2017-02-01 23:09 Werrona (2043) - Komentarz
Ponieważ z pewnością tu z Króliczkiem i Zalewem wrócimy, pozwolę sobie tylko na komentarz...
Trafiliśmy tu w nocy, bezpośrednio po wizycie na Odolanach, gdzie przeprowadziliśmy już pewne "negocjacje" z SOK-istami. W Zalewie został jednak pewien niedosyt kontaktów z mundurowymi, a mnie troszkę też- wszak poprzednicy spoglądajac na mój dowód wyraźnie powiedzieli, że nie są zainteresowani moim wiekiem metrykalnym...Tak więc w poszukiwaniu przygody Zalew zaparkował tu samochód...w alejce parkowej, po czym dość ostentacyjnie próbował znaleźć wejście do gazowni...policja zaczęła nas obserwować jakieś 5 minut później....
Nie powiem nic o brawurowej, acz nieudanej próbie ucieczki z parku, ale powiem, że przemiły policjant po zakończeniu swoich działań (no naprawdę ładne mam to zdjęcie w dowodzie!) życzył MI i Króliczkowi przyjemnego wieczoru...
Jeszcze tu wrócimy...tylko tym razem moim samochodem, który nigdy nie próbuje udawać ławki parkowej