Kolejna wyprawa na Szlak Orlich Gniazd. Kończyłam zaczętą ścieżkę z moim mugolem. Słońce paliło, ale daliśmy radę pokonać odcinek z Częstochowy do Olsztyna. Dziękuję za założenie skrzynek. Tutaj: nie znak, a pierwsza kratka z drzewem. Po lewej stronie, magnetyk.