Zdobyta na zlocie. Kolejna skrzynka zmuszająca do kreatywności. Choć jedynymi spotkanymi dziś przez nas owadami były komary to ulepiliśmy biedronkę.

fajna zabawa ... dziękuję...

Uzupełnianie zaległych wpisów. Złapana podczas eventu w Ptasim Królestwie. Było sporo zabawy. Dzięki :).

Dziękuję, swietnie sie bawiłem. Fajny pomysł.

Przy moich zdolnościach łatwo nie było.... 

Dziękuję:)

Niestety nie posiadam talentu plastycznego, ale udało się coś tam ulepić. Uff... Drzewko szczęścia pozdrawia. Dzięki za kesza. ;-)

Lepione podczas eventu Pokeszujmy po ptasim królestwie w Kostrzynie.

Mi wyszło ciacho ku chwale organizatora spotkania - Ciachola :)

Dzięki za dobrą zabawę przypominającą beztroskie przedszkolne czasy.

 

 

Z uwagi na znikome umiejętności plastyczne, poprosiłem o pomoc córkę.

Świetna zabawa.

 

No w końcu przyszedł ten czas, w którym zaliczam kesza. Mój wpis w logbooku jest pewnie od półtora roku, może więcej. Ale gdy przyszło mi do ulepidłowienia "certyfikatu" to jakoś nie miałem weny. A nuda jednak ma zbawienny wpływ na płodność umysłu. Tydzień urlopu na kwarantannie i oto przyszedł pomysł. Przedstawiam KORONAŚWIRUSA ;)

Skrzynka zdobyta na zlocie w Kwidzynie. Autorka zadała temat lepienia: coś, czego się boisz, albo coś związanego ze zlotem. Połączyłam oba tematy i ulepiłam dużo ludzi naraz. Gwiazdka za terapię zajęciową i za życzliwość Autorki.

Niby zabawa dla dzieci, a jednak sprawiła sporo frajdy. Złapaliśmy ją w Kwidzynie. Tak jakoś wychodzi, że tam zaliczam owny autorki.

 

Nie ma co się bać tak jak igły i nitki. Jest to jeden z tych ownw, które po prostu trzeba zaliczyć.

 

Złapana w doborowym towarzystwie podczas Hajdy na Solec i Bydgoszcz. Thx for cache.

Kolejny świetny keszyk, gdzie mogłem zaprezentować swój brak talentuDziękuję!

Ciekawa zabawamusiałam ulepić zakonniceDziękuje. 

Świetna zabawa. Ulepiłem oczywiście Piszczałkę, której się boje od dzieciństwa :P 

O 2 w nocy mogłem ulepić jedynie kulkę. To czarna dziura która pochłonie świat. Jej się boję.

moja Skrzynka miała zawierać to czego się boje. A boje się smutku.

Przyznam się bez bicia, że w lepieniu z plasteliny mistrzem nie jestem. Szczególnie czegoś co ma się zmieścić w takim małym pudełeczku.
Miało być coś związanego ze spotkaniem a skoro ulepione było podczas eventu 100 lecie Powstań Śląskich - OP8ZX4 no to ulepiłem jedno skrzydło Pomnika Powstań Śląskich. Wyszło mi jak wyszło ale musicie mi uwierzyć na słowo, że to właśnie skrzydło pomnika ;-)
Pomysł super.Dzięki za skrzyneczkę TFTC

Chwilę fajnej zabawy z plasteliną i ptaszek gotowy. Bardzo mi się podobało. Dzięki.

Ulepiono na evencie 100 lecie Powstań Śląskich.

Przy odrobinie wyobraźni, każdy zobaczy ptaszka :D

Dziękuję za możliwość wykazania się zdolnościami plastycznymi :D

 

Trudne zadanie, trzeba było ulepić ptaka. Samolot dam radę, ale ptak. Samolot też lata, więc ulepiłem, potem trochę pokombinowałem i myślę, że wyszedł orzeł :)

Dziękuję za fajną zabawę.

Mało czasu, więc powstaniec zakopany w piasku :p

Zabawa jak w dziecinstwie:) pięknie dziękujemy.

Podział obowiązków w zespole i szybko poszło. Dzięki!

I kolejna wymagająca wysiłku manualnegodziękujemy za możliwość podjęcia. Na spotkaniu z okazji 100lecia Powstań Śląskich.

No i trafiła się fajna zabawa podczas eventu :)

Krótki powrót do dzieciństwa, nie jest to takie proste zadanieDzięki za zabawę

Jak zwykle super owndzięki! W zdjęciu nasz potwór z loch ness

Miał być komar a wyszła jaskinia. Dzięki za kesza!

Podczas zlotu, kolejna kreatywna perełka, dziękuję bardzo za okazję do zabawy choć z plasteliną to codziennie się widzę w pracy haha

Zdjęcie dodam jutro, ulepiłam naszego psiaka, który również brał aktywny udział w zlocie :) 

Znaleziona na Zlocie. Dziękuję

Fajna zabawa, dawno nie bawiłem się plasteliną. Jadnak udało się ulepić ,,Zaczarowany ołówek". Dziękuję

Pomimo ze zdolnisci manualne są mi obce, udalo mi się stworzyć dzieło widoczne na zdjęciu : ) ostatni raz miałem tyle zabawy z lepienia plasteliny w podstawówce. Dziekujemy!

Ulepione w Paszczy lwa. Dziękuję, dawno nie lepiłam w plastelinie - zabawa przednia :)

Ha ha ha - fajna zabawa, mi najlepiej szło sklejanie prostopadłościanów, bo to często wykonuję na lekcjach z uczniamiCo ulepiłam ..? - no prostopadłościan, bo trzy z kolei skleiłam dla rodzinyDziękuję za zabawę1

Zdjęcia wklei głowa rodziny - triPPer!

Skrzyneczka ulepiona w trakcie eventu Zakręcony Kwidzyn #3, a dokładnie to pod sam koniec, gdy już moja świadomość bujała gdzieś wysoko nad ogrodem dendrologicznymArtystą rzeźbiarzem też nie jestem, droga koleżanko Elf będę czekał na Twojego kolejnego owna - może tym razem bardziej się wykażę :-D Dzięki za kesza!

Super zabawa w podczas eventu w KwidzynieZaległy wpis. Dzięki za kesza!!!

Również zdobyta w Kwidzynie. Cóż innego mogło mi się kojarzyć z tym eventem, jak nie rower? Bądź co bądź większość skrzynek w ten weekend podjąłem korzystając właśnie z tego środka transportu. Dzięki, elfie, za umilenie mi czasu na keszerskim ognisku.

Zdobyta podczas kwidzynskiego eventu.

Zapomniałem zalogowaćBardzo fajny pomysł na skrzynkę, dzięki, Elf!

Zaliczona podczas eventu "Zakręcony Kwidzyn #3". Moja twórczość miała symbolizować ogród dendrologiczny, w którym odbyło się nasze spotkanie. Dziękuję za zabawę :)

Bardzo ciekawy pomysł, poszło nam nawet sprawnie :)

Skrzyneczka znaleziona w świetnym towarzystwie (Kropka i m_si) podczas wyjazdu na 3 część Zakręconego Kwidzyna, naszym jak się później okazało niezawodnym keszowozem  :):):):):) 

                                                               R O Z K R Ę C I Ł E M  się na maksa :)

Dzięki

Kolejny bardzo fajny Own ElfaDziękuję!

a jednak zdjęcia są u Mychy, czyli wklei szyja rodziny :P

Takie robótki ręczne jeszcze akceptuję - nie za dużo, nie za mało. Nie trzeba być artystą na miarę Leonarda, nie trzeba rwać włosów z głowy bo ręce się trzęsą i nic nie wychodzi, a zawsze coś tam wyjdzie. Mi na ten przykład wyszła... kiełbasa na ognisko, które rozpaliły niepauki.Oczywiście wszystko w aktualnym temacie zadania.

Dzięki za fajną zabawę. :)

Own zaliczony tuż przed biforkiem, przed iwentem Z.K.#3. 

Owny Elfa jak zwykle na najwyższym poziomie sprawdzają się znakomicie w  służbie urozmaicenia eventów. Zaliczona wraz z Algidą w trakcie WIO na piwo #64.

Kesz znaleziony wspólnie z ladybird78!Znakomity kesz!!tftc

Kesz zdobyty wspólnie z bodziu79! Jak zawsze bardzo ciekawe zadaniePodobało się!TFTC

Wena twórcza była, zaś  ideę przekuły w czyn zdolniejsze ręce i tak oto udało się spełnić wymogi kolejnego, atrakcyjnego owna autorki. Chociaż trzeba by pomyśleć nad przywróceniem równowagi w przyrodzie i kesz z  autorką mógłby chować się gdzieś na terenie spotkania, a grupowe szukanie byłoby dodatkową atrakcją :-). Dziękujemy za zabawę, a zdjęcie wkrótce dobiegnie cyfrowymi ścieżkami.
Edit: Trochę bajty ze zdjęciem krążyły, prawie do następnego WIO.

Jaką frajdę sprawiło mi wykonanie zadania  , a jak wyszło ocenicie sami , dzięki za kesza .

Lepienie z plasteliny,co za jazda,a paluchy takie kołkowate. Był spływ,pluskały się ryby to jest  ryba. A czy takie gatunki w Wełnie występują?

Przy ognisku, przy ognisku,
Tak siedzimy sobie wszyscy,
Giną troski i zmartwienia,
Bo ognisko wszystko zmienia.

 

Dziękuję za kesza i powrót do dzieciństwa :)

Powinno być "ulepiona", nie "znaleziona".Cudna zabawa na cztery ręce: Bar lepił pudełeczko, Połówka choinkę.I co za pomysłowość Właścicielki kesza: Ona dostarcza materiałów, a każdy sam musi sobie wykonać cert.To najbardziej oryginalny certyfikat, jaki do tej pory udało nam się zdobyć. ;-)

Kolejny super Own Elfika, powinien  być zatytułowany powrót do dzieciństwa :)

 

Zaliczony podczas Wio 64 więc i tematyka musiała być odpowiednia a że byliśmy pośrodku lasu... 

Dzisiaj po objedzie byłe te, no, >>LEPIENIE<<

Co to są Lepienie?

Dziękuję za rozrywkę z dawnych lat

Dziękuję za możliwość przeniesienia się do podstawówki i ulepienia... nieplastusia ;)

 

Bardzo sympatyczny pomysł, co prawda mając dzieci w wieku szkolno - przedszkolnym zajmujemy się takimi plastycznymi materialami na codzień. Warto sięgnąć do internetu u wyprodukować wlasne składniki np. Ciastolinę - dziecinnie proste (lub znaleźć przepis w keszu Al-Chemik).

Z talentem do lepienia to już trochę gorzej... czyli moja warjacja na temat latającego talerza na RODOS part 2 ;-)

Lepidłowo znów pozwoliło stać się na chwilę dzieckiem. Dostajemy plastelinę i coś trzeba wykombinować. Prawie większość osób robi swoje dzieło, które wymiarami nie pasuje potem do środka pudełeczka. Ot taka ciekawostka. Dzięki za ciekawy pomysł na kesza. Pozdrawiam!

Wyzwanie podjęte z Weroniką na RODOS.  Z plasteliny się nigdy nie wyrasta. Plastelina jest powoli wypierana przez różnego rodzaju glutki które nie brudzą rąk. Co to nie wymyślą aby dzieci były czyste i sterylne. Może się okazać że za kilka lat dzieci zapytają a co to jest plastelina.? Świetnie się bawiliśmy lepiąc różne cudeńka. Do zaliczenia tego kesza trzeba było ulepić coś związanego ze spotkaniem na RODOS lub samolot. Trochę zastanowienia i naginamy system. Jak ma być samolot to będzie. 

#756

No i trafił się powrót do szkoły, pani od plastyki zadała i co było robić, przyszło kleić i rzeźbić, po raz kolejny utwierdzając się w przekonaniu, że jak dawali talenty manualne, to byłem na końcu kolejki. Zabawa przednia, dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Powrót do przeszłości - szkoła podstawowa - przedmiot ZPT :D. Znakomity keszyk. Z uwagi na charakter spotkania nie zastanawiałem się długo na kompozycją lepienia, jednak wykonanie nie dla wszystkich było jasno czytelneElfik jednak nie zaliczała się do tych osób i na pytanie czy wie co to jest bezbłędnie odpowiedziałaBardzo dziękuję za skrzyneczkę

Najpierw wyszywanie, później w ruch poszła plastelina. I taka oto żabia księżniczka przyjechała ze mną do domu... ktoś chętny na całowanie? :P

Dzięki!

Bardzo fajny kesz. Ubawiłam się jak dziecko a Olaf wyszedł prawie jak w bajce. Dziękuję :-)

Spełniłam wszystkie kryteria oprócz ostatniego: nie zabrałam go ze sobą ! nie wiem jak to się stało, ale zostawiłam go gdzieś na spotkaniu. Nie to żeby był jakiś śliczny.. dlatego nie posądzałabym nikogo o kradzieżKeszyk fajny, lubię sobie czasem polepić. dzięki!

Bardzo fajny pomysł i świetna zabawa od szkoły podstawowej nie bawiłem się plasteliną. Pudełeczko może nie było najpiękniejsze, ale rowerek już świetnie wyszedł. Jeszcze raz serdecznie dziękuję.

się przypomniały zajęcia z techniki w podstawówce ;) 

Zlot był całkiem niedaleko Olsztyna a Olsztyn to " ŚŁońce jury" więc ulepiłem słońce ;0

dzięki za dobrą zabawę :) 

 

Elfik to zawsze coś fajnego na eventy wymyśli :)
Dzięki.

Chylę głowę przed kreatywnością elfaSkrzynka ulepiona na XII zlocie :)

Wylepiłem coś co przypomina statek kosmiczny.
Resztę pozostawiam wyobraźni.

Dzisiejszy dzień pod znakiem zadań manualnych... Podobało mi się :)

12 Ogólnopolski Zlot OC w Bobolicach stał się pretekstem naszego rodzinnego wyjazdu na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Spędziliśmy tam 4 cudowne dni odkrywając całą masę niesamowitych zakątków (takich jak zamki, skanseny, jaskinie czy Pustynię Błędowską). Przede wszystkim jednak spotkaliśmy cudownych, otwartych i ciekawych świata (tak jak my) ludzi. Te dni na długo pozostaną w mojej pamięci.

---

A wieczorem na Zlocie integracja szła pełną parą. My z Kingą ulepiliśmy taki zamek....

 

Dzięki za fajnego owna!

Udało się ulepić COŚ na XII Zlocie w BobolicachDziękuję za powrót do czasów dzieciństwa... :)

Fajna zabawa. Cos tam ulepiłem ale ktoś mi podprowadził i popsuł kołoA mnie pozostało coś z resztek. Dziękuję

Lepiąc autko bawiłam się bardzo dobrze, zwłaszcza, że "certyfikat" został dla lepiącego i synek miał swojego brum-bruma"Ulepiona" na zlocie w Bobolicach :)

Znowu ludziska coś lepia przy stołach. Wiadomo kolkejny keszyk Elfika. Zajęć plastycznych ciąg dalszy. Oczywiście z ochota dołączyliśmy do grupy.

Jak wiele keszy na tym zlocie przypomniało dzieciństwo, ten nie był wyjątkiem. Mimo moich wątpliwych umiejętności lepienia, coś udało się "wyrzeźbić". (choć Michał Anioł się przewraca w grobie pewnie) Trochę opacznie zrozumiałem aktualny temat, ale na szczęście udało się uratować "dzieło" przed zniszczeniem i kolejną próbą, dzięki za świetną zabawę!

Długo lepiłem i kleiłem, a efekt końcowy dość mizerny.

Tak to jest jak nie ma się uzdolnień artystycznych.

Dorwana na XII Zlocie.

TFTC

Jak zawsze zaległy log:

 

Tak mi się przypomniało, że w Bobolicach na Ogólnopolskim coś kleiłem...

Autorka to ma pomysły na kesze z pracami ręcznymi- fajnie bo w dzisiejszym zwariowanym świecie często nie ma czasu na "takie pierdoły"

Ja zawsze lubiłem różne prace precyzyjne, a że były warunki i czas to chętnie coś spłodziłem. 

Dotarłem tam na rowerku więc i rowerek skleiłem :)

Dziękuję bardzo za tego owna i pozdrawiam keszo autorkę ❕

Wyciapkałam się klejem, wymiętoliłam kilka kolorów babrząc paluchy a na koniec nie dali mi zjeść mojego dzieła, bo bym się strułaCóż innego można było ulepić jako pamiątkę z Bobolic, jak Lumen na każdym keszu poziomki wpierniczała zamiast keszy szukaćDziękuję za kawał zabawy i pozdrawiam! Hm, hm, wiesz, że Twój cert jeździ do tej pory w moim aucie?hahah

Kolejny fajny czasoumilacz. W załączeniu fotka mojego "dzieła".

Dzięki.Gdy zobaczyłem zestaw materiałów ogarnęła mnie trwoga.Coś tam jednak udało się pozlepiać.

Ręczna robótka. Najpierw przerażenie czy podołam a później to już jakoś samo poszło. Pomysłowość i wyrozumiałość Elfika zawsze na medal. Znakomita zabawa. Wielkie dzięki.

Przypomniała mi się szkoła normalnie i zajęcia ze sztuki :) 

Złapana na XII Zlocie na Jurze. Dzięki.

Zaległy wpis. Kesz spotkany na XII zlocie w Bobolicach.

 

Ferrari ulepione wieczorem przy grillu na XII zlocie w Bobolicach. TFTC!

Kesz ulepiony podczas eventu w BobolicachTFTC.

I  znów log z meeega opóźnieniem, a wszystko przez tempo zrzucania zdjęcia z telefonu - grunt, że w końcu się udało!

Autorka spotkana, a skrzyneczka złapana na XII Zlocie w Bobolicach. Dostałam tajemnicze zadanie - najpierw stworzyć pudełko (na szczęście z prefabrykatów). Później wysilić wyobraźnię i zdolności manualne i ulepić coś kojarzącego się z okolicznościami podejmowania keszynki. A z czym może kojarzyć się Jura, szczególnie za pierwszym pobytem...? Mam nadzieję, że udało mi się oddać klimat czterech dni, jakie spędziłam wśród keszy i białych skałek. Było cudnie... a podejmując skrzyneczkę, bawiłam się jak dziecko! Serdecznie dziękuję i zostawiam zielonkę :)

Po ponad 100 keszach z Power Traila to było jedyne o czym mogłam myśleć

Elfiku proszę! Bo mi gwiazdek zabraknie :D 
Kolejny świetny kesz. Zabawa była, realizowałyśmy się z M. Miał wyjść zamek w Mirowie. A wyszło... zobaczcie sami. 
Dzięki za kesza!

Jak zwykle kreatywny pomysł na skrzynkę i jak zwykle moje dążące ku zeru zdolności plastyczne musiały zostać pokazane. Bawiłem się rewelacyjnie zarówno przy lepieniu mojego "pojazdu" jak i patrząc jak powstaje arcydzieło CMS'a.

Jako iż moje zdolności plastyczne nie istnieją od razu wytłumacze co znajduje się na załączonym obrazku. Znajduje się tam ulepione czinkłoczento którym, wystający z przodu czarny element to linka holownicza która bardzo często służy do jego napędu. Dziękuje

Zdobyte w wigilię XII Ogólnopolskiego Zlotu.

---

Jako że umiejętności rzeźbolepoplastelinoksztatujących mi brak, postanowiłem ratować się konceptem. A że twór miał być powiązany z eventem, to nie pozostało mi nic innego, jak tylko ulepić eventowego TRAJALA. Lub przynajmniej wiernie odwzorować jego część (na przykład od OP8RYZ do OP8S0M, ale się nie upieram). Mamy więc zielony las no i keszo, które… No w sumie keszo.

Baaardzo dziękuję,

AER

P.S. Elfiego owna rekomenduję znów. I czekam na kolejne przynajmniej tak dobre jak te, które dopadły mnie dotychczas.

 

Elfik przyzwyczaił nas do znakomicie wymyślonych zabaw spotkaniowych. Do dziś czuję zapach ,, Co z czego?". Jeszcze mnie bolą pokłute palce od ,, Tańcowała igła z nitką" a tu kolejna frajda cofnięcia się do czasu wczesnoszkolnego czy to swojego czy własnych dzieci. Okazuje się, ze keszer potrafi. Gratuluję pomysłu i dziękuję za znakomitą zabawę. 

Bardzo ciekawa skrytka. Zaliczyłem na evencie Solec Kujawski razem z kagulcz. Przedstawiłem wisłę z zaznaczonym Solcem Kujawskim na mapie Polski.

Prace plastyczne to nie moja bajka, niby motyl, ale pewna do końca nie jestem.....

Znaleziona i zaliczona podczas eventu w Solcu Kujawskim. Zwierzątko ulepione, Dzięki za zabawę.

Zdolności plastycznych to ja nie mam, no ale jakoś udało się coś tam ulepić. Podczas eventu "Poznaj Solec Kujawski". Dzięki bardzo.

Nie jestem specjalistą w lepieniu, ale coś mi tam wyszło.

Tylko teraz jak to nazwać? Pszczoło-motyl?

Dziękuję bardzo za plastykoterapię ;)

Wszyscy dzisiaj chyba lepiliśmy rybyDzięki za kolejnego manualnego i znakomitego owna :) 

Ocena za pomysł znakomita, ale mój humbak to tak nie za bardzo ma wygląd.Dzięki

Przypomniało mi się, że i ja robiłam swoją szkaradę podczas śledziowego spotkania :)

Dzięki wielkie!

Zdobyta podczas spotkania "Miasto Murali" Super skrzyneczka. Dziękuję.

Zaległy wpis.

Ulepiłem wężą i nawet się udał :P

Dziękuję za radość towarzyszącą przy wykonywaniu zadania, pozdrawiam!

Coś powstało, miało być kotem, ale chyba jest jakimś innym stworkiem. W każdym razie zabawa była, jak to na evencie.

Ostatni raz lepiłem figurki z plasteliny prawie pół wieku temu. Zadanie ulepienia zwierzątka wydawało mi się bardzo trudne, ale ostatecznie udało mi się stworzyć coś na kształt ryby. Dzięki za świetną zabawę podczas spotkania podsumowującego ścieżkę muralową.

Z profilu wyglądał znacznie lepiej :D
Dzięki wielkie za możliwość podjęcia ;)
Przypomniało mi się lepienie

talentu do lepienia mi brak, ale coś tam się udało..dzięki!

powrót do lat dziecięcych dzięki Elfikowi , jak zwykle niebanalny pomysł , a dzieło ? nie mogło być dziś inne, piękne dzięki 

Ależ fajna zabawa ten keszyk i fajny powrót do dziecięcych zabaw. Keszyk podjęty relaksacyjnie w towarzystwie napojów (oczywiście) bezalkoholowychpo całodniowej górskiej wyprawie. Wszyscy robili krokusy więc żeby się wyłamać ja zrobiłam zwierzątko, które było również tematem do wyboru. Miała wyjść żyrafa ale z powodu ograniczonej przestrzeni pudełka wyszła trochę krótko szyjna.

Elfik, uwielbiam twoje owny, fajna zabawa, umilenie wieczorków eventowych i ...czekam na kolejne pomysły.

Lepione na spotkaniu krokusowym.

Temat pracy świąteczno-wielkanocno-górski: "Śnieg po jaja". Zdjęcie gdy ogarnę, na razie można sobie wizualizować :)

Pozdro!

Kolejny znakomity Elfowy pomysł na keszaUdało się podjąć przy okazji groczańskich krokusówDzięki piękne!

Udało się dorwać na R-solowych Gorcach. Ze sklejeniem poszło w trymiga ale już plastelina nie jest moją mocną stroną. Jakiegoś bidnego krokusika udało się jednak wylepić. Dziękuję:)

Ach ten elfik! Zawsze coś wykombinuje, żeby człowiek poczuł się znowu jak dziecko! Pamiętam, za młodu uwielbiałam program w którym Magda lepiła ludki z modeliny. Zawsze chciałam robić takie same. Dziś tematycznie była szarlotka na wypasie ze schroniska na Starych Wierchach:) Bo wszyscy lepili krokusy;)

tftc! Elfik nie spuszcza z tonu i jak zwykle zapędziła nas do prac ręcznych. Plasteliny nie miałam w rękach od niepamiętnych czasów więc zabawa była przednia;)

Miało być połączenie tematu przewodniego eventu z tematem przewodnim wieczoru, czyli krokus stojący w butelce po piwie.

Wyszedł jakiś marsjańsko-melmagowy stwór, którego śmiało można osadzić w roli głównej w filmie SF :)

Dzięki za kolejne wyzwanie i kesza!

Na miły początek wiosennego krokusowania trzeba było ulepić krokusika z plasteliny :-). Dzięki.

Zaległy wpis z mega zlotu w poszukiwaniu krokusów . Dzięki za fajny plastyczny keszyk. 

Cóż za piekne certy! Dawno sie nie bawiłem w lepienie lepidła, więc ocena znakomita. Dzięki!

Świetna zabawaPierwszy raz od na prawdę długiego czasu miałem okazje ulepić coś z plasteliny :D

Dawno, tak bardzo nie upaćkałem się klejemNa szybko odświeżane zdolności plastyczne i coś jednak udało się wytworzyć :)

A co my tu mamy?

Trzeba skleić pudełeczko.

Zadanie nie było jakoś ekstremalnie trudne, ale nagle się okazało, że to dopiero półmetek :p

Jako że swoje umiejętności plastyczne w skali od 1 do 10 oceniam na -3, to wykonałem... piłkę nożną :p

Ej no dobra. Teraz patrzę na zdjęcie, które zrobiłem i masakra jakas wyszła. Jednak jak się lepiło w lokalu przy zgaszonym świetle to przynajmniej mogło mi się wydawać, ze wszystko idzie zgodnie z projektem w głowie. Jak coś to zdjęcie przedstawia murawę, bramkarza, bramkę i piłkę. Sprostuję jeszcze, ze daltonistą nie jestem, tylko ciężko było rozróżnić żółty z białym i czarny z fioletowym.

No tutaj zdecydowanie żałowałem, że mogłem tylko sam przyjść na spotkanie. Bo plastyka to jeden z tych przedmiotów, na które chodziłem.... no właśnie - chodziłem i tylko tyle o tym można powiedziećPlastyczną karierę zakończyłem na podstawówce więc wymyśliłem, że ulepię kulkę czyli piłkę. Ale elfik powiedziała, że ma wyglądać jak piłka a nie jak kulkaI wtedy wstąpiłem na wyżyny swoich artystycznych możliwości. Nieskromnie powiem, że jestem z siebie dumny. Dzięki

To była dardzo miła zabawa podczas eventu w Piwotecedziękuję :)

Zrobiłam kwiatka, ale rozsypał mi się zanim go wpakowałam do kartonowej trumnyOstatecznie poszłam na łatwiznę. Dziękuję.

Podobało mi się zwłaszcza klejenie pudełka. Przypomniały mi się czasy, kiedy tworzyliśmy w ten sposób z bratem samochody z papieru. Mieliśmy całą flotę, kiedy plastikowych zabawek nie było tyle co teraz. Miło było przy okazji poznać właścicielkę kesza :)

Kolejna skrzyneczka na evencie gdzie trzeba się skupić i można to zrobić przy czymś dobrym :p Kolejna z tych porządnie wymyślonych ;)

Talent plastyczny to ja nie jestem. Muszę zacząć trenować, lepienie ... nie sport ;)

Hihi - do takich plastycznych prac to ja jednak wolę wysłać Lilalu :)

Certa złożyła i resztę też.

Dzięki.

Elf oczywiście inwencja twórcza i pobudzamy wyobraźnie - podziwiam !

 

rękodzieło popełnione w przerwie między toczeniem kuli;)

obrazek za chwilę

Przyjemny keszyk zaliczony podczas kręglowego spotkania w Łodzidawno to się nie lepiło, jakieś 20 parę lat :)

miło było się ponownie spotkać, owny autorki jak zawsze ciekawe :) 

Skrzyneczka dorwana na spotkaniu kręglowym... ledwo nauczyłem się dziergać swój nick, a tu okazuje się, że tym razem trza lepić, i to nie bałwana, tylko jakieś inne cuda wianki... ulepiłem więc butelkę piwa, jako że to jest nieodłączny element spotkań keszerskich a także sportu... Założycielka jednak widziała w tym kręgla, no  dobra, tym razem przyznam jej rację... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Bardzo przyjemny keszykMożna nie być uzdolnionym plastycznie, ale mimo tego człowiek ma jakieś szanse :D

Podjęty podczas spotkania kręglowego w Łodzi, Dzięki!

Elfie! Ty to masz pomysły:) Co skrzynka, to zawsze jestem mile zaskoczona:) Jak ja dawno nie lepiłam zcegoś z plasteliny... Powrót do dzieciństwa:) TFTC!

Logbook rozdziewiczony przez Błękitny Team = FTF.

Kolejna super zabawa z keszyną Elfa. Od nas ... niezapominajka. Pozdrawiamy i rekomendujemy.

Start na evencie Z kulą się zmierz VII