oczy były tylko co chwila na innym drzewie ;)

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

nie pamiętam kiedy dokładnie ale jakoś wtedy byliśmy z pytlak999 w tamtym miejscu (i w nocy i w dzień żeby poszukać jakichkolwiek śladów) po oczach nie ma śladu a szukanie kesza to jak szukanie pierścionka w krowim gównie
obawiam się że kesz umarł dawno temu

Ostatnie znalezienie było 3 lata temu, ale mimo to postanowiliśmy z Brym spróbować. Niestety, już nawet w miejscu startowym z czterech oczu widocznych na zdjęciach z logów zostało tylko jedno. Uzbrojeni w mocny sprzęt sprawdziliśmy ścieżki odchodzące w bok w pobliżu startu oraz także drogę w obu kierunkach aż do skrzyżowań. I nic nie znaleźliśmy. Wielka szkoda, bo mieliśmy dużego smaka na ten bardzo oryginalny kesz. Konieczny serwis.

Kesz nieznaleziony wspólnie z Tonio podczas majowej przejażdżki.

Niestety ale w pewnym momencie oczy się urwały. Chyba przy 3 albo 4 parze. Lumenów do szukania nam nie brakowało mimo to nic nie mogliśmy wypatrzeć. Miejsce jest mocno poprzecinane. Możliwe, że oczy wsiąkły.

znaleziona razem z radekl. w sumie bez większego problemu dzięki dobrym latarkom. z ostatnim etapem był mały problem, ale ostatecznie udało nam się odnaleźć. pozostało tam tylko jedno oko. nie wiem czy tak specjalnie miało być. 

dziękujemy za świetną zabawę i przyznajemy rekomendacje:)

Dzięki! Dawno z takim zaciekawieniem nie szukaliśmy kesza. Aż szkoda nam było, że tak mało etapów. Cała trasa poszła gładko, z ostatnim był tylko problem. Jednak finalnie skrzynka zaliczona.

Bardzo mi się podobało !

Dzięi za kesz i spacer po lesie.

 

Cośmy się nachodzili po tym lesie, chyba trzy razy startowaliśmy od nowa bo przy 3cim drzewie (nie licząc początkowego) gubiliśmy trop to skrzynki niestety nie znaleźliśmy, lecz wrażenie po prostu genialne! W okolicy bardzo dużo stosów gałęzi co może świadczyć o wycince lub porządkowaniu lasu, a zarazem zaginięciu kesza finałowego. Mój Michał już kombinuje gdzie by tu jeszcze drzewom oczy dokleić.

Nocny GeoRower #6 - znaleziona jakoś 23:30, pierwszy etap namierzyliśmy w trybie GPS Free, to był właściwie główny cel N-GR, bo wybieraliśmy się do skrzynki już od dłuższego czasu, ale jakoś nie mogliśmy tu trafić nocą. Teraz się udało i jesteśmy zadoolenie, szkoda tylko że tak szybko spacer się skończył :-)

Ciekawe, że w skrzynce jest aż 6 długopisów. A na drodze, gdy wracaliśmy znalazłem jedno oko sprzed serwisuPotem mieliśmy problem by wyjechać z tego lasu, bo niebieski szlak nam wpadł do sawu i musieliśmy się cofnąć i objechać te stawy (teraz widzę na satelicie, że normalnie da się tam przejechać groblą między na wpół wyschniętymi stawami, ale nie w tym roku!)

Gwiazdka się należy, ale musi poczekać, bo mi wyszły

Nocny Georower #6 -11/12.07.2010(start 11.07 o 20:00, powrót 12.07 o 4:00). Złupione drużynowo z Meteorem. W sumie myślałam,że te oczy będa większe,ale i tak mi się podobało. Potem aż marudziłam,że tak mało etapów pośrednich, ja bym tak mogła do świtu z rowerem przez las się przedzierać. Będzie gwiazdka,ale jest kolejkaNastąpiła wymiana kretów i jakaś mała podmiana fantów, wiem że dorzuciłam kinderkę i kilka kolorowych zwierzaczków, ale co zabrałam? Coolkulkę chyba. Albo to z innej skrzynki(znów nie zrobiłam zdjęcia, to nie wiem).

I tu chciałam podziękować przemysłowi chińskiemu za wyprodukowanie czołówki(u mnie w funkcji latarki lub światła rowerowego nocnego), ktora ma zasięg ponad 30m i dzięki której znalezienie oczu zajmowało moment ;)

edit:*

Wpis typu [Komentarz] skasowany.

tak jak Poprzednik napisał - jesteś obserwowanyze wszystkich stron ; gwiazdka

Ale gonitwa była, aż oczy zniknęły...

Jednak się udało.

TFTC! Żywcu pozdrawia

Pomysł na skrzynkę genialny. Mimo, że chyba jak każdy wiedziałem o co chodzi to zabawa przy jej zdobywaniu również.

Super wrażenie. Polecam.

Drzewa mają oczy... mają też ręce... a niektóre nawet skrywają w swoich konarach skrzynki :)... świetna zabawa... wrócę tu z gwiazdką, bo warto :)... dziękuję i pozdrawiam :)

Pierwsza moja skrzyneczka z tej seri. Powiem tak patent bardzo mi sie podoba i jestem jego fanem. Zasluzona gwiazdka.

Super pomysł gwarantujący świetna zabawę podczas zdobywania kesza. Zaliczona podczas EWWW.

Polecam !!!

Brrr... Nawet w takiej dużej grupie było jakoś nieswojo podążać za wzrokiem drzew ;)

Znaleziona krótko przed północą z ekipą pod wezwaniem podczas piatkowej odsłony EWwW.

 

Bez wymiany.

Nocą całkiem szybka skrzynka i robi kapitalne wrażenie

Owszem drzewa mają oczy z tym że ostatnie oko się zgubiło - poszukiwania trwały bardzo długo ale zostało odnaleziono i siłą przytrzymane w należytym miejscu. Dzięki za kesza i miły wieczór.

Pozdrawiam

 

Poprostu kazak. Gdybym nie wiedział co co chodzi to załału można dostac.

gwiazdeczka

W nocy wrażenie jest niesamowite ! idziesz lasem a tu patrzą na Ciebie drzewa swymi jasnymi ślepiami ! Polecam każdemu !

złupiona z mocną ekipą podczas EWwW :)

brakowało kilku oczu. Okulista naprawił i można szukać.

śmy w dzień atakowali..brzozy niestety oślepłykolejny etap (po brzozach jest)...koniecznie w noc wrócimy:)....i cud się stał samiec zainteresował się skrzynką...wyraził -  pełen szacun:)...żałosne wiem ale traktował nas jak dziwolągi ... a proszę ..ukłon wykonał...

Drzewa odzyskały wzrok, zapraszam do szukania

Ponieważ dwa drzewa "oślepły" skrzynkę zawieszam do czasu repereacji.

Znaleziona, po bardzo przyjemnym nocnym spacerku po okolicy w miłym towarzystwie. Lubimy &quot;oczy&quot; dlatego od nas +3<br /> <br /> IN: oryginalny pachniok, długopis i jakieś tam zabawki<br /> Out: krokomierz i długopis

Cyklop odzyskał wzrok w drugim oku :)

Podwieziony ciemną nocą, udało mi się wypróbować nową latareczkędobrze świeci! fajny pomysł! Dzięki!

Dzisiaj udało się dozbierać do obiecanej zielonej gwiazdki. Jeszcze raz pięknie dziękujemy za miłą zabawę i starannie przygotowanego kesza.

Hehe, śmieszne to byłoTakie lekko schizowe. Oby tylko żaden zbłąkany nocny grzybiarz tam się nie zapuścił, bo dostanie zawału.

Warto było poczekać.

A drzewo-cyklop koniecznie domaga się interwencji młotkiem. 

drzewa w nocy naprawdę robią wrażenie.. tylko jedno, przedostatnie troszkę oślepło (znaczy straciło jedno oko, które znaleźliśmy pod drzewem, ale niestety nie mieliśmy sprzętu co by je naprawić, więc wykombinowana mała prowizorka, która pewnie nie przetrwa długo).. zielone jak nic!!

#636
Już kiedyś podchodziliśmy bez powodzenia do skrzynki Bazyla. Ale wtedy się nie udało. Więc, gdy dostaliśmy od Maćka info, że się tutaj wybierają to się podłączyliśmy.
Bardzo fajne wykonanie, coś czuję, że się pokuszę o kopię (tylko skąd wziąć takie fajne odblaski made by Leica ).
Fajna zabawa, zamieniliśmy puzzle za grę. Od nas: +3 i order bo to nasza pierwsza tego typu.

Przy starcie do tej skrzynki dołączyła do nas ekipa tATO, wracająca z dalekiej podróży. Idea znana nam z wcześniej znalezionych skrzynek tego typu, po raz kolejny pozwoliła nam świetnie się bawić, przy szukaniu kolejnych par oczu. Całość wykonana perfekcyjnie. Ocena najwyższa plus rekomendacja w pamięci. Jak tylko znajdziemy 70 słabszych skrzynek zobowiązujemy się ją przyznać.

Sytuacja identyczna jak w tej skrzynce: http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=1008

Proponuję uważną lekturę na temat tego co można wrzucać do skrzynki i na czym polega WYMIANA gadżetów.

Tu również sugeruję powrót do skrzynki w celu zabrania śmieci oraz dokonanie stosownej wymiany. Przeprosić właściciela też by nie zaszkodziło...

Zajebista skrzynka jedyna w swoim rodzaju. Znaleziona po trasie  ze znajomymi. Długo szukalismy ale znależlismy. A potem grypa  :)))

Tym razem czworka dromboByla chwila załamania ale poszlo. Polecam.

IN  one cigarete (marki nie wypada pisac, chcialem rzucic) OUT magnes

Przy taj skrzynca role podzieliły sie na navigatora (wdzięczna rola określania kierunku marszu do waypointa), oświetlaczy drogi ("żywe latarnie" z funkcją wypatrywania "oczu") oraz domniemywacza (osoba której się cały czas wydaje że "to nie tu"). Brdzo fajna skrzyneczka. Radość znajdowania tym większ że trochę zboczyliśmy na początku z kursu.  TFTC! Tylko wpis

Drzewo startowe znalezione z GPSuniem, ale kurcze potem zaczął być problem - troszku się zleźliśmy, ale wkońcu Robbik wypatrzył kolejne, a potem już poszło;) Świetna skrzyneczka z genialnym klimatem. Pozdrowienia dla pomysłodawcy::) bez wymiany

Ubraliśmy się jak na Syberię, zabraliśmy "poważny" ekwipunek - tzn. latarki, zapasowe baterie, cukierki itp. W końcu błądzenie po lesie w mroźną, zimową noc to nie przelewki...

Zabawa przednia, młodypatyk jako posiadacz najlepszego wzroku (i najlepszej latarki) wypatrywał oczu. Na miejsce dotarliśmy dość szybko i dopiero wtedy zaczęły się prawdziwe problemy. Ziemia zmarznięta - ciężko było "wykłujkować" skrzynkę. Próbowaliśmy nawet dzwonić do ojca założyciela - niestety bezskutecznie. Dopiero po dłuższym czasie Keszja jakimś cudem "wymacała" skrzyneczkę. W konsekwencji zryliśmy okolice drzewa - pewnie nieco bardziej niż przystaje przyzwoitemu keszerowi - taką czuliśmy potrzebę zaliczenia tej znakomitej skrzynki.

Zabraliśmy sudoku, a zostawiliśmy muszlę i kilka znaczków OC. Rekomendacja oczywiście się należy.

ciekawa ciekawa tylko szkoda że gra nocna, ZYR wymyśl takie samo tylko na dzień

wyjęte kajdanki włożone sudoku na baterie

Bardzo ciekawa skrzynka i zasłużona rekomendacja tym bardziej że zrobiona w doborowym towarzystwie.

Oj było dużo śmiechu!Skrzynka bardzo pomysłowaOnaleziona w świetnym towarzystwie (pozdro :P)

Ostatnia skrzyneczka w tym bardzo Mikołajkowym dniu zaliczona około 21:21 w bardzo licznym gronie. Zaliczenie tak "trudnej" a zarazem ciekawej kszynki musieliśmy oprzeć o bar bezpośrednio przy keszu.

Do środka powędrowały zębiska świecące w ciemnościach, gra i coś tam. Zakosiliśmy KRETA.

Wielkie dzięki dla możliwość zwiedzenia leśnego baru.

Zdobyta w doborowym towarzystwie :o) Super fajny kesz. Las nocą jest zupełnie niezwykły, zwłaszcza jak buszują po nim mikołajkowe duszki o świecących zębach

Dziękujemy za zabawę. Pozdrawiamy.
Darkmoory-Ania i Mat

znaleziona, wymienione fanty, a poszlo latwo bo podobna w trojmiescie zdobyta pozdrowionka

No to trochę szkoda, że nie odpowiedzieliście wczesniej na mojego sms-a. Pewnie byśmy się spotkali, bo byliśmy kikadziesiąt metrów od tego miejsca, ale nawalił nam sprzęt.....

I udało się, jako druga na tym terenie tego popołudnia. Niestety nie było tak do końca ciemno, ale dało radę. Pomysł i wykonanie przednie. Ciekawi jesteśmy, jak będzie na wiosnę, czy jak zarośnie to nadal będzie prześwit między poszczególnymi punktami? Zobaczymy.<br /> <br /> Dziękujemy za towarzystwo ZYRowi, który jednak nic a nic nie podpowiadał.<br /> <br /> GIGO: IN: TravelBuk, OUT: słonik

Serdeczne dzięki za gwiazdkę. Córa moja również gratuluje, od rana pytała czy już ktoś znalazł :)

No to pierwsiOczy zahipnotyzowały nas i jakaś magiczna siła ciągnęła nas zygzakiem w nieznanym kierunku. Zatrzymaliśmy się dopiero przy drzewie z takimi samymi znakami jakie były na drzewie na początku naszej nocnej wędrówki. Po dotarciu do tego miejsca ta sama siła przyciągnęła nas ku ziemi i dopiero po wykopaniu tajemniczego przedmiotu owiniętego w folię pozwoliła nam znów zapanować nad naszą wolą. Zabawa świetna - Daruś mimo swoich 6 lat śmigał po lesie w nocy szukając "ślepiów" jak z motorkiem w .... Narobiliśmy trochę śladów na śniegu, więc o ile nie popada lub nie podtopi, to bardzo łatwo będzie tam trafić. Zabraliśmy Geokreta, naszywkę OC i świeczkę; włożyliśmy też Geokreta, piłkę, kredę świecową i karty HP. Napewno wrócimy w tamte rejony na większe keszobranie . Za frajdę, jaką dała ta skrzynka Darusiowi gwiazdka i +3. Pozdrowienia dla autora i dzięki

W skrzynce lądują współrzędne ogniska geokeszowego