Wpisy do logu Kłopoty ucznia czarnoksiężnika 57x 1x 18x 2x Galeria
2010-10-29 00:59 sebastian (4078) - Znaleziona
Długo ostrzyłem sobie zęby na tego kesza. Szybka decyzja. Razem z Doktorkiem i Pitem, utworzyliśmy grupę operacyjną, której zadaniem było wyhaczenie skrzynki.
Dowódca grupy Doktorek, był doskonale przygotowany do wykonania zadania. Otrzymałem materiały operacyjne w keszowozie i prędko musiałem się z nimi zapoznać. Dotarliśmy na miejsce. Dzięki przygotowaniu Doktorka, szybko uporaliśmy się z zagadkami. Prawidłowo wyliczyliśmy koordy, na które się udaliśmy. Rozpoczęły się poszukiwania. W pewnym momencie Piotr stwierdził - szukajcie, idę sobie pokeszować po Sosnowcu ;-)
W tym momencie zaczęło być pod górkę. Zastanawialiśmy się, gdzie popełniliśmy błąd. Skoro kesza tu nie ma, to musieliśmy coś przeoczyć przy rozwiązywaniu zagadki. Drogą dedukcji wytypowaliśmy trzy kolejne możliwe miejsca ukrycia skrzynki. Szwędaliśmy się po nich ponad godzinę. Obeszliśmy zamek, nie trzy lecz kilkanaście razy.
Już mieliśmy zrezygnować. W akcie desperacji poszliśmy na pierwotne koordy. To przecież musi być gdzieś tu! Rozpoczęliśmy skrupulatną penetrację terenu. W ostatnim akcie desperacji, sprawdziłem najbardziej nieprawdopodobne miejsce. JEST!!! W tym momencie stwierdziliśmy, że lepiej gdyby osoba która poprawiła maskowanie nas nie spotkała, bo zostanie uduszona gołymi rękoma ;-)
Ostrzegam przyszłych poszukiwaczy, że poprzednie poprawienie maskowania to był majstersztyk. Tak jak teraz poprawiłem maskowanie to wirtuozeriaNie chciałbym spotkać kolejnego znalazcy, bo może się to dla mnie źle skończyć ;-)
NO TRADE
Szczerze polecam każdemu, zmierzenie się z tym zadaniem.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję - Sebek