Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Korty    {{found}} 16x {{not_found}} 1x {{log_note}} 6x Photo 1x Galeria  

2452207 2017-04-26 22:42 rekomendacja Werrona (user activity2043) - Znaleziona

Zagadka na 2 kreski a ja nie kumam, nie mam absolutnie  najmniejszego pojęcia od czego by tu zacząć. To znaczy mniej więcej wiem, co może być podpowiedzią, tropem, ale pewna nie jestem i kompletnie nie potrafię tego rozszyfrować.  Po godzinie pierwszy pomysł - znalazłam na zdjęciu  tenisistę mańkuta, tworzę z tego logiczną (hm, może należy napisać Werronową?) całość, której nie potwierdza jednak opensprawdzacz. Potem wymyślam dlaczego piłka może być przecinkiem, później dlaczego tenis nazywa się tenis. To chyba zresztą jeden z najlepszych moich pomysłów (i najchętniej wykorzystanych na bardzo wiele sposobów), bo im dalej w las...tym mam bujniejszą wyobraźnię i większą wiedzę o tenisie i jego historii, dziwacznej punktacji, sławnych tenisistkach,  przystojnych panach w białych portkach, i dlaczego czasami podróżuje się po lewej stronie jezdni...
Ta duża ilość strzałów w opensprawdzaczu to prawie w całości moje dzieło...wymyśliłam po drodze 3 dobre pomysły na  quizy (Dombie, bój się już teraz!) , dotleniłam się i znalazłam kilka fajnych obiektów w parku nieopodal kortów (to podczas prób podjęcia "na Wallsona"). Po drodze przypomniałam sobie nawet kilka tenisowych powiedzonek typu. szał na kortach, ale ich też opensprawdzacz nie przyjął.

Z wielkim trudem udało się jakoś dobrnać do końca zagadki. Nie obyło się bez rzucania przedmiotami i obrażania się na świat. No i mam niesmak....przekonałam się, że chyba jestem debilem (ostatni raz miałam takie poczucie po rozwiązaniu OP5508) Żeby się w tym utwierdzić (czyli przekonać, ze quiz faktycznie jest prosty a ja tępa)  informuję, że następnej osobie, która znajdzie kesza (w dowolny sposób, ale bez pomocy Ojca Założyciela) stawiam flaszkę.  Oferta aktualna dwa miesiące, flaszkę jutro umieszczę w skrzynce, za dwa miesiące (nieco mądrzejsza) zabiorę i  wypiję. 

Przepiękne certyfikaty wynagrodziły mi trudy zdobywania tego kesza. Zielona z dużym minusem leci. (to dużo  lepiej niż znakomita z "zastanowię się jeszcze" )

 

Ostatnio edytowany 2017-04-26 23:41:22 przez użytkownika Werrona - w całości zmieniany 1 raz.