<html />Hello,<br />
Dobrze, że nie czytałem wpisu Marcina o szerszeniach. Mam z nimi lekko na pieńku i świadomość ich egzystencji w schowku pewnie by jakoś wpłynęła na decyzję o poszukiwaniach. A tak bez świadomości, szast-prast i po krzyku A mógł być większy Pzdr, Wojtek