2011-06-15 22:37
elales
(1282)
- Komentarz
Bardzo się ucieszyłam z tej skrzynki, bo mam blisko i znam ten part dobrze. Obserwuję, jak od pewnego czasu zmienia się z ponurego miejsca w całkiem przyjemny zakątek. I tak ładnie się nazywa, a to stąd, że w pobliżu mieszkał krakowski dorożkarz Kaczara, który woził Gałczyńskiego i stał się bohaterem jego wiersza "Zaczarowana dorożka". Niestety z keszem mi się nie powiodło. Pierwszy etap znalazłam, ale drugiego nie miałam szans zdobyć, bo jest w miejscu, które nawet, a może zwłaszcza, po 22 stanowi swoisty punkt spotkań. W ogóle park jest teraz bardzo uczęszczany, więc będzie trudno w innych porach niż nad ranem ;-).