Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Nie znalazłem

Tftc

Serce i okolica obszukana. Poza dużą liczbą ptasich kupek nie udało się niczego więcej znaleźć. Niestety miejsce dosyć eksponowane, a szukanie maleńkiego pojemniczka w gąszczu potencjalnych zakamarków szybko zwraca uwagę przechodniów...

Skrzynka znaleziona za drugim podejściem, fajne miejsce na skrytkę, fajnie się jej szukało. Niestety logbooka nadal nie było. Wepchnąłem w mikrusa własną karteczkę, na której można się dopisywać i na którą sam się wpisałem. Takie miejsce zasługuję na trochę lepszą skrzynkę. Tak czy siak, dzięki za zabawę:)

Niestety brak logbooka, bardzo możliwe, że wypadł. Chyba najmniejszy cache, z jakim się spotkałam do tej poryDzięki!

Z sernikk.

13 maja 2017, godzina 17:16
Skrzynka nr: 57

Niestety mikrus nie posiada logbooka. Zaginął? Nigdzie nic nie leżało. Potrzebny serwis. Z flagrate192 

Za 2-gim razem. TFTC

Już kilka razy podchodziłem do tej skrzynki. W końcu udało się wymacać mikrusa. Dzięki

Maleństwo odnalezione ;)

Naprawdę maleństwo :-)

Tak mikroskopijnego mikrusa chyba jeszcze nie widziałem. Jak ja go tam wypatrzyłem sam się sobie dziwię. Nawet swój nic wpisałem skrótowo. Dzięki...

Znaleziona podczas sobotniego spaceru. Z Xlordem.

Znaleziona po raz drugi, ale dopiero teraz udało się wyciągnąć i wpisać. Razem z kapitanem Rysiem.

Pierwsza wyprawa w te rejony i szósty keszyk na dziś.

O ile pojemnik po krótkiej chwili udało się namierzyć, o tyle zdjęcie go stamtąd okazało się niemożliwe. Tłumy pieszych i rowerzystów nie ustawały, więc znalezienie loguję, a pisemnego wpisu dokonam przy najbliższej możliwej okazji.

Oj, tośmy się umordowali! Po 20 minutach poszukiwań żeńska część spostrzegła COŚ, co dla niej wyglądało jak ptaka kaka i kazała męskiej się upewnić, czy to jest to, czy może coś innegoNa szczęście ryzykowne znalezisko okazało się być skrzynką. Podjęte po zmroku.

Za... już przestałem liczyć. Za n-tym razem. Poszło szybciej niż się spodziewałem. Może takie szczęścieNowy log ale "ścieśniaj ścieśniaj..." dzięki za kesza :)

TFTC Brak nakrętki.

Zręczne paluszki, trochę umiejętności wspinaczki i można działać. W ekipie trzyosobowej zmacanie całej bramy zajęło nam dobre 15 min. 

Niezły mikrus z tego keszyka. Po ciemku na prawdę ciężko go znaleźć, ale się udało.

Miałem pod ręką trochę papieru, szybkie rachu ciachu i stworzyłem prowizorycznego logbooka. Przed wypadaniem z kesza broni go kawałek drucika w środku. Wpisałem się i odłożyłem na miejsce, można podbierać. A w Łodzi mamy mniejszego kesza, prawdziwego nano ;]

Brak logbooka i zatyczki. Nie miałam jak zrobić serwisu.

 

Widzę ze konto właściciela jest nie aktywneMoże ktoś spróbuje zrobić serwis?

Po chwili szukania znaleziona. Niestety brak zatyczki i logbooka. Nie dodałem awaryjnego bo bez zatyczki i tak by wypadł lub zamókł. Jeszcze takiego nano nie widziałem.

-=TFTC=-

znaleziona. najmniejsza jaką widziałem aż się dziwię że jej  wiatr nie zdmuchną. wpis spóźniony  z przed 2 tygodni.

nocny wypad "do kościoła" odcinek drugi.

w ciemności ciężko było znaleźć i latarka ze wspinaczką tez nie pomogła.

ostatecznie "wymacany" bez wspinania.

naprawdę mały.

Takie mikro jeszcze nie widziałem, ale mimo trudności udało się. Trochę wspinania, trzeba było wyczuć moment, gdy nie patrzył pan Zdzisio z pobliskiej budowy albo nie przejeżdżał akurat nikt na rowerze. 11:04

Skrzynka podjęta za trzecim podejściem - po zmroku się nie udało, a i wcześniej w dzień też nie. Miejsce do szukania oczywiste, choć mapa wskazuje na drugą stronę ulicy. Skrzynka malutka, najmniejsza z dotychczas spotkanych i wymagała małej wspinaczki. Niestety pojemnik nie ma zakrycia - po podjęciu myślałem, że brak jest logbooka, jednak ten po prostu wypadł na ziemię przy podejmowaniu. 

Trochę szukania było ale się znalazło :P

TFTC

za ufnaunfastym podejściem. Wcześniej wypatrzona, dziś podjęta. Miałem wtedy szczęście, bo nieco wystawała. Ktoś się zlitował i wymienił kartkę. Dzięki! :)

Prawdziwy mikrusik, dzięki

Skrzyneczka znaleziona razem z Wrzosem podczas zimowego rowerowania po Warszawie. Pozdrawiam i dzięki Zaboja.

Skrzyneczka znaleziona razem z Zaboją podczas zimowo-rowerowych wojaży po Warszawie. Pozdrawiam i dzięki Wrzos.

tftc:)

NARESZCIE JEST!!!<br /> Chyba za 4 podejściem. <br /> Trzeba być wytrwałym. <br /> Podpowiedź dobra, czytajcie ostatnie logi to znajdziecie .<br /> Powodzenia.

Znaleziona za drugim podejściem. Pierwszy raz w niedzielę, jakoś miesiąc temu, nie udało się podjąć, gdyż co chwilę ktoś przechodził. Najmniejsze mikro z mikrusów jakie kiedykolwiek widziałem w swojej karierze keszerskiej ;D Sam kościół bardzo ładny od wewnątrz.

Trochę się naszukałem. Niestety logbook był kulką papieru więc dałem nowy.

Znaleziona podczas 'I Wizyty u Syrenki' z Agathą i Qbackim.

Dzięki za kesza!

veni vidi vicidzieki

Skrzynka malutka, nie traćcie cierpliwości, jest:) podpowiedź dobra!

trochę niedozwolonej wspinaczki ale jestz MariJones

Znalezione z Laczino. Logbook zniszczony dlatego bez wpisu.

ja bym mógł jakoś tam podskoczyć, tylko już raz przejrzałem bezskutecznie tą kratę wzdłuż i wszerz. Jak mi wyślesz spojlaka na mejla - to pomyślę nad tym :)

Jeśli logbook nie przyjmuje już wpisów to chyba trzeba zarchiwizować, a może znajdzie się ktoś kto pomógł by w wymianie logbooka? Byłbym bardzo wdzięczny.

Mój boże, jaka maciupeńka!

kesz wielkości piko :)

Brak miejsca na wpis.

Skrzynka bardzo fajnaTFTC!

Troche czasu zajelo zeby wypatrzyc, ale sie udalo, tylko nie ma jak sie wpisac

malutki.. nawet nie próbowałem wyciągać logbooka. ale ma się dobrze :)

Rowerowo razem z bonczemTFTC !! Kesza znaleźliśmy lecz niestety mieliśmy tylko nasze naklejki i niestety się nie zmieściła ! Kesz serio malutki !!

Malusieńka, dziennik chyba do wymiany. DZK!

szybki i prosty kesz, mało miejsca do wpisania

szybki,latwy keszyk!

Szybko namierzylem ale wpisu nie da rady zrobić, potrzebna wymiana logbooka.

Trudna do namierzenia, mistrzostwo

Żeby nie pomocna dłoń z latarką to bym tego kurdupla nie namierzył. Znaleziona na spontanicznym wieczornym keszowaniu

Atakowana wraz z Gałka, Żeliwną Pięścią i Skygenem;) Żeliwny ma zdjecie kesza na tle serca;) nie chcieliśmy ruszać tam małego logbooka;) to nie nazywa nano, lekko wieksze mielismy w Manofakturze w Łodzi;)

Z przyczyn technicznych brak wpisu do logbooka ale to tylko dlatego, że keszyk mikro a logbook jak dla tej skrzynki makrona dowód jednak mamy zdjęciedzięki!

Kunsztem wykończenia bramy zachwyciłem się podczas poprzedniej wizyty, kiedy to skrzynki nie znalazłem. Za to podczas dzisiejszej rewizyty poszło błyskawicznie, za ślicznie DZIĘ-KU-JE-MY Gałce, naszemu ekspertowi od skrzynek upierdliwych:)

Aha, na pierwszy rzut oka widać, głęboką więź, która łączy pojemnik i logbook - nie mieliśmy serca ich rozdzielać.

Początek wyprawy. Znaleziona z brzydalem i rogalusem.

okolica i ukrycie wysoce klimatyczne :)

niestety małe zawiniątko wilgotne a logbook w kiepskim stanie, ledwo udało się wpisać przez ową wilgoć. niestety nie mieliśmy papieru na wymianę, co kolejnym poszukiwaczom (/właścicielowi skrzynki) zalecamy

Warszawski keszowy fest oktober. Dzięki za kesza. Czucie i wiara... czy szkiełko i oko ? - ale "Romantycznie"

Razem z Mat.

Przy drugim podejściu udało się szybko namierzyć.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z koleżanką. Niestety nie miałyśmy akurat żadnego długopisu, więc nie zostawiłyśmy wpisu :c Ale skrzynka bardzo fajna :D

znaleziona bez problemu. pozdro

tftc

Chwilę zajęło, ale się udało
Dzięki za skrzynkę :)
(605)

Z MiMPami. TFTC

Za drugim podejściem, ale udało się!dzięki za kesza ;)

Znaleziona. Dołożyłem mały kawałek papieru który miałem w portfelu. Na wpisy kilkanastu osób powinno starczyć.

 

Na moją prośbę,  jeden z keszerów obiecał wymienić logbook na początku kwietnia. Najwidoczniej chyba zapomniał.  Jesli jest to możliwe to proszę aby ktoś ze znalazców podszedł i zrobił podmiankę na nowy. Szkoda by było z tego powodu archiwizować skrzynkę. Ja niestety nie przyjade na serwis wcześniej niż jesienią.

 

TFTC. Nie da rady wpisać się już do logbooka... :(

znaleziona bez problemu, potrzebny nowy lookbook

Na krzako-obwodnico-wawie nocą X. Dzięki za kesza.

Szybki kesz przed Wawą nocą XI. Dzięki za kesza. Sporo wpisów. cięzko wyłuskać logbook i znaleźć skraek wolnego miejsca. Przydałby się nowy log.

Znaleziona. Be wpisu do logu niestety bo mokro i nie chciałem go zniszczyć. Do tego słabo z miejscem.<br /> Potwierdzam - trzeba popatrzeć pod dobrym kątem i widać pięknie.

Znaleziona na wyprawie keszowo-rowerowej z Azymut Zupełnie niezły ten keszyk TFTC :)

Rowerowo z Brym. Po delikatnym rozwinięciu logbooka udało nam się jeszcze dokonać wpisu, ale więcej się już nic nie zmieści. Konieczna jest wymiana loga. Co do kościoła, to kiedyś miałem zaszczyt przywieźć tu do ślubu parę państwa młodych.Dzięki za kesz.

Cóż, że znaleziona jak wpisać się nie można. Zrobilam fotę, ale nie chcę wrzucać, bo może za bardzo nakierować poszukiwaczy;)

szybko i sprawnie pierwszy wiosenny kesz miejsca na wpis brak

Ile radosci kiedy się ją znajdzie:) Niestety juz praktycznie brakuje miejsca na wpisy.

Znaleziona za drugim podejściem. Zdecydowanie pomaga szukanie w dzień :)

Potrzebny nowy logbook. Dopisałam się na ostatnim wolnym kawałku dołożonego papierka.

Toż to najdziwniejszy kościół jaki w życiu widziałam! I w sumie sama nie wiem czy mi się podoba czy nie. Sama brama - ekstra. Dzięki za kesza, zgarnięty podczas Warszawy Nocą VI. ;)

Podczas Warszawy Nocą VI

Już się wszyscy chcieli poddać ale Łódzko Pabianicki reprezentantdał radę. Znaleziona w trakcie WN VI dzięki za kesza

WN6, wszyscy macają, w końcu kesz typu.. mikro? Nano chyba!

Ale sprytnie ukryty mikrus...  skrzynka znaleziona już w małej ekipie podczas WN VI... dzięki i pozdrawiam... czajorek

Znaleziono podczas Warszawy Nocą VI.
No to był jeden z punktów wycieczki, który wyjątkowo zapadł mi w pamięć.
Dawno już nie widziałem tak oryginalnego architektonicznie kościoła. Na dodatek samo ukrycie kesza zmyślne, a przede wszystkim ta wielkość. Naprawdę nanokesz. ;)
TFTC!

WN VI. Dużo oczu, dużo rąk, więc udało się w miarę szybko.
Dzięki!

Podczas świetnego spotkania WN6. Czekam na następne...

Ach jakiż żar bił przez chwilę od tego serca rozgrzewanego błądzącym wzrokiem i dłońmi poszukiwaczy. Mikro robaczek pomyśłał pewnie, że to wiosna i wychylił odwłoczek a tu już czekała nań przyjazna dłoń nieco zdesperowanych już o tej porze uczestników WNVI. Dzięki za kesza. To już była ostatnia chwila gdy należało uzupełnić mokre odzienie o długo skrywaną na tę chwilę izolującą od mokrej kurtki suchą wiatrówkę...

 

Znaleziona podczas spotkania Warszawa Nocą 6.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

Ukrycie i rozmiar skrzyneczki bardzo mi się podobało, dzięki za zmuszenie do koncentracji i zapanowania na własnymi oczami, bo nie ukrywam, że troche się w oczach mieni i kesza od razu nie widać, a dopiero po dokładniejszym wpatrzeniu się:)

Zdobyty podczas Warszawy Nocą VI :)

Warszawa Nocą VI.  Ukrycie bardzo bezpieczne dla keszaA kościół dzowny.. od strony bramy wygląda, jakby ktoś odciął kawałek ;p

Znaleziona podczas spotkania "Warszawa Nocą 6", kiedyś tu byłem z Sebastianem i bulitem, ale wtedy nie znalezlismy 

ależ mikrus. ! godzina wpatrywania się w bramę i spóźnienie się na spotkanie, ale warto było !

Znaleziona za chyba 5 podejściem. Kiedy to już straciłam nadzieję ;)

Znakomita- za to właśnie, że tyle szukałam. Ale znalazłam. Ha!

Dzieki :-)

Faktycznie pomysłowo schowane i rekord jeśli chodzi o rozmiar. Ale niestety wpisu nie udało mi się dokonać (mogę przysłać zdjęcie w razie potrzeby). Próbowałem wyciągnąć logbook kawałkiem drutu, ale nie przyniosło to rezultatu, chyba go tylko jeszcze bardziej uszkodziłem, za co przepraszam. Ogólnie chyba przydałby się nowy logbook.

Toż to nie mikro skrzynka, lecz nano skrzynka! Znalazłem, jednak bez wpisywania się do logu, bo bałem się, że próba wydobycia go z mikroskopijnego pojemnika skończy się jego zniszczeniem. Następnym razem zabiorę pęsetę.

Pomysł rewelka, mikro mikro skrzynka... zaskoczony rozmiarem !

Świetna skrzynka - a jak na pierwszy raz to nie złe wyzwanie:) ... moja zabawe zaczęłam z Komstuchem(Dzięki) i z nim tez znalazałam to maleństwo:)

łoo, jakie maleństwo:) fajna skrzyneczka,dzięki!

Zdecydowanie miło było zobaczyć ździwienie na twarzy moich kolegów. W końcu jak w takim miejscu może coś takiego być? Dzięki za umilenie popołudniaZdobyta w składzie ja, Vogg i Klawyćpun.

Nie spodziewałem się, że to może być taka mała i w taki sposób ukryta skrzynka :)

to się naszukałam... ale jak pod dobrym kątem się popatrzy to widaćMyślałam, że miejszego niż przy toruńskim zegarze nie da się już zdrobić, a tu proszeuroczo 

Ostawiłam tam kąsek papieru, ale zdecydowanie nowy logbook by się przydał.  

Po Warszawie Nocą III. Wpis warstwowy:) Dziękuję i pozdrawiam.

Podjęta w ramach poprawin po Warszawie Nocą III, w towarzystwie Agathy i Etna@Marsów. Dość szybko namierzona, a rozmiar klasycznie "warszawski" ;)

TFTC

Logbook się skończył, niestety nie mieliśmy nic w tym rozmiarze. Nie obrazimy się, jak ktoś się wpisze na naszym nicku. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Skrzyneczka jak najbardziej na swoim miejscu i ma się świetnie. Jest naprawdę małaAle znaleźliśmy ją bardzo szybko... Oczywiście musiała się znaleźc osoba, która wyłamała się i nie posłuchała próśb autora. Nie będę pisał po nicku o kogo chodzi, bo każdy kto znajdzie kesza zobaczy wpis prawie na całą długośc logbooka. Pytam się tylko: po co? Bawimy się w to wszyscy więc razem dbajmy o kesze i miejsce do wpisu (tym bardziej, że logbook jest naprawde mikroskopijny).

Chodziłam, szukałam i nie znalazłam :(

popołudniowa wizyta po kawę na Ursynowie, kościół robi wrażenie; szukalismy ze 20 minutw końcu się udało

Znaleziona z aniąmałą i Kasią. Cośmy się naszukali, to nasze. Oj, żmudne ćwiczenie dla zmęczonych oczuAle w końcu wypatrzyliśmyPozdrawiam i dziękuję za kesz :)

chyba się przesunęła, nie całkiem przy sercu jest ;)

Znalezione głównie dzięki podpowiedziom w komentarzach :P

Dzięki za skrzynkę ;]

Niesamowity nanus. Trochę czasu zeszło na znalezienie, ale dało satysfakcję. TFTC

Znaleziona dzięki spostrzegawczości marmelady.

 

TFTC

znaleziona z marmelada, JHO i Sanaphia

kesz skojarzył mi się z hasłem z 'Pana Samochodzika', które zostało zaczerpnięte z Biblii: "Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje" :)

TFTC

Fajny kesz, ukryty bardzo fajnie.
Na dobrą sprawę, jak go znalazłem, to myślałem, że to śmieć, ale Pawelxs14 i Pawel252525 wyprowadzili mnie z błędu :P

Dobra, pomysłowa skrzynka.

nocna rowerowa wyprawa na skrzynki z Krusią i Rubinem! noc pełna przygód :)

najmniejszy kesz jakiego kiedykolwiek widziałam! znaleziony przez czujne ręce Rubina.

tu rozmowa z policją i rozpoczęcie akcji holowanie + skąd ja mam wziąć o 1 w nocy klucz (nasadowy? - jakiś taki specjalny miał być) :D

W miarę szybko znaleziona. Dzięki. razem z L&F i Krusią 

Piątkowo-sobotnia wyprawa na paczulki. To była noc z przygodami. Policja, awarie, nieprzepisowa jazda rowerem, holowanie na linie i inne atrakcje.

Szukamy, ok. Po minucie jest już w rubina łapkach. No niech to, a ja kiedyś spędziłam tam 1,5h na szukaniu no! Ja tak strasznie nie lubię takich malych..

Tu krótka pogawędka z policją. Ha ha, hi hi. ;]

Niesamowity malutki kesz ... trochę trzeba się porozglądać ... Znaleziona z marcin_m01

Malutka skrzynka i cieżko ją znaleść, no chyba że wiadomo gdzie szukaćZnaleziona razem z dominik_tm

Z kolegą po ok minucie kolega znalazł, znaliśmy miejsce, większych problemów nie było, ale mikrusek

29 kwietnia 2012 szukałem ze szwagrem (orqanem) i jego żoną (moją siostrą) keszy. Nie miełem mozliwości wczesniej załozenia konta wiec dopiero teraz wpisuje. Jak by był jakis problem to rozumiem.

z żoną i szwagrem podczas keszospaceru w upalną niedziele

bardzo sympatyczny mikrusik

dziekuje za kesza

Faktycznie bardzo mała, co prawda za 6 podejściem, ale w końcu do sześciu razy sztuka

Takiego mikrusa jeszcze nie miałem przyjemności Dzięki za keszyka.

Nie do znalezienie po zachodzie słońca, a i za dnia raczej na dotyk niż na wzrok. Najmniejsza tutka jaką widziałem.

Dzięki!

znalezc serce - non problem. znalezc kesza.... masakra, jeszcze jakieś mohery się zaczeły kręcić obok i musiałem zrobić dłuższą przerwę w poszukiwaniach...

Znaleziona przy asyście fisha. Udało się znaleźć przy pierwszym podejściu tylko i wyłącznie dzięki jego podpowiedziom (metodą na ciepło/zimno). Gdybym był tam sam, to bym odpuścił po godzinieMimo iż macałem dłuższą chwilę, to ręce czyste - dziękuję więc poprzednikom, którzy macali przede mną. Dziękuję za kesza!

:) Na miejscu faktycznie były dwie skrzynki, Rubeus odnalazł zaginiony oryginał :), po szybkiej akcji odnaleźliśmy obie i zredukowaliśmy ilość do pojedynczego egzemplarza :)

eee...  tak właściwie to znalazłem kesz sprzed serwisu. A ponieważ było mi już naprawdę zimno po całym dniu szwendania się po mieście, odpuściłem sobie kolejną rundę poszukiwań tego "właściwego".

Podjęta. Super wielkaDzięki :-)

Fishu wielkie dzięki za serwis!

Informacja serwisowa.

Nowy pojemnik dotarł przez Toruń do W-wy i został właśnie zainstalowany, ponownie ma swój niepowtarzalny rozmiar. Przywróciłem również pierwotne miejsce ukrycia.

Prosze o delikatne wydobywanie nowego logbook'a, ten który zastałem przy serwisie już do niczego się nie nadawał :).

Za drugą próbą z pomocą osoby przynoszącej farta znaleziona. Koniecznie potrzebny serwis. Logbook do wymiany, drucik zardzewiał a log się porozpadał.

Tym razem się nie udało. Będzie jeszcze jedna próba :)

Keszyk mikrus.

Potrzebny serwis lookbok zamoknięty i brak na wpis,,,

Zdobyta jako Zbyszaci

Skrzynka podjęta w ramach stolicowego rowerowania keszowego.Jednak na kordy nie ma co patrzeć. Marta okazała się niezastąpiona, mi się jakoś w oczkach już nie ostrzyłoTFTC

Ależ malutka skrzynka. Ledwo ją widać jak się trzyma w rękuSugeruję atrybut - mikroskop. Niestety niejsca w logbooku już brak.

Wyjęcie logbooka - to był koszmar. Dzięki za kesza.

Poniedziałek szczęśliwym dniem nie był.

Dzwoniłam o pomoc, nie dodzwoniłam się więc odpuściłam. 

Świetne miejsce, rzeczywiście perfekcyjne. Widziałem już mniejsze nano, ale nie na OC. Dzięki za kesz!

Zwiedzałam okolice z prywatnym przewodnikiem. No i taka trochę podróż w czasie - jak ten kościół i okolica wyglądały 20 lat temu.

Skrzynka strasznie fajnie schowana. Takie mikrusy lubię.

Malutki;) Za 2 podejściem. Wydaje mi się, że magnes trochę za słaby.

heh niezły keszykChyba nie widziałem jeszcze mniejszego niż to :P

Pełen szacunek za wykonanie.

kesz zdobyty dziś w nocy. swoją drogą logbook na wymarciu, a wielkość kesza to chyba nano a nie mikro. niestety nie jest to coś co lubię najbardziej ;]

za drugim podejściem (pierwsze było późno w nocy) i rzeczywiście udało się bardzo szybkodzięki- bardzo fajny cache

Szukałem i szukałem, ale na szczęście w dobrym miejscu.

TFTC!

Tam skarb Twój, gdzie serce TwojeTftc

Z freneyem, Jedem i smashinem. Projekt WAWA NA 102.

Pozdrawiamy
J.O.N.F.

JONF wyhaczył

"WAWA na 102"

Tak jak zapowiadałem, tak wróciłem. Ciekawe miejsce, bardzo dobry mikrusek, za dnia dostrzeżony w minutę:) Podobnej wielkości kesza z logbookiem, widziałem tylko raz do tej pory:) Dzięki:)

Zdobyta podczas warszawskiego keszowania wzdłuż stacji metra :)

TFTC

Ponoć po ciemku ciężko, więc nie dziwię się, że mi się nie udało. Wrócę:)

Jak podjechaliśmy to wiedziałem czego się spodziewać. Powiedziałem Herlawemu co ma szukać i jak blisko ogniskować swoją uwagę, ale chłopina chyba nie do końca mi uwierzył. Koniec końców - znalazłem i dopiero wtedy Herlawy uwierzył że tak również kesze można kitrać ;)
Kesz jak chiński sos słodko-kwaśny: czyli bezczelnie-dyskretny. Jeden z lepiej skitranych które dziś w wawce podejmowaliśmy stąd max.

P.S. W logboku zauważyłem wpis troli oc - jeden zajął 3cm2 a drugi nabazgrał się na co najmniej 4 cm długości logbooka.

Pozdrawiam
Art_noise

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”
Mój pierwszy nano kesz. Pewnie gdyby nie doświadczenie Art_noisa to bym go jeszcze szukał.
Pozdrawiam
Herlawy

No tu się naszukaliśmy,bo to mikrus do potęgi,ale nasz pies tropiący i tym razem nie zawiódł.

Za drugim razem, we wzmocnionym składzie udało się.

Zaliczona wypatrzona dopiero po dłuższejchwili ale maleństwo.

Dzięki za kesza i pokazanie kościółka

Edycja 9.05: treść logu usunięta aby właściciel skrzynki był zadowolony.

Po dłuższej chwili wypatrzona

Poprzednio dwa razy byliśmy, węszyliśmy po 20 minut - i nic. Za to dziś w pełnym składzie - i poszło błyskawicznie.

Dziękujemy.

A, i dajemy gwiazdkę za niebanalność.

Znaleziona bez większych problemów, z daleko już widać gdzie mniej więcej powinna być. Ale uprzedzam nocnych marków, że po ciemku może być to jak szukanie igły w stogu siana, więc polecam raczej za dnia, lub gdyu chcoiaż wiudno jest :)

Bez szału, miejsce ukrycia się w zasadzie narzuca. Wyczajona w minutę, choć wcześniej byłem w nocy, szukałem ze 20 minut i dałem siana. Jak widać, słusznie - rzeczywiście po zmroku to światło daje złudne poczucie, że jednak się ją zauważy.

skrzyneczkę znalazłem już dawno, dokłądnie nie pamiętam daty, więc orientacyjnie tylko. Aby zaoszczędzić miejsce w logbooku, na prośbę właściciela nie wpisywałem nie tylko daty, ale i nicka ;)<br /> (żart)<br /> dzs (dzięki za skrzynkę)

Fenomenalny pomysł. Jeszcze takiego mini kesza nie widziałam :D

Znaleziona z azalisz, kosmiczne miejsce dla kesza :)

super kesz, schowany po prostu perfekcyjnie, po 10 minutach burzy umysłów rozgryziony, ale nie lada zagadka :> gratuluje pomysłu i dziękuję

Znaleziona razem z Nannette i Qbackim nie bez trudu. Miejsce ukrycia było tak sprytne, że Qbacki podniecony faktem znalezienia nie wiedział, gdzie odłożyć. Na szczęście ja wiedziałam i maleństwo wróciło dokładnie na swoje miejsce.

Nie tak dawno narzekałam przy innej skrzynce Alexa, że miejsce ukrycia mnie zawiodło, tym razem jest dokładnie odwrotnie - jestem pod wielkim wrażeniem pomysłu i wykonania, bez totalnie głupiego przypadku nie ma szans na dekonspirację.

bardzo fajna skrzynka, dajaca trochę wesołości, gdy z tak wielkim zainteresowaniem przyglądalismy się i macalismy wiadomo coOczywiscie wsród ludzi zmierzajacych na mszę ;)

Miejsce odwiedzone z Nannette i Meghan podczas mrożnego keszowego weekendu w Warszawie. Dziękuję za skrzynkę :)

Świetny kesz. Trochę nam zeszło ale warto było bo satysfakcja ogromna. Podczas keszowego warszawskiego weekendu. Znaleziona z Meghan i  Qbackim. Dzieki i pozdrawiam.

W końcuGdyby mój mąż nie znalazł tej skrzynki 2 dni temu, mogłabym być pewna, że co przyjazd od rodziców, noc nie noc, byłabym ciągana przez niego pod serce. Na szczęście znalazłKorzystając z jego rady dziś podjechałam tam w ciągu dnia i faktycznie, keszynka byłaDzięki wielkieFajny logbookMam nadzieję, ze mój wpis ołówkiem przetrwa.

Pozdrowienia dla założciela :)

Ufff.. chyba ósme podejście, jednak tym razem w pełnym blasku zimowego słońca, co pozwoliło wypatrzeć kesza w mniej niż minutę. Jeśli nie jesteście nocnymi wędrowcami zdecydowanie polecam tą porę dnia na poszukiwania, w nocy kesz staje się zupełnie niewidoczny.

No ja za chudy w uszach byłemnie znalazłem, ale spróbuję znów!

 

Edit: Mówiłem, że wrócę i znajdęNajmniejszy kesz jakiego widziałem!

uff!!!

Znaleziona za trzecim podejściem,a wydawało nam się że obmacaliśmy wszystko.Pozdrawiam.

Stanąłem, popatrzyłem i zauważyłem. Takiego mikrusa to chyba nie widziałem

Tyle rąk macało serce, że kesz nie miał szans. Chociaż i tak się nam dłuższą chwilę zeszło.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Pierwszy kesz w tym roku odnaleziony w doborowym towarzystwie.

Sprytnie skitrana.

+3 i dzięki za kesz :)

Teraz już rozumiem dlaczego czasem znaleźć łatwiej. Z Kościoła wypłynęła rzeka ludzi więc trochę się zeszło.

z tatą i dużą ilością wujków i cioć

+3.

Jednak jest.

Ale znowu trochę czasu nam to zajęło :)

Tym razem ekipą w składzie: tATO (w komplecie), Coza+Cozica, Czarkowaty, Keni (lila czyli) i ja.

Pozdrawiamy i dziękujemy.

Piękne serce... i jest tam tylko jedno.... Kesz wypatrzony w 5 sekund... A co do miejsca schowania - to jest najodpowiedniejsze.... Oczywiście +3..

bardzo słaby ten magnes ' 

na prawdę kesz cały czas siedzi na miejscu (prawdopodobieństwo zniknięcia zaiste niewielkiewszystko w opisie jest napisane gdzie szukać - także da radę bez giepsa, koordy mierzone były w deszczu i lekko pod dachem więc stąd ta niedokładność.

  Witam wszystkich którzy odwiedzili to miejsce i serdecznie pozdrawiam ojca założyciela.

 Po 5 próbach (4 z m2m), łącznie 7 godzinach przeszukiwania terenu (nieraz przy siarczystym 12’ mrozie)  i kolejnych kilkidziesięciu na dedukcji, muszę przyznać że skrzyneczka jest dla mnie nie do znalezienia.

 Jak już wspominał Zyr współrzędne wskazują na miejsce oddalone od serca o około 19 m ale przecież cała frajda w dedukowaniu co autor miał na myśli i sprawdzaniu dostępnych opcji (sam przy okazji znalazłem 2 świetne miejsca na ukrycie skrzynki).

 Nierówna walka zaowocowała "zrywaniem blach" z okolicznego muru, "demontażem" na części pierwsze krat bram wejściowych na teren, płotu, słupków antyparkingowych, piorunochronu, zamków w bramie, zawiasów, bramy w ogóle i szczególe(z braku kluczy, podobnie jak Zyr, odpuściłem tylko rozkręcanie latarni). Na sam koniec postanowiłem jeszcze pogmerać przy drzwiach pobliskiego Caritasu (w końcu miłość ma wiele wspólnego z sercem) jednak bez najmniejszego efektu.

 Wszelkie nieumyślnie wyrządzone szkody na pobliskich obiektach zostały naprawione.

 Kapelusze z głów.

Kamuflaż na odśnieżającego bramę dwulatka jest niezły, w ciągu dnia dokładnie bramę obmacaliśmy (16 grudnia) ale ja mało doświadczona jestem i nic nie znalazłam.

A już myślałem, że go nie mam... a jednak siedzi i się śmieje.

 Zawsze pierwsza osoba ma najtrudniej bo nie ma do kogo zadzwonić .

kesz jest na miejscu i czeka spokojnie na kolejnych znalazców

to martuś pierwsza go namierzyła i dobrze bo już się zimno robiło

dzięki za kesz

nie miałabym do kogo zadzwonić, a nawet obecny r00t7 by mi nie pomogl, bo zapomniał gdzie kesza ukryłeśNa szczescie obyło się bez wiekszych problemow, bo pomimo rekawiczek-sniegowcow udalo sie kesza dosc szybko 'wypchnac'Takiego malego mikrusa to ja dawnooo nie widzialamza rozmiar i piekne serce daje +3

Współrzędne wskazują miejsce oddalone od serca o 19,50m. Pomiar dokonany dalimierzem + GPS o dokładności 30cm. Taki akuratnie miałem w bagażniku.

Macałem wszystko. Ręce mi zgrabiały. Sądząc po poziomie trudności zadań, powinien kesz się znaleźć wcześniej :)

Współrzędne wskazują niemal idealnie na latarnię, ale akuratnie nie miałem kluczy imbusowych niezbędnych do jej otwarcia. Wszystkie krągłości zewnętrzne (ponad warstwą śniegu) zostały czule obmacane.

Mimo odległości od współrzędnych poświęciłem ok 30 min na wnikliwą analizę detali bramy, takoż i zawiasów, z których dolny rokował pewne nadzieje :)

Oczywiście szansa że kesz jest tam gdzieś, istnieje, ale ja cierpliwie poczekam na roztopy+jakiegoś szczęśliwego znalazcę, zanim ponownie tam zawitam.

Pozdrawiam Panów W Mundurach, którzy mnie spisali. Uwaga: ściema, że ojciec jest metaloplastykiem i prosił o zdjęcie tego cuda - już wykorzystanyTakże wymyślcie inny :)

Nie udało nam się z Miodkiem znaleźć tej skrzynki,ale nie mówimy że jej tam nie ma.