć tego keszaKto jak kto, ale ja i Anioły... :)
Pierwszy etap i moi towarzysze znów siadają. No nie...znów będę długo szukać? Fakt, gdyby nie spoiler, na który w końcu zajrzałam, to mogłabym sobie stać na tych kordach do usranej śmierciSyf tam straszny się zrobił
triPPer mówił, że takiego nie było. Jak dobrze, że nie ma on bezpośredniego kontaktu z etapem, bo byłoby niefajnie. W sensie ten syf, nie triPPer
Trochę polukałam, potem wzięłam pewne narzędzie i już mam sposób ukrycia wskazówki. Poszło szybciej niż spodziewali się towarzysze
W końcu udało się ich zaskoczyć. Nie ma siedzenia! Do roboty! Po kesza idziemy
Ale zanim to trzeba zrobić mały spacer, tu zamanewrować, tam skręcić, tu iść do przodu, tam na szagę, i tuż zaraz za winklem jest kesz
Dwa wdechy, by wejść, i trochę więcej by wyjść
Zdecydowanie muszę nabrać więcej sprawności fizycznej ;P bo przez chwilę myślałam, że zostanę tam na zawsze
Nic skomplikowanego, ja wiem, tyle, że ja taka malutka i sięgnąć nie mogłam, w sensie podnieść tak wysoko giry by wyleźć ;P Od dziś ćwiczę szpagat na takie okazje ;)
TFTC! Pozdrawiam, Nati.