Dwa pierwsze etapy bez problemu, a ostatniego nie ma tam, gdzie powinien być :(

tak jak napisał poprzednik.przy trzecim etapie łaziliśmy tam i tam...i jeszcze tam... bo tam gdzie chyba powinien kesz być, to go niestety nie było.. również pozdrawiamy ;)

Pierwszy i drugi etap szybko i sprawnie znalezione. Przy trzecim razem ze spotkanymi keszerami (pozdrawiam tak swoją drogą :)) długo chodziliśmy od drzewa do drzewa. Gdy w końcu udało się zlokalizować najbardziej zbliżone do tego ze spoilera to obok niego znaleźliśmy zatyczkę (taką samą jak w keszu w drugim etapie) więc prawdopodobnie trzecim etapem ktoś postronny się zajął. Prosiłbym o sprawdzenie.

znaleziona dzięki

Pierwsza próba jakieś trzy lata temu, tym razem sukces! Dzięki.

Obrazki do tego wpisu:

Halucynogenne...

Bardzo fajny multii tyle... ;)

Długo wisiało na mapie Doktorkowi, oj długo. W końcu się udało. Doktorek myślał, że już wszyscy mają tego multaka, ale nie... Okazało się, że Mariosi są takimi samymi maruderami jak Doktorek ;)

Sympatyczny multak i fajny spacerek.

Wielkie dzięki 

Popołudniowy wypad po okolicy  z Doktorkiem.

Pospacerowaliśmy sobie po pięknej okolicy... Nawet Pan Doktor nie marudził, że tyyyle trzeba iść. Dzięki za niedzielny spacer w pięknej pogodzie. Pozdrawiamy

Szkoda, że jest tam teraz tyle latarni i jest trochę zbyt jasno, ale poza tym świetna skrzynka

Skrzynka jedna z lepszych, troszke słabo rozprowadzona po parku ale mała przechadzka była. :) 

Dobra okazja na solidny spacer po Księżej Górze. Skrzyneczki w stanie wzorowym przetrwały zimę.  Dzieki. Bajkowo.

Fundamentów z finału nie znalazłem, ale sam finał owszem. Dzięki :)

Trzeci etap sam prosił się o kradzież, więc go zamaskowałem.

Ooooo, wreszcieZabieralam sie za tego kesza juz jakis czas, ale jakos nie mogłam tam trafic. No i w koncu.

Miły spacer po pięknym parkujednego etapu faktycznie nie było ale juz jest

Dobry opis kesza,- klimatycznyDzięki i pozdrawiam

Oświetlony park nocą i pierwsza miejscówka - nie do opisania (Za to reko). Finał skuty lodem, worek niestety też. Driver podejmował na weterynarza przez 15 minut. Murku nie spotkaliśmy.

Dzięki

EDIT: Zapomniałem napisać, że potrzebny nowy worek będzie :(

Świetny spacer, pierwszy etap wymiata :)

Ale na finale musiałem zmienić profesję, o czym wspomniał Dallas.

Dzięki wielkie :)

Bardzo przyjemny spacer po kolana w śniegu ...w środku wiosny.

Wieczorem park ładnie się prezentuje. Pierwszy etap iście "krakowski" .
Dziekuje za skrzynkę i mimo kłopotów z dobraniem się do finału (wszystko jeszcze pomarznięte) rekomenduje.

Park w atmosferze jesienno wiosennej, a tu niby zima. Raczej multaki nie cieszą się dużą popularnością wsród keszerów a nam bradzo się podobają. Od nas Reko.

TFTC

Jestem po prostu zachwycona tą skrzynką! Początek lekko, potem na granicy rezygnacji, tuż przed finałem lekka irytacjaGdyby wszystko nie było tak zamarznięte, byłoby zdecydowanie łatwiej :D

Dzięki za kesza :D

Nie wiem dlaczego, ale Blair Witch Project to kesz, który zawsze mi się świecił na mapie. Setki razy byłem w Radzionkowie, ale jakoś zawsze było nie po drodze, nawet kesza założyłem na Księżej Górze, a ten się ostał. Będzie mi go brakowało...

Dzięki za kesza, pozdrawiam
Mensor 

Skrzyneczka fajnie przygotowana, specjalnie pojechałem aby była moją 100-tną. Finał zastałem zupełnie na wierzchu jak gdyby ktoś ją przypadkiem znalazł. Na szczęście fanty zostały, nawet sporo, wnętrze suche

Schowałem intuicyjnie i zamaskowałem.

Pierwsza wskazówka, ukrycie świetne, tylko że trochę ciasno. Trzeba nieźle kombinować z jej wydobyciem. Kolejna wskazówka, bładzenie w kółko bo GPS głupoty pokazywał, wkońcu za drugim podejściem się udało. Trzecia szybko i lajtowo. Bieg po skrzyneczkę, a raczej jazda bo rowerami. Ciekawe to wszystko i klimatyczne. Księża Góra strasznie się zmieniła, niczego tam poznać nie umiałem.

PS. Widzieliśmy wiedźmę, wisiała na drzewie i się śmiała z przybyszy.

Kolejna skrzynka, która była na liście "to do" od początków mojego spotkania z OC.  Dziś dopiero udało się tam dotrzeć, znaleziona spoiler free, ponieważ wystarczyły kordy ;).

Dzięki za ciekawą skrzynkę,

pozdrawiam, Tatiana

Zaliczona w nocy...huhuhu

Ah..Do pierwszego etapu podchodziliśmy drugi raz..tym razem z fachowym sprzętem  :D   

Przy drugim spotkalismy czarownicę przemienioną w ropuchę, która pilnowała skrytki :)

A na finale do przetarcia szlaku wysłaliśmy pomurnika płci męskiej, po obadaniu czy czarownicy nie ma,doleciała reszta..

Out: GK Lew gitarzysta

In: Lusterko

Dzięki i dajemy gwiazdke 

Obrazki do tego wpisu:

Czarownica

Po prostu musiałem iść na tego kesza, skoro mój wpis przyczynił się do reaktywacji. No i się nie przeliczyłem. Głównie podobała mi się kliamtyczna fabuła, wielka szkoda, bo mogłem zaliczać po ciemku, żeby mieć większe przeżycia.

Po kolei:

1. etap-dla mnie to po prostu koszmar, na początku myślałem (i tak wyglądało), że fiolki brak, jednak po głebszej penetracji patykiem poczułem ją, okazało się ,że jest a maksa wciśnięta do dziury. Męczyłem się z tym +/- 1 godz 20min, po każdej próbie złazili się mugole (wiadomo co przyciąga tam uwagę) i trzeba było za każdym razem czekać. W końcu się udało, a radość była nieziemska :)

2. etap + etap jak po sznurku, fajnie, że miejsca nawiązywały do fabuły.

Finał: Miejsce intuicyjne,cieszy wielkość i ilość fantów.

Gwiazdka naprawdę sie należy, szczególnie gdy sam inspirowałem się na tym keszu. Jedna trzeba będzie poczekać, bo obiecanych gwiazdek mam dużo, a znalezionych keszy proporcjonalnie mało.

Wymieniłem geokrety

Dzięki za szybką reaktywację. Pozdrawiam shkopek

Ps. Z tą wiedźmą to kłamstwo i propoganda rozprowadzana przez  tajne służby zagranicznego wywiadu-za wszystkie zniknięcia odpowiadał dinozaur; wieści niesą, że gdzieś tam został zastrzeolony, a potem ypchany i pokazany na widok publiczny, że niby plastikowy ;)

edit 20.06 leci gwiazdka

Znaleziona z HIcks6

Fajny pomysł, jednak trochę żałuję, że nie zaliczyliśmy tego po ciemku :(

Może namówię znajomych na te skrzynkę w nocy  ;)

Dzięki

Świetna historia! Smaczku zabawie dodają fotospojlery (które faktycznie są pomocne) ;)

out: breloczek

in: broszka

W drodze powrotnej pobawiliśmy się na placu zabaw i spotkaliśmy świnkę wietnamską (a raczej to ona podbiegła do nas w nadziei na coś do zjedzenia wesoło merdając ogonkiem) :P

TFTC!

Obrazki do tego wpisu:

świństwo

Park znam dobrze. Ostatnio sporo się tak zmieniło. Można o tym przeczytać  Tutaj . 

Udało się za drugim podejściem. Za pierwszym razem bez spojlerów, miałem problem z drugą wskazówką. Dziś wiem że szukałem dobrze, tylko trochę hmm obok. Koordy etapów dokładne, spoilery raczej konieczne.

Udając się tu, proponuję zabrać pensetę. Niektóre współrzędne we wskazówkach bardzo trudno wydobyć. 

Ogólnie super. Nie lubię tylko pojemników zakręcanych, bo mają przeważnie za mały otwór. 

Dodałem zestaw mapek Bytomia.

Dzięki. Znakomita.

Chcieliśmy zrobic tego multaka od dawna, dzisiaj się udałoKażdy etap z koordamy zyleta, chociaż Garmin warjowałBez spojlerów raczej by się nie dało. Bardzo ładna mjescówka w pięknym parku :)

Za przygotowanie ocena Znakomita :)

TFTC :)

Pozdrawiam 

Od tej skrzynki wszystko sie zaczeło... miała to być nasza pierwsza...bo najbliżejLokalizacja pierwszej wskazówki bardzo dobrze znana, wiec bedac świeżakami od razu ruszyliśmy, nie biorąc gps, sądząc że nie będzie potrzebny skoro znamy ukrycie wskazówki. Po jej odczytaniu bylo wiadomo że bez niego dalej się nie obejdzie. Wracając już odpowiednio przygotowanym trochę zajeło doszukanie się kolejnej wskazówki, chociaż bardziej było to robione na wyczucie...
Następną to również robiona "na czuja" i zastaliśmy tylko jej pozostałości. Ale nie poddawaliśmy się. Nie wiedząc czego szukać przeczesywalismy teren w poszukiwaniu ruin..  koncowego etapu nie udało już się odnaleźć.
Takim to sposobem nasza pierwsza skrzynka stała się 116stą : )

Co do samego kesza to opis znakomity, a część praktyczna podobnie, zrobiona na spokojnie, spacerkiem w deszczu.

 TFTC

Sandra i Paweł 

Doszliśmy do trzeciego etapu, wskazówki nie znaleźliśmy, za to natrafiliśmy na uszkodzony pojemnik bez zawartości. Przeprowadzane są prace na tym terenie, nie istnieją już fundamenty "domku wiedźmy", prawdopodobnie skrzynka również mogła ulec zniszczeniu.

Można powiedzieć, że klasyka gatunku. Aż by się chciało robić skrzyneczkę po zmroku

IN: Dux2

 TFTC!

Zaliczona w wybornym towarzystwie,super spacerek w super klimatach (takie jakie lubimy)+3 i reko jak dozbieram

dzieki i pozdro LEpiko TEAM

Cudo.

Rakie klimaty lubimy najbardziej.

Złupiona w przednim towarzystwie Bogobiga, Lepiko team, PatrykaG z Małżonką i założycielami.

Przecudnie pokręcone drzewaI polref blisko

Po wpisie że wszystko jest ok postanowiliśmy z kolegą jeszcze raz się wybrać. oczywiście znowu ostatni spoiler (ehh nie mówie bo potem bedzie że zaś za dużo gadam) w każdym razie ktoś miał ubaw jak nicSkrzynka znaleziona, nie radze kierowac sie ostatnim spoilerem :)

NO TRADE 

Skrzynka znalezionaPrzejechaliśmy Księżą Górę tam i z powrotem, ale w końcu znaleźliśmy wszystkie punkty. Przy trzecim dwa drzewa są wycięte, więc nie polecam za bardzo kierować się zdjęciem. Ogólnie skrzynka świetna, okolica też.

IN: scyzoryk Makgajwera ;)

OUT: portfel

Hehe tak mi siadła ta historia o Wędrowyczu (którego nota bene uwielbiam), że spodziewałem się conajmniej bimbrowni jako finału skrzynki

Dość wysoki poziom trudności - namacaliśmy się trochę tych drzew dziś :D

OUT: imbusy

IN: płyn do baniek

Przyznać się kto zgubił pendrive (z wirusem) marki Technika 256MB? Znalazłem go obok jednego etapów :)

Grono poszukiwaczy było w pełni zadowolone.

TFTC!

e&p i kompanija

Nameczylem sie i to bardzoAle za to jaka satysfakcja z odnalezienia skrzynki :)

Brawa dla Panstwa Whatever'ow - dobra robota!

pozdrawiam i dziekuje

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam - NannetteXD

Cudna opowieść. Dla mnie rewelacja.

Miejsce bardzo nas zaskoczyło. Spodziewaliśmy się mokradeł owianych mgłą, pohukiwania sów i szeleszczących krzaków a tymczasem... a niech zostanie to tajemnicą. Podobnie jak spotkanie przy skrzynce z... (ciiii). Wystarczy, że napiszemy że minęły 4 pory roku w trakcie poszukiwań skrzynki...Podczas gdy na zegarze jedynie około godzina.

IN: aparat foto (Bazyl wie jaki), 3 punkciochy

OUT: makówy i etui na telefon

Saracen Team: Tomasz & Aneta 

FTF!

Wahałem się, czy powinienem wybrać się w to miejsce sam, tym bardziej, że dawno już zapadł zmrok. Pragninie zdobycia skarbu okazało się jednak silniejsze od zdrowego rozsądku - wyruszyłem do tajemniczego lasu.