Weekendowy wypad w Beskidy.
Drugi dzień górskiej przygody. Tym razem wylądowaliśmy w Pieninach. Gdyby nie mega kolejka na Trzy Korony, to dzień byłby udany, a tak musieliśmy obejść się smakiem pięknych widoków z punktu widokowego. No nic może następnym razem się uda.
Super miejsce, szkoda że z zamku zostały tylko mury.
Dziękuję za pokazanie miejsca i utrzymanie skrytki.
TFTC