Wpisy do logu Górska przygoda w Łodzi
43x
2x
4x
2x Galeria
2018-09-07 12:30
samantha
(
79)
- Znaleziona
Jakiś gorący poranek w czerwcu, ostatni egzamin napisany dzień wcześniej, niby w planach było spędzić w poczekalni szpitala następne kilka godzin,a tu jednak taki spacerek po górach :D
Zaczęło się naprawdę fajnie, a trwało w sumie 3 miesiące i wymagało kilku podejść. Zapisałam sobie wszystkie potrzebne informację, już miałam zacząć liczyć współrzędne, a tu jednak telefon, że trzeba wracać szybko, bo mieszkanie zalane (na szczęście fałszywy alarm). Podejście drugie, znów zaczynamy od liczenia kordów a tu niespodzianka, bo nie działają. No cóż, trzeba sprawdzić całą trasę od początku (kiedy zapytaliśmy pani w bibliotece zrobiła nsm zamieszanie zupełnie innym i kosmicznym numerem filii, który jednak nie był potrzebny) i ostatecznie numer kolejki okazał się nie taki jak trzeba. Kordy są, miejsce znalezione, więc co mogłoby pójść nie tak? A jednak ogromna burza z ulewą skutecznie wygoniła nas znów. Podejście trzecie i... nie możemy znaleźć. Nasz gps jak zwykle zawodził, drzew dookoła pełno, wszystko zarośnięte i jeszcze te osy, pszczoły czy co tam latało. I już mieliśmy się poddać i wrócić jak roślinność trochę odpuści, albo z lepszym gps, ale byłam tak zła i rozczarowana, że znów się nie udało, że zostaliśmy, poczytaliśmy komentarze, poszukaliśmy dokładnie i w końcu się udało :D