Zagadka rozwiązana trochę wirtualnie, trochę w terenie, kordy wyliczone mniej więcej (bez jednej danej), ale ze znalezieniem nie było najmniejszego problemu. Dzięki za kesza.

Znaleziony z dawidnd-em. Oryginalny, prawie dziesięcioletni logbook, a wygląda jak nowy :)

Ogromne dzięki za świetny spacer. Żyrardów zdobyty z pandaciuk. TFTC

Zagadka rozwiązana mimo niewyptrzenia jdnego ze szczegółów ale okazało się że to ostatnia cyfra we wsółrzędnych więc większego problemu ze znalezieniem nie było. po 2 latach od ostaniego znalezienia istnieje i ma sie dobrze. Sobotnie keszowanie po Żyrardowie z KasiaJawo. TFTC

Rozkminiana podczas iluś tam psio-wędrówek przez Żyrardów. Dane zdobywane na raty bo jakoś zawsze było mi nie po drodze. Do ich zdobycia potrzebowałem spojrzeć na mijane miejsca z pewnej perspektywy czasem stosując mrużenie jednego oka, później dalszej perpektywy i na koniec z bliskiej i odwróconej perpektywy. Dzisiaj, zdobywając ostatnią cyferkę wyrysowałem sobie oczami wyobraźni linię prostą przez Żyrardów i idąc wzdłóż niej dotarłem do celu czego i innym życzę.

Dawno temu rozwiązywany quiz stanął w miejscu z powodu braku dwóch danych. Dziś Plebek pomógł mi wypatrzyć co trzeba. Bardzo serdecznie dziękuję za fajną zabawę :)

Znaleziono za trzecim podejściem. Udało się podczas wieczornego spaceru.

No a dzisiaj przyszedł czas na drugą (po placu) z lokalnych zaległości. Właściwie to czas na nią przyszedł już trochę wcześniej, bo pierwszy z dwóch spacerów w celu zebrania danych odbyłem tego dnia, kiedy podjąłem werronowy plac. Ale to był wieczór, a dodatkowo wyjątkowo sypało śniegiem, więc możliwości obserwacyjne były dość ograniczone. Miałem też pewne ograniczenia czasowe, dlatego za pierwszym razem "rozpracowałem" tylko cztery obrazki. Potrzebny był więc kolejny spacer - również wieczorową porą, choć bez opadu. Zaowocował on kolejnymi pięcioma cyferkami. Do kompletu brakowało jednej, no i pomimo tego, że trasę pokonałem w sumie chyba ze trzy razy w tę i z powrotem, nadal nie udawało się namierzyć drania. Dodam tylko, że aktualna pora roku wymaga, żeby przy rozkminianiu innego drania przyjąć pewne założenia, ponieważ uwieczniony na foto obiekt ceglasty jest... jakby to powiedzieć... mało rzucający się w oczy. Ale to zdjęcie jest wykonane na tyle zmyślnie, że nierzucalność oczna zupełnie nie przeszkadza - satysfakcja z rozkminienia obiektu jest nawet cokolwiek większa dzięki temu. Żeby się nie rozpisywać powiem tylko tyle, że po zgromadzeniu dziewięciu z dziesięciu popatrzyłem sobie w domowym zaciszu na możliwe możliwości, poczytałem poprzednie wpisy i dzisiaj podjęcie było czystą formalnością. Od razu poszedłem tam, gdzie trzeba.

Kesz jest przeuroczy! Zagadka bardzo wciągająca - z jednej strony jakże prosta i niezagadkowa, z drugiej wymagająca pospacerowania - bardzo lubię takie zagadki. Skryjówka niby lekko ryzykowna, ale w gruncie rzeczy nadzwyczaj bezpieczna (na co wskazuje długa żywotność kesza). No a sam pojemniczek i sposób jego umieszczenie powoduje, że kesz wygląda jakby został założony wczoraj, a nie 6 lat temu.

Perfekcja - i nic więcej nie trzeba dodawać .

Bardzo dziękuję - drogi Ojcze Założycielu - wiem, że dla Belvedera nie miałeś nowego pomysłu po zmianach, jakie tam zaszły, ale bardzo liczę na reaktywację zagubionej gdzieś zdaje się Harfy no i przede wszystkim poturbowanego dawno temu Kościoła Baptystów. Podejmowanie Twoich keszy to wielka przyjemność, a wygląda na to, że Perełki były ostatnim Twoim keszem, którego jeszcze nie zdobyłem...

Bardzo wielkie dzięki!

PS. Pobrałem również bardzo piękny dyplom za znalezienie. Został jeszcze jeden, więc warto się pospieszyć

 

Niby nie miałem dawać rekomendacji, bo miłośnikiem takich keszy fotospacerowych nie jestem, ale po pierwsze szukaliśmy żyrardowskich cegieł <3 spacerowaliśmy po mojej ulubionej okolicy tego miasta, no i podejmowanie było eleganckie, na przypale, a jednak bez stresu :)
Dziękuje i pozdrawiam! :)

Niesamowite uczucie wpisywania się do logbooka kiedy ostatnie znalezienie było w 2012 rokuKolejny spacerek z Plebkiem przed wyjazdem z Żyrardowa zakończony taką piękną skrzynkąŚwietnie się bawiłam, polecam, rekomenduję. Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Zabrana na krótki "przegląd".

bardzo fajny spacer, perełki przyporządkowane do zdjęć, skrzynka finałowa odnaleziona

co prawda cala była w okropnych robakach, ale dzielni współtowarzysze spaceru pomogli ją wydobyć i odpakowac

Kesz zdobyty w ramach kolejowej wycieczki do Żyrardowa i miłego spaceru. Bardzo ładna skrzynka, pobraliśmy dyplom i wróciliśmy na plac zabaw z Kasią. Ładne te cegiełki, szkoda, ze jeszcze nieco zaniedbane. Gwiazda za całokształt :)

Jak najbardziej również polecam bardzo ciekawa skrzynka. No i bardzo miły spacer

Z aniąmałą, Kasią i wlf224. Spacerując po mieście i odkrywając Żyrardów, przeszliśmy po "czerwonym szlaku". Na placu mieliśmy trochę problemów, ale się udało. Pozdrawiam i dziękuję za ten kesz :)

Gdzieś musieliśmy popełnic błąd, bo kordy wywiodly nas do lasu za miasto. Oczywiście żadnych cegieł tam nie było. Ale...

I be back

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynkę robiłam na raty. Udałam się na obchód w piątek, w dzień przeceny w Lidlu. Zaczęłam więc od połowy trasy i w miarę szybko zrobiłam kordy północne. Z wschodnimi nie zdążyłam, poza tym obładowana zakupami i papierem toaletowym sobie odpuściłam. Jak na ironię, zupełnie nie miałam problemu z E. C mnie zastanawiało, bo nie byłam w 100% pewna budynku i czy sopelki mam policzyć w jednym elemencie czy w całym budynku. Na szczęście i tak mi wychodziła ta sama cyfra. Co do I, to wiedziałam mniej więcej gdzie, ale dawno temu i pomimo znajomości lokalizacji się szczerze zdziwiłamZa to H, na pewno miałam nie-takie, bo na trasie jest jeden podobny budynek, ale po dokonaniu wizji porównawczej z Meteorem - ustaliliśmy właściwy.

Po ustaleniu kordów, wklepałam je do gpsa i podejszliśmy we właściwe miejsce. Pierwsza lokalizacja na oko - była jakieś 20m od skrzynki, ale tam nie było. Za to jakieś 15m dalej gps piknął, że to tu. No dobra, ale gdzie te cegły? Meteor znalazł na wysokości piknięcia. Moim zdaniem kordy niezłe, może z 5 metrów różnicy, ale przy mojej dokładności komórkowego gpsa - są ok.

out: GK

Rekomendacja za dobrą zabawę i zawartość skrzynki.

A ja mam TTFa na mój powrót z Beskidu Niskiego ;-D Oczywiście drużynowo z lavinka, która już wczoraj część po drodze odnalazła, a dziś przeszkadzała jak mogła.

Bardzo fajny żyrardowski spacer (dla nas to norma, ale dla przyjezdnych tyle ceglanych detali pozwoli się wczuć w klimat Żyrardowa), zawartość też klimatyczna (to przeważyło czy przyznawać gwiazdkę). Współrzędne chyba ok, ale przy naszym sprzęcie to trudno dobrze stwierdzić.

Skrzynkę zabraliśmy na spacer na lodowisko (żeby nie spalić i sprawdzić mojego multaka) i tam w spokoju oglądalkiśmy zawartość.

 

 

Dziekuję za gwiazdki :)

Co do współrzędnych, to podchodziłem do miejsca ukrycia trzy razy i współrzędne były baaardzo podobne. Uśrednione kordy wpisałem tu:
http://www.gpsvisualizer.com/calculators#coordinates
i na mapie wskazane zostało prawie to miejsce.
Dlatego jeśli kolejnych keszowników odgadnięte kordy odrzucą "dalej niż ustawa przewiduje", podeślijcie mi na priva, proszę, Wasze współrzędne kesza z gps'a.

Wszystko odnalezione,podstawione,wpisane w google a te myliły się tylko ze 30 metrów!!!Świetny pomysł george,jak potrzebujesz jeszcze kilku danych na podobny quiz to pisz do mnie-chętnie się podzielę naszymi przemyśleniami.

out:GK + długopis

in:2xGK + karabińczyk

skrzynka full wypas!

FTF.

No i FTF zaczekał na mój powrót z Beskidu NiskiegoTo juz kolejny
świetny quiz w wykonaniu geo-rge. Zabawa naprawdę fajna i niełatwa
nawet dla osoby tak dobrze znającej tą okolicę jak ja. E nie udało mi
się znaleźć, ale poradziłem sobie bez tego. Zawartość kesza naprawdę
wyborna i co tu dużo ukrywać bardzo tematyczna.

In: GK

Niektóre skrzynki są gwiazdkowe zanim człowiek wyjdzie z domuPoczekam, aż Meteor wróci z gór, chyba że nie  wytrzymam w tygodniu... teraz jestem na rodzinnych występach w Warszawie, także pewnie FTFa znów będzie miał Wallson ;)