Z uwagi na liczne przypomnienia ''nie dałeś jeszcze wpisu do spotkania'' oświadczam, że pierwszą część wpisu utworzyłem już następnego dnia, teraz znalazł się czas na uzupełnienie treści w obrazki ;).

 

Entete stawiała mi zarzuty, że podobno już kilka razy mijałem ją na rowerze i nigdy jej nie widziałem. Ostatni raz było to rok temu. Hmmm jak ona to pamięta?!?!

 

Skyqen po przekroczeniu 100 rekomendacji zainwestował w nowe okulary

 

Dowiedziałem się o porannym dylemacie Plebka, czy iść do pracy czy po 30 FTFów ;)

 

Lilalu oznajmiła, że jest zapaloną rowerzystką, ale tylko gdy siodełko jest wyregulowane jak należy ;)

 

JAsiek  odnalazł swoje zamiłowanie do Formuły 1, okaz zwycięstwa niczym Schumacher stojący na najwyższym stopniu podium ;). Szkoda tylko dzieciaków, które zostały staranowane przez  stado dzikich keszerów uciekających przed kroplami szampana ;).

 

Elfik znowu poszalała :). Teraz czekamy jak skrzynka wskoczy na 2 miejsce w rankingu skrzynek rekomendowanych.

 

Z *Wooszczyk/*Endriu/*Świeży pogadałem o najlepszej marce rowerów – Kross ;)

*Wybierz właściwebo nie rozróżniam Was jeszcze.

 

A Olo zajumał mi rower I TO 4 RAZY!!!

 

Nadal nie wiem, kto źle zamaskował mojego owna. JArosław, widziałeś coś?

 

Vulpecula zaświecił nowymi butami, które podobno same biegają.

 

Hobbysta stwierdził, że do zaliczenia mojego owna potrzebny jest rower, więc przyjechał samochodem z rowerem ;)

 

Spotkania nabierają kolorytu dzięki człowiekowi, o którym powstają już legendy. Trudno ostatnimi czasy zobaczyć jego wpis do logu, ale zawsze miło zobaczyć jego samego. Quizowy terminator- Żeliwny!

 

Natomiast (jeszcze wtedy) lazy-snack pokazał mi jak wygląda czysty rower. Niesamowite zjawisko!

 

 

JAsiek po raz kolejny przeszedł siebie. Najpierw akcja z karteczkami dla podchmielonych towarzyszy, którzy przyszli do zdjęcia. Wszyscy się spodziewali, że JAsiek podejmie interwencję i w swoim stylu przegoni natrętów. A ten kurna wyjmuje karteczki, żeby nakleić ich imiona na piersi. Hahaha myślałem, że skiśniemy tam razem z Gałką!

 

Dziękuję Pani z COGu oraz całej reszcie za opowiedzenie tylu bajek ;).

Do następnego!

 

ps. Olo74, palmy z basenu do odebrania u mnie w domu 

 

 

Świetne spotkanie!! Uwielbiam spotkania na świeżym powietrzu tym bardziej z ogniskiemszkoda, że musieliśmy tak szybko uciekać. Dzięki wielkie!

Dzieki za swietny event i geosciezki  Bawilem sie jak zawsze wybornie, tak trzymac. 

Miło było spędzić z Wami czas, a wieczorem zrobić sobie spacerek po świetnych skrzynkachDo pełni szczęścia została jeszcze tylko wyprawa do lasu, nie można mieć za dużo radości na razDziękuję za spotkanie i do zobaczenia!

Wielkie dzięki za możliwość spotkania sie w tym malowniczym miejscu. Miło było ponownie zobaczyć znane twarze, no i poznać nowe.

Osobne podziękowania dla organizatorów mityngu Maleski i JAśka oraz innych o których nie wiem a też przyłożyli sie do zorganizowania tej sympatycznej imprezy.

Dzięki za ognisko, musztardę i ciastka ale głównie dzięki za niepowtarzalną atmosferę!

Też nie mogę się doczekać kolejnej  do zobaczenia

 

Skrzynka została zarchiwizowana.

We wpisach uczestników zawarte zostało już chyba wszystko, co sprawiło, że ten dzień był tak NIESAMOWICIE wyjątkowy!!!

Została tylko jedna sprawa:

Niniejszym zgłaszamy oficjalny wniosek aby Maleskę uczynić organizatorką, animatorką, aranżerką, architektką, demiurgiem, kreatorką, ojcem i matką, realizatorką, reżyserką, sprawczynią, impresario, inscenizatorką, twórcą i tworzywem, szefową, głównodowodzącą, opiekunką, prezeską, profesorką, guru, mentorką, promotorką i parę jeszcze innych"ą" wszelkich łódzkich spotkań keszerskch.

 

Najpierw bajkowa leśna ścieżka (tą miejską odłożyliśmy na inny termin) a później na spotkanie. Jak dojechaliśmy na miejsce to prawie wszyscy już byli a niektórzy to nawet szykowali się do wyjścia. Z tego przejęcia, że taki tłum aż zapomniałem jaki mam nickWyszło jakieś mhh... Było też sporo nowych twarzy, które bardzo fajnie było poznać. I super było poplotkować ze starymi znajomymi. Do jednego rowerowego kesza zabrakło nam rowera a do drugiego... no cóż... za późno się zorientowaliśmy. Potem jeszcze była skrzynka elfika igła z nitką na którą rzuciła się Ania. I to od razu na głęboką wodę bo ściegiem krzyżykowym. Chyba nie zapoznała się wcześniej z zasadami zdobywania. Po pół godzinie powstało dopiero M. Nadal jesteśmy w stanie zdobywania skrzynkiI tu skłaniam się do sugesti Olo74 żeby jednak zmienić nick na mhh
I chyba pierwszy raz zostaliśmy do ostatniego gościa a na koniec jeszcze pojechaliśmy na afterka przy nocnej ścieżce. Tam Ania poszła ją zdobywać w towarzystwie Nefryta. I nie wiem bo wyszli chyba pierwsi a doszli jakoś na końcu. I jeszcze Ania mówi, że zawsze jej się wydawało, że Nefryt jest taki cichy a w lesie strasznie się rozgadał. Tylko nie chce powiedzieć o czym tak rozprawiali. Hmmm? Podobno o skrzynkach.
Dzięki Malesko. Dzięki JAśku. Dzięki wszystkim, którzy przyjechali i tym co nie mogli ale byli myślami. Było suuuper!!!

Ja tu byłam tylko małym pionkiem w tym wszystkim. Założyłam spotkanie. Za organizacje, pozwolenia, drewno, prowiant, sztuce, kubeczki, stoliki, siedziska i wiele, wiele innych rzeczy dziękuje:
JAśkowi., Olo74_Lilalu i Limonką, bez nich tego spotkania by nie było :)

Za przepiękne skrzynki dziękuje wyżej wymienionym oraz Entete, gobie i Nati.

Nati. tobie jeszcze osobno dziękuje za zrobienie mi do skrzynek przepięknych certyfikatów z filcu.

Nie spodziewałam się takiej frekwencji ! Dziękuje wszystkim za przybycie ! Było czadowo. 

Ewent wyśmienity pogoda dopisała towarzystwo licznie przybyło.Ogólnie bardzo mi się podobało.Dzięki Maleska było super

Pgoda wymarzona spotkanie suuuper:)Co prawda na keszach nie byłam(musiałam być w pracy ) ale z pewnością zaliczę jeMiło było spotkać tych znanych i poznać tych nowychDzięki Maleska :)

Co to był za event

Maleska stanęła na wysokości zadania i wszystko pięknie przygotowała Ognisko szalało do późnych godzin, było co zjeść i co popić, no i pogoda !!! Plotka niesie, że Maleska w intencji ładnej pogody na dzień spotkania i publikacji skrzynek leżała krzyżem w kościele na porannych mszach. I to trzech!!!

Frekwencja dopisała, poznaliśmy wielu nowych uczestników naszej zabawy. Pojawili się tez przyjezdni i to z wielu stron, kurcze - DZIAŁO się

Serdecznie dziękuję wszystkim przybyłym, tym nowym jak i znanym, tym z bliska i tym z daleka - moc pozytywnej energii przybyła do Kanzasu

A na koniec gwiazdy, księżyc i spacery po lesie w celu okazyjnego sprzedania dwóch rowerów.

Dzięki Maleska - dawaj więcej

Nie zostaliśmy na ognisku gdyż czas naglił a trzeba było założyć jeszcze kilka skrzynek i dokończyć ścieżkę. DZS

Świetna pogoda, super miejscówka i Wyśmienita ekipa. Nadszedł ten dzień aby poznać brać keszerską. Całe spotkanie na szóstkę z plusem a co za tym idzie jeszcze większa motywacja aby poszukiwać Waszych owoców pracy. Trzeba też zastanowić się za własnymi keszamiPozdrowienia i do zobaczenia!!

Nie będę się rozpisywać - dziękuję wszystkim i każdemu z osobna, za to, że mogłam ich poznać, zdobyć skrzynki i miło spędzić ten dzień :)

Dziękuję również naszemu przewodnikowi Skyqenowi, za to że nas oprowadził po mieście i pokazał najciekawsze skrzynki :)

Cel wyprawy został osiągniętyCycki Maleski zostały zaliczone (skrzynka) jak i poznane na żywo ;-)

Kochani, dziękuję za spotkanie i mam nadzieję na kolejne spotkanie :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Miło było znowu spotkać zarówno te znane jak i nieznane twarze.

Spotkanie jak zwykle świetne, Małej Keszerce tez się podobało. dzięki!

Kochani! Co to było za spotkanie! Czasem się zastanawiam, czy coś mnie jeszcze zaskoczy w opencachingu i okazuje się, że może być jeszcze całe mnóstwo zaskoczeń:

- Tyle ludzi, ludzie! Tak sobie ostatnio biadoliłem, że na łódzkim OC się niewiele dzieje, że nie widać nowych twarzy, że mało logów jest, że na spotkanie się zapisało niewiele osób... a tu proszę, tylu aktywnych ludzi.

- Super było poznać nowe twarze do tej pory kryjące się za ksywkami z OC. Nawet zapomniałem wziąć etykietek z domu ale jednak okazały się bardzo przydatneCieszę się, że Was poznałem.

- Spotkanie rozpoczęło się przed czasem! Ja tam wiedziałem, że sporo osób ma się spóźnić ale omal nie przegapiłem kilku spotkań, bo sam się nieco spóźniłem. Cieszę się, że zajrzeliście choć na chwilkę.

- Okazało się też, że opisy do skrzynek są w dużej mierze zbędne. Jakie było moje zdumienie, kiedy się dowiedziałem, że NIEKTÓRZY nie wiedzieli po co schowałem w jednej skrzynce pewne elementy i jak ich użyć... no cóż, będę pisał opisy dla tej garstki, która czyta ;)

- Największym zdumieniem jednak było chyba to, ze Olo pił herbatę! O_O Szok i zdumienie.

- Okazuje się też, że mężczyźni mają aż trzy rodzaje żył grzbietowych i wszystkich ich używa się z zabiegach ambulatoryjnych. Wzdrygłem się jak się dowiedziałem.

- No i zaskoczenie osobiste: bardzo mi było miło przyjąć życzenia od Was i dziękuję za piękne sto lat. Jesteście wspaniali.

Zakończę swój króciutki log jak zwykle: już nie mogę się doczekać następnego eventu. Może ktoś z Was zrobił by spotkanie "Easter Eggs"? A może majówkę??

Ajajajaj... Ponad tydzień minął od spotkania, a ja jeszcze bez wpisu.Otóż jak tylko pojawiło się spotkanie na stronie, wiedziałem że się tu zjawię. Miałem tylko nadzieję, że to nie będzie prima aprilis.Czasowo wypadło tak, że ruszyliśmy w piątek od razu po pracy, więc w Łodzi byliśmy o północy. Kilka godzin snu i w plener. Początkowo miejski, potem wiej.... eee... leśny.Obie GŚ nas trochę zmęczyły, więc przyjemnie było wyciągnąć nogi przy ognisku z kiełbą na talerzu.Wspaniałe spotkanie, dużo ludzi, masa atrakcji.Dziękuję organizatorom za przygotowanie tego wszystkiego! Do zobaczenia następnym razem.

Rozważałam czy się zjawić, czy też i nie. Zdecydowałam się jednak 'dokuśtykać'. I winszuje sobie tej decyzji, gdyż była całkiem dobraBardzo miło było mi z Wami pogawędzić. A cieszę się jeszcze bardziej z uwagi na to, że dołożyłam małą cegiełkę do projektu, który był okazją do spotkania. Pozostaje mi jedynie rzec: JA CHCĘ JESZCZE RAZ! 

Dziękuję :)

ByłamPotem mnie nie było i znów byłam. No cóż, ten typ tak ma. Ale byłam! I gdyby nie taki mały szkrab, to pewnie byłabym jeszcze krócej, a tak, pogadałyśmy sobie o kaczkach, kaczorach i księżycu, o! i ten czas jakoś tak zleciałDzień pełen emocji, świetnych skrzynek i miło, naprawdę miło było Was spotkać. Jestem obca, a witacie mnie zawsze jak swoją i za to serdecznie Wam dziękuję. Buziaki, Nati..

Byłem i ja :).

W sobotę, punkt ósma wyruszyliśmy, w składzie Ja, Madzix-13 oraz Paaap, na wyprawę do Łodzi. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować Skyqen'owi, za to, że zadzwonił i zaoferował swoją pomoc w nawigowaniu/oprowadzaniu po Łodzi. DZIĘKUJEMY CI MISTRZU.

Skyqen tak pięknie rozplanował trasę, że zrobiliśmy Bajkową ścieżkę, Cycki Maleski (które były głównym motywatorem dla naszego kierowcy*) oraz parę innych keszy i idealnie na umówioną godzinę dotarliśmy na...

...Na spotkanie planowałem się wybrać, praktycznie od razu gdy się pojawiło. Śledziłem logi na bieżąco i byłem zmartwiony, że frekwencja będzie nie za wielka. W dniu wydarzenia, gdy wstałem rano i zerknąłem na powiadomienia, zrobiło się już znacznie lepiej, a gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że mamy tu cały tłum ludzi. Niestety nie udało mi się zamienić słowa z każdym kogo wcześniej nie znałem.

Organizacja, jak i towarzystwo doskonałe. Do tego pogoda dopisała i to bardzo. Zupełnie nie potrzebnie zabierałem i taszczyłem w plecaku dwie bluzy. Bo cały dzień chodziłem w samym tshircie.

Dziękuję, pozdrawiam i do zobaczenia...
CMS

 

*Zdziwicie się, ale prowadziła Madzia :D

Loguję spotkanie dopiero teraz. I jak sobie pomyślę o tej pogodzie, która wtedy była, to nie mogę uwierzyć co się dzieje z pogodą teraz na początku maja. 4 stopnie i mróz w nocy. Brrr! A wtedy słoneczko, wiosna i ciepełko. Rowerem przyjechałem, w samej bluzie.

Fantastycznie było znów Was wszystkich zobaczyć w czasie takiej aury. 

Maleska, dzięki wielkie za spotkanieOgnisko jak zawsze dawało wiele ciepła. Miło było zobaczyć wiele nowych twarzy. Miło, że nie musiałem za daleko jechaćDziękuję za wszystkie rozmowy i do zobaczenia. 

Zwyczajowo z premedytacją nie zaznaczyłem, że planuję się pojawić, mimo że planowałem od momentu, gdy pojawiła się informacja, że się takie cuś szykujeI nawet Żonę udało mi się zabrać i zdecydowanie było warto - stare twarze zawsze miło zobaczyć, do tego ze zgrozą stwierdzić, że tych nowych pojawiło się całkiem sporo. Ze zgrozą, bo to od groma nowych imion i nicków do spamiętania, ale dzielnie znoszę ;)

Super impreza wyszła, bardzo się cieszę, że byłem i postaram się zebrać na skrzynki, które reklamowała, gdy wreszcie pogoda się nieco poprawi :)

Dzięki!

Co tu dużo pisać. Elegancko i przyjemnie jak zawsze. Cała masa skrzynek. Ognisko nawet, nawet. Ja się pytam kto zgłosił skrzynkę do COG-u (; Dziękuję i pozdrawiam. Do zobaczenia.

Wpadliśmy na chwilę zobaczyć znajome twarzeDzięki za spotkanie na otwarcie sezonu ;)

Po czterech latach mniej i bardziej intensywnej zabawy miło było poznać autorów skrzynek i innych poszukiwaczy. Dzięki za przyjemne popołudnie, bez tego spotkania nie poznałabym tych terenów, a są warte odwiedzenia.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Witam wpłynęło zgłoszenie że zgromadzenie jest nielegalne w związku z tym kesz został zawieszony, a logowanie nie będzie możliwe. 

Udało się wpaść na krótko. Było bajecznie, bo pogoda cudna i ludzie roześmiani:)

Powiem tak, ciesze się, że poznałem Was osobisci, jestescie na prawde SPOKOz checia pojawie sie na nstepnych spotkaniach, pozdrawiam !

Udany weekend z piękną, letnią pogodą poprzedzony zaliczaniem tematycznej ścieżki bajkowej w miłym towarzystwie. Na miejscu jak zwykle super atmosfera i super kesze do podejmowania. Dzięki. Do następnego razu :)

Także i my przywlekliśmy się w te strony, poprzedzając spotkanie łapaniem keszyków po Łodzi. Oby były jeszcze okazje się tu zjawiać. :]

Patrząc na plan spotkania myślałem że będę w stanie wpaść tylko na chwilę ale na szczęście udało mi się uczestniczyć od samego początku do końca. Naszym łódzkim spotkaniom pod względem ilości uczestników są chyba w stanie tylko dorównać duże ogólnopolskie imprezy. Było to moje 50 uczestnictwo w spotkaniu. Bawiłem się świetnie. Do zobaczenia! 

Będziemy w Łodzi po dziewiątej. Może ktoś chce nam poprzewodnikować? Zostało jedno miejsce w samochodzie.

Przywioze swojego Kiuba OP8KRR

Edit. Mamy dwa miejsca w samochodzie. 

Super spotkanie. Chociaż się spóźniłem bo wracałem z Kalisza z sadzenia lasu. To udało się dotrzeć z nie dużym opóźnieniem. Spotkanie rewelacja. Udało sie poznać nowe osoby i spotkać stare już znajome twarze. Super ognisko wiele ciekawych atrakcji itp. Dziękuję ze mogłem tu uczestniczyć.

Będę i ja

:)

pojawimy sie z Endriu86 :)

nie będzie mnienastępnym razem się postaram

Fibi sie wysle autobusem, a ja na miejsce zawitam roweremdo zobaczenia!

I ja raczej się pojawię :)

tak

Bardzo chętnie wezmę udział z Dżordżykiem. Od jednego wydarzenia odstraszyła nas pogoda, w sobotę raczej ma sprzyjać.

Chętnie wezmę udział w grillu. Ostatnio za mną chodzi.

Na 99% postaram się dołączyć :)

Będę :) 

Nie na Maleskę...

Co tak się wszyscy na biedną Maleskę rzucają ;)

Toż to główny cel wyprawy jest.

CMS pod warunkiem, że zrobimy http://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP8FDU ;-)

Oj, Madziu... Myślałem, że już jesteśmy umówieni.

Trzeba mieć w życiu priorytety. Zrobię wszystko żeby być.

Możliwe, że i ja się pojawię :)

Zapisujemy się - coby miejsce sobie zaklepać

Będziemy

Jeśli się nic nie ob**** za przeproszeniem będę - jak Tomy Lee Jones w "Ściganym". 

Chcemy was nawiedzić z Emilką. Przydałby się jednak jakiś nocleg. Czy ktoś byłby tak miły...

Ja tez 

I jeszcze ja dołączę do tej bajki!!! :)

Jako że w temacie bajek orientuję sie teraz świetnie postaram się przybyć 

Chyba damy radę;)

Będziemy i z chęcią Cię przygarniemy anoriell ;)

 

Wpis typu [Będzie uczestniczył w spotkaniu] skasowany przez użytkownika Unitylabel dnia 2017-03-21.

Będę!

I szukam towarzystwa do porannego keszobrania, bo Ryjek się gdzieś chyba wtedy szkoli :)

 

EDIT: Jednak mnie nie będzie...

My też chyba ;p

hhm no chyba wpadnę, zobaczę :D

yyyyy nooo, chyba będę :P

Zapraszamy to chyba liczba mnoga? Czyli kto jeszcze zaprasza? ;)

 

A co do bajek to znam taką jedną. Jej tytuł to DŻENTELMEN............ i nie ma w niej żadnych wątków fantastycznych 

EDIT: Czy jestem pierwszą ofiarą Prima Aprillis?