2019-03-17 16:47 fielki (659) - Znaleziona
Keszyk znaleziony rodzinnie podczas wizyty w Piekiełku.
Młodszy syn chciał siusiu, żona pomagając mu znalazła drzewo, a starszy syn znalazł i podniósł kamień.
Nie pozostało mi nic innego, jak dokonać wpisu w logbooku.
Keszyk nieco zawilgotniał, ale osuszyliśmy go w miarę możliwości.
Dzięki za kesza.