Logs Żegnaj, Laleczko!
33x
0x
1x
2019-06-04 18:13
areckis
(
11839)
- Gevonden
[STF]
Na okoliczne kesze wybieraliśmy się z henrykp już dwa razy, ale za każdym razem burza/deszcz krzyżowały nam plany. Gdyby nie te pokrzyżowane plany, to musielibyśmy w to miejsce szybciutko wracać ponownie. A tu masz, taka niespodzianka. :)
Na miejscu co rusz można natknąć się na ślady po dawnych mieszkańcach. A to stary talerz, kawałek garnka, guzik od munduru, pierścień rodowy czy choćby kolba od dubeltówki.Wreszcie jest i grób. Teraz już górki. Jest nas dużo, więc jak każdy poszedł w swoją stronę, to i rzeczone obiekty się znalazły szybko.
Kesz jak zwykle u JLM przemyślany i do ostatniego szczegółu przygotowany.
A gdy już z rowerami zmierzaliśmy do drogi, oczom naszym ukazał się jeździec na rumaku. Prawie przejechał tą leśną ostoję. Lecz zawołałem ów rycerza głosem donośnym, a ten spostrzegłszy się powstrzymał rumaka sprawnym ruchem członków. A oczom naszym ukazało się lico rycerza o imieniu Rausz, którego przygnały tu duchy esteefów azaliż teteefów?
W poszukiwaniu dawnych śladów towarzyszył mi henrykp.