2017-06-20 14:39
Psikiszek
(
20285)
- Gevonden
Z tą skrzynką długo mi zeszło, ale nie przez trudność ukrycia, ale przez pracowników kolei. Zaparkowali w cieniu pobliskich krzaków, więc postanowiłem ich przeczekać. Też w cieniu krzaków zjadłem obiad, ale panowie nie drgnęli, więc postanowiłem jechać do kesza przy obwodnicy. Dopiero jak uporałem się z tamtym, wróciłem, patrzę a auto dalej stoi. Na szczęście pracownicy gdzieś poszli, więc szybka akcja i można szukać kolejnej miejscówki na popas dla "byczka".