2013-07-03 12:34
Norbert&Asia
(
586)
- Notitie
Niestety jak poprzednie wpisy głoszą precyzja wskazania obejmuje znaczny teren i do tego topograficznie paskudny. Po prawie dwóch godzinach bobrowania komary pozbawiły mnie krwi a pokrzywy przeżarły skórę do kości. Ostatkiem sił dotarłem na zgóry upatrzone pozycje gdzie stał mój rower i dzielnie się wycofałem. Wszystkie napotkane dziuple były pełne ptaszników i innych paskuctw. Na razie wyleczyłem się z takich krzaczorów dopóki rany się nie zagoją. Hej