Niestety pomimo całkiem istotnej ( jak sądzę ) wskazówki na miejscu nie znalazłem kesza. Razem z trójką znajomych przeczesaliśmy każdy centymetr pomieszczenia i nic. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale może skrzynka rzuciła fochem i opuściła miejsce zamieszkania ^_^ A może po prostu jesteśmy ślepi :)