Przyjechalam do Kijowa, to i pokeszuje sobie trocheDzieki za przyprowadzenie w te miejsce, choc Bulhakowa nie czytalam, ale bardzo spodobała mi sie ta uliczka ze straganami (i sie obkupilam :D)
Po upewnieniu sie ze skrzyneczki nie ma (obmacalam po 2 metry w każdą stronę) zrobilam reaktywacje. Keszyna to tutka dlugosci petki:)