Wieść o wybuchu powstania zastała Adama Mickiewicza w grudniu 1830 roku w Rzymie. Niezwłocznie ruszył więc - jak twierdził - do Warszawy. Szykował się więc do podróży - bagatela - cztery miesiące aż ruszył. Okrężną drogą, przez Paryż, Lipsk, Drezno, by w końcu, w sierpniu roku następnego, po ośmiu miesiącach dotrzeć do Poznania. Po jakimś czasie, wg jednych przekazów na żądanie władz pruskich, a wg innych w obawie przed cholerą ruszył dalej na wschód i dotarł do Śmiełowa. Niespełna dwa tygodnie przed szturmem Warszawy podjął bezskuteczną próbę przekroczenia granicy. Po siedmiu miesiącach pobytu w Wielkopolsce, w marcu 1832 roku poeta wyruszył w drogę powrotną, do Drezna.
Lista miejscowości, które odwiedził Mickiewicz - Muhl - Niegolewski jest dość długa: Poznań, Śmiełów (014 - Pałac w Śmiełowie - OP3DDD), Brzostkowo, Budziszewko, Lubonia, Rydzyna, Kopaszewo, Osiek, Lubiń, Bielewo, Rogalin, Racot, Turew, Pudliszki, Gola, Międzychód, Żerków, Dębno, Komorze nad Prosną, Pyzdry, Kopaszewo, Choryń, Krzyżanowo, Skoraszewice, Krzekotowice, Oporowo, Drzewce, Pudliszki, Łaszczyn, Sarbinowo, Zakrzewo, Lubostroń, Samostrzel, Objezierze, Łukowo... Poza udokumentowanymi wizytami jeszcze wiele innych miejsc szczyci się sławnym gościem.
„Kiedy się wszyscy bili, on tutaj w moim sąsiedztwie z niecną kobietą
złe życie przez cztery miesiące prowadził.”
Tak pobyt Mickiewicza w Wielkopolsce ocenił Dezydery Chłapowski (OP67EB). Chodziło mu o romans z Konstancją z Bojanowskich Łubieńską, 32-letnią matką czworga dzieci, której mąż właśnie bił się w Warszawie. A jednak to raczej odosobniony, tak krytyczny osąd, bo przecież "Adam Mickiewicz to obiekt kultu wyznawanego w Poznaniu z rozmachem nie spotykanym w innych miastach i dzielnicach Polski (Marcin Januszkiewicz i Adam Pleskaczyński "I hay vivat Poznańczanie"). Rzeczywiście, coś w tym jest, bowiem w samym Poznaniu imię Adama Mickiewicza nosi wiele obiektów: oprócz ulicy, parku i najważniejszego placu w mieście mamy Uniwersytet (), liceum, księgarnię, aptekę, głaz, tablicę pamiątkową oraz dwa pomniki i miejsce po trzecim. Interesujący jest temat pomnika, a w zasadzie pomników. Poznań był pierwszym miastem na ziemiach polskich, w którym taki stanął. Był też i jest nadal jedynym, w którym stoją dwa pomniki Mickiewicza. Do Cichowa (gm. Krzywiń) przeniesiono po zakończeniu zdjęć do Pana Tadeusza A. Wajdy filmowe Soplicowo, które można zwiedzać jako skansen (Cichowo (WLKP TEJ!) - OP67EA).
Według legendy, żywej po dziś dzień w Wielkopolsce, poeta w czasie spaceru, oceniał jakie straty poczyniła w drzewostanie burza. I nagle podszedł do wyrwanego z korzeniami młodego dębu. Posadził go z powrotem w ziemię, wypowiadając podobno często potem cytowane słowa: "Oto nasz obraz, ale jak w wielkim, tak i w małym nie traćmy nadziei, ratujmy co się da i jak się da". Dąb ten rozrósł się wspaniale i stał się sławnym "dębem Mickiewicza", nazwanym także "Drzewem nadziei". Z jego liści uwito wieniec i zawieziono do Krakowa, gdy sprowadzono prochy Wieszcza na Wawel w 1890 r. Sam dąb doczekał niepodległości. Niestety nie dotrwał do naszych czasów. W lipcu 1924 r. powalił go piorun. Z drewna tego dębu ówcześni właściciele Śmiełowa wykonali kilkadziesiąt "cegiełek", które cieszyły się tak wielkim powodzeniem, że trafiały się nawet falsyfikaty.
Na kartach Pana Tadeusza znalazło się wiele śladów pobytu ayutora w Wielkopolsce. O Śmiełów jako pierwowzrór Soplicowa nadal toczone są spory. Wiadomo, że spór Horeszki z Soplicami o zamek wzorowany jest kłótniach, jakie toczyli Kwileccy i Turnowie z Objezierza. Pierwowzorem sporu między Rejentem i Asesorem o Kusego i Sokoła był spór Kaliksta Bojanowskiego i Ksawerego Bojanowskiego, dwóch braci Konstancji Łubieńskiej, o charty. Wspomnieniem z pobytu w Wielkopolsce jest też nazwisko Józefa Grabowskiego z Łukowa. Hrabia Horeszko, o typowo francuskich manierach, przypomina Stanisława Mycielskiego z Dębna, właściciela opustoszałego pałacu w Żerkowie. Postać Telimeny była odbiciem Konstancji Łubieńskiej. Karczma Jankiela w pewnym stopniu przypominała karczmę w Brzostkowie. Kawiarka to wdowa Ciastkowska, mieszkanka Śmiełowa. Prawdopodobnie słynna uczta to głośna niegdyś na całą Wielkopolskę uczta wydana w roku 1812 przez Józefa Chłapowskiego w Turwi na cześć polskiego pułku gwardii Napoleona.
W Wielkopolsce powstała ballada Ucieczka i wiersze Nocleg i Reduta Ordona.
W nagrodę za przebrnięcie przez przydługi opis mam mały spoiler (za zgodą Założycieli): Był sobie Człowiek... rdjj09 - OP53DE.
Kesz
Kolejny dziuplak, z wierzchu mały, w środku mikro. Wygodny dojazd rowerem, kesz tuż przy leśnej drodze.
W skrzynce znajdują się informacje potrzebne do znalezienia Darz Bór (WLKP TEJ!) - OP6857.