Niesamowite miejsce! Skrzynka w bardzo dobrym stanie, mimo iż prawie pełnoletnia.

Najazd kielecki na ziemię mazowiecką ciąg dalszy. Ale archeo! Wrzuciłem kreta. Dzięki za pokazanie fajnego miejsca!

Dla mnie niesamowita sprawa z tym oryginalnym logbookiem. Nie wiem czy kiedykolwiek wpisywałem się do starszego. Pierwsze wpisy miały w nim miejsce, gdy jeszcze chodziłem do przedszkola. I jeszcze pudełko po lodach z datą ważności 2013. Aż zostawię gwiazdkę.
Dzięki za kesza!

Oj lubię takie znaleziska - oryginalny logbook sprzed blisko17 lat w keszu schowanym w starym dobrym stylu. Sam fort zwiedzałem kiedyś przy innej okazji. Dzięki. 

Znalezione w nocy, trochę ciężko było znaleźć skałki ale jest. TFTC :)

Po tradycyjnej dreptaninie w kółko jest! Logbook ciut wilgotny. Lecz istotniejsze jest jego powolny kres przez przepełnienie. In: przypinka oczywiście, bardzo imienna oraz ceramiczny hipopotam. Dzięki za kesza.

Bardzo zmieniło się otoczenie. Jest dużo drzew i nie ma sosny. Lokalizacja skrytki świetna.

Idąc czarnym Szlakiem Polski Walczącej. TFTC.

Skrzynka znaleziona, ale wszystko kompletnie mokre.

Z Haglerek

z Kamilem (Dzik43)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Wow, to zawsze robi wrażenie, gdy widzi się stare logi, tu są te oryginalne, z 2006 roku. Okolica też niczego sobie.

niestety goniący czas nie dał mi szansy na znalezienie, ale na pewno tu wrócę
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Razem z Gusstaw 

Kesz podjęty spacerkiem....

TFTC, GK out

Znaleziono z jacokacpi

Zielona gwiazda za pokazanie miejsca się należy ! Pracę kończymy po 17, o 18 to już ciemności, zwłaszcza po wejściu do lasu, ale co tam takie miejsce póki jeszcze stoi trzeba eksplorować. Nie myliłem się było warto !!! Klimat niesamowity. Nie wygląda to już na bardzo dobry stan, lecz dalej jest w spoko kondycji. Zrobiło te miejsce na mnie mega wrażenie, jego historia i położenie również. Dzięki za dobry klimat i opis miejsca.

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Tftc..

Po ciemku
Ciężko było ale jest ;))

Znaleziona przy okazji kręcenia materiału filmowego. Obiekt w ruinie, ale jeszcze ostały się zakątki warte uwagi, a szczególnie imponujące przejście do skrzynki. Skrzynka na miejscu. Dzięki za kesza!

TFTC

Szczęśliwie podpowiedź kieruje we właściwe miejsce, bo kordy trochę chyba machnięte. Pojemnik jak na pół-zakopek trzyma się nieźle, choć w środku wilgotno. Dzięki za przygotowanie skrytki.

Trochę się pozmieniało, kordy przesunięte są o ok 11m

Znaleziona w trakcie niedzielnej wycieczki z szwagrem i dziewczynami. Dzięki.

Bez problemu znalezione. Wilgotno w środku niestety.

Dzieki za kesza

TFTC

W doborowym towarzystwie. T4TC!

TFTC !

Miejsce znam od dziecka, ale po latach wróciłem po kesza i miło odwiedzic stare śmieci przy ładnej pogodzie :)

Za drugim podejściem się udało i tym razem "z marszu"przy tym keszu zrobiliśmy sobie ognisko i wysuszylismy logbooki
TFTC

Jeszcze po nocy ale wrażenia niesamowite, bo fort robi wrażenie. Na powrocie jakby jaśniej.

Znaleziona z MiszkaWu i wzorowym. Pierwsza doskonała skrzynka na udany początek dnia. Fort zrobił imponujące wrażenie, tym bardziej że po pudełko musieliśmy przejść przez cały jego teren. Kesz w doskonałym stanie, co potwierdza teorię, że zakopki nie są takie złe pod warunkiem, że to przewiewny piaseczek. 

I kolejna namierzona. Faktycznie mooocno nieaktualne zdjęci, ale dzięki dwóm wpisom udało się. Ja niestety nie pomyślałem i zdjęcia nie zrobiłem. generalnie na szczycie pomiędzy dwoma blokami betonowymi co zaczyna w nich rosnąć drzewko. Thx for cache :)

Moja samotna wyprawa z Warszawy nad morze.

Plan był prosty. Wyjechać skoro świt i dotrzeć do celu grubo po zmierzchu, a po drodze zebrać niespiesznie kilkanaście najlepszych na trasie keszy.

Wybrałem więc 12 skrzynek o ciekawych kombinacjach D/T, ogromnych rozmiarach, sporych ilościach FAVów oraz założonych daaaaawno temu i ułożyłem trasę.

Rozpoczęcie wyprawy opóźniło się trochę przez poranną burzę w Warszawie, ale i tak spędziłem w trasie prawie 14 godzin, zebrałem 20 keszy (GC, OC, a czasem niestety WC). Przeżyłem sporo fajnych przygód, widziałem całą masę fantastycznych miejsc, dotarłem do miejsc do których nigdy bym nie przyjechał gdyby nie geocaching. Jednym słowem spędziłem cudowny dzień!

Dziękuję wszystkim autorom za wszystkie odwiedzone przeze mnie kesze!

---

 

Fantastyczne miejsce, dostrzeżone w zabawie na samym początku, jak tylko OC powstało, więc musi być szczególne. I takim jest. Uwielbiam penetrować takie budowle.

Kordy umowne (+/- 10 metrów). Spojler mega nieaktualny (bo pomiędzy kamieniami wyrosło drzewko). Ale jak się człowiek uprze i będzie szukał "na górze" to da radę wykopać pojemnik ;)

Dzięki!

W ostatni dzień "keszerskich przygód", przebywając na szkoleniu w pobliskim ośrodku, temperatura znów dopisała z nawiązką. Późnym popołudniem było grubo ponad 30 CCiężko było oddychać w takiej temperaturze, nie mówiąc o kilkugodzinnym wysiłku jakim był marsz i zwiedzanie. Pierwszy odcinek drogi nieco mnie zaniepokoił, z uwagi na problemy z sygnałem GPS w telefonie. Już myślałem, że z ataku na skrzynkę nici. Z tym problemem się uporałem, ale duchota nie odpuszczała. Myślałem, że jestem w jakiejś Amazonii. Kiedy dotarłem w okolice skrzynki mogłem już wyciskać koszulkę z siódmych potówNikt nie mówił, że będzie lekko. Ze znalezieniem skrzynki miałem niemałe trudności. Teren przeczesałem kilkukrotnie, aż w końcu udało się. W pobliżu mogłem się nieco ochłodzić - z obiektu na wzór jaskini czuć było zimny powiew. Nie wiedziałem, że na miejsce dotarłem od mniej atrakcyjnej strony. Kiedy udałem się dalej, zacząłem brnąć w piachach i wspinać się po pagórkach. Moim oczom ukazał się fantastyczny widok pozostałości po bardzo rozległym, klimatycznym forcie. Dzień zbliżał się ku końcowi, więc musiałem się spieszyć, aby zdążyć poddać dokładnie cały teren eksploracji. Po kilku wzniesieniach, przy tak wysokiej wilgotności powietrza myślałem, że wyzionę ducha. Najciekawsze ruiny były dopiero przede mną. Podczas robienia serii zdjęć musiałem wspomagać się już silną latarką. Jeszcze miałem wystarczająco energii na kilka  zabawnych selfieByło już po 21, a do bazy noclegowej pozostało mi kilka kilometrów drogi przez nieznany las. Mogłem polegać jedynie na smartfonie. Na szczęście temperatura zaczęła być moim sprzymierzeńcem i tego późnego wieczora oscylowała w granicach 27 stopniW drodze powrotnej zwiedziłem jeszcze jedynie z zewnątrz "Leśne Ranczo", w którym początkowo myślałem, że straszy...Na szczęście to były najprawdopodobniej odgłosy młodych zwiedzających przechadzających się tej niezwykle upalnej nocy po lesie wraz z opiekunem. Do miejsca noclegowego dotarłem lżejszy o kilka litrów wody, ale bardzo usatysfakcjonowany wyprawą :-)

łatwo nie było,sobotnie keszowanie ,razem z Bambą, dzięki

Ciężko z namierzeniem ale dało radę...teraz tam młoda choinka rośnie...bardzo młoda

Weekendowo, razem z Serengeti, dziękuję.

Uwielbiam takie klimaty. Fort zwiedzony z fotoimpresje. Kordy walnięte o dobre 10 metrów. Brzozy ze spoilera już nie ma. Dzięki.

Najtrudniejszy dzisiaj kesz. Prawie się poddaliśmy, ale się udało:) Podpowiedzi:

1)      Nie ma już brzozy

2)      Kilka metrów obok jest lepiej widoczne podobne miejsce, które wprowadza w błąd

3)      Skrzynka przykryta gałęziami

Znaleziona z kaszxd :)

Brzozy ze zdjecia nie widać ale jakoś się udało ;)

Tftc. 11:30

Sama nie wiem jakim cudem udało mi się odszukać skrzynkę bez spoilera ale najwyraźniej był to powielkanocny cud

Z tunelu właśnie wypełzał tatuś z latoroślą niedużą dość. Tatuś sapiąc wydostał się na zewnątrz, latorośl stanęła u jego boku i radośnie zawołała: "Tato, było super, wejdźmy tam jeszcze raz!". Trzeba było widzieć zgnębioną minę tatusia

Miejsca kesza znalezione po spoilerze - w znacznej części aktualnym! Przy okazji widzieliśmy, jak do tunelu wchodzili i z tych czeluści nie wychodzili!TFTC. :)

Miejsce odwiedzane wielokrotnie jeszcze przed powstaniem kesza. Potem odwiedzane jako mugol, a dziś w końcu powrót po latach świadomego keszera.W środku było wilgotno, więc co nieco przetarliśmy. Dzięki za skrzyneczkę.

Znaleziona z gackkiem, jo_anną i crl_ostem.

Ej, serio, ktoś mi odpowiadał z drugiego końca tunelu! ;)

Podczas wyprawy wokół Jeziora Zegrzyńskiego.

Tu akimg poczuł się jak dziecko bawiąc się z echem gdy inni szukali miejsca ze spojlera. Ostatnia krzyneczka zaplanowana na dziś.

Spojler nie jest w 100% aktualny, ale udało się namierzyć kesza dzięki Gackowi.

Szukanie zajęło mi jakieś 10 minut, ponieważ spodziewałem się bardziej wyrafinowanego miejsca, toteż w takie najpierw zaglądałem. Ale i tak jest super, bo można pozwiedzać, a skrzynka na deser.

W skrzynce zapełnił się logbook!

TFTC!

Tu mi nie poszlo, bo gps odmowil mi posluszenstwa. Dzwonilem nawet do Fotoimpresje, ale i to nie pomoglo. <br /> <br /> Fort zrobil na mnie ogromne wrazenie. Spedzilem tu dobra godzine zwiedzajac zakamarki budowli. Wroce tu jeszcze, ale juz teraz dz za pokazanie miejsca.

Po kilkukrotnym przeszukiwaniu najróżniejszych zestawów bloków kamiennych, udało się znaleźć skrzynkę dzięki współpracy z Fotoimpresjetroszkę zamoczona, ale podsuszyliśmy zawartość na słońcu.

Wytypowaliśmy kilka miejsc i trafiliśmy na to właściwe, logbook faktycznie archiwalny trochę zawartość podsuszona na słońcu w trakcie posiłku. dziękuję.

Z Iwonia1999 

Ręce mi drżały, gdy wpisywałem się do logbooka, na którym widniał rok 2006Nie wiem czy założyciel jeszcze się bawi, ale warto byłoby wymienić logbook, a stary oprawić i pokazywać młodym keszerom. Wielkie dzięki za kesza i pokazanie fajnego miejsca.

A to się zadziwiłem, że Fort nie jest już "prywatny". Można spokojnie pozwiedzać, choć (i słusznie) jest to crossowo/quadowe miejsce. Jednak rowerem też daje radę. Sama skrzynka na uboczu fortu w kameralnym miejscu. Kordy rzeczywiście wariują i wskazują dół, zamiast góry.Miejsce świetne, a kesz to prawdziwy 10-letni weteran - dzięki założycielu! :)

Miałem z tym miejscem niezłą przygodę. Znalazłem miejsce w miarę pasujące do opisu, a w nim ukryta pod liśćmi torba z czymś wyglądającym na pojemnik. Poszedłem zadowolony do roweru, otwieram torbę, a tam... usyfiona butelka po ketchupie. :))

Logbook nieco sfatygowany, ale nadal działa. Usunąłem ze skrzynki śmieci.

IN: Mały Głód

OUT: Pluszowy Miś

Kesz ukryty w głuszy? Owszem. Prawdopodobieństwo napatoszenia się jakiego mugola? Znikome. Ale oczywiście jak się wpisywałem, to jakaś babina obok musiała przejśćNa szczęście dzięki opadłym liściom usłyszałem ją na długo zanim ona mnie zobaczyła, więc zdążyłem naprędce odłożyć kesz i udawać zwykłego turystę :) Miejsce doskonale znane i przewspaniałe, szkoda tylko, że tak zapuszczone. Logbook z 2006 wart poczytania, kawał historii w nim już zapisany :) Ale brakuje już w nim miejsca, chyba kilka wpisów jeszcze się zmieści — przydałoby się dołożyć nowy. OUT: kulka IN: maskotka, ołówek

Ale super miejsce. Idealne do gry w chowanego. Może jeszcze kiedyś tu przyjedziemy.

Miejsce bardzo ciekawe. Pomimo, że byliśmy zaopatrzeni w latarki, to żeńska chyba bardziej odpowiedzialna część drużyny wybiła nam z głów chodzenie po podziemnych korytarzach. Kesza zaliczyliśmy w mocnej 9-osobowej ekipie nordjanków, ognistych sandałów i glivków.

Ocena znakomita za miejsce a gwiazdka za sam logbook z numerem OP00C9 z wpisami z aż 2006, to już kawał historii OC. TFTC

Trochę musiałem się narozglądać zanim znalazłem skrzynkę... Fort bardzo dobrze znany, ale lubiany.

Razem ze znajomymi znaleźliśmy ten cach, świetne miejsce :)

Kozacki Fort. 

Znaleziona z dwoma świeżakami (wpisani w dzienniku jeszcze jako niezrzeszeni). Miejsce świetne, parę razy wcześniej już tu bywałem, ale jeszcze przed erą keszowania. Brzozy ze spoilera nie ma, teraz dodatkowo ktoś zasypał kamienie gałęziami i dłuższą chwilę nie mogliśmy ich wypatrzyć.

Wpis typu [Komentarz] skasowany przez użytkownika Majonez299 dnia 2014-01-12.

Miejsce ciekawe.  Kesz znaleziony pomogło zdjęcie.  Brzozy już nie ma. 

Ważny punkt charakterystyczny zanikł ale skrzynka jest. Kordy wariują i pokazują w fosie.

Znaleziona.Skrzynka Zamoczona,wysuszyłem w miarę,ale pasowało by zmienić ten pojemnik po lodach na inny.Dodałem 3 krety.Miejsce super.Dziekuję

Keszyk szybko namierzony, a i kilka grzybków się znalazło ;)

Razem z martuś podczas wypadu za miasto

Obok keszyka piękne okazy podgrzybków :)

Znaleziona bez problemu wraz z Johnny224.Wśrodku pełno wody,wszystko mokre.Zabraliśmy geokreta.

Wespół z Kukułkami. Mokro w środku, ale numer kesza 00C9 tłumaczy wszystko.

Fort znam już od dawna i mogę go z czystym sumieniem polecić do zwiedzania. Wygląda na to że znów jest dostępny. Konstrukcja i układ architektoniczny bardzo dobrze zachowany. Obiekt posiada również bogatą przeszłość historyczną. Mnogość różnych tuneli aż się prosi o skrzynkę bardziej "hardkorową" :)) Bez wymiany.

Ale miejscówka!

Kesz znaleziony bez większych problemów. W ramach eksperymentu zmieniłem pudełko - może zawilgocenie rzeczy w środku się zmniejszy.

In: Gk Turning Leaf
out: Magnetyczna zakładka.

Znaleziona w dużym rodzinnym gronie. Fort całkiem fajny - robi wrażenie. Tym bardziej, że teraz nie ma bramy i żadnych informacji o niedostępności terenu. Szkoda, że skrzynka lekko z boku.

W skrzynce niestety mokro!!! Nie było czasu na długie suszenie - lekko tylko przewietrzona.

OUT: moneta (Młoda lat 3,5 nie chciała nic innego - i tak zaraz zgubiła więc pewnie gdzieś leży w pobliżu puszki)

IN: magnesik

Zdobyta z nowo założonym teamem :) 

Niby teren ogrodzony ale nikt sobie z tego nic nie robi i ludziska wjeżdżają pojazdami na teren. Brama otwarta a właściwie o ile pamiętam jej brak. Kesz ma mokro w środku.

Z dupy stefana. Drzazga wszystko powiedział.

Moim zdaniem miejsce tak zwalone, że aż boli.

Ja wiem że obiekt jest w prywatnych rękach, jednak mimo to, obszar fortu jest na tyle duży iż można było schować kesza gdzieś bliżej jego środka.

Już bym wolał się skradac jak przyczajony tygrys i na końcu wpisać się do logbooka niż znaleźć kesza przy ogrodzeniu.

Znaleziona bezproblemowo i prośba do następnego poszukiwacza o zamieszczenie w niej czegoś piszącego lub zatemperowanie ołówka.

Znaleziona rodzinnie w drodze do znajomych na imprezę.<br /> I kto by pomyślał, że takie sobie marne spoilerowe zdjęcie może stać się zdjęciem historycznym: teraz przed brzozą jest płot.<br /> Dziękuję za kesz :)

Znaleziona w teamie z Ranwersem Wredną Bestią i Igą, fajne miejsce, można też pobuszować pomiędzy pozostałościami umocnienia. Kesz źle zniósł ostatnie ulewy. Ogrodzenie w kilku miejscach jest naruszone więc jest gdzie się prześlizgnąć, ale quadem, rowerem itp. nie bardzo.

Znaleziona razem z Ranwersem Shaiem i Igą  jako pierwszy punkt programu buszowania po okolicznych fortach i umocnieniach.Kesz był niestety troche zalany , kilka rzeczy musiało opuscić pudełko .

Skrzynka znaleziona razem z WrednąBestią, Igą (koleżanka zarażona dzisiaj keszowaniem) oraz Shai'em. Teren dostępny bezproblemowo, chociaż przyczepa kempingowa może sugerować kogoś na terenie, to po obserwacji przez lornetkę nikogo nie stwierdziliśmy.

Sama skrzynka bardzo źle zniosła ostatnie ulewy - wszystko w środku było kompletnie przemoczone. Z papierów udało nam się odratować logbook. Niestety: wydruk A4 na temat fortu, płyta CD, plaster, paragon (?) oraz kawałek futra (peruki? tupeciku?) zostały kompletnie zalane i zniszczone - musieliśmy je wyrzucić. Skrzynka dostała torebki strunowe na logbook i fanty, nowy worek na śmieci.

Bez wymiany.

To ogrodzenie widziałam już w maju zeszłego roku(wtedy,króca nie bawiłam się jeszcze w gc), ochroniarz ma budkę od północy, spokojnie ludzie tam przełażą by pozwiedzać od frontu. Myślę,że można się przemknąć po cichu bokiem :)

fort ogrodzony tymczasowym płotem obwieszonym tablicami firmy ochroniarskiej ; polecam drogę od strony najbliższej do kesza  ; ciekawe Kto potraktował siłowo zabezpieczenia ?

Uprasza się Założyciela o zmianę atrybutów

znaleziona z gottri80, który też się pewnie wpisze i kurczakami, które raczej się nie wpiszą, gdyż łupią skrzynki w sposób nieautoryzowany, innymi słowy, na dziko. No trade

wpis

Tu podaję numer do zarządcy tego terenu, który się nim opiekuje 509 - 200 - 661.    Gość jest ugodowy ale jak z nim rozmawiałem to powiedział mi że na forcie nie może się nic odbywać bez jego wiedzy, także nie powinno być problemu z dostaniem się na fort po wcześniejszym dogadaniu sprawy z nim.

Pozdrawiam 

Byłem tam dzisiaj, żeby sprawdzić o co chodzi. Faktycznie teren został otoczony siatką a brama jest zamknięta. Żadnej tabliczki i nikt nic nie wie.

Wybrałem się dziś po raz drugi do skrzynki. Cały teren został ogrodzony siatką.<br /> Może sensownie byłoby przenieść skrzynkę dosłownie o 3 metry tak aby był do niej dostęp bez narażania się na nieprzyjemności ze strony pilnujących terenu.<br /> <br /> PS. To granda że takie miejsca są sprzedawane prywatnym osobom i nie są udostępniane.

Skrzynka zdobyta bez GPSa padła bateria
IN: CD Discovery Krokodyle
OUT: moneta

skrzynka na szczęście poza otaśmowanym terenem Land-Rover
wg info pana pilnującego " .... Panie bogata firma wynajęła cały teren fortu, co tu się działo kupcy testowali auta cały teren zryli ... "
a od siebie dodam wygląda to strasznie

Znaleziona, calkiem sprawnie nam to poszlo nawet :)

Super Miejsce i troszke trzeba poszukac tych plyt w ziemi bo w sumie ciezko je dostrzecale jak sie dobrze stanie to bez problemu. Skrzynka byla kiepsko zamaskowana wiec poprawilismy maskowanie oraz wsadzilismy w jeszcze jedna torbe dla leprzej szczelnosci.

bez wymiany

 ps. fajne miejsce do zabaw Paintball i ASG :P

nie bardzo zgadzam sie z komentarzem co do fortow twierdzy zegrze.
fakt ze fort debe jest otoczony ogrodkami, zakonserwowal go.
nie ulegal dewastacji, i tak naprawde jest w stanie w jakim byl po tym jak wysadzono kaponiery, a pozniej sluzyla jako hala produkcyjna... czegos tam :)

jeszcze lepiej ma sie twierdza zegrze.
co prawda dane mi bylo zwiedzac tylko mala twierdze, ale tylko dzieki wojsku  zachowane sa wrota w wielkiej bramie,okiennicie czy po prostu drzwi pacnerne.
haki w scianach po lozkach i wiele, wiele innych.
jedna z prochowni nad zalewem ma w zasadzie unikat, ryglowane drzwi pancerne. dzialajace.
a wiele innych budowli orginalne wywietrzniki, cos co z innych budowli tego typu juz dawno zniknelo.

a wszystko to przetrwalo tylko dzieki naszej niezwyciezonej armii. ktora w swojej biurokratycznej machinie zakonserwowala zabytki

Sprawdziłem przy okazji przejeżdżania obok fortu. Skrzynka ma się dobrze i jest tam gdzie być powinna.

niestety nieznaleziona... namiary GPSu naprowadziły na gruzowisko. pomimo starań nie udało się znaleźć wolnej przestrzeni z brzozą i czymś betonowym (jak na spojlerze). Swoją drogą spoiler powinien być w pełni jawny - nie sposób dotrzeć do skrzynki inaczej,  - namiar GPS nieprecyzyjny a wskazówek brak. Ponadto polecam poprawić link na GPSGAMES bo prowadzi na skrzynkę na innym forcie (Janówek)

Pozdrawiam

znaleziona przez Monike i Arka

IN: breloczek i odblask do roweru

OUT: samolocik, smycz-sprężynka

Znaleziona przez coza team w składzie: Kasia, Agatka i Maciek. Twierdza robi ogromne wrażenie. Po 30 minutach szukania skrzyneczki musieliśmy przysiąść na chwilę, by zrobić burzę mózgów i zacząć myśleć jak Snuffer . Po chwili skrzyneczka została namierzona i znaleziona. Tylko wpis.

In: "smyczka".

Out: dlugopis sciagawka.

Wymienilismy torebke plastikowa (tamte dwie byly podarte). Niestety nasza torba nie jest bardzo mocna (tylko taka mielismy ze soba).  Na przyszlosc postaramy sie nosic ze soba mocniejsze (na wszelki wypadek).

 

Dużo sprzętu 4x4 słychać i widać było w okolicy. Skrzynka znaleziona po chwili bo dużo tam kamieni :)

OUT komórka

IN długopis-ściągawka 

Szukalem informacji o fortach i przypadkowo znalazlem niniejsza stronkeCache szukalismy ok 10 minut. Wzielismy Zubrowke, latareczke i temperowke, wrzucilismy swiatelko do komorki, plasterki i pare rolek tasmy klejacej

15 z minutami, ciemno się już robiło, ale jest!!!<br /> <br /> Nie przygotowałem się, wiec trawka została na miejscu ;)<br /> <br /> zabrałem: bibułki<br /> zostawiłem: latareczkę<br /> <br /> Piękny teren!

Skrzynkę znaleźliśmy około godziny 13, bez trudu.<br /> <br /> OUT: Absolwent, Mikroszpieg<br /> IN: Żubrówka, Chusteczki

No i znaleźliśmy w sumie od razu. Teren okoliczny mocno zryty, widać, że jest usilnie zajeżdżany, ale dziś na szczęście był spokój.<br /> <br /> My poszliśmy piechotą od PKP Dąbkowizna (tam można zostawić samochód) przez lasy do Fortu i z powrotem trochę naokoło. Generalnie jest gdzie połazić, polecamy na niedzielne wycieczki, bo tereny bardzo ładne.<br /> <br /> Wczoraj paczkę znalazł Rafsar, ale się jeszcze nie wpisał.<br /> OUT: geolutynkę Trolla i Maksymy Imć Pana Zagłoby<br /> IN: Mikroszpieg, znaleziony w skrzynce koło Podkowy Leśnej, działający!

Jeden z najładniejszych fortów. Teren uczęszczany i rzeczywiście mocno zryty. Widzieliśmy jeżdżących samochodami terenowymi. Wymieniliśmy trunki. Zabraliśmy też mini latarkę i włożyliśmy bibułki do papierosów.

Trzecia moja zdobycz tego samego dnia . Zamieniłem maskotki. Zabrałem ciecz rozgrzewającą, ktorą wypije dziś zdrowie fundatora. Moja ciecz na wymianę przekroczyła objętośc skrzynki to pozwoliłem sobie skorzystać z zapasowych torebki umieściłem ją przy skarbie w tym samym zbiorczym opakowaniu