Lepidłowo znów pozwoliło stać się na chwilę dzieckiem. Dostajemy plastelinę i coś trzeba wykombinować. Prawie większość osób robi swoje dzieło, które wymiarami nie pasuje potem do środka pudełeczka. Ot taka ciekawostka. Dzięki za ciekawy pomysł na kesza. Pozdrawiam!