Wreszcie dostałem się do skrzynki. Etap foto zaliczony juz bardzo dawno, dawno...
jednak z powodów błędów matematycznych kesz podjęty dopiero dzisiaj. Samo podjęcie mozliwe było dzięki asekuracji kumpla (niezarejestrowanego kibica niektórych wypraw). Samemu było by to dość niebezpieczne
B/W Pozdrawiam