2011-11-20 13:30
Jana
(27)
- Nieznaleziona
Parę chwil wcześniej znaleźliśmy nasz pierwszy skarb "Szwedzkie góry" z którym łatwo sobie poradziliśmy, ale ze "staropatykowym" nie poszło już tak, łatwo. Nie mieliśmy dużo czasu bo maluchy już były zmęczone i nie mogliśmy z nimi przemieszczać się przez rzeczkę Mrownę (Mrowną?) a brak GPSa spowodował podejrzenie - może w ogóle nie o ten tutaj rozstaj wód chodzi? Teraz widzę, że nie docenilismy wierszyka. Nie spoczniemy.... Jana + rodzinka.