Do trzech razy sztuka

Za pierwszym i drugim razem zawiódł GPS w telefonie i zdjęcie z 2014, które nie przedstawia dokładnego miejsca ukrycia, a ja tam szukałem...
Keszyk bardzo fajny, dobrze się trzyma jak na 9 lat, podjęcie nie wymagało kopania. TFTC :D

Skrzynka jest, podjęcie nie wymaga kopania. Dzięki.

Nie znaleźliśmy, przekopalismy miejsce dokładne zgodnie z zdjeciem, jednak znalezlismy zakopana butelke więc mozliwe ze ktos znalazl i pomyslal ze to smiec.

Znaleziona!

Skrzynka znaleziona pod drzewem trochę poszukałem i znalazłem bardzo fajne polecam

Znaleziona razem z Astro, dzięki za skrzynkę. Super się trzyma jak na swoje lata.

Złapana razem z Izeq

Kesz na miejscu w stanie bardzo dobrym. Znaleziona podczas Najazdu na Syberię. Dzięki za kesza 

Byłem tutaj w 2015 jako w miarę początkujący keszer i nie znalazłem. Po sześciu latach nadal nie mogłem znaleźć, na szczęście w desperacji pojawiła się Maleska, która znalazła skrzynkę jakieś 5 sekund. Jednak co Seniorka to Seniorka ;)

Dzięki!

Po dłuższej chwili kręcenia się w końcu znalezione.
Pozdrawiam, An Na.

W końcu po tylu latach udało się odwiedzić ten dworek. Tyle się o nim nasłyszałem... i musze przyznać, że po remoncie prezentuje się super!

Kesz na swoim miejscu, trzeba poszukać ze spoilerem. Stara strunówka się rozpadła, dałem nową w jej miejsce

IN: maskotka plecionka

Dworek bardzo ładny i toczy się w nim jakieś życie, bo stała trampolina i leżał piesek. Szkoda tylko, że kesza nie udało mi się znaleźć. Sprawdziłam kilka miejsc, ale wydaje mi się, że mogła zawieść dokładność telefonu. Może następny znalazca podzieli się zjdęciem?

Ostatni wpis dość dawno, ale skrzynka na miejscu i w doskonały stanie. Powalonego drzewa brak, po prawej stronie ścieżki idąc z dworu w korzeniach (kępa). Kordy idealne.

Spojler uratował wyprawę, bez niego pewnie byśmy odpuścili. Znalezione podczas spaceru z maniiiana ;)

Szybko łatwo i przyjemnie. Bez spoilera skrzynka nie do znalezienia. Gps można zostawić w domu????. Dzięki

Znaleziona bo roku spokojnego leżenia :)

oj tu było ciężko - bardzo ciężko - dobrze, że mnie naprowadzili, że kesz jest po prawej stronie ścieżki idąc od strony dworkuLekkie samotne keszowanie w drodze do domu rodzinnego. Dzięki za skrzyneczkę.

Jest.

Opis jest już chyba zupełnie nieaktualny.

Po pierwsze dworek został najpewniej pięknie wyremontowany. Również podjazd do niego. Okolica została uprzątnięta i aż miło przejść się do parku. Zastanawiam się tylko, czy ktoś teraz mieszka w dworze czy stoi pusty. Niestety nie było w nim widać życia.

Po drugie to zabytkowy dąb o ogromnej średnicy chyba spłonął. Kiedy mijaliśmy to drzewo to byłem przekonany, że w drzewo musiał uderzyć piorun a ogień wypalił jego środek. Ale kiedy przeczytałem, że wewnątrz był spruchniały to dociera do mnie, że ktoś wrzucił do środka coś płonącego. Drzewo wygląda żałośnie. Wewnątrz drzewa pełno śmieci. Masakra.

No i sprawa ukrycia. Z leżącego drzewa już nic nie zostało. Kesza da się znaleźć kiedy się zauważy podejrzenie poukładane kawałki drewna.

 

Znaleziona razem z MAleską. Dzięki.

Ładny dworekDzięki

Ale sympatyczne miejsce, lubię takie dworsko-peegerowskie klimaty.. Przejeżdżałem obok wielokrotnie ale nigdy do głowy nie przyszło żeby tam zajrzeć. Podobało się, i ten staaary dąb, aż się prosi żeby tam kesza schować

Sama skrzynka elegancka, czysta schludna i certyfikat jeszcze dostałem.

Senkju!

Nawigacja prowadziła mnie ścieżką biegnącą obok samego dworu. Ze względu na spory ruch przed obiektem, zdecydowałem się dorwać kesza od tyłu. Skrzynka długo się poddawała, ale jednak. Odwijam pojemnik, a tu czyściutki klipsiak na mnie czekał. Dzięki yoshio za serwis, miło się do takich skrzynek wpisywać.

Początkowo przejechałem miejsce ukrycia. Nie chodzi mi o to, że przejechałem po pojemniku. Po prostu minąłem miejsce wskazywane przez współrzędne. Zacząłem orać w ziemi jak dzik i nic. Patrze na system radionawigacyjny o światowym zasięgu, a tam 20 metrów do skrzynki. Zawracam i po kilku sekundach wpisywałem się do logbook'a. Dzięki.

Rowerowe keszowanie, można przejechać obok dworku i podjechać niemal pod samego kesza. Potem mozolne poszukiwanie, jak to w lesie i w końcu sukces. Podpowiedzi sporo pomogły. Skrzynka w dobrym stanie i sucha. Dzięki za pokazanie miejsca.

Współrzędne w punkt trafione. Znaleziona bez problemu podczas małej wycieczki po PKWŁ.

Druga wizyta bo kiedyś dawno temu kesz zaginął. Teraz atak na reaktywacje Yoshio. Hmmm, a tak przy okazji znajduję resztki - nie skrawki czarnego worka może nędzne resztki (bo wątpię by był cały) starego kesza naprawdę gdzieś są w tym miejscu..... Keszyk pięknie ukryty z małą niespodziankąsuper. Rowerowe święta

Chcieliśmy jechać na skróty lokalnymi drogami, ale się nie dało bo autostrada w budowie Ostatecznie udało się dojechać i zaparkować w okolicy dworu. Kurcze - fajnie to musiało wyglądać w swoich czasach, dziś sam budynek prezentuje się elegancko, ale sąsiedztwo już nieco gorzej.

Poczytaliśmy tablicę, minęliśmy dąb "Jarosław" (okazałe drzewko) i dotarliśmy na kordy. Hmmm, ale tu nic nie ma z tego opisu Dziabnęliśmy pieniek, który tam był, ale bez spodziewanego rezultatu. Lilalu mówi "Bramstenga tu była i też miała kłopoty. Dzwonić?? - No dzwoń, bo nam zejdzie". I gdy ona nawiązywała połączenie, telefonicznie wymieniała całusy i próbowała powiedzieć o co nam chodzi ja namierzyłem skrzynie 

Teraz jak patrze na reaktywacyjny wpis yoshio (dzięki za przywrócenie skrzynki w tym ciekawym miejscu) to w sumie wszystko jest jasne i klarowne

Dzięki.

Skrzyneczka odszukana po bardzo przyjemnym spacerze przez las. Szybko odszukana i muszę przyznać, że to wzorowa skrzyneczka w super stanie. Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z KozaKiem.

IN: smycz
OUT: smerf Ważniak

Skrzynka znaleziona po chwili poszukiwań. Na wejściu do parku bardzo ładny Dąb Jarosław :)

Zabrałem GeoKreta Puszka.

A ja w 8 klasie recytowałem wiersz Iwaszkiewicza na odsłonięciu tablicy ze zdjęcia. Nie pamietam już jaki. Niestety podczas ostatniego remontu tablica zniknęła. Może jest gdzieś w środku. <br /> Kesza znaleźliśmy w drugim podejrzanym miejscu. Więc nie było tak źle. <br /> Dzieki

Skrzynka typu "diabeł ogonem nakrył". Stanęłam na kordach, przeszukałam dwa potencjalne miejsca ukrycia. Nie ma. Spoko, rozszerzam poszukiwania, grzebię pod korzeniami, przecież nie po to pedałowałam tu przez cały Park Wzniesień, żeby zrejterować z podkulonym ogonem! Dzwonię do jednego z poprzednich założycieli. Z rozmowy wynika, że skrzynka powinna być w jednym z miejsc, które przeszukałam na początku. Dopszszsz... Rozgrzebuję je raz jeszcze. Bez skutku. Dzwonię ponownie. To MUSI być tu. Kolejne grzebanie, bez większej nadziei. I jest! Normalnie medżik, jak mawia Jaś Fasola.

Tak czy inaczej dzięki wielkie!

Pamiętam jak kilka lat temu gruchnęła wiadomość, że w dworku wybuchł pożar. I nieważne, że w dalszej części było wyjaśnienie, że ucierpiał jedynie fragment dachu - szok, niedowierzanie i groza nie pozwoliły znajomym polonistom, fanatykom Iwaszkiewicza tego doczytać i ich rozpacz była wielka:D

Niesłusznie, jak się dziś przekonałem, bo i dworek i park za nim prezentują się wyjątkowo godnie:)

Dzięki!

Krążenie wokół właściwego pieńka chwilę nam zajęło, ale i tę skrzynkę udało się znaleźć tego popołudnia. Dzięki :)

Dworek prezentuje się całkiem zacnie, a o tej porze roku i dnia nikt nam nie przeszkadzał w poszukiwaniach.

Skrzynka zdobyta z anoriell.

TFTC!

Ciesze się ze skrzynią została reaktywowana. Najpierw szukałem nie przy tym drzewie ale po chwili już znalazła sięw naszych rękach. Dzięki

No wreszcie się pojawiła strasznie długo jej nie było.Skrzyneczka dobrze przygotowana i ukryta.Dzięki

Skrzyneczka obserwowana przez nas od samego początku naszego keszowania, czyli prawie pół roku. Żal nam było, że nie ma kesza w tym przepięknym miejscu. Dlatego gdy tylko zauważyliśmy, że został reaktywowany, postanowiliśmy wykorzystać ciepłe niedzielne popołudnie na wizytę w Byszewach. Na miejscu niespodzianka - miłe spotkanie z budget-lodz i wspólne poszukiwanie. Serdeczne dzięki yoshio za reaktywację kesza.

Rowerowe keszowanieDługo czekał ten kesz na znalezienieDziś po profesorskiej reaktywacji przez yoshio dane mi było go w końcu podjąć. Na miejscu miłe spotkanie z nowymi keszerami Anią i Wojtkiem, chwila wspólnego szukania i stało się znika z mapyDzięki.

Kocham przygody na łonie przyrody .
Jak choćby dzisiejsza wyprawa w nieznane, z po drodze, wizytą w Byszewskim przydworkowym parku. Rozumiem zauroczenie Iwaszkiewicza, szczególna, powiedziała bym magiczna cisza tego miejsca, zachęca do kolejnych odwiedzin.
Ocena znakomita.
Dziękuję Yoshio za reaktywację skrzynki.

Hurra! Kiedy dowiedziałem się o reaktywacji, w te pędy (to co że samochodem ), pognaliśmy z Pazunią do Byszew. Jest tam pięknie, wspaniała cisza, majestat drzew i jak z obrazka odrestaurowany Dworek.
I sukces, wreszcie sukces!
Nie miałem nic na wymianę, ale to przy okazji da się nadrobić.
Kesz jak to u Yoshio, poza ludzką głupotą przetrwa wszystko.
Dziękuję!

po ponad godzinnych poszukiwaniach odpuściłem... coś tam kojarzyłem z mojej wizyty przy skrzynce dwa lata temu, ale bez skutku. aż dziwne, że skrzynka w takim miejscu mogła zaginąć... istnieje cień szansy, że gdzieś tam jest. mimo to zasadziłem mniej więcej na kordach świeży pojemnik z nowym logbookiem, certyfikatami i innymi różnymi rzeczami. kto nie ma, może zgarniać.

jutro (tj. piątek), w godzinach przedpołudniowych planuję podjechać na miejsce z serwisem (ewentualnie poszukam starej skrzynki), nowy logbook już się drukuje. o pozytywnym zakończeniu misji niezwłocznie poinformuję.

Potwierdzam brak i zachęcam czytających logi do reaktywacji - miejsce na prawdę urokliwe i warte kesza! Trochę szkoda, że nadraobiłem tu kilka kilometrów, ale przynajmniej popodziwiałem okolicę :)

Byłem dzisiaj i szukałem dość długo. Zajrzałem pod każde drzewo i pieniek. Nic. Pod jednym była zakopana puszka po konserwie a gdzie indziej resztka worka. Miejsce fajne i wiele razy tam byłem ale komary ogromne.

Czy skrzynka jest dostępna?

Miło tu podjechać co jakiś czas, budynek odbudowany po pożarze niestety stoi pusty. W parku mrocznie. Kesz niestety nieznaleziony. W miejscu było kilka podpadających pieńków jeden z powalonym drzewem wyglądał nawet zachęcająco ale cóż może brakło czasu, może wytrwałości a może to, że wykopałem gdzieś tam jekieś resztki worka ... na tę chwilę nie znalezion, ale trzeba tu wrócić i sprawdzić.

Drugie podejscie i znowu pudlo. Moze w przyszlosci sie uda.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z Kamą do Byszew. Dworek bardzo fajny, odnowiony tylko jego okolica taka zaniedbana ale ogólnie spoko. Dzięki za kesza - znaleziony bez problemów.

jak dla mnie bardzo dobry kesz! nie dość, że blisko bardzo ciekawego miejsca, to jeszcze na szlaku rowerowym (czarnym)! gps trochę świrował pawiana pod drzewami, przekopałem niejeden korzeń przewalonego drzewa, ale w końcu mam! to była bardzo szybka skrzynka, bo komary wielkie jak krowy żarły bez pytania!

Podczas wybornej geokeszingowej wyprawy:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy rowerowej

Dobiliśmy ekipą rowerowej Nowo ;) Dzięki

Plebek poszedł w las i jakoś wygrzebał skrzynkę. Nas tylko jadły komary!

Chwila szukania i jest. W ruch poszła niby kłujka i skrzynka była w rękach. Problem zaczął się później:). Bo przy keszu wypadł mi licznik rowerowy i musiałem wracać spory kawałek przez co nadłożyłem drogi, a moja ekipa współtowarzyszy musiała troszkę na mnie poczekać;).

Niestety bez zdbycia. GPS pokazywał dość dokładnie zwłaszcza biorąc pod uwagę spoiler Polimeka.. Ale może to jednak nie ten  spróchniały konar.. nastepna próba niedługo

Dworek w pięknym stanie.. Czekam na możliwość zwiedzania.. Szkoda, że staw i droga do lasu nadal zaniedbana ale pewnie wszystko w swoim czasie

 

Znalezione za trzeciem podejściem. Dwa pierwsze były w zimę i to była masakraTeraz w sumie w miarę łatwo znalezione, choć to drzewo jakoś specjalnie charakterystyczne nie jest. Nie ma tam innego wyjścia jak obmacać wszystkie pasujące w miarę do opisu w promieniu paru metrów. W keszu trochę wilgotno, ale ogólnie jest w dobrym stanie. Wziąłem balonki, którymi się z dzieckiem pobawiłem wieczoremzostawiłem ślimaczka. W dworku trwa dość intensywny remont. Wygląda już dużo lepiej, niż w zimę. Dzięki za kesza. Spojler: (ROT-13): xrfm wrfg qbflć oyvfxb śpvrżxv - avr anyrżl fvę molgavb j ynf mntłęovnć - qemrjxb wrfg enpmrw znłr - bobx avrtb wrtb fceópuavnłl cbmvbzl cvravrx.

Odnaleziona z Boksytem w czasie niedzielnego wypadu po PKWŁ

Razem z Krysią podczas wypadu po Wzniesieniach. Dwór - symbol Parku - po pożarze dachu zabezpieczony folią.

Urokliwe miejsce, dąb też. Dworek niestety się palił... dach poszedł chyba cały z dymem ale mury i okna są... tylko zakaz wstępu.  Pozdrawiam.

Znaleziona bez większych problemów, całkiem wypaśna skrzynka, jak na swój rozmiar. Wymieniam pieska na myszkę, oraz GK Konik na Ludzika

THX ZA CACHE !!!

Idąc od ścieżki nawet nie było widać tego drzewa, to znaczy trochę ale nie bardzo. Znalazłam pzredzierając się pzerz las (idąc od przewróconego do przewróconego przez kilkadziesiąt metrów). Opłacało się nie rezygnowaćPotem sobie zrobiliśmy piknik z kanapkami i kawą/herbatą na wrzątku z termosu. Fajne miejsce na piknik(dokładniej u podnóża górki, nie w okolicy kesza) ;)<br /> <br /> Chyba no trade, ale tak naprawdę to nie wiem, bo zapomniałam zapisać.<br /> E, już wiem na 99,9%wrzuciłam GK zielona parasolka

Znaleziona rowerowo z lavinką i huannem. Trochę się jej naszukaliśmy (zwłaszcza że bez GPS szukaliśmy), ale sie udało :-)

in: GK Konik Polny

Podczas trasy rowerowej czarnym szlakiem .

Podpowiedź, że skrzynka jest pod powalonym drzewem, które nieźle odrosło, bardzo pomogła, bo mi GPS w lesie zgłupiał.

OUT: szklana kulka

IN: otwieracz wielofunkcyjny :)

Dwór jest w chwili obecnej remontowany. Co do skrzynki to znaleziona bez najmniejszego problemu. Co ciekawe leżała praktycznie całkowicie na wierzchu. Oczywiście po wpisie dobrze ją zamaskowaliśmyDzięki za kesza

pzdr

jakub_27 & OSKI

Gratuluję kolejnym Odkrywcom! Cieszę sie, że skrzynka jest na miejscu. Miałem wybrać się na spacer serwisowy po powrocie z wyjazdu, ale okazuje się że nie muszę :-) 

Zaliczona razem z Artkiem89

Skrzyneczka Znaleziona wraz z Latinmorko i Zwierzu666

Skrzyneczka Znaleziona wraz z Latinmorko i Artek89 

Skrzyneczka znaleziona W czasi ewypadu szlakiem rowyerowym 

Bardzo dziękujemy

Zachmurzenie + las = niestabilne współrzędne...

Przeeksplorowałem obszar w promieniu jakichś 50m, trwało to ponad 2 godziny. Znalazłem jedną powaloną omszałą brzozę, w której korzeniach zamiast keszu ktoś zarządził wysypisko śmieci... Panowie wyzyskiwacze w dworku mieszkali, trzeba im było dworek spalić, a park usrać - czerwona klasa robotnicza się spisała.

Ale znam przynajmniej już wszystkie powalone drzewa w tym parku

Skrzynka znaleziona wraz z Oladybird i resztą ekipy, choć nie było łatwo.

Jest to nasza pierwsza i na pewno nie ostatnia skrzynka.

Jako pierwsza tego dnia. Troche kłopotu z nią było, ale dała się w końcu znaleźć

in:konfetti

out: brelok świnka

Zaliczona. Ze względu na porę dnia rowerzystów i lokalnej młodzieży nie znaleźliśmy, za to skrzynkę tak.

 

IN: karabińczyk

OUT: smycz

Dzięki Panowie :-)

Właśnie się miemrawo zbierałem żeby kiedyś zjechać z trasy  i sprawdzić czy keszyk na miejscu, a tu proszę... znaleziona. Gratulacje :-)

Zdobyta, troche w nocy z Biszkoptem sie pokręciliśmy po lesie szukając kesza. 3 z 3 tej nocy. IN: świnia taktyczna + breloczek led OUT: nic.

W drodze od innych skrzynek wpadlismy aby zaliczyc "hat trick" ale niestety, dopadly nas komary.Dodatkowo nasz gps dawal niestabilny odczyt, udalo nam sie znalezc miejsce podobne do opisu ale czy tam cos jest... nie wiemy.

Również znam tą informację.

W najblizszych dniach planuję tam podjechać, wykonać serwis skrzynki i oczywiście obejrzeć dwór po pożarze. Jest źle, bo spłonął cały dach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zapruszenie ognia - niedopilnowanie grzejnika przez właściciela (lokatora?) mającego w owym czasie niecałe 2 promile alkoholu we krwi. Brak słów...  

Właśnie przeczytałem smutną wiadomość, że dwór w Byszewach spłonął.

Po poprzednich doświadczeniach z miejscową młodzieżą łakomie patrzącą na lusterka i kołpaki naszego auta, tym razem zaparkowaliśmy na południe od dworku i do skrzynki dotarliśmy 'od tylca', przez tzw. park.

Dziękujemy

Kasia i Tomek 

Dworek bardzo ciekawy, aczkolwiek bardziej spodobał nam się dąb, prawie Bartek Skarb oczywiście odnaleziony.

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz 

Skrzynka wykopana. Na szczęście dla nas zimno, wiatr i deszcze skutecznie zniechęciły kwiat miejscowej młodzieży do zorganizowania dla nas przyjęcia powitalnego. Pozdrawiany, Asia, Maciek i Bezan<br /> <br /> P.S. Dobra rada: nie kąpcie psa w stawie za dworkiem...

Przybyliśmy, zobaczyliśmy i... odjechaliśmy.

Tamtejsza młodzież spoglądała na nas dość łakomym wzrokiem, ponadto mieli znaczną przewagę liczebną. Skorzystaliśmy więc z naszej przewagi technicznej i wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje (czyli do Janinowa). Ale jeszcze tu wrócimy...

No nie wiem... nasz przyjazd raczej nie wywołał poruszenia. Czyżby przygotowania do roku szkolnego? Obejrzeliśmy dworek z trzech stron i udaliśmy się na poszukiwania skarbu.

Skrzyneczkę znaleźliśmy bardzo szybko około godz. 17. Wpis do logu dokonany przez Magnoom'a, Ewę i Rafała.

Normalnie mieliśmy wjazd jak królowa angielskatłumy waliły

Jarosława nie było w domu :)

Dworek polozony w cichej okolicy. Jest staw i laka... Nic tylko odpoczywac. Szkoda tylko mlodziezy z bylego PGR, bo oni nie maja tu nic do zrobienia... Dobrze, ze nie wiedza o skrzynce  ;-)

I ta skrzynke znalezlismy wspolnie z ZYRem, Ula i Mela - razem z dziecmi i dwoma psami (nie wchodzily sobie w parade).

Znaleziona,

Ekipą Łódzko Warszawską,

Na lokalną młodzież trzeba jednak uważać. Kawalkada trzech pojazdów mechaniznych wzbudziła niemałe zamieszanie wśród lokalnej społeczności.

Dwór bardzo ładny, szkoda że okolica zbeszczeszczona okropnymi miniblokami.

Ciekawe miejsce, ale wokół mnóstwo komarów, musieliśmy szybko uciekać. 

Beata, Julia i Mariusz

Przed dwór dotarliśmy już po zmroku, mieliśmy pewne obawy czy opuszczenie samochodu jest tu bezpieczne, ale ciekawość zwyciężyła. Skrzynka odnaleziona, zjadamy batonika a zostawiamy szklane kuleczki.
Dzięki za skrzynkę Ania i Mat

Skrzynka znaleziona Sezon z komarami ogłaszam za otwarty!!! Wymieniłem "pieski". Jeżeli odbiornik mało przyjaźnie wskazuje miejsce, to powalonych "drzew z odrostami"  Ci w tym miejscu dostatek.

Dzięki i serecznie pozdrawiam!