Logs F G
21x
0x
1x
Toon verwijderde logs
2013-08-22 18:51
tat11
(
1515)
- Cache gearchiveerd
2013-03-18 00:26
tat11
(
1515)
- Tijdelijk niet beschikbaar
kesz znaleziony całkiem na wierzchu , pomyśle nad nowym maskowaniem
tymczasem zawieszam
2012-10-23 19:57
jedrzej180
(
854)
- Gevonden
2012-10-20 14:00
RoDaJJ
(
11904)
- Gevonden
Kończąc południowe keszowanie nie odmówiliśmy sobie podjechania po finał. Poprzednio przerwaliśmy wieczorne podejście jakieś 20 metrów od obiektu, uznając, że błędnie przepisaliśmy współrzędne z poprzedniego etapu. Sam pojemnik, jak poprzednicy pisali, nie wytrzyma długo, szczególnie w porównaniu do czasu jaki przetrwał obiekt w pobliżu. Tu kończymy, a tam już nowe skrzynki się pojawiają, nawet blisko nas ino na inny czas...
2012-09-30 17:20
buniaczek
(
2756)
- Gevonden
2012-09-30 17:20
Nati.
(
4867)
- Gevonden
2012-09-30 17:20
naruu
(
818)
- Gevonden
Podjęta wraz z fortecznym składem wojowników w postaci Armisa, Buniaczka, Dante_globtrotera i ntu. :)
Lekko zdecydowanie nie było.Już od samego początku, który dzięki instynktowi Armisia poszedł nadprogramowo szybko.. A namęczylibyśmy się mocno - bo kordy o ok. 50m walnięte. Mimo przeciwności w wykonywaniu zadania i różnych interpretacji treści zadania udało się po trudach odnalezc kolejny etap - wraz z fejkiem.
Dalej czekała nas grubsza wyprawa - i zagwozdka - jak tam dojść w ogóle. Obraliśmy drogę na około - najbezpieczniejszą imo. Trochę zeszło czasu, i dotarliśmy do niespodziewanego finału.Zastanawia mnie bardzo.. jakim cudem można zaśmiecić tak niedostępne miejsce.
Nic mnie już nie zdziwi. Maskowanie faktycznie posypało sie nieco, ale pomysł był naprawde przedni. :] Teraz w sumie zastałe 'maskowanie' także spełnia swoją rolę.
Niemniej jednak dzięki za pokazanie kolejnych ciekawostek okołofortecznych!
In:2 kamyki
TFTC!
2012-09-30 16:28
Armis
(
2263)
- Gevonden
2012-09-18 19:31
Pawel brasia
(
8818)
- Notitie
2012-09-01 16:21
marass1111
(
16345)
- Gevonden
2012-09-01 15:55
G-man
(
530)
- Gevonden
2012-09-01 12:40
ronja
(
18040)
- Gevonden
Hello,
Cd. wyprawy PYRONJA TEAM: Przed wyruszeniem na trasę multaka zdzwoniliśmy się z Tatem Uległ naszemu gwałtowi mentalnemu i zgodził się, mimo rozlicznych obowiązków (ważnych !!!), pokazać nam (a właściwie mi) harcówkę. Myślał, że zejdzie nam tu sporo czasu, ale go zaskoczyliśmy. Pułapki graniczne nie stanowiły przeszkody, w przeciwieństwie do ostatniego punktu. Zaskoczył nas swoim przemieszczeniem się i lekką dekompozycją. Powiadomiliśmy o fakcie ojca-założyciela na łące, całkowicie chyba zaskoczonego naszym tempem - właśnie wracaliśmy z Mariny
Pzdr, Wojtek
2012-08-26 14:51
rredan
(
7355)
- Gevonden
2012-08-26 12:39
Algida
(
3830)
- Gevonden
2012-08-19 19:00
Dante_Globtroter
(
504)
- Gevonden
2012-08-19 18:59
Bućki
(
3108)
- Gevonden
Kesz robiony mocna na raty, Ojciec Założyciel mówił że nie będzie lekko, że chaszcze itp. ale po Marinie wbiliśmy kordy finału i postanowiliśmy dokończyć dzieła.
Były więc chaszcze, pokrzywy i cała masa komarów! Błyskawiczny wpis do LB i ucieczka...
TFTC
2012-08-19 18:30
monstradamus
(
67)
- Gevonden
2012-08-19 18:15
Kuba M.
(
285)
- Gevonden
2012-08-19 18:15
Hellrider9559
(
151)
- Gevonden
Oj było grubo, ale z taką ekipą nieznalezienie skrzynki było niemal niemożliwe, no i udało się. TFTC
2012-08-19 18:15
Pyra
(
1231)
- Gevonden
Ale się tu nam dostało, deklarowane 40 minut całkiem długo trwało. Z pierwszymi etapami było trochę kombinowania, ale do finału podchodziliśmy niczym pies do jeża... W końcu jednak udało sie dotrzeć na miejsce, a Ryszard wypatrzył kesza, podczas kiedy my, w chwili zwątpienia, klęliśmy na tata11 za to, że nas wprowadził w krzaczoory bez powodu...
Nic wiecej nie piszę, niech sie inni też męczą...
TFTC
2012-08-19 18:15
magodzic
(
78)
- Gevonden
2012-08-19 18:15
prjd
(
902)
- Gevonden
2012-08-19 18:10
Vendredo
(
193)
- Gevonden
Saluton!
Zbiorowy stf w silnej grupie zdobyty z przygodami. Oj przegonił nas tat11, żeby na spotkaniu kiełbaski lepiej smakowały.
Dziękuję i pozdrawiam Ryszard
2012-08-19 17:30
kuczol
(
1747)
- Gevonden
Pierwsze etapy znalezione w towarzystwie doborowej ekipy, ale po pewnych trudnościach które napotkaliśmy na trasie finał podjęty w pojedynkę. Teren naprawdę trudny, ale co się nie robi dla FTF-a