Dzisiaj male niepowodzenie... Tylko nie wiem czy jest to spowodowane plywajacym gps'em, klujacym krzakiem wczesniej spotkanym, szwendajacym sie w okolicy czlowiekiem, czy tym, ze kesza tam nie ma ;-)<br />
W okolicy zostalo jeszcze pare skrzynek, takze z pewnoscia jeszcze tutaj zawitam.