Ulica
Przed dwoma wiekami wytyczono oraz wybudowano z inicjatywy i na koszt państwa pruskiego prostą drogę dla dyliżansów pocztowych kursujących do Berlina. Budowa, ukończona w 1828 roku, pozwoliła skrócić czas przejazdu do 26 godzin. Stąd wzięła się pierwsza nazwa ulicy: Wielka Berlińska (Grosse Berliner Strasse), była ona niejako przedłużeniem ulicy Fredry (ówczesnej Berlińskiej). W roku 1940 ulica miała nazwy: Saarlandstrasse (od centrum) i Karinstrasse. Po wojnie ulica nazywała się Dąbrowskiego oraz krótko i w części: Skwierzyńska. Ostatnia zmiana nazwy, której nawet niektórzy mieszkańcy nie zauważyli, miała miejsce na przełomie lat 90-tych XX wieku. Ulica zmieniała nazwę z Jarosława Dąbrowskiego na Jana Henryka Dąbrowskiego.
Przez wiele lat powstawały wzdłuż ulicy wyłącznie domy z pruskiego muru dla mieszkających na przedmieściach robotników. W 1900 roku Jeżyce zostały włączone w administracyjne granice Poznania, co dało potężny impuls do zmiany wyglądu arterii. Jak pisze Dorota Leśniewska: ,,W krótkim czasie dawny trakt komunikacyjny wypełnił się zwartą, kilkupiętrową zabudową. W 1907 roku przy Dąbrowskiego istniało już 90 budynków, a rynek Jeżycki stał się jednym z najpiękniejszych placów targowych Poznania”. Jako ciekawostkę podam, że jeszcze kilkanaście lat temu wszystkie stragany targowe na zakończenie handlu (o godz. 15) były zwożone z rynku i po handlujących pozostawał pusty plac.
Przy ulicy znajduje się kilka ciekawych budynków, między innymi:
- znajduje się kilka budynków Bambrów,
- budynki wykonane metodą szlachulcową,
- jeden z pierwszych budynków żelbetowych w mieście, budynek na którym były zamontowane zagłuszacze Radia Wolna Europa
- przy ulicy znajduje się krzyż przeniesiony z nieistniejącego obecnie Mostu Chwaliszewskiego.
Ulica Dąbrowskiego jest jedną z najbardziej reprezentacyjnych w Poznaniu. Stanowi główną arterię komunikacyjną Jeżyc ze sklepami, restauracjami, aptekami i punktami usługowymi.
Skrzynka
Współrzędne zaprowadzą Ciebie na początek ulicy. Zapraszam na spacer tą ulicą, długi spacer, gdyż ulica liczy około 8 km, spacer tylko po chodniku z "oczyma dookoła głowy". Skrzynka nie należy do szybkich i łatwych, samochodem raczej trudno odnaleźć wszystkie etapy (choc nie twierdzę, że się nie da), dlatego polecam wędrówkę pieszą lub rowerową.
Nalezy odnaleźć miejsca, gdzie zostały wykonane fotografie i zanotować numery posesji. Na tej podstawie można obliczyć współrzędne właściwej skrzynki ze wzoru:
N 52 ((B*D+G)/(2*Z)+(E+I-J))/(U+M)
E 16 (P*(O*(E-M)+B+B)+D-K)/((J-R)*(P+Z))
(Wynik w postaci: xx,xxx)
Pomocą w ustaleniu numerów może być mapa igeo:
http://www.igeomap.pl/redir.php?name=poznan
Jeśli dom mieści się pod dwoma numerami (np. 34/38) należy wybrać mniejszy z nich (34).
Znalezienie współrzędnych i samego miejsca ukrycia skrzynki jest możliwe przez osobę niepełnosprawną, jednak do jej podjęcia może być konieczna pomoc innej osoby. Nie należy kopać, proponuję ubrać dobre buty. Podczas mrozu skrzynka może stać się niebezpieczna.
Skrzynka zawiera logbook, ołówek, minidyplomy dla 3 pierwszych znalazców, trochę fantów (na zdjęciu), pierwszy znalazca ma możliwość zalogowania dwóch skrzynek, gdyż ze skrzynki startuje geokret "kretoskrzynka".
Podpowiedź (możliwa do odczytania po znalezieniu wszystkich numerków):
4523544392712691149888