Nie nadziałem się co prawda na pręta, ale też nie znalazłem. Próbowałem ze spojlerem. Skrzynki nie ma na miejscu. Wnętrze od strony kierownika pociągu jest tym razem spalone. Dużo potłuczonego szkła i nadal silny zapach moczu, ale powoli zanika i teraz nikt już tam nie mieszka.