Podejmowana na raty (trzy czy cztery podejścia), ale w końcu się udało. W tej chwili WP4 nie ma, więc do finałowego kesza trafiłem dzięki pomocy mailowej założyciela. Ze skrzynki wyrzuciłem cukierka i papierosa (nie wierzę, że ktokolwiek wrzuca takie rzeczy....). Spaceru tunelem oczywiście nie mogłem sobie podarować - szkoda, że tam tyle śmieci, całkiem fajnie by się szło po omacku ;-)<br />
<br />
edit 30.05.2012: dodaję gwiazdkę
Pictures for this log entry: