Wpisy do logu GO WRO - Kapliczka przy ul. Edwarda Gierka...
48x
6x
1x
1x Galeria
2018-01-26 12:33
Lumen
(
9060)
- Znaleziona
Skrzyneczkę będę jeszcze dłuuuuuugo pamiętała. Historia jej zdobywania rozpoczęła się już wieki temu, kiedy to po środku nocy Lu i xlud postanowili się przy niej zatrzymać.
Środek nocy a podjechało jakieś auto i trzeba było zaprzestać macania płotków, ławeczek i kubełków.
Autko odjechało to szukaliśmy dalej.... lecz po chwili ciekawski kierowca, który zrobił rundkę dokoła wioski postanowił jeszcze raz zawiesić na nas oko. Odstaliśmy co nasze i stwierdziliśmy - trudno. Kiedy indziej się poszuka.
Wsiedliśmy do auta ....a koleś wyruszył za nami!!!!No nie, tak się bawić nie będziemy! Zgubiliśmy śledzącego i wydawało się, że na tym historia powinna się zakończyć.
Tak myślałam, póki miesiąc później nie otrzymałam sympatycznego telefonu z komisariatu by wyjaśnić sprawę doniesienia na mnie, jakobym w środku nocy przyjechała do wioski, wyciągnęła z auta linę, zarzuciła ją na krzyż i szarpała nim. Tak oto zostałam przedstawiona panu policjantowi i oskarżona o profanację :D
Na szczęście sympatyczny pan policjant był żywo zainteresowany geocachingiem i po 15 minutowej swobodnej rozmowie przekonałam pana władzę, że koleś z auta zapewne ze złości posądził mnie o cokolwiek. Bo co, miał przyjść na komisariat i powiedzieć, że dziewczyna z osobnikiem płci odmiennej w środku nocy wycierali pajęczyny z płotu kapliczki?hahah! Mugole czasem też mają nieźle pokręcone we łbie :P
Dziś bez śledzących aut, w środku dnia, zawitaliśmy do wioski ponownie. Wioski, u której na wjeździe i wyjeździe z Bogiem się każdy witaPajęczyn nie było, a kesz po dłuższej chwili się wreszcie objawił. Amen :P