Kesz jest tu już od dawna, a ja sobie go zawsze zostawiałem na później
jako skrzynkę typowo rowerową. Teraz już mam prawko, więc wracając
skądś stwierdziłem, że zajadę, a co mi tam

No i zgodnie z
oczekiwaniami - krzyż znalazłem bez problemu, spojlaka żem nie
pamiętał, ale tu instynkt keszerski nie zawiódł i znalazłem wspaniałe
pudło

Zawartośćmnie zachwyciła! Gwiazdka za logbook! Wielkie dzięki
za kesza

Przyjaciel środowiska 7pp AK "Garłuch"