2012-05-03 16:30
pawelko
(
6250)
- Gevonden
16:30 Ładne miejsce. Jeszcze tu zajrzę. Keszyk nieco wystawał zza rynny, a przy odkładaniu upadł w czeluści zarynnowe :). Ale wydobyty i odłożony na miejsce. Coś brzęczało w okolicy, ale ja nie mam strachu przed owadami w takim miejscu, gorzej, gdyby trzeba było się napocić przy poszukiwaniu i wydzielić z siebie dużo CO2, wtedy wszelkie robactwo obsiada keszera. TFTC! Pozdrawiam.