Logs Św. Marian
24x
1x
2x
2x Galerij
2019-01-27 02:30
Dombie
(
1928)
- Gevonden
Najpierw miał być dalszy ciąg Bydgoszczy. Ale jak to zwykle bywa rzeczywistość i całe stadko czynników, które z grubsza można by określić jako force majeure spowodowały, że niemal w ostatniej chwili postanowiliśmy wyruszyć do Ksawerowa, żeby dokończyć to, co pozostawało niedokończone. Niestety, było już zbyt późno, żeby skutecznie umówić się na herbatkę z Ojcem Założycielem, ale kto wie, może jeszcze w te okolice powrócimy...
Sam bym tu nigdy nie wlazł. Ja sam w takie miejsca nie włażę, a jak się kiedyś raz przemogłem i wlazłem, to tak mi to zryło beret, że do dziś się czasem w nocy budzę z okrzykiem na ustach... Ale z Werroną to mogę wejść choćby i do piekła, a co dopiero do takiej świątobliwej lokacji. Smutno tu trochę, no i te akty zgonu walające się na podłodze...
A jeśli chodzi o Mariana, to on jest bardzo zapatrzony w swojego patrona i stara się ze wszech miar brać z niego przykład. Głównie jeśli chodzi o cuda :)
Dzięki Ci Werrono za idealny finał dzisiejszej wyprawy i za wspólny spacer po sąsiednim parku - to jedno z bardziej absurdalnych zdarzeń, w jakich przyszło mi ostatnio uczestniczyć :)