Logs Missis Bordo
16x
0x
2x
2017-03-23 11:17
Charon7
(
3033)
- Gevonden
Moja historia, zaczyna się kiedy w marcu w 2015r. zobaczyłem ją przez okno daleko stąd. W tym momencie narodziło się skrywane marzenie o niej, bo marzenie o takiej piękności miałem od zawsze.
Była kwintesencją samej siebie, piękna, naturalna, mocna, z klasą.
Przez pół roku jeszcze ją tam widywałem, aż przyszedł dzień kiedy się odważyłem i do niej zagadałem. Nie wiedziałem, że za moimi plecami już się tworzy gruby plan z jej i moim udziałem.
Gdzieś tam jestem częścią tej historii, jak zwykle mało widoczny, bo przecież nie o mnie ma być tu mowa.
I w tym momencie uśmiechnęło się do mnie i do niej szczęście, znowu odżyła, tak jak już to sama Missis Bordo opisała w swojej historii.
Od tego momentu znalazła nowy dom i nową opiekunkę
Cieszę się, że Missis Bordo została przywrócona do życia, właściwie dwa razy trzeba było ją przywracać, cytując kardiologa Religę: „przeszczep się udał”
Rewelacyjny pomysł na kesza. A sama skrzynka, to pojemnik z rodowodem z CCCP (ciekawe, czy ktoś domyślił się po jakim urządzaniu jest ta ognista obudowa?)
Lady, jak zawsze wymiata swoją pomysłowością. Dla mnie rewelacja!