Wpisy do logu Dziecko Rozmaryny 90x 1x 11x 2x Galeria Pokazuj usunięcia
2024-04-10 07:49 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera
2024-03-31 14:29 Pozieduwac (2390) - Znaleziona
Loguję znalezienie z bieżącą datą, ale tak naprawdę to kłamstwo. Początki z keszem pokrywają się z początkiem mojego keszowania. Wtedy to znalazłem etap 1. Miałem kesza zrobić ze znajomym, który w między czasie przestał keszować. W miedzy czasie zaś szukając miejsca na własne kesze, czy zwyczajnie spacerując (ta akurat keszer spaceruje zwyczajnie ;p) natrafiłem na wszystkie etapy - w ogóle ich nie szukając. Pierwszy raz na finale byłem jakiś miesiąc po tym jak był na nim gura (w tamtym czasie gura11). Lata leciały, a kolejne wizyty niczym fatum nie doprowadziły mnie do wpisania do logbooka. Dopiero reaktywacja sebastianaJ - przyniosła mi ukojenie. Jednak cały czas plułem sobie z brodę, że nie zrobiłem tego jak należy, po kolei etapami. Dziś postanowiłem dokończyć co zacząłem lata temu i niestety jest to ostatni spacer jaki ktoś odbędzie tą drogą. Etapy umarły i aby dokończyć weryfikację poszedłem na finał i tu też kesza (tzn tej reaktywacji ).
Nie ma sensu nic tu zakładać - nikt już tu nie dojdzie, nikt nie zmierzy się z klimatem. Kesz odszedł z biegiem lat dając frajdę masie ludzi.
Dziękuję :-)
2024-03-30 15:24 Pozieduwac (2390) - Nieznaleziona
brakuje 1 etapu, i kilku innych elementów.
W zgodzie z prawdą kesz nie odnajdywany tradycyjnie.
2021-10-17 13:13 sebastianj (2765) - Znaleziona
Znaleziona z Weroniką, Adamem i Izą. Jest to jeden z najdłużej szukanych keszy. Początki poszukiwań były już w 2019 roku. Dotarłem wtedy do pierwszego etapu. Niestety był uszkodzony i współrzędne do kolejnej alei zombi dostałem od poprzedników. Próbowałem znaleźć kolejne etapy w dzień lecz bez powodzenia. Po kilku miesiącach dotarliśmy do kolejnego 2 etapu i kolejna przerwa w poszukiwaniach. W nocy szukanie jakieś takie trudniejsze. W kolejnej próbie w dzień udało się namierzyć miejsce pochówku. Współrzędne wskazywały odległe miejsce..., może i nie tak daleko lecz pole kukurydzy nie ułatwiało. Kolejny raz kesz idzie w odstawkę do momentu kiedy pole zostanie skoszone. Kiedy pojawił się inny kesz nocny w lesie ponowiliśmy próbę i tu kolejne współrzędne zdobyte. Idziemy na finał i nic pusto i mokro. Powrót w dzień bez powodzenia. Kolejna konsultacja upewniła mnie że szukaliśmy w dobrym miejscu. To już chyba 6 lub 8 podejście. Na finale znaleźliśmy resztki maskowania, połamany pojemnik i kilka trytek które same się tam nie zaczepiły. W tym miejscu daliśmy nowy logbok z uwagi że nie mieliśmy pojemnika zaimprowizowaliśmy z tego co znaleźliśmy w okolicy. Fajny pomysł na skrzynkę. Mimo upływu lat nadal jest w terenie.
#1597
2020-03-16 23:20 atris (5225) - Znaleziona
Długo zabierałem się za tą skrzynkę i w końcu, w ciągu jednego wieczora, udało się dokonać wpisu.
Pierwszy etap już niestety nie istnieje. Sprawdzone i potwierdzone. Już jakiś czas temu uzyskałem informację gdzie można iść żeby zacząć. Ale problemem dla mnie ciągle było to, że, wnioskując z opisu, "trupi wzrok" będzie już mocno zatarty przez czas. Robiąc dzisiaj inną skrzynkę przechodziłem w miejscu alternatywnego startu i okazało się, że pod tym względem jednak jest więcej niż dobrze. No to skończyłem co miałem skończyć i zabrałem się za aleję cmentarną. Drugi etap udało się znaleźć bez żadnego problemu. Już on sam w pełni zasłużył na rekomendację, a to nie koniec. Tutaj nastąpiła chwila skołowania i kombinowania, ale spostrzegawczość pozwoliła namierzyć trzeci etap. Zbliżając się do niego miałem obawy czy autorzy nie wpadli przypadkiem na bardzo głupi pomysł, ale nie - podjęcie nie stanowiło większego wyzwania. No to teraz finał. Dotarłem na kordy a tam zastałem kompletnie rozbebeszone i zalane resztki kiedyś imponującej skrzynki. Przybity zabrałem się do powrotu, w między czasie wysyłając zdjęcie z prośbą o potwierdzenie czy to faktycznie finał. Kiedy byłem już przy samochodzie otrzymałem odpowiedź że nie, to kolejny etap, podpucha, a finał jest trochę gdzie indziej. Z garścią otrzymanych informacji wróciłem do lasu szukać go w ciemno. Nie mniej teraz już poszło błyskawicznie. Jeszcze tylko trochę gimnastyki i mogłem dokonywać wpisu w bardzo klimatycznej skrzynce finałowej. Mieli autorzy fantazję, nie ma co... Na koniec została jeszcze dziupla bonusowa, ustrzelona w drodze powrotnej. Niestety, jeśli nie liczyć znacznika, już pusta.
Trochę wniosków na koniec:
- zdecydowana większość przygody ciągle jest w terenie, ale mało możliwym jest zdobycie skrzynki bez dodatkowych konsultacji
- autorzy nie przewidzieli rozwoju techniki w dziedzinie latarek, stanowi on obecnie olbrzymie ułatwienie
- skrzynka dalej świetnie bawi, jest bardzo klimatyczna i w pełni zasługuje na rekomendację
2019-05-18 10:00 sebastianj (2765) - Potrzebny serwis skrzynki
Dotarłem do pierwszego etapu. Pan marchewka pusty i połamany leżał na dole. Nie znalazłem współrzędnych ani żadnej podpowiedzi. Jedyne co to ktoś zostawił notesik na 1 etapie i zmiotkę.
2018-12-03 16:07 ronja (17729) - Komentarz
Hello,
Legendarny kesz, kawałek historii :) Doszliśmy do samego końca, jednak warunki pogodowe nie pozwoliły na bezpieczne podjęcie reaktywacji. Po drodze podreperowaliśmy jeden z etapów - da się spokojnie odszukać. Wrócimy inną porą. Okolica trochę dziwna - mieliśmy dość niespodziewaną przygodę z gatunku niezbyt oczywistych. Ciekawe, o co tu chodzi? Pzdr, Wojtek
2018-11-08 00:10 Oliwierxyz (3) - Znaleziona
♥
2018-10-12 12:20 Dawid7wk (468) - Znaleziona
2018-03-29 20:05 Meksha (4220) - Znaleziona
Pomknęliśmy ze slawekragnar na to straszne dziecię, bo kesz iście legendarny.
I chyba niefortunnie, że w bezchmurną księżycową noc (za jasno) i nie w pojedynkę (byłoby upiorniej).
Przygotowana byłam na czołganie, rycie pazurami w gruncie, upiorne efekty i strach. Tia... A tymczasem, najlepiej się bawiłam na I etapieByć może uodporniłam się na horrory, co mnie martwi :D
Upiory trochę jednak dały o sobie znać, bo jedna latarka mi padła a druga świeciła tak, że bez pomocy światłości Sławka nie odnalazłabym jednego z etapów. Po drodze zgubiłam rękawiczkę a to nie byle jaka rękawiczka, bo choć robocza, to lekki sentyment do niej mam, bo trochę historii ze mną przeżyła. No i mi się humor trochę zepsuł. Potem znaleźliśmy finał, który nie był finałem, wróciliśmy do auta i z powrotem na finał (nie chcę spojlerować, więc szczegóły przemilczę, choć było grubo) i po kontakcie z dobrym duchem, zaczęliśmy znów szukać kesza, tym razem właściwegoLatarki ledwo świeciły i to jakiś cud, że znaleźliśmyPotem świecąc oczami szukaliśmy jeszcze rękawiczki, ale jak można się domyślić, bez skutku. W międzyczasie trafiliśmy na pobliską Górę Kapliczną i przeszliśmy obok drogi krzyżowej - w nocy robi monumentalne wrażenie.
Do domu z kesza przywieźliśmy 7 kleszczy.
Ale... to jeszcze nie koniec przygody z Dzieckiem Rozmaryny.
Dzień następny, koło południa. Ląduję raz jeszcze na miejscu, razem z psami. Idziemy tropić rękawiczkęObiecałam znalazcy kiełbaskęLas robi zupełnie nieupiorne wrażenie, bo świeci słońce. W dzień wszystko wygląda inaczej, chodzimy tam i z powrotem, szukamy. Wchodzę w krzaczory i wtem jak się nie zerwie bażant czy inna kuropatwa! Fruuuuu!!! Straciłam dech i serce wskoczyło mi do gardła, prawie zawału dostałam. Czyli jednak PRZESTRASZYŁAM SIĘ na Dziecku Rozmaryny! Dopełniło sięSzukamy, ale bez skutku. Dobra, to nie ma sensu, wracamy. I właśnie wtedy ją znajduję i to w takim miejscu, że na pewno jakieś duchy ją przeniosły, bo ja tam nie byłam wcześniejNależy mi się kiełbaska ;)
Kurtyna ;)
Dziękuję za skrzyneczkę i mimo wszystko dobrą zabawę, choć niekoniecznie w klimacie, jaki przewidzieli autorzy ;)
2018-03-29 20:01 slawekragnar (2078) - Znaleziona
Podejmowana wspólnie z Meksha. Mnóstwo fajnej zabawy, trochę wspomnień z wojska się uaktywniło ;) Etap z płonącym krzyżem wzbudził najwięcej emocji. Wzgórze kościelne z drogą krzyżową dodało smaku całej wyprawie. Dzięki za ogrom wieczornego fanu :) Zapomniałem dodać, że jest to moja 666 znaleziona skrzynka :D
2018-01-13 20:00 iks (127) - Znaleziona
Kesz świetny, wrażenia niesamowite, tym bardziej, że zdecydowałem się go podjąć samemu. A że zawsze byłem fanem horrorów to tu wyobraźnia szalałaMiędzy drugim a trzecim etapem jakiś dziki ptak wzleciał w powietrze z krzaków zaraz przed moim nosem (robiąc przy tym mnóstwo hałasu) a po laleczkę voodoo sięgałem z dzikami chrumkającymi w krzkach nieopodal, w dodatku nie byłem pewien ich nastawienia - ot w końcu toe jest ich terytorium a nie moje. Drugi etap jakby jakiś mugol przypadkiem odgrzebał to by były niezłe jaja, albo atak serca, albo policja z czworonogami by przyjechała. Finał świetny jak dla mnie, oczywiście naciąłem się też na grzebanie w pięknie pachnącej i lodowatej wodzie (temperatura powietrza -1 stopień), czego ja stamtąd nie wyjąłem..... 3h później łapa dalej śmierdzi xD. Ze względów bezpieczeństwa faktycznie przydałoby się podejmować skrzynkę z jakimś towarzyszem, ale niewątpliwie klimacik najlepszy będzie przy podejściu w pojedynkę.
Dzięki wielkie za kesza i gorąco wszystkim polecam. Rekomendacja obowiązkowa - pracy założyciela mnóstwo a zabawa szukających przednia.
Pozdrawiam
2018-01-07 23:28 Ruda04 (42) - Znaleziona
Znaleziona razem z Giz0l, który dokładnie wszystko opisał nic dodać nic ująć. keszyk rewelacja !!!
2018-01-06 21:00 giz0l (61) - Znaleziona
Od czego by tu zacząć, to był idealny dzień by wybrać się na keszowanie więc szybka analiza okolicy i padło własnie między innymi na tego kesza. Razem z Ruda04 po przeanalizowaniu danych nastąpiła chwila zwątpienia czy aby na pewno z dzisiejszym wyposażeniem damy rade. Nie był bym sobą gdybym nie spróbował, pierwsza etap trochę zwinności i obyło się bez zbędnego brudzenia czy czołgania chociaż sądząc bo zachowaniu towarzyszki mój sposób na przejście musiał wyglądać przezabawnie ale udało się! Drugi etap którym zachwycam się do teraz ile musiało być pracy przy tej słynnej alei zombi, kiedy dotarliśmy w to miejsce faktycznie dosyć sprawnie poszło odnalezienie tego co było pod ziemią i z tego miejsca wyruszamy dalej na etap trzeci który dosyć szybko nam się pokazał. Etap już niestety trochę zmęczone przez przyrodę ale po chwili myślenia znalezione. Szkoda ,że nie mogłem zobaczyć swojej miny jak to otworzyłem ekstra! No i pozostaje ostatni wielki finał kiedy dotarliśmy od razu zwróciłem uwagę na tą wypełnioną wodą "dziuple" ,lecz zanim tak się poświęcę lepiej przeszukać dokładniej teren no i Ruda04 znalazła sucha dziuple która była charakterystycznie zatkana. Grzebanie,wykopywanie,zaglądanie i nic pomimo tego ze z wpisów dowiedzieliśmy się ze finał został przeniesiony z pierwotnego miejsca nie mogłem nie sprawdzić mokrej dziupli styczeń ciepło nie jest ale tak jak napisał gura11 czego się nie robi dla kesza więc rozebrany do pasa wsadzam łapy po barki woda zimna,śmierdząca na tyle ze bez przerw się nie obyło. Zawartość dziury została opróżniona została sama woda ale nic nie znalazłem. Niestety finału prawdopodobnie już nie ma przypuszczalne miejsca przeniesienia też zostało możliwe że "wchłonięte" przez naturę w końcu minął prawie rok od ostatniego znalezienia. Wracając przez las zaczęło się wielkie podsumowanie, zachwycanie się wszystkim co nas spotkało cały opis został rozjaśniony wszystko się tam zgadzało klimat był niesamowity. Słowa które mówią że kesz do podjęcia tylko nocą też są jak najbardziej zgodne z prawdą nic tylko podziękować autorowi za tak niesamowitą przygodę która przetrwała tak wiele lat! TFTC
EDIT. Finał jednak jest! Wielkie dzięki gura11 za wskazanie właściwej drogi wydaje mi się że warto dodać że finałowy kesz nie ma już nic wspólnego z ziemią mimo tego klimat pozostał.
2017-02-21 20:54 RenataF (209) - Znaleziona
Skrzynka zdobyta wraz z Weskerem. Dziękuję.
2017-02-21 20:54 Wesker (11087) - Znaleziona
Co to była za skrzynka?! Nie wiem jak dla niektórych, ale ja się umęczyłem na każdym etapie i to dosłownie. Czołganie, kopanie, wspinanie... nie za dużo tego jak na jedną skrzynkę? Pomysł i realizacja po prostu rewelka. Całą skrzynkę zrobiłem za 4-ym razem (zawsze w nocy bo w dzień ta skrzynka jest po prostu nie do przejścia, nie mówiąc o wrażeniach). Miałem oczywiście chwilę zwątpienia i nawet dzwoniłem już do AERa, kiedy po chwili zobaczyłem to czego nie zrozumiałem z opisu. Stwierdziłem, że dzisiaj przejdę tę skrzynkę i szybciej nie wrócę do domu. Teraz nie żałuję. Po drodze mijała mnie nawet sarna. Niektóre etapy nieco zmęczone przez upływ czasu, ale skrzynka dalej rewelacyjna. To jedna z tych które się będzie długo pamiętać. Dziękuję.
2016-11-18 21:15 gura (8259) - Znaleziona
Eh, co to jest za kesz. Mimo brody w wyśmienitej formie. Ośmielony powaleniem Hydry ruszyłem na Rozmarynę. Samotne podejmowanie dopiero wyzwala emocje ;)
Pierwszy etap - to naprawde tam???? Skoro nie chce być inaczej to lecimy... jak wyszedłem to spłoszyłem parkę romantycznie oparta o barierkę. Nawet biec zaczęli ;)
Aleja Zombie - co to może być??? Aleja wymiata... robi taki klimat, że jest pozamiatane. I nagle krzyż w środku lasu. A pod nim - i to nerwowe oglądanie się czy na pewno nikt tego nie widzi, bo jak tak to niechybnie mnie zapuszkują.
Potem wisielcze drzewo. Kolejny klimat rodem z horroru.
No i finał. Szybko zlokalizowany, ale jakiś mocno zalany. No, ale co to dla mnie. Dookoła noc i jakieś zwierzęta, ale mamy kilka stopni na plusie więc wyskakuję z ciuchów (z góry znaczy) i wsadzam tam łapy. Aż po barki. Woda zimna, śmierdząca, ale czego się nie robi... dla keszaNo, ale po kolejnym przemacaniu całego pojemnika - nic. Robi się juz trochę zimno, więc jednak się ubieram i po dwóch telefonach dowiaduję się, że i owszem to był finał ale pierwotny. Teraz jest trochę przeniesiony. W okolicy wiele miejsc nie było, więc go w końcu znalazłem i podjąłem. Utrzymany w klimacie.
Powiem tak - mulciak genialny. Najlepszy jakiego robiłem. Bo z prostych, zwykłych miejsc robi miejsca z niesamowitym klimatem.
2016-10-10 20:59 Manieq (33) - Znaleziona
2016-10-02 22:49 Bili (232) - Znaleziona
Niesamowicie klimatyczna ścieżka, trzymająca w napięciu i za gardłoKrzyże to nie ściemaZ BaNą zamierzamy naprawić drobne uszkodzenia ściezki.
Gorąco polecam, tylko i wyłącznie po zmroku:)
TFTC
2016-10-02 21:49 BaNa (395) - Znaleziona
Genialna ścieżka! Polecam wszystkim, prawie wszystko na swoim miejscu, a co nie jest obiecuje poprawić już niedługo :). Finał odnaleziony wpis w logbooku zrobiony. Polecam raz jeszcze, koniecznie po zmroku.
2016-08-10 23:36 Kielbek (498) - Znaleziona
Złapana na wyjeździe w świetnej ekipie. Podobał mi się każdy etap kesza, dzięki!
2016-08-10 23:36 Szarlih (1653) - Znaleziona
Wow. To się nazywa kesz :D. Super, świetne, wręcz zajebiste. Każdy etap, wszystko. A i miejsce jakie klimatyczne. Dużo by można napisać :D. Razem z Kielbek, Niedźwiedziowa, Smerfetka i Harry_Hole. Dzięki wielkie
2016-08-10 23:17 Niedźwiedziowa (802) - Znaleziona
2016-08-09 00:31 xlud (4383) - Wykonano serwis
Skoro Grabs się domaga: trudność terenu wzrosła o 0,5 jeśli chodzi o finał i przyda się też sokoli wzrok.
2016-08-08 22:50 MajMar (135) - Znaleziona
Nocne keszowanie z teamem Dzikazmija. Skrzynka - całkowity odpałTylko dla szalonych keszerów (i z poczuciem humoru)Polecam najpierw zrobić skrzynkę pt.: Teściowa (koło Mostu Milenijnego) żeby się trochę uodpornić. Robienie skrzynki samemu i bez odpowiedniego ekwipunku - odradzam. Myślałem że płonące krzyże to ściema dla podkręcenia klimatu - myliłem się... Mieliśmy super czas jak na nas. Wszystkie atrakcje poprzedników potwierdzam + dodatkowy bonusik adrenalinki w postaci spacerujących dzików - locha z młodymi :)
Poprawiliśmy trochę finał - ale tyko prowizorycznie na taśmę dwustronną tak więc nie na długo może się to zdać (deszcze to rozmyją), więcej nie piszę żeby nie spojlerować...
MajMar (a właściwie Mar bez Maj)
2016-07-22 23:30 G R A B S (532) - Znaleziona
Nocne, któreś tam keszowanie po Wrocławskich naj-naj... w towarzystwie AER i Xluda.
Co by nie powiedzieć - nie odda to niczego! Zanim pójdziesz tam (a nie daj Boże sam!), zastanów się setnie! Już samo spojrzenie na cmentarną aleję zombie może zmrozić! Jak już będziesz taki niby twardziel - i tak pożałujesz swego postępku. Płonące krzyże mogą się przyśnić w nocy (mi się śniły!). Jeśli nie osiwiejesz na etapach pośrednich - znaczy się: byłeś łysy, albo już siwy ze starości, czy po innej chupacabrze... Życie oszczędziło nam oryginalnego finału (szkoda, patrząc z dzisiejszej perspektywy - bo przeżyliśmy!), a Xlud oszczędził nam szoku pokazując nam reaktywacje finału. Hint: szukaj na kordach finału, ale niekoniecznie ukrytego w starym miejscu. Samo przygotowanie starego finału było super. Nawet teraz robi wrażenie. Nowy finał w klimacie... Teraz dodatkowo będziesz się musiał wykazać. Ale jak - tego nie zdradzę, jeśli Xlud nie poda sam w listingu.
Duży szacun dla ownera(ów).
P.S. No i jeśli duchy i zombie dają Ci przeżyć, wlokąc się do domu z płaczem, lejąc wokół wodą święconą, szlochając modlitwy i żegnając się raz po raz w drodze powrotnej - uciekaj powoli. Warto, a nawet trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Może aniołki, które dały Ci przeżyć, uśmiechną się do ciebie raz jeszcze... WARTO! Zielona się należy "jak psu buda"
2016-07-22 23:27 AER (1594) - Znaleziona
Nocne minikeszo w towarzystwie GRABSa i Xluda (który przy okazji wykonał reaktywację finału).
Czyścowe duszeczki!
W jakiejkolwiek świata stronie:
Czyli która w smole płonie,
Czyli marznie na dnie rzeczki,
Czyli dla dotkliwszej kary
W surowym wszczepiona drewnie,
Gdy ją w piecu gryzą żary,
I piszczy, i płacze rzewnie…
--------------------------------------
Dziękuję,
ÆR
P.S. W drodze powrotnej warto mieć oczy otwarte, gdyż na śmiałków czai się bonus [FOTO]
2016-06-03 20:56 Opona Tramwajowa (3503) - Znaleziona
Długo się zastanawiałem czy iść na mulciaka wiedząc, że końcówka to wielkie rozczarowanie. Ale tak świetne kesze warto zobaczyć nawet z tego co zostało. Etapy rewelka, zabawa przednia pomimo pokrzyw parzących moje gołe nogi. Miejsce finałowe odnalezione, nie da się ukryć. Jednak zabrakło mi tchu na łowienie czegokolwiek w ludzkich odchodach. Dzieki za skrzyneczkę.
2016-04-02 23:30 Janoooo (566) - Znaleziona
Wybierałem się na tego kesza już od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz udało mi się namówić kogoś na udział w tej wyprawie. Padło na dwójkę niekeszujących do tej pory znajomych. Przy szukaniu pierwszego etapu wyszło jak bardzo byliśmy nie przygotowani na tego kesza i jak bardzo nie wzięliśmy pod uwagę atrybutów skrzynki. Nie obyło się bez szybkiego powrotu do domu, żeby się lepiej przygotować i w efekcie o ile zaczęliśmy chwilę po zmroku, to właściwie kesza robiliśmy juz w nocy :). Całą ścieżkę udało nam się przejść cało, niestety finał jest zepsuty. Nie da się go z niczym innym pomylić. Nie dało się go niestety za bardzo reanimować, bo przypomina teraz bardziej studzienkę :(. Mimo wszystko kesz bombowy, dzięki za przyjemny dreszczyk emocji :D.
2016-04-02 23:00 misza7777 (176) - Znaleziona
Genialny! O zgrozo to był mój pierwszy keszPierwszy etap od razu pokazuje z jakim poziomem mamy doczynienia. Aleja zombiaków i jej zakończenie świetne. Niestety finał wymaga generealnego remontu, ale na pewno nie da się go pomylić z niczym innym.
2016-01-18 23:31 Skyqen (5568) - Znaleziona
Skrzyneczka laduje w top skrzynek jakie znalazlem, nawet pomimo rozwalonego finalu (choc trafily sie gole baby). Gwiazdka, swietny kesz!
2016-01-16 23:56 Maleska (10758) - Znaleziona
Dobra reszta loguje to ja też !
Za pierwszy razem jak byłam we Wrocławiu, Ratowniczka chciała nas porwać na tą skrzyneczkę, ale się nie udało, brakło czasu.
Tym razem trzeba było zrobić wszystko żeby namówić resztę i się wybraćPrzewodników mieliśmy zacnych Ratowniczka i Xlud :)
Etapy cudne ! Tematyczne i wymagające !
Aż niewiarygodne, że to skrzynka z 2012 roku ! Wszystko trzyma się bardzo dobrze.
No poza finałem, ale mam nadzieje, że dobre duszę go naprawią, bo mulciak jest genialny !
DZIĘKUJE !
2016-01-16 22:23 hobbbysta (26357) - Znaleziona
O kurde ale było chyba minie sporo czasu zanim zdołam cokolwiek napisać.O kurde Pa
2015-12-27 23:55 reddox (1563) - Znaleziona
Naczytałem się i nasłuchałem o Rozmarynie. Trzeba było w końcu to podjąćnie można wiecznie czytać i słuchaćTak się złożyło, że bez towarzystwa. Próbowałem wyciągnąć 2 osoby nie - keszerów pod pozorem spaceru po lesie, ale cóżCały multi przemyślany i świetnie zrobiony. Finał jest z deka spsuty, ale przy podejmowaniu finału nie ma wątpliwosci, że to to. Później potwierdzone dla pewności u osoby która to podejmowała gdzieś, kiedyś. W drodze powrotnej nawet znalazłem etap bonusowy - ktoś tam chyba składał ofiary całopalne bo widać, że ognicho było :P
Największe obawy miałem przed dzikami, ale nie spotkałem ich choć ślady ich bytności widać. Trafiłem na kilka saren na polu, ale one nie są zagrożeniem. No i obawiałem się po wyjściu na pole, zeby zaden myśliwy nie zrobił sobie nocki i nie wziął mnie za dzikie zwierzęOdpaliłem latarkę. Jakoś się udało. Wielkie dzięki za niesamowitą frajdę przy szukaniu i podejmowaniu.
2015-09-23 04:39 gruda1 (10) - Znaleziona
2015-09-22 22:18 wiertt (42) - Znaleziona
Zdobyta podczas nocnej eskapady.Trzeba przyznać że autorzy musieli się nieźle napracować aby to wszystko przygotować. Klimat nieziemski a stylizacja skrzynek jeszcze lepsza! Dobrze że byliśmy w grupie to udało się odeprzeć ataki zombiaków. Trochę nas zmylił opis podczas "finału" i szukaliśmy trochę przedwcześnie ale humory dopisywały więc zabawa była przednia.
Wielki szacun za tego kesza!
2015-09-22 22:05 miszasza (9) - Znaleziona
gruda1 napisał wszystko. Rewelacja! Choć pytanie czy finał nie przesunął się na dodatkowy, dodany etap...?
2015-08-23 04:30 Phoebe (6667) - Znaleziona
Wspaniała zabawa i emocje na każdym kroku, tej nocy prawie osiwiałam z... wrażenia:p Dodatkową atrakcją było niespodziewane towarzystwo przy czwartym etapie, które spowodowało, że spędziliśmy wraz z Harry_Hole nadprogramowe pół godziny na drzewie:p A czas leci... Myśleliśmy że nie rozzłościliśmy zombiaków tak bardzo, och jakże się myliliśmy. Finał podejmowany jak już świtało, ale nie wpływa to negatywnie na odbiór skrzynki:) Dziękuję za przednią zabawę! Zdecydowanie warto było tutaj przyjechać z centrum:)
2015-07-05 00:37 xlud (4383) - Znaleziona
2015-07-05 00:34 Harry_Hole (2796) - Znaleziona
Pierwszy etap niby takki oczywisty... a i tak chwilkę się zastanawiałem. Potem poszło migiem ( nie wliczając zamieszania przy drugim etapie :P). Śmiałkom którzy pragną zdobyć tego mulciaka w okresie letnim polecam założyć długie spodnie. Dzięki!
2015-04-16 23:50 Pyśka (1390) - Znaleziona
To był nasz drugi mulciak tego dnia i kolejny ZNAKOMITY. Pierwotnie po pierwszym etapie bardzo optymistycznie z uśmiechem na twarzy szliśmy dalej, po drugim etapie w drodze do trzeciego przyznam, że uśmiech chwilowo zanikał. Szczęśliwie kesza podejmowaliśmy w kilka osób co mimo wszystko dodawało odwagi. Każdy etap zaskakiwał pomysłowością i wykonaniem. Niestety po dotarciu na finał okazało się, że go brakuje. Prowizorycznie reaktywowaliśmy dla kolejnych odważnych i żądnych adrenaliny. Polecam, jak dla mnie absolutna czołówka wszelakich keszy jakie miałam przyjemność podjąć w życiu! Z pewnością zostanie w mojej głowie na bardzo długo. Wielkie dzięki .
2015-04-16 23:49 xytras (1496) - Znaleziona
Drugi najlepszy multak w moim życiu i również Jarda, ale ten będzie numerem 1. Brak słów, żeby opisać to co ten kesz oferuje, ile pracy musiało kosztować jego przygotowanie, ile emocji generuje jego zdobywanie, po prostu czapki z głów.. Kesz niestety bez elementu finałowego ale opowiedziano nam jak to miało.. oczywiście zrobiliśmy prowizoryczną reaktywację logbooka ze strunówką i umieściliśmy na miejscu. Drogi autorze wróć na oc bo Cię tutaj bardzo brakuje. Dziękujemy bardzo i oczywiście grzech nie rekomendować!
2015-04-16 23:03 Lumen (10108) - Znaleziona
Takiego scenariusza Polański by nie napisał. Za cieńki jest ^^
Polecam, wszystkimTo TRZEBA przeżyć.....
2014-11-22 08:45 j_janus (2151) - Znaleziona
Porzućcie wszelką nadzieję, już nic nie będzie takie jak przedtem!
Kilka razy oswajałem przyrodę, aż wreszcie pokazała, co pokazać miała.
Przez cmentarz przeprowadził mnie duch proboszcza, nie żadne Zombi.
Kopałem niezbyt głęboko, bo wszędzie kości... A kruki uparcie patrzyły co robię.
Tylko w finale nie było logbooka. Ktoś wyrwał z urwanej ręki. Mam za to zdjęcie. Wszędzie pełno wody.
2014-11-15 22:47 [ocenzurowano_1] (5549) - Potrzebny serwis skrzynki
Nasi przyjaciele byli z deczko zawiedzeni z braku finałowego etapu.
My również, bo zmiany spowodowały jakbyśmy go szukali od nowa.
Bo zdobywanie tego kesza po raz drugi nam się i tak bardzo podobało.
2014-11-15 17:00 crazy_baby (18101) - Potrzebny serwis skrzynki
Był to główny punkt programu wyjazdowego na Wrocławskie keszowanie. Razem z całą śląską ekipą dreptalismy posłusznie w ciemnościach wśród krzyży i drzewnych gapiów, kolejne etapy zaliczaliśmy w lesnym klimacie. Przedostatni etap, który wydawał się finałem znakomity, fotki poleciały ale gwiazdeczki niestety nie, bo finału brak i brak logbooka. Rosmaryna albo utoneła, albo ją ktoś porwał. Prośba o serwis bo skrzynka zarąbista. Może kiedyś wrócę do Wrocławia na kolejne czyszczenie mapy OC, moze wtedy już spotkam tajemniczy finał..
2014-07-18 00:40 Marokes (644) - Znaleziona
Na tego kesza wzięliśmy dwie nastoletnie początkujące keszerki (jeszcze bez własnego konta). Całość bardzo dobrze zaplanowana i wykonana. Wrażenia? Kesza w takim stylu jeszcze nie robiliśmy, bo mało takich perełek. Było prze super. Dziewczyny narobiły sobie fotek. Na pewno go nie zapomną.
Ogromne dzięki za noc z dreszczykiem. :)
2014-07-05 01:10 marcm77 (894) - Znaleziona
Nic dodać nic ująć. Skrzynka znakomita za to komary nie do zniesienia. Kesz zdobywany wspólnie z djcrazyfrog499, anielka025,. Dzięki
2014-07-05 01:10 djcrazyfrog499 (342) - Znaleziona
Ha ha ha wykonanie super w całości troche zawiedziony etapem gdzie sie wpisuje do keszyny myślałem że to będzie bardziej straszniejsze od reszty ale keszynka znaleziona z anielka 025 i marcm77 należy się gwiazdka za pomysł i efekty
2014-05-07 03:29 ZEZIK (58) - Znaleziona
Wspaniała. Absolutnie wszystko !
2014-05-07 02:05 astrzala (131) - Znaleziona
Super świetny kesz! Drogę do poszczególnych etapów znajdowaliśmy bardzo szybko. Etap pod drzewem - niesamowity! Finał to wisienka na torcie.
2014-04-12 21:41 beatalyko (31) - Znaleziona
Znaleziona z witeklyko78,oraz Kasia Marcin.Obiecałam,że od tej skrzynki zacznę się wpisywać na stronie, bo w sporej ilości logbooków jestem wpisana (więc słowa dotrzymuję) Wielki szacun dla założycieli za włożoną pracę w wykonanie całego etapu.Napięcie trzyma cały czas, bo ciężko przewidzieć co będzie dalej....Dziękujemy bardzo za ekscytujący spacer wieczorową porą:))
2014-04-12 21:00 witeklyko78 (433) - Znaleziona
do tej skrzynki długo się zbieraliśmy. Koniec końców wraz z beatalyko i kasia&marcin wybraliśmy się spojrzeć śmierci w oczy. początek powalił nas na kolana. potem po jasno wyznaczonej ścieżce dotarliśmy do poszczególnych etapów, które zachwycają ogromem włożonej pracy. cała wycieczka bardzo nam się podobała. dziękujemy i leci zielone.
2014-04-09 00:30 straznik (1743) - Znaleziona
dzieki Ratowniczce miałem tą przyjemność zagłebić się w świat zombiaków wampirów itp.
Saememu chyba dawno bym wiał z tego miejsca po otawrciu trumny
2014-04-06 21:00 ratowniczka (485) - Komentarz
Byłam po reaktywacji... Teraz to dopiero jest masakra!
2014-03-19 06:50 kawior&jardo (2877) - Wykonano serwis
Jakoś tak wyszło że dodaliśmy jeden etap. Warto zobaczyć też przerobiony etap startowy.
2014-02-07 15:30 uhuhu (8006) - Komentarz
Mały Jakub podjął i przekazał właścicielom to, co zostało z pierwszego etapu. Czekamy na reaktywację i ostrzymy sobie upiorne apetyty. Auuu...
2013-08-24 06:53 dżazder (934) - Znaleziona
2013-08-23 23:00 snieeegu (2096) - Znaleziona
2013-08-23 22:20 Raku27 (413) - Znaleziona
2013-08-23 22:00 motrax (114) - Znaleziona
2013-08-23 00:00 Foxx_de_Cartoon (93) - Znaleziona
2013-05-01 00:33 smoq (526) - Znaleziona
Wybraliśmy się silną grupą pod wezwaniem. Ze mną Agasta, Kubut, Rosickey i Ratowniczka w odwodzie. Nie zlękliśmy się zombich oczu prawie do samego końca ścieżki umarłych... prawie. Gdy już do końca dotarliśmy nie wieżyliśmy że to już, że przeżyliśmy, że już więcej nas nic złego nie spotka. Przeżyliśmy.
Seria mega-super-wspaniała-strasznaZasłużona rekomendacja. Naprawdę polecam (jeśli ktoś posiada w czołówce/latarce) przejście drugiego etapu z czerwonym światełkiem (diodą w latarce) bo efekt jest jeszcze lepszy, bardziej klimatycznie jest :)
Wielkie dzięki za mulciaka - było warto strachu się najeść ;)
2013-05-01 00:28 kubut (359) - Znaleziona
2013-05-01 00:05 rosickey (36) - Znaleziona
Była to moja pierwsza wrocławska skrzynka i mówiąc szczerze przerosła moje oczekiwania! Świetne miejsca + genialna atmosfera. Aleja robi niesamowite wrażenie, które jest tylko potęgowane kolejnymi etapami!
Dzięki za dobrą podróż po innym świecie!
2013-05-01 00:00 Agasta (174) - Znaleziona
2013-03-28 20:27 krusiaa (2297) - Znaleziona
2013-03-28 20:27 Stryker (2107) - Znaleziona
2013-03-16 22:57 tonio (449) - Znaleziona
Znaleziona w sumie przez przypadek szukając "dziupli" do której de facto nie trafiliśmy no ale 15 godzin keszowania robi swoje :)
GENIALNA SKRZYNKA, idzie ode mnie zielona odznaka!
Znaleziona wspólnie z łowcą_łosi podczas wspólnego ataku na Leśnika!
Dzięki za niezłą zabawę!
2013-03-16 20:13 łowca_łosi (1331) - Znaleziona
'Dziupli nie ma ale też jest za....ście'. Na ścieżkę prowadzącą do kolejnego etapu trafiliśmy razem z Tonio przez przypadek podczas jechania na kesza 'dziupla', ale jak to mówią starzy górale 'nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło'. Straszną radość nam sprawił kesz. Wszystkich wrażeń z podejmowania kesza nie da się opisać ani nawet wyśpiewać. Cały multi zrobiony wspaniale. Oczywiście bez zielonej gwiazdy się nie obejdzie.
Wielkie dziękiza tak wspaniałego kesza.
2013-03-02 23:13 countryhouse (491) - Znaleziona
2013-03-02 22:00 ratowniczka (485) - Znaleziona
Tak, to trzeba PRZEŻYĆ!!! Dosłownie przeżyć! Z tych emocji nie jestem pewna, czy wszystkim się udało... jak przez mgłę pamiętam, że ktoś ukrywał się przed zombiakami na drzewie i nie wiem, czy wrócił... nie jestem też pewna czy ktoś nie zginął podczas rytuału w płonącym kręgu z użyciem znalezionych materiałów pirotechnicznych - kiedy zgasiliśmy wszystkie latarki...
Powoli dochodzę do siebie lecząc zrujnowaną psychikę, dziękując za wsparcie grupie pielgrzymkowej i ze wzruszeniem wspominając tych, co przypuszczalnie nie wrócili, a założycielom rzucam się do stóp, składając w ofierze lśniącą zieloną gwiazdę
2013-03-02 21:23 lupi (3500) - Znaleziona
Znaleziona razem z "Ogniskową" pielgrzymką. Fajna zabawa, bardzo się baliśmy leśnych potworów ale przełamaliśmy strach i zdobyliśmy kesza ;)
Kesz full wypas :)
Dzięki i pozdrawiam !
2013-03-02 20:21 OLAkid (185) - Znaleziona
Oczywiście to mnie wysłali po pierwszy etap.
Znaleziona wspólnie z ogniskową ekipą.
Niesamowita skrzynka.
TFTC
2013-03-02 19:40 franciszkowe_kwiatki (1487) - Znaleziona
Powiem tylko tyle: kesz to istny MASAKRATOR! Ryje beret i to ostro! Co to muszą być za emocje podejmując samemu lub w bardzo mało licznym gronie?! Oczywiście zielona gwiazda, ale poza nią dorzucamy jeszcze coś od siebie dla kolejnych poszukiwaczy by wczuli się w klimat:
http://www.youtube.com/watch?v=TArww-mlMuc
:)
2013-03-02 18:39 ROBACZKUS (434) - Znaleziona
Znaleziona w tak silnej ekipie że żadne zombi i inne upiory nie miały szans.
Wrażenia niesamowite.
Po jej odnalezieniu doszedłem do wniosku, że założyciele są już na innym poziomie keszerskiej świadomości , do którego większość z nas nieudolnie dąży.
Przypinam gwiazdkę aby świeciła nad skrzynką.
Dziękuję i pozdrawiam
2013-01-01 17:46 czirios (1815) - Znaleziona
Wow! Naprawdę nie ma co tu dużo pisać - trzeba przyznać gwiazdę i nie spoilerować:) Dzięki za przeogromny wkład pracy i świetną zabawę!
2012-12-21 12:11 [ocenzurowano_1] (5549) - Znaleziona
2012-11-17 17:46 kawior&jardo (2877) - Komentarz
2012-10-14 13:18 Doc with the dog (3316) - Znaleziona
Co tu dużo pisać. Kolejny majstersztyk w wykonaniu autorów. Doktorek uwielbia takie kesze. Pomysłowy start, później fajny spacerek na etap pośredni, który mimo, że wymaga serwisu, robi piorunujące wrażenie. W wyniku zadziałania "czarnych sił" udało się odczytać wskazówkę na finał.
Klimat i kesz - REWELACJA!!! Gdy już zostanie uruchomiona SUPERREKOMENDACJA, Doc już wie, dokąd z nią wrócić :)
TFTC
2012-10-12 19:48 Agatha (5620) - Znaleziona
2012-10-12 19:47 Qbacki (18474) - Znaleziona
co tu dużo mówićbyło czadowo. I chociaż widać ze ktoś z osób trzecich starał sie popsuć zabawę, choć trasa pokonana chyba ciut na skróty, to i yak było tak, jak zapewne chcieliby autorzy :)
Miejsce odwiedzone przy okazji wesołego weekendu przy okazji eventu Misja Ślęza 2012. Dzięki za kesza :)
2012-10-12 19:39 Nannette (19484) - Znaleziona
2012-10-12 19:39 etna&mars (7613) - Znaleziona
Absolutna rewelacja i gwóźdź do... wyjazdu do Wrocławia. Gwóźdź od którego zaczęliśmy.
Osikowe kołki nastrugane, broń naładowana srebrną amunicją, spacer nieco mniej straszny. Po drodze jakiś zombiak miał chyba L4, bo go nie spotkaliśmy, natomiast z jednym Marcin robił takie rzeczy, że prokurator dwunastkę spokojnie by zaśpiewał. Reszta zombiaków wykończona za pomocą posiadanego uzbrojenia, ślady posoki wciąż widoczne na drzewach...
Na końcu dostaliśmy olśnienia i pozwoliliśmy odkopać pojemnik najmłodszemu - Kajtkowi.
Oklaski!
Kurtyna!
Owacja na stojąco! Okrzyki: Bis! Bis!
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin
2012-09-26 21:00 CacheHunter (316) - Znaleziona
Znaleziona razem z A_TEAM_PL.
Co tu dużo mówić. Ktoś, kto jeszcze nie szukał Dziecka Rozmaryny musi to zrobić koniecznie jak anajszybciej.
I koniecznie musi wziąć kawałek światłości do walki z Zombie!
TFTC!
2012-09-26 19:40 ŁOKCIE (955) - Znaleziona
Cóż mam powiedzieć...
W towarzystwie CacheHuntera wybraliśmy się po tego keszyka.
Pierwszy etap zdobyty jeszcze za jasności. Tutaj nie było problemu.
Potem musieliśmy poczekać bo za jasności chyba na prawdę się nie da znaleźć keszyka... Na szczęście mieliśmy zapas złotego napitku i czas oczekiwania na zmierzch (nie długi czas) minął bardzo szybko...
Po przejściu ścieżki z zoombiakami coś nam nie pasowało. Byliśmy pewni że mineliśmy etap 3 ale 4 znaleźliśmy bez przeszkód. Telefon do założyciela potwierdził nasze przypuszczenia :o
Kesz finałowy po nocnym przedzieraniu się przez pokrzywy wyższe od nas bardzo nas zaskoczył.
Świecące drzewo na prawdę świeci :o
Ale co jak co to na takie mikro to na prawdę pare fantów mile widzianych ;p i te 60 cm pod ziemią...
Oczywiście ocena znakomita i gwiazdka za przygotowania (zastanawiamy się założyciele "oświecili" drzewko :p
2012-09-15 20:47 Herlawy (1325) - Znaleziona
2012-09-15 01:03 art_noise (13767) - Znaleziona
Pierwszy dzień misji "Wrocław" wraz z Herlawym.
Ostatni kesz tego dnia - taka wisienka na torcie. Były obawy czy psycha nam nie siądzie. Pierwszy etap należał do mnie, potem już wspólnie walczyliśmy dzielnie. Finał wymiata jeśli chodzi o umieszczenie elementów straszących. Pół metra pod ziemią też wymiata - sama prawda ale człowiek jakoś tak niewkur***ny po tym ostrym kopaniu ;)
Całość jest rewelacyjna w swoim klimacie i polecam każdemu!
P.S. Pewne problemy zgłoszone do autorów ;)
Pozdrawiam2012-08-24 22:47 MPK_TEAM (1345) - Znaleziona
2012-08-23 22:30 gudr05407 (27) - Znaleziona
Mój najlepszy kesz do tej pory. Podjęty 6-cioosobową grupą - w końcu więcej ludzi to więcej pomysłów, a kreatywność jest w tym przypadku niezbędna.
Popełniliśmy jednak ogromny błąd chcąc wrócić do startu na skróty. Gęsto porośnięte przerastającymi mnie pokrzywami pole to nic przyjemnego. Jednak przebrneliśmy przez to - satysfakcja nie do opisania.
Oddaję moją jedyną gwiazdkę ;)
2012-08-08 23:45 tbm (763) - Komentarz
2012-08-08 22:30 kaawuu (271) - Znaleziona
Wybraliśmy się na tego strasznego kesza z częścią 28 TEAM. Wyższa kultura zakladania skrzynek. Dreszczyk był.
Jedyne ale to te gwoździe...
Wielkie dzięki za kesza!!
2012-08-08 21:48 Okorzec (1466) - Znaleziona
2012-08-08 16:28 kiddo (233) - Znaleziona
2012-08-07 10:50 Damantris (202) - Znaleziona
Z pewnością tylko i wyłącznie ilość keszerów na wczorajszej wyprawie uchroniła nas od niechybnej zguby - wszelkie zło się przestraszyło i tylko nieznacznie zaczepiało, a to korzeniem, a to gałązką, dzięki czemu w miarę cali mogliśmy dotrzeć do celu wędrówki. Wiadomo - w kupie siła. Tylko zamiast much latały wokół komary.
Keszynka cudowna. Jestem zachwycona pomysłowością, poszczególnymi etapami i w ogóle wszystkim, a przy okazji mogłam poznać całkiem sporą grupkę innych keszerów. Dzięki wielkie!
2012-08-07 06:19 Lenser (3679) - Znaleziona
2012-08-06 23:58 Alien_XIII (744) - Znaleziona
Cudowny keszyk i jeszcze lepsze towarzystwo do szukania go.
Polecam każdemu, kto będzie w pobliżu
2012-08-06 23:32 rafał+magda (1199) - Znaleziona
W sumie ucieszyliśmy się, że tak liczna wycieczka wybiera się na kesza. Odczekaliśmy 2 godzinki i sami udaliśmy się na spotkanie zombie licząc, że będą już syte ;). Uroku całej wyprawie dodawała ulewa, chociaż liczyliśmy na burze. Z braku pisadła wpisaliśmy się krwią wyciśniętą ze schwytanego po drodze zombii. Dzięki za szybkiego, świetnego, dobrze wykonanego multi!!!
2012-08-06 22:15 tbm (763) - Znaleziona
2012-08-06 22:00 ZoBeR (710) - Znaleziona
2012-08-06 22:00 fck (470) - Znaleziona
Znaleziona silnym składem podczas na wpół spontanicznego spotkania. Wiało grozą od samego początku, a potem to było już tylko gorzej... Na szczęście z wyprawy wróciliśmy wszyscy... albo część poginęła,a nam wymazano pamięć? Przewspaniała misja tylko dla prawdziwych gierojów.
Innym polecam, autorom pokłony składam! Pozdrowienia :)
2012-08-06 21:00 Bedekkk (1103) - Znaleziona
2012-08-06 19:31 ZoBeR (710) - Komentarz
2012-08-06 16:52 kawior&jardo (2877) - Komentarz
2012-08-06 16:05 Lenser (3679) - Komentarz
2012-08-06 16:01 kawior&jardo (2877) - Komentarz
Jako ze widzimy pierwszego straceńca, możemy powiedzieć tyle. Pogoda to najmniejszy problem w tej skrzyneczce. Juz na starcie musicie rzucić się w otchłań. Otchłań to zbyt słabe słowo- właściwie to prawdziwa czarna dziura, która wchłania wszystko jak kamfora. Pełno w niej krwiożerczych wampirów i ciężko się z niej wydostać. Spójrzcie tylko kiedy zakładaliśmy skrzynkę. Do tej pory tułaliśmy się w ciemnościach, wypatrując światełka nadziei. A później było jeszcze gorzej, w życiu nie widzieliśmy tak wielkich zombie. Niektórzy z nich mają wydziabane jedno oko. Wzrok tych paskudztw potrafi zabijać i razi w ciemnościach. Masakra, mówimy wam istna masakra.Jedyne spokojne miejsce w tej skrzyneczce, to pośredniak pod wielkim płonącym krzyżem. Tam możesz zaczerpnąć oddechu i nieco się posilić przed dalszą podrożą. Oczywiście jeśli przeżyjesz, a posiłki smakują Ci wśród porozrzucanych kości i flaków. Finał, to prawdziwa trucizna-jeśli tam dotrzesz to na pewno wrócisz siwiutki, jako i my wróciliśmy.... A nie, przepraszamy-my to ze starości.
Może jeszcze się zastanów, czy nadal chcesz tego kesza.
2012-08-06 15:16 ZoBeR (710) - Komentarz
2012-08-06 13:21 Lenser (3679) - Komentarz