2012-01-31 15:45 rredan (7355) - Znaleziona
Zakopiec i to zimą? Oj nie, nie podobał mi się ten pomysł. Piękniejszej połowie mojego lotnego teamu jeszcze mniej więc odpuściliśmy. Aż do dzisiaj: byłem sam, było po drodze, był nadmiar (sic!) czasu i wizja STFa. Takie okoliczności toż to niechybnie znak i nakaz samych niebios! W dodatku sam przecież polecałam tego kesza (tu).
U celu kryjówka zlokalizowana raz-dwa ale podłoże zmrożone na kamień... kesz wyszedł nadzwyczaj łatwo. Jak się okazało za sprawą dzisiejszych występów Natalii tutaj. Uniknięcie jej perypetii to jednak niewielka cena za obejście się smakiem STF, czy - jak się okazało - TTFa ;P.
Update: GPS ciągnął mnie co najmniej 15 m na N od kesza, na mapie Googli wydaje się to potwierdzać.