Miało być połączenie tematu przewodniego eventu z tematem przewodnim wieczoru, czyli krokus stojący w butelce po piwie.
Wyszedł jakiś marsjańsko-melmagowy stwór, którego śmiało można osadzić w roli głównej w filmie SF :)
Dzięki za kolejne wyzwanie i kesza!
Afbeeldingen in deze log: