Nawet biednego pomrowa zaraza dopadła. Ale miał kłopot z brakiem domu. W ogóle ile on miał przygód? Ta ostatnia też fascynująca.
Przyszedł dzień w którym czas odwiedzić ślimaka celebrytę!
Obok Wisła płynie, a dopóki płynie Pomrów nie zaginie!
Rowerem,w ślimaczym tempie, w towarzystwie słabakini.
Dziękujemy